zizu zuru Napisano 8 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 > a jakie sa dobre ? Dobre są na b,m,t,h,s....... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k_maro Napisano 8 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Byłem niedawno we Francji i w życiu nie widziałem tylu Renault Espace III co tam. Diesle, benzyny, do wyboru do koloru. Niektóre poobijane, porozbijane ale jeżdżą. Może problem tkwi w polskich mechanikach albo rzeczywiście, ceny części są drogie i ludzie wkładają jakieś marne zamienniki albo naprawiają niechlujnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 8 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 > Byłem niedawno we Francji i w życiu nie widziałem tylu Renault Espace > III co tam. prawdopodobnie w zyciu nie zobaczysz tez tylu zaporozcow co bedac na ukrainie.raczej marny argument Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k_maro Napisano 8 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 > prawdopodobnie w zyciu nie zobaczysz tez tylu zaporozcow co bedac na > ukrainie.raczej marny argument Mieszkańcy Ukrainy prawdopodobnie nie mieli wyjścia, mieszkańcy Francji raczej wybór mają większy... Ciekawe czy tam też francuskie auta mają takie opinie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 8 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 > Mieszkańcy Ukrainy prawdopodobnie nie mieli wyjścia, mieszkańcy > Francji raczej wybór mają większy... Ciekawe czy tam też > francuskie auta mają takie opinie takie opinie wyrabia np. jeden mniej udany model lub usterka, ktora pojawia sie czesto w konretnych modelach, ale kazde auta maja slabsze punkty... Jezeli chodzi o francuskie to mam doczynienia z laguna 1 i xantia 1 i te auta nie sa nadmiernie klopotliwe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jozek Napisano 9 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2008 > Dobre są na b,m,t,h,s....... rozwiń Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rudobrody Napisano 11 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 > rozwiń sąsiada i wujka co to mu sie nigdy nie psuje... tylko leje wache i jezdzi... pozdr. M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zizu zuru Napisano 11 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 > sąsiada i wujka co to mu sie nigdy nie psuje... tylko leje wache i > jezdzi... Nie polemizuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pobije doświadczeniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artih Napisano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 > Nie polemizuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, > a później pobije doświadczeniem ... dlatego ja Cię o nic więcej nie pytam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dodomela Napisano 16 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2008 > Najmniej awaryjnym modelem francuskim jest Citroen Xantia. > miałem jedyneczkę TD, mam dwójeczkę HDI i mogę tylko potwierdzić. Żałuję, że nie ma trójeczki tylko C5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
43538 Napisano 17 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Po równym roku uzytkowania i zrobieniu 20 tys km w tym popieprzonym francuzie nastąpiła awaria. Na środku skrzyzowania pękła mi linka od gazu. Od razu wiedziałem, że bedą z nim same problemy Ale nic następnym razem kupie szmelcwagena i linka nie padnie przy 185 tyś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mariusz12879 Napisano 21 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2008 Ostatnio tak wychwalałem swoją Vitarę i się doczekałem, posypał się komp. już stoi tydzień Nie Ma Aut Bezawaryjnych !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jozek Napisano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 > Po równym roku uzytkowania i zrobieniu 20 tys km w tym popieprzonym > francuzie nastąpiła awaria. > Na środku skrzyzowania pękła mi linka od gazu. > Od razu wiedziałem, że bedą z nim same problemy > Ale nic następnym razem kupie szmelcwagena i linka nie padnie przy > 185 tyś. uuu panie, sprzedaj tego szmelca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QUIDAM Napisano 26 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 > Po równym roku uzytkowania i zrobieniu 20 tys km w tym popieprzonym > francuzie nastąpiła awaria. > Na środku skrzyzowania pękła mi linka od gazu. > Od razu wiedziałem, że bedą z nim same problemy > Ale nic następnym razem kupie szmelcwagena i linka nie padnie przy > 185 tyś. rozumiem że masz jakis problem, ja Ci nie pomogę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QUIDAM Napisano 26 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 > Żałuję, że nie ma trójeczki tylko C5 A co złego jest w C5? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QUIDAM Napisano 26 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 > takie opinie wyrabia np. jeden mniej udany model lub usterka, ktora > pojawia sie czesto w konretnych modelach, ale kazde auta maja > slabsze punkty... No właśnie o takie informacje mi chodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2008 > Po równym roku uzytkowania i zrobieniu 20 tys km w tym popieprzonym > francuzie nastąpiła awaria. > Na środku skrzyzowania pękła mi linka od gazu. > Od razu wiedziałem, że bedą z nim same problemy > Ale nic następnym razem kupie szmelcwagena i linka nie padnie przy > 185 tyś. kupiłeś szrota skoro ma gaz na linkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
43538 Napisano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2008 > kupiłeś szrota skoro ma gaz na linkę Podobno jest elektroniczny, ale od pedału gazu do jakiegos ustrojstwa musi iść linka, dalej idzie elektronicznie. Ale ja sie na tym nie znam i nie wiem na 100%. Ogólnie rzecz biorąc mam już renie ponad rok i narazie ją lubie, a najbardziej podoba mi sie dźwięk klekota. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2008 > Podobno jest elektroniczny, ale od pedału gazu do jakiegos ustrojstwa > musi iść linka, dalej idzie elektronicznie. Ale ja sie na tym > nie znam i nie wiem na 100%. > Ogólnie rzecz biorąc mam już renie ponad rok i narazie ją lubie, a > najbardziej podoba mi sie dźwięk klekota. no takie rozwiązanie byłoby bez sensu. W większości aut są potencjometry przy pedałach. Ale nie wiem jak jest w reni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2008 > no takie rozwiązanie byłoby bez sensu. W większości aut są > potencjometry przy pedałach. Ale nie wiem jak jest w reni. w wiekszosci,ale po ktorym roku ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.