ANDPOL Napisano 19 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 Pojechałem na przegląd a tu OOOPS- tłumienie amorka zero. Poleciał totalnie. Drugi 62 %. Co powinienem kupić do amorka? Osłonę,poduszkę, łożysko? Nic nie stuka. Byłem nawet zdziwiony, bo nie odczułem tego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reper Napisano 19 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 jak nic nie stuka tylko amorki 2sztuki kyb excel-g Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 19 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 Diagnosta zdecydowanie odradzał kupno dwóch. Podobno drugi ma tłumienie jak nowy, więc jago zdaniem nie ma sensu wyrzucać kasy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k0nd0 Napisano 19 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 > Diagnosta zdecydowanie odradzał kupno dwóch. Podobno drugi ma > tłumienie jak nowy, więc jago zdaniem nie ma sensu wyrzucać > kasy. wymien oba nie ma co oszczadzac bo za pawien czas ten dobry pojdzie i auto bedzie tak sobie jezdzic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KameleonSuper Napisano 19 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 Jaki miały przebieg ? Regułą jest, że jeśli wykluczasz wadę fabryczną jednego prawie nowego to wymieniasz dwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 19 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 Przebieg na tych amorkach nie jest znany. Pociekł gwałtownie. prawdopodobnie jakaś dziura. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maniek11 Napisano 19 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 > Diagnosta zdecydowanie odradzał kupno dwóch. Podobno drugi ma > tłumienie jak nowy, więc jago zdaniem nie ma sensu wyrzucać > kasy. 62% i jak nowy? moje fabryczne po przebiegu 80 tys km maja tłumienie 74%, sprawdzane na dwoch roznych stacjach diag., jeden niedawno wylał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reper Napisano 19 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 > 62% i jak nowy? moje fabryczne po przebiegu 80 tys km maja tłumienie > 74%, sprawdzane na dwoch roznych stacjach diag., jeden niedawno > wylał tak samo miał szwagier niby 70% a potem sie wylały i tez mialy jeszcze 60% a auto tak bujało ze strach było tym jezdzic jak zalozylismy nowe to sie dopiero trzymac drogi zaczeło!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 19 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 > 62% i jak nowy? moje fabryczne po przebiegu 80 tys km maja tłumienie > 74%, sprawdzane na dwoch roznych stacjach diag., jeden niedawno > wylał Panie, ja się nie znam na diagnostyce. Diagnosta stwierdził, że nowe mogą mieć maksymalnie 70% ( pewnie na ich sprzęcie) Tył ma w granicach 40 %. Poniżej 40 %- trzeba myślec o wymianie. poniżej 30 % -wymiana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ahamay Napisano 19 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 > Diagnosta zdecydowanie odradzał kupno dwóch. Podobno drugi ma > tłumienie jak nowy, więc jago zdaniem nie ma sensu wyrzucać > kasy. co to za diagnosta ...... jesli nie wiesz co za amor tam siedzi to masz niskie prawdopodobienstwo kupienia takiego samego amora a jak beda dwa różne to auto moze dziwnie jezdzic tym bardziej na seri zwiasie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 19 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 Wiem dokładnie jakie to amory, bo są naklejki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 19 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 > Wiem dokładnie jakie to amory, bo są naklejki. kup jeden, będzie dobrze, po paru kilometrach "dotrze się" z drugim i auto będzie hulało po winklach jak ta lala. Nie musisz nawet patrzeć na naklejkę producenta bo przecież amor do cento to amor do cento i niczym się nie powinny różnić. mówię ci, sprawdzone, a ci, co mówią że się nie da to pewnie sami tak mają tylko się nie chcą przyznać. Moim zdaniem to przesada wymieniać amorki parami, to przecież niesamowicie drogi element a poza tym nie wpływa w jakiś znaczący sposób na komfort czy tak mało ważny aspekt jak bezpieczeństwo jazdy... Klocki hamulcowe też wymieniasz pojedynczo? A może "jedziesz" też dwa razy na tej samej gumce z oszczędności? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal0325 Napisano 19 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 > Klocki hamulcowe też wymieniasz pojedynczo? > A może "jedziesz" też dwa razy na tej samej gumce z oszczędności? z twojej wypowiedzi wychodzi ze ty tak robisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal0325 Napisano 19 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 > jak nic nie stuka tylko amorki 2sztuki kyb excel-g polecam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bob_best Napisano 19 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 przede wszystkim kup 2 amorki, a nie jeden. Amory wymienia sie parami!!! Ja bym jeszcze zakupil nowe odboje i oslony tloczysk+nowe nakretki na sruby przy zwrotnicy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 19 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 > z twojej wypowiedzi wychodzi ze ty tak robisz mój (byćmoże trudny do wychwycenia) sarkazm był spowodowany upieraniem się autora wątku przy swojej (jakże mylnej) koncepcji pozostawienia starego zużytego amortyzatora pomimo wielu dobrych rad kolegów z forum. 1)Amortyzatory wymienia się parami, zwłaszcza jeśli nie znamy jego "życiorysu". 2)Badanie na stacji diagnostycznej czasem można sobie włożyć między bajki. podkreślam Czasem. A w odpowiedzi na Twoje pytanie: "wolę bez..." i trzymam się tego motto. Edit: 3) Kyb Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jettison Napisano 19 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 kupiłem ostatnio excel-g na przód - nie wiedziałem, że "zwykłe"amorki mogą być takie sztywne - na pewno są sztywniejsze od serii - polecam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal0325 Napisano 19 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 > mój (byćmoże trudny do wychwycenia) sarkazm był spowodowany > upieraniem się autora wątku przy swojej (jakże mylnej) koncepcji > pozostawienia starego zużytego amortyzatora pomimo wielu dobrych > rad kolegów z forum. > 1)Amortyzatory wymienia się parami, zwłaszcza jeśli nie znamy jego > "życiorysu". > 2)Badanie na stacji diagnostycznej czasem można sobie włożyć między > bajki. podkreślam Czasem. > A w odpowiedzi na Twoje pytanie: "wolę bez..." i trzymam się tego > motto. > Edit: > 3) Kyb Zwracam honor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal0325 Napisano 19 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 > kupiłem ostatnio excel-g na przód - nie wiedziałem, że "zwykłe"amorki > mogą być takie sztywne - na pewno są sztywniejsze od serii - > polecam bo to amory gazowo-olejowe,mnie je znajomy tez polecił z tego względu ze są sztywniejsze i dodał jeszcze "amory nie do zajechania " Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 19 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 > bo to amory gazowo-olejowe,mnie je znajomy tez polecił z tego względu > ze są sztywniejsze i dodał jeszcze "amory nie do zajechania " eee tam nie do zajechania... w niecały sezon można wylać do zera* *przy eksploatacji w KJSach, lekko nie miały Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 20 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2008 > mój (byćmoże trudny do wychwycenia) sarkazm był spowodowany > upieraniem się autora wątku przy swojej (jakże mylnej) koncepcji > pozostawienia starego zużytego amortyzatora pomimo wielu dobrych > rad kolegów z forum. > 1)Amortyzatory wymienia się parami, zwłaszcza jeśli nie znamy jego > "życiorysu". > 2)Badanie na stacji diagnostycznej czasem można sobie włożyć między > bajki. podkreślam Czasem. > A w odpowiedzi na Twoje pytanie: "wolę bez..." i trzymam się tego > motto. > Edit: > 3) Kyb Ja się wcale nie upieram przy jednym. Bardzo mnie to zdziwiło, ze diagnosta to mówi. Trzy razy mi powtarzał, że nie ma sensu wymieniać drugiego. Zawsze byłem pewien, ze należy wymienić komplet. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reper Napisano 20 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2008 > Ja się wcale nie upieram przy jednym. Bardzo mnie to zdziwiło, ze > diagnosta to mówi. Trzy razy mi powtarzał, że nie ma sensu > wymieniać drugiego. Zawsze byłem pewien, ze należy wymienić > komplet. wiesz jak to jest z diagnostami oni polecaja tylko robic to co pozwala przeglad przejsc "po kosztach" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
guttek Napisano 20 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2008 amorki wymienia sie kompletami, do tego napewno odboj+oslona (20zl na strone), warto tez sprawdzic stan lozyska mcpersona(65zl strona) i sruby jezeli juz sa w kiepskim stanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stMikolaj Napisano 20 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2008 > Ja się wcale nie upieram przy jednym. Bardzo mnie to zdziwiło, ze > diagnosta to mówi. Trzy razy mi powtarzał, że nie ma sensu > wymieniać drugiego. Zawsze byłem pewien, ze należy wymienić > komplet. to ci powiem tak ze kupujac jeden trafisz na jakiegos felernego, ktory wyleje i gwarancji ci nie uwzglednia wiec tylko stracisz na tym Panie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal0325 Napisano 20 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2008 > to ci powiem tak ze kupujac jeden trafisz na jakiegos felernego, > ktory wyleje i gwarancji ci nie uwzglednia wiec tylko stracisz > na tym Panie dokładnie,kumpel jest mechanikiem i mowił mi ze jak kupuje amory to tylko zawsze parę bo na jeden nie dostaje gwarancji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
