gajoss Napisano 15 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 Eureka. Normalnie dziś sobie odśnieżałem auto i tak skrobię sobie i doszedłem do podszybia. I tak myślę, że trzeba śnieg zebrać z tej kratki żeby nie topił się. I wtedy w padłem na pomysł. Nie wiem tylko, czy dobrze myślę, ale jeżeli nie to mnie uświadomcie. Powietrze z zewnątrz przez podszybie, potem przez wentylator i nagrzewnicę wpada do środka auta. Podczas przelotu przez nagrzewnicę ogrzewa się i dzięki temu mamy w aucie ciepło. Wiadomo nasze Uniaki jakoś super nie grzeją, poza tym z żadnych kratek nie ma ciepłego powietrza, jest ono tylko na szybę i nogi. A gdyby tak zatkać otwór w podszybiu na zewnątrz a zrobić otwory tak, aby powietrze było zasysane spod maski? Wiem, wiem, mogą być jakieś zapachy itp. ale wtedy powietrze już na starcie byłoby ciepłe, jakby wpadło do nagrzewnicy nagrzało by się i w efekcie byłoby cieplejsze niż zwykłe powietrze z zewnątrz. Dodatkowo jeśli by było ciepłe to z bocznych kratek również już nie byłoby całkiem zimne. Pytanie tylko, czy efekt będzie odczuwalny, no i czy nie będzie w aucie nieprzyjemnych "zapaszków"? Dobrze kombinuję? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spavatch Napisano 15 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 > Pytanie tylko, czy efekt będzie odczuwalny, no i czy nie będzie w > aucie nieprzyjemnych "zapaszków"? Jesli nie przeszkadza Ci zapach smarow i benzyny to dajesz . A jak jeszcze jest jakas nieszczelnosc na wydechu to normalnie komora gazowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 15 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 zapewne będzie waliło silnikiem i gorącym kolektorem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sperber Napisano 15 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 Ale w razie jakieś nieszczelności wydechu.... Kaplica. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ajni Napisano 15 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 Żeby mieć ciepłe powietrze ze środkowych kratek wystarczy drobna przeróbka nagrzewnicy- manul jest na UKP. Jeśli chcesz mieć ciepłe także z bocznych kratek to wtedy już gruba robota i rzeźba w plastiku- chyba też jest opis na UKP- wymiana nagrzewnicy na taką ze Sieny? Ja tylko przerobiłem oryginalną, w samochodzie jest do razu cieplej bo powietrze nie ziębi się na szybie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 15 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 > Żeby mieć ciepłe powietrze ze środkowych kratek wystarczy drobna > przeróbka nagrzewnicy- manul jest na UKP. Jeśli chcesz mieć > ciepłe także z bocznych kratek to wtedy już gruba robota i > rzeźba w plastiku- chyba też jest opis na UKP- wymiana > nagrzewnicy na taką ze Sieny? > Ja tylko przerobiłem oryginalną, w samochodzie jest do razu cieplej > bo powietrze nie ziębi się na szybie. Wiem wiem, że można przerobić, aby mieć ciepłe powietrze ze środkowych kratek, ale mi chodziło bardziej żeby powietrze było cieplejsze. Jeszcze bardziej niż jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 15 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 > Jesli nie przeszkadza Ci zapach smarow i benzyny to dajesz . > A jak jeszcze jest jakas nieszczelnosc na wydechu to normalnie komora > gazowa No właśnie obawiam się tego zapachu, ale może nie będzie tak źle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 15 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 Niestety będzie śmierdziało i to ostro, poza tym w lecie się ugotujesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 15 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 > No właśnie obawiam się tego zapachu, ale może nie będzie tak źle. Ja przez krótki czas miałem odmę nie połączoną z dolotem to mi waliło w kabinie olejem pomimo, że wentylację mam fabryczną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ajni Napisano 15 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 > Wiem wiem, że można przerobić, aby mieć ciepłe powietrze ze > środkowych kratek, ale mi chodziło bardziej żeby powietrze było > cieplejsze. Jeszcze bardziej niż jest. Jeżeli masz gaz, to usuń dławik (takie kolanka plastikowe) który jest na wejściu węży do ściany działowej zaraz za silnikiem. Poprzez mały otwór jest połączony dolot i wylot z nagrzewnicy po to żeby przy zamkniętym zaworze nagrzewnicy był mały obieg. Jeżeli masz reduktor gazowy wpięty równolegle do nagrzewnicy to możesz to usunąć- trochę się poprawi. Ja jeszcze zrobiłem coś więcej wykorzystałem ten dławik po przeróbce i wpiąłem go w szereg z parownikiem. Jak wiadomo przy połączeniu 2 oporów w układzie równoległym więcej płynie tutaj gdzie jest łatwiej czyli przez reduktor a nie nagrzewnicę. Po takiej operacji powietrze lecące na środkowe kratki (u mnie) jest bardzo gorące, wręcz parzy. Uprzedzając pytania reduktor nie marznie, mimo ciągłego odpalania na gazie i tak było całą poprzednią zimę. A wewnątrz sauna, teraz mi tylko brakuje porządnego nawiewu, ale z tym już sobie dam spokój. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 15 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 > Jeżeli masz gaz, to usuń dławik (takie kolanka plastikowe) który jest > na wejściu węży do ściany działowej zaraz za silnikiem. Poprzez > mały otwór jest połączony dolot i wylot z nagrzewnicy po to żeby > przy zamkniętym zaworze nagrzewnicy był mały obieg. Jeżeli masz > reduktor gazowy wpięty równolegle do nagrzewnicy to możesz to > usunąć- trochę się poprawi. Ja jeszcze zrobiłem coś więcej > wykorzystałem ten dławik po przeróbce i wpiąłem go w szereg z > parownikiem. Jak wiadomo przy połączeniu 2 oporów w układzie > równoległym więcej płynie tutaj gdzie jest łatwiej czyli przez > reduktor a nie nagrzewnicę. Po takiej operacji powietrze lecące > na środkowe kratki (u mnie) jest bardzo gorące, wręcz parzy. > Uprzedzając pytania reduktor nie marznie, mimo ciągłego > odpalania na gazie i tak było całą poprzednią zimę. A wewnątrz > sauna, teraz mi tylko brakuje porządnego nawiewu, ale z tym już > sobie dam spokój. Masz jakieś foto jak ten dławik wygląda? Rozumiem, że coś jest w przewodach tak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spavatch Napisano 15 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 > Żeby mieć ciepłe powietrze ze środkowych kratek wystarczy drobna > przeróbka nagrzewnicy- manul jest na UKP. Tylko po co? Zaden niemiecki klimasronik nie da mi tego komfortu zima - na szybe i na nogi leci cieplo, a na dlonie i twarz przez lekko uchylone nawiewy srodkowe i boczne saczy sie przyjemny chlodek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 16 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 > Tylko po co? Zaden niemiecki klimasronik nie da mi tego komfortu zima > - na szybe i na nogi leci cieplo, a na dlonie i twarz przez > lekko uchylone nawiewy srodkowe i boczne saczy sie przyjemny > chlodek. Wiesz, to już kwestia kto co lubi. Zawsze można boczny nawiew otworzyć, a środkowy zamknąć i też będzie chłodek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 16 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 Ty już lepiej nie myśl za dużo tylko odśnieżaj. Skoro konstruktor tak to zaplanował to tak ma być. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woju Napisano 16 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 > Ty już lepiej nie myśl za dużo tylko odśnieżaj. > Skoro konstruktor tak to zaplanował to tak ma być. Dobrze powiedziane , to robiła fabryka tego sie nie dotyka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 16 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 > Ty już lepiej nie myśl za dużo tylko odśnieżaj. > Skoro konstruktor tak to zaplanował to tak ma być. Niby tak, ale są pewne niedociągnięcia fabryczne, niektóre poprawiłem i jest o niebo lepiej. Chociażby przekaźniki świateł. No a wszyscy dobrze wiemy, że ogrzewanie w Uno delikatnie mówiąc, do najlepszych nie należy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sperber Napisano 16 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 > No a wszyscy dobrze wiemy, że ogrzewanie w Uno delikatnie mówiąc, do > najlepszych nie należy. U mnie jak się silnik nagrzeje to nie można wytrzymać w środku przy max ogrzewaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 16 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 > U mnie jak się silnik nagrzeje to nie można wytrzymać w środku przy > max ogrzewaniu. No to albo ja mam coś nie tak albo nie wiem. Fakt, jak się nagrzeje i się przejedzie odcinek iluś tam kilometrów, to można tak nagrzać, że będzie ciepło, ale nie mam takiego efektu, że przy max nagrzanym silniku przysadzę rękę pod nawiew na nogi i dosłownie mnie parzy, że nie mogę utrzymać. Powietrze jest co najwyżej ciepłe, nawet bardzo ciepłe, ale nie gorące, a takie np. leci z nawiewu w Punto II, które mam jako porównanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sperber Napisano 16 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 Wpadnij do stolicy to Ci pokażę jak działa ogrzewanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 16 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 > Wpadnij do stolicy to Ci pokażę jak działa ogrzewanie. Teraz Panie to mnie martwisz. Bo wychodzi na to, że mam coś nie tak. Poczekam co tam ajni napisze o tych zwężkach czy kryzach, może w tym rzecz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 16 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 > Niby tak, ale są pewne niedociągnięcia fabryczne, niektóre poprawiłem > i jest o niebo lepiej. Chociażby przekaźniki świateł. A to to ja też przerobiłem. Robiłem instalację przednich świateł przeciwmgłowych. Potem przerobiłem zasilanie świateł pozycyjnych, mijania i drogowych, dodatkowo dorobiłem instalację świateł dziennych zrobioną według nowych przepisów Wszystkie przekaźniki mam podoczepiane do centralki elektrycznej wewnątrz samochodu, