dtech Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 Właśnie o to chodzi że słyszałem opinie o tym że to jeden pies jak i o tym że trzeba stosować azot. Jak dla mnie pompowanie azotem to trochę taki urban legend Dobra jedynym znanym mi plusem jest to że azot jest gazem obojętnym i nie wchodzi w reakcję z gumą tylko czy przez czas około 5 lat będzie to miało znaczenie ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fantoma Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 > Wybacz nie chce mi się czytać całego wątku ale jaki jest sens > pompowania samym azotem ?? > Skoro skład tego czym oddychamy jest taki: > 78,09% azot > 20,91% tlen > 1% argon, neon, hel, metan, krypton, wodór i inne > Rozszerzalność cieplna tlenu w proporcji 1/5 jest dosyć mała po za > tym nie mogę namierzyć rozszerzalności azotu ale na pewno też > jest . > Głównie chodzi mi o to że powietrze to w większości azot i chyba nie > ma sensu kombinować. > Chyba że jesteś w stanie mi pokazać że jest inaczej generalnie ja się nie znam ale z tym postem/pytaniem ubiegłeś mnie o parę sekund Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fantoma Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 to trochę taki urbal legend co niby ? > Dobra jedynym znanym mi plusem jest to że azot jest gazem obojętnym i > nie wchodzi w reakcję z gumą tylko czy przez czas około 5 lat > będzie to miało znaczenie ?? a gumy ponoć robią coraz lepsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dtech Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 > generalnie ja się nie znam ale z tym postem/pytaniem ubiegłeś mnie o > parę sekund Też się nie znam dlatego chciałem się zapytać jaki jest sens pompowania azotem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dtech Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 > co niby ? Tutaj wszystko Tobie wytłumaczą klik > a gumy ponoć robią coraz lepsze nie wiem jak inni ale u mnie opony nie wytrzymują więcej niż 4 sezony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fantoma Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 > Tutaj wszystko Tobie wytłumaczą klik no ale Ty nie o tym pisałeś - spójrz uważnie > nie wiem jak inni ale u mnie opony nie wytrzymują więcej niż 4 sezony rozumiem że cały czas rozmawiamy o oponach ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dtech Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 > no ale Ty nie o tym pisałeś - spójrz uważnie Ja uważnie chyba coś nie przeczytałeś > rozumiem że cały czas rozmawiamy o oponach ? Oczywiście Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fantoma Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 > Ja uważnie chyba coś nie przeczytałeś nie badź taki magik z ta edycją bez oznaczeń > Oczywiście a to przestał mnie ten temat interesować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dtech Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 > nie badź taki magik z ta edycją bez oznaczeń Przecież się nie da > a to przestał mnie ten temat interesować O masz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fantoma Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 > Przecież się nie da > O masz co mam ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luteczek Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 > Jak dla mnie pompowanie azotem to trochę taki urban legend Kilka faktów: http://www.netcar.pl/x_C_X__P_SAS__P2_4736.html http://www.motofakty.pl/artykul/azot_zamiast_powietrza.html http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080430/ZAKIEROWNICA/309603803 Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fantoma Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 > Kilka faktów: > http://www.netcar.pl/x_C_X__P_SAS__P2_4736.html > http://www.motofakty.pl/artykul/azot_zamiast_powietrza.html > http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080430/ZAKIEROWNICA/309603803 > Pozdrawiam gazeta lubuska jest boska Quote: Minusy azotu 1. Dodatkowy wydatek, zapłacimy 20-30 zł. 2. W razie ubytków azotu rzadko będziemy mogli dopompować koło tym gazem. 3. Przypadki wcześniejszego starzenia się wewnętrznej powierzchni opony od zewnętrznej są niezwykle rzadkie. Po prostu guma szybciej się zedrze i ją wyrzucimy, niż odczujemy pozytywne oddziaływanie azotu, 4. Felgi wprawdzie rdzewieją, ale głównym tego powodem są deszcz czy inna wilgoć a nie powietrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dtech Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 A masz coś poza wypocinami pismaków?, którzy akurat w tej materii powielają coś o czym nie mają pojęcia. Jakoś nie przemawia do mnie czemu azot ma być cudownym środkiem poprawiającym prowadzenie. Przy zbliżonej masie atomowej azot 14,0067 u, tlen 15,9994 u, różnice w masie będą nie zauważalne. Poza tym zostaje problem powietrza które jest już w oponie, przecież nie jest ono wysysane tylko ten azot jest do niego dopompowywany. Więc i tak nie masz środowiska wypełnionego jednym gazem a mieszaniną o innym stopniu nasycenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
poziomek Napisano 6 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > 205/55/16 Bridgestone a ciśnienie to standardowe z instrukcji 2.3 > Ciśnienie sprawdzam minimum raz w tygodniu. JA na statoliu na 2.5 zapodałem ze 2 tyg temu i na razie nie sprawdzam, jak sobie przypomnę to dobiję na 2,5. (maks 2.6 w instrukcji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dUr3x Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > JA na statoliu na 2.5 zapodałem ze 2 tyg temu i na razie nie > sprawdzam, jak sobie przypomnę to dobiję na 2,5. (maks 2.6 w > instrukcji) czemu takie duże ? przy normalnej jeździe 2.3 podają przy obciążonym 2.5 czy 2.6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
opti_ Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > czemu takie duże ? > przy normalnej jeździe 2.3 podają > przy obciążonym 2.5 czy 2.6 a w delcie juz podaja 2.5 na przod i 2.3 na tyl ja na przod tez zapodaje 2.5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pilzner Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > ja na przod tez zapodaje 2.5 Nawet przy moim silniku (chyba jest najlżejszy) ciśnienie 2.3 jest chyba troszeczkę za małe, bo opona 205/55/R16 na boku jest wybrzuszona... Tym bardziej, że jak się zdarzy kogoś podwieźć, to wtedy nie trzeba dopompowywać > a w delcie juz podaja 2.5 na przod i 2.3 na tyl OT. Mój kolega miał kiedyś Deltę, ale chyba z tyłu pompował więcej niż z przodu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
opti_ Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > OT. Mój kolega miał kiedyś Deltę, ale chyba z tyłu pompował więcej > niż z przodu... ja mowie o delcie z roku 2008 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
poziomek Napisano 6 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > czemu takie duże ? > przy normalnej jeździe 2.3 podają > przy obciążonym 2.5 czy 2.6 bo tak... bo jak zejdzie ciśnienie z czasem to będę miał 2.3 zamiast 2.1 . Generalnie zawsze kapke wiecej pompuje niz wynaszą dolne widełki dopuszczalne przez producenta. Poza tym diabli wiedzą jak z dokładnośćia na Statoil z tymi pomiarami Reasumując kwestia przezwyczajenia trochę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dthdth Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > a w delcie juz podaja 2.5 na przod i 2.3 na tyl > ja na przod tez zapodaje 2.5 A ja tam bije miedzy 2.6-2.8. Na poczatku mialem nawet 3.0 (fiata sprawka) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karollNB Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > A ja tam bije miedzy 2.6-2.8. Na poczatku mialem nawet 3.0 (fiata > sprawka) żartowniś aczkolwiek 2.8 jest normalne przy 18", tak podaje książka obsługi... z którą co poniektórzy serwisanci fiata w ogóle się nie zapoznali o czym zorientowałem się w momencie gdy panowie spuścili mi ciśnienie do 2.2... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
opti_ Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > aczkolwiek 2.8 jest normalne przy 18", tak podaje książka obsługi... > z którą co poniektórzy serwisanci fiata w ogóle się nie > zapoznali o czym zorientowałem się w momencie gdy panowie > spuścili mi ciśnienie do 2.2... 2.6 jest nominalnie przy 18 a 2.9 przy pelnym obciazeniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luteczek Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > A masz coś poza wypocinami pismaków?, którzy akurat w tej materii > powielają coś o czym nie mają pojęcia. To samo można by powiedzieć o przewodach doktorskich na tym Forum na temat "giftów od Fiata" mierzonych na niecertyfikowanych stanowiskach w warsztacie zamiast w warunkach laboratoryjnych... Ale przy takim podejściu to widzę, że zmarnowałem kawałek wczorajszego wieczoru.. więc odpadam. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kartonik Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > JA na statoliu na 2.5 zapodałem ze 2 tyg temu i na razie nie > sprawdzam, jak sobie przypomnę to dobiję na 2,5. (maks 2.6 w > instrukcji) Osobiście nie jestem zwolennikiem mocnego pompowania kół, ponieważ cierpi na tym komfort resorowania i zawieszenie. Ponadto np. w Stilo przy tych samych rozmiarach kół (205/55/16) oraz podobnej masie co w NB zalecane ciśnienie jest w przedziale od 2.1 do 2.3. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szafranowicz Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > To samo można by powiedzieć o przewodach doktorskich na tym Forum na > temat "giftów od Fiata" mierzonych na niecertyfikowanych > stanowiskach w warsztacie zamiast w warunkach laboratoryjnych... Ja to pierdzielę Lutek widzę, że żal Ci d&pę ściska i spokoju nie daje mój wynik na hamowni. Słabe to daj se już tym spokój. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luteczek Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > Ja to pierdzielę Lutek widzę, że żal Ci d&pę ściska i spokoju > nie daje mój wynik na hamowni. Słabe to daj se już tym spokój. szafran... spokojnie... gdybym Cie nie znał i nie wiedział, że jesteś miłym i kulturalnym człowiekiem to pomyslałbym sobie Bóg wie co... Po co te emocje.. nie o Tobie myślałem i i nie o Ciebie chodziło ale o niektórych co wysmiwają różne teorie a z innymi nie umieją dyskutować i przyjmować argumentów innych... Pozdrawiam Cię Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szafranowicz Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 W takim razie odszczekuję wszystko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dtech Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Czyli bez żadnego argumentu kończysz dyskusję dobra niech i tak będzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luteczek Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > Czyli bez żadnego argumentu kończysz dyskusję dobra niech i tak > będzie Moim argumentem jest to, że chiałem wzbogacić dyskusje argumentami i nawet poświęciłem trochę czasu by wyszukać trochę informacji ale napisałeś w taki sposób tak, że mi sie odechciało dyskutować.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dtech Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > Moim argumentem jest to, że chiałem wzbogacić dyskusje argumentami > ale napisałes w taki sposób tak, że mi sie odechaiło > dyskutować.. W jaki /? spokojny rzeczowy, to akurat tutaj rzadko się zdarza jak dla mnie to możesz sobie ołowiu nalać do kół jak będziesz miał taką potrzebę Relax Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luteczek Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > W jaki /? spokojny rzeczowy, to akurat tutaj rzadko się zdarza jak > dla mnie to możesz sobie ołowiu nalać do kół jak będziesz miał > taką potrzebę > Relax No właśnie... skoro jest Ci obojetny los kolegi to dzieki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dtech Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > No właśnie... skoro jest Ci obojetny los kolegi to dzieki... A co ma wspólnego los kolegi z moim pytaniem bo wybacz ale jak dla mnie to trochę daleko odbiegasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luteczek Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > A co ma wspólnego los kolegi z moim pytaniem bo wybacz ale jak dla > mnie to trochę daleko odbiegasz Bo napisałeś tak jakbyś miał mnie w nosie.. tak się poczułem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dtech Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > Bo napisałeś tak jakbyś miał mnie w nosie.. tak się poczułem... Piotrze twój los jak i wszystkich na tym kąciku nie jest mi obojętny, bardzo bym nie chciał aby komuś coś się stało. A najlepiej aby wszyscy zawsze mieli słoneczne dni Prosiłem tylko o argumenty za pompowaniem azotu do opon, pisałeś że jesteś inżynierem i myślałem że merytoryczna dyskusja z suchymi danymi będzie dla ciebie ciekawa I jeszcze raz powtórzę to twój samochód jak zdecydujesz że chcesz narysować sobie na nim różowe serce to będzie tylko i wyłącznie twoja sprawa i nikomu nic do tego będę ciekawy czemu to zrobiłeś ale jak napiszesz "bo tak" to będzie to wystarczający argument Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luteczek Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > Piotrze twój los jak i wszystkich na tym kąciku nie jest mi obojętny, > bardzo bym nie chciał aby komuś coś się stało. A najlepiej aby > wszyscy zawsze mieli słoneczne dni > Prosiłem tylko o argumenty za pompowaniem azotu do opon, pisałeś że > jesteś inżynierem i myślałem że merytoryczna dyskusja z suchymi > danymi będzie dla ciebie ciekawa > I jeszcze raz powtórzę to twój samochód jak zdecydujesz że chcesz > narysować sobie na nim różowe serce to będzie tylko i wyłącznie > twoja sprawa i nikomu nic do tego będę ciekawy czemu to > zrobiłeś ale jak napiszesz "bo tak" to będzie to wystarczający > argument Dobrze Darku.. juz lepiej. Śpiesze wytłumaczyć... używając Azotu zauważyłem, że ciśnienie nie zmienia sie wraz ze zmiana temperatur otoczenia. Można sprawdzać ciśnienie w cieniu i w oponach na które świeci słońce i jest to samo. Co więcej... w toku eksploatacji nie ubywa jego