monty Napisano 20 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2008 > dokładnie,kumpel jest mechanikiem i mowił mi ze jak kupuje amory to > tylko zawsze parę bo na jeden nie dostaje gwarancji a ja uslyszalem od diagnosty mechanika i nawet sprzedawcy w sklepie ze zycie zweryfikowalo ten poglad negatywnie--ja wymienilem jeden i jest git--to nie jest wymiana sprzegla -gdzie nie oplaca sie oszczedzac na tarczy--to prosta i szybka robota--wystarczy wymienic to co uszkodzone i po krzyku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kobraluk Napisano 20 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2008 > a ja uslyszalem od diagnosty mechanika i nawet sprzedawcy w sklepie > ze zycie zweryfikowalo ten poglad negatywnie--ja wymienilem > jeden i jest git--to nie jest wymiana sprzegla -gdzie > nie oplaca sie oszczedzac na tarczy--to prosta i szybka > robota--wystarczy wymienic to co uszkodzone i po krzyku dodaj tylko że tą zasade stosuje sie do identycznych amortyzatorów jeśli bedziesz miał dwa różne amorki to może byc nieciekawie na drodze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 21 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 Kupione dwa + gumy z odbojami. Pytanie dodatkowe, czy po wymianie amorków konieczne jest ustawianie zbieżności?????? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reper Napisano 21 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 > Kupione dwa + gumy z odbojami. Pytanie dodatkowe, czy po wymianie > amorków konieczne jest ustawianie zbieżności?????? nie jest konieczne jak nie sciaga ale jest wskazane bo moze gumy targać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal0325 Napisano 21 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 > Kupione dwa + gumy z odbojami. Pytanie dodatkowe, czy po wymianie > amorków konieczne jest ustawianie zbieżności?????? jest koniecznie,przecież zła zbieżnosc nie objawia sie tylko sciaganiem samochodu w jedna czy w druga strone Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 21 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 > Kupione dwa + gumy z odbojami. Pytanie dodatkowe, czy po wymianie > amorków konieczne jest ustawianie zbieżności?????? Konieczne. I nie słuchaj ludzi, którzy mówią, że nie. Auto z dobrą zbieżnością prowadzi się zdecydowanie lepiej. To nie kosztuje majątku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 21 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 Ile ta przyjemność może kosztować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal0325 Napisano 21 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 > Ile ta przyjemność może kosztować? około 50-60zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
redfun Napisano 21 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 > Diagnosta zdecydowanie odradzał kupno dwóch. Podobno drugi ma > tłumienie jak nowy, więc jago zdaniem nie ma sensu wyrzucać > kasy. Jak Ci tak powiedział, to zmień stację diagnostyczną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KameleonSuper Napisano 21 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 > Konieczne. I nie słuchaj ludzi, którzy mówią, że nie. Auto z dobrą > zbieżnością prowadzi się zdecydowanie lepiej. To nie kosztuje > majątku. Uzasadnij ... przecież są stałe punkty mocowania Trzy śruby na górze, dwie na dole, amor za amora ... co się ma zmienić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kobraluk Napisano 22 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2008 > Uzasadnij ... przecież są stałe punkty mocowania Trzy śruby na > górze, dwie na dole, amor za amora ... co się ma zmienić a dasz mu gwarancjeże mu nie zetnie opon ? mi po zmianie amorków zcieło opony, niby różnica była minimalna ale stało się.. Ps. niektóre samochody maja nawiercane otwory aby wymiary uzyskać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goofer0 Napisano 22 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2008 > Uzasadnij ... przecież są stałe punkty mocowania Trzy śruby na > górze, dwie na dole, amor za amora ... co się ma zmienić zbieżnośc sie może zmienić ... niejednokrotnie sprawdzone ... nawet przy zakładaniu tego samego amora ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 23 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 > około 50-60zł ASO- 80zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 23 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 ..Amortyzatory ZAWSZE nalezy wymieniac parami. A ten diagnosta...ze tez takich zatrudniaja do tego sobie dokup komplet oslon i odbojniki i tyle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 23 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 > zbieżnośc sie może zmienić ... niejednokrotnie sprawdzone ... nawet > przy zakładaniu tego samego amora ... ..zbierznosc nie kat pochylenia tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reper Napisano 23 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 > ..zbierznosc nie > kat pochylenia tak a kata pochylenia w cc sc regulowac sie nie da i dlatego po wjechaniu w kraweznik musialem kupic nowy amor bo sie zrobiło -7 stopni wygieła sie sztyca od tłoczyska ustawianie zbieznosci nic nie dawało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 23 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 > a kata pochylenia w cc sc regulowac sie nie da i dlatego po wjechaniu > w kraweznik musialem kupic nowy amor bo sie zrobiło -7 stopni > wygieła sie sztyca od tłoczyska ustawianie zbieznosci nic nie > dawało ..da sie albo robiac fasolki albo kupujac srobki mimosrodowe z tym ze jak sie sztyca zgiela to i tak nic z w/w patenstow, bo nie ma liniowosci ugiecia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 23 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 To jak w końcu? Reguluje się tą zbieżność, czy nie? Jak wyczytałem w mądrej książce zbieżność jest jedyną regulacją zawieszenia, jaką wykonuje się w CC. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 23 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 > ..Amortyzatory ZAWSZE nalezy wymieniac parami. > A ten diagnosta...ze tez takich zatrudniaja > do tego sobie dokup komplet oslon i odbojniki > i tyle Kupione i wymienione. Teraz tylko geometria, ale jak widzę zdania są podzielone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 23 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 > Kupione i wymienione. Teraz tylko geometria, ale jak widzę zdania są > podzielone. ..jesli piszesz o zbierznosci a nie o geometrii to nie ma sensu o ile bylo przed wymiana dobrze jesli piszesz o geometrii to ma to sens jak najbardziej conajmniej sprawdzic, a i ustawic nawet w granicach luzu "oczek" mozna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 23 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Ale w cieniasie zbieżność=geometria, bo to jedyna dostępna regulacja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 23 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 > Ale w cieniasie zbieżność=geometria, bo to jedyna dostępna regulacja. ..czytasz uwaznie czy tylko pierwsze litery ?? zreszta, rob jak chcesz, twoje auto, twoje opony, twoje bezpieczenstwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 23 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Rozumiem co to jest geometria, ale instrukcja od cieniasa nie podaje żadnych innych parametrów oprócz zbieżności. Nie ma do regulacji kąta pochylenia kół,ani wyprzedzenia zwrotnicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 23 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 > Rozumiem co to jest geometria, ale instrukcja od cieniasa nie podaje > żadnych innych parametrów oprócz zbieżności. Nie ma kąta > pochylenia kół,ani wyprzedzenia zwrotnicy. ..instrukcja czego ?? obslugi ??ta co daja do nowokupionego ?? i co...skoro ona nie podaje tych parametrow to znaczy ze ich nie ma ?/ sa niemierzalne ?? czy jak bo nie kumam. Kazda szanujaca sie stacja diagnostyki zawieszen bedzie miala tabele w ktorej sa podane te parametry, i bedzie chociaz w stanie stwierdzic czy jest dobrze czy nie dobrze, a jak niedobrze to w pewnym zakresie to skorygowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 23 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Książka napraw. Nie wierzę w to,że stacja diagnostyczna będzie regulowała coś, czego producent nie przewidział do regulacji. Założą przyrząd, sprawdzą zbieżność i do kasy. Dlatego pytam, czy jest sens wydawania kasy, jeżeli zbieżność się nie zmieniła. Na amorkach nie ma żadnych regulacji(jedyny luz jaki jest, to otwory na śruby mocujące) A może zbieżność się zmieniła? Książka mówi wyraźnie, że jedynym parametrem podlegającym regulacji jest zbieżność. pozostałe parametry są nieregulowalne (chociaż ich wartość jest podana). Jeśli nie mieszczą się w normach,to świadczy o zniekształceniu elementów zawieszenia, ew. budy. Auto nie jest po kolizji. Rozleciał się odbój pod amorkiem i prawdopodobnie jakaś dziura dobiła amorka do końca i poleciał. Tak sobie to tłumaczę, bo nie miał żadnych uszkodzeń mechanicznych, ani rdzy. Co do wymiany kompletu amorków, to książka mówi,że przy przebiegu 20-25 tys. km można wymienić tylko jeden tego samego typu. Powyżej tego przebiegu-komplet. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.