Skocz do zawartości

Skrzynia biegów a zima


kjk

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Dzisiaj rano przy temp. -20C w mojej Astrze dość ciężko pracował drążek biegów (efekt "smoły" w skrzyni wink.gif ) - pewnie macie podobnie. Oczywiście po nagrzaniu wszystko wraca do normy. Jednak zdziwiło mnie to, co powiedział kumpel - w jego Renault Thalia biegi wchodzą praktycznie tak samo jak w ciepełku. Czyżby Francuzi lepiej dostosowali swoje samochody do naszego klimatu niż Niemcy? shocked.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyżby

> Francuzi lepiej dostosowali swoje samochody do naszego klimatu

> niż Niemcy?

raczej lepiej dobrali parametry oleju, biorąc pod uwagę

że ich produkt może jeździć w sybery... tfu... polskiej zimie zlosnik.gif

ile lat ma Twoja asterka, bo w podpisie ani profilu nie widzę...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> raczej lepiej dobrali parametry oleju, biorąc pod uwagę

> że ich produkt może jeździć w sybery... tfu... polskiej zimie

No właśnie, czyli lepiej dostosowali do naszych warunków klimatycznych.

> ile lat ma Twoja asterka, bo w podpisie ani profilu nie widzę...?

Dwa z groszami, gliwicka produkcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie, czyli lepiej dostosowali do naszych warunków

> klimatycznych.

tak sądzę

ale z drugiej strony olej, który opel pakuje do skrzyń IMO nie powinien zachowywać się w ten sposób...

> Dwa z groszami, gliwicka produkcja.

... w każdym razie nie po dwóch latach eksploatacji ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak sądzę

> ale z drugiej strony olej, który opel pakuje do skrzyń IMO nie

> powinien zachowywać się w ten sposób...

> ... w każdym razie nie po dwóch latach eksploatacji ;-)

No właśnie. Do silnika zalecają 5W30 z temp. płynięcia -45C, a w skrzyni przy byle -20 galaretka... shocked.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam olej GM w skrzyni i nie mam problemu z biegami, skrzynia na

> mrozie pracowała niemalże identycznie jak przy temperaturach

> dodatnich.

U mnie przy temp. rzędu -15C jest jeszcze ok., ale przy -20 jak dzisiaj to już ciężko pracuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to samo. Termometr wskazywał -22,5 a biegi jakbym w smole grzebał. Do tego przeraźliwe skrzypienie przedniego zawieszenia, aż ludzie się oglądają co to za samochód:( No cóż kolega kupił też astrę z Gliwic i ma to samo w 6 miesięcznym aucie.

Dodatkowo zamarzły mi dysze wycieraczek, płyn do -22 okazał się za kiepski:(

PS

Kolejne auto musi mieć: klime, podgrzewane lusterka, podgrzewane dysze spryskiwaczy, podgrzewaną przednią szybę i siedzenia, skrzynię automatyczną i pełne odliczenie VATu... hehe jakiś pickup:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> raczej lepiej dobrali parametry oleju, biorąc pod uwagę

> że ich produkt może jeździć w sybery... tfu... polskiej zimie

a ja testuje u siebie tego Mobila Mobilube 1 75W90 i na tych mrozach jest miodzio :-)

brat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie to samo. Termometr wskazywał -22,5 a biegi jakbym w smole

> grzebał. Do tego przeraźliwe skrzypienie przedniego zawieszenia,

> aż ludzie się oglądają co to za samochód:( No cóż kolega kupił

> też astrę z Gliwic i ma to samo w 6 miesięcznym aucie.

A w mojej 2-letniej gliwiczance akurat zawieszenie jest cichutkie (gumy stabilizatora wymieniałem na gwarancji - od ponad roku spokój).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W F-ce przed skrzynią biegów jest jeszcze kilka elementów ciernych , które w niższych temperaturach mogą pogłębiać opór stawiany przy zmianie biegów (pierścienie gumowe przy lewarku i sam lewarek) . Olej w skrzyni przy lepkości 75W-90 nie będzie zachowywał się w niskiej temp. jak syntetyk silnikowy . Kiedyś miałem łade samare , w której skrzynia fabrycznie zalana była olejem silnikowym jako przystosowanie do warunków syberyjskich zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja już się przyzwyczaiłem do skrzyni, że ciężko chodzi przy mrozach. Ale od tamtego roku martwi mnie co innego. Jak przy minusowych temp. odpalam silnik to po puszczeniu kluczyka jak już załapie i wejdzie na obroty to słychać takie wycie, zgrzytanie. Jak są mrozy tak do -15 to trwa to chwilę ale dzisiaj u mnie termometr wskazywał jakieś -25 i jak rano odpalałem to ten odgłos nie ustał tylko trwał dłuższą chwilę aż silnik nie złapał jakiejś temp. A jeśli chodzi o skrzynię to fakt przy mrozach chodzi jakby w smole ale dzisiaj jak puściłem sprzęgło to zgasł hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Francuzi lepiej dostosowali swoje samochody do naszego klimatu

> niż Niemcy?

Porównjąc megane z astrą (oba z podobnych roczników) to francuz ma bardziej precyzyjna skrzynie i sporo łatwiej zmieniac biegi, nawet w mrozy*.

*dopóki był oryginalny olej to było miodzio, ale jak mi puscił oring na wybieraku i dolałem dobre pół litra jakiegoś zwykłego hipolu SAE 80 GL4 (taki miałem tylko pod reką palacz.gif) to teraz nie widze różnicy miedzy megane a astrą hehe.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.