tak jak zwykłego powietrza. To najważniejsze dla mnie przesłanki. Póki pozwól, że skończę na dzisiaj i ide spać bo padam a jutro mam mieć ciężki dzień. Pozdrawiam i życze dobrej nocy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dtech Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 > Pozdrawiam i życze dobrej nocy Nawzajem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fantoma Napisano 7 Maja 2009 Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 > Piotrze twój los jak i wszystkich na tym kąciku nie jest mi obojętny, > bardzo bym nie chciał aby komuś coś się stało. A najlepiej aby > wszyscy zawsze mieli słoneczne dni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dtech Napisano 7 Maja 2009 Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 No co ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fantoma Napisano 7 Maja 2009 Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 > No co ?? nic jeszcze mnie trzyma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dtech Napisano 7 Maja 2009 Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 > nic jeszcze mnie trzyma Coś się u da na to zaradzić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 7 Maja 2009 Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 > nic jeszcze mnie trzyma Max znowu zawiedziony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fantoma Napisano 7 Maja 2009 Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 > Max znowu zawiedziony Max się rano nie poznał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubabyk Napisano 7 Maja 2009 Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 Ja jak odebrałem autko z salonu to jakoś tak dziwnie sie jeżdziło po 3 dniach sprawdziłem opony a w każdym 3.2 atmosfery tak mnie z salonu wypuscili Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czacha Napisano 8 Maja 2009 Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 > Ja jak odebrałem autko z salonu to jakoś tak dziwnie sie jeżdziło po > 3 dniach sprawdziłem opony a w każdym 3.2 atmosfery tak mnie z > salonu wypuscili mialem identycznie - cisnienie ponad 3 atmosfery we wszystkich kolach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
opti_ Napisano 8 Maja 2009 Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 > mialem identycznie - cisnienie ponad 3 atmosfery we wszystkich kolach wlosi to 3.0 pompuja widac bo u mnie tak samo bylo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 8 Maja 2009 Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 > wlosi to 3.0 pompuja widac bo u mnie tak samo bylo Może tak ma być Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sowik85 Napisano 8 Maja 2009 Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 > mialem identycznie - cisnienie ponad 3 atmosfery we wszystkich kolach Też tak miałem, tylko że w VW. Może pompują więcej jak auto idzie na plac i oczekuje na klienta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luteczek Napisano 8 Maja 2009 Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 > Też tak miałem, tylko że w VW. Może pompują więcej jak auto idzie na > plac i oczekuje na klienta Słyszałem kiedyś, że tak pompują ze względu na transport by nie bujało aut....... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kartonik Napisano 8 Maja 2009 Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 > Słyszałem kiedyś, że tak pompują ze względu na transport by nie > bujało aut....... i nie odkształcało opony od wgnieceń klinów z wagonów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
opti_ Napisano 8 Maja 2009 Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 > używając Azotu zauważyłem, że ciśnienie nie zmienia sie wraz ze > zmiana temperatur otoczenia. Quote: Azot, w przeciwieństwie do powietrza, nie zwiększa swojego ciśnienia lub objętości pod wpływem temperatury. Tradycyjne hasło stosowane przez naciągaczy próbujących skłonić kierowców do pompowania opon azotem. Co ciekawsze, ostatnio Nissan próbuje wmówić nam, że opony GT-R-a zachowują się lepiej, bo są napompowane azotem. Anglików udało mu się przekonać, ale my w Polsce uczymy się niestety termodynamiki. I wiemy, że zarówno azot jak i powietrze (składające się głownie z azotu) obowiązuje równanie mówiące, że stosunek ciśnień przy tej samej objętości, w dwóch różnych temperaturach jest równy stosunkowi tych temperatur wyrażonemu w Kelwinach. Czyli opona jest napompowana 2 barami, nagrzewa się z 20 stopni Celsjusza do 60 to ciśnienie po nagrzaniu wynosi 2*(273+60)/(273+20)=2,27 bara. Niezależnie, czym jest opona napompowana. Rachunek ten udowadnia także jakie ważne jest mierzenie ciśnienia na ZIMNYM ogumieniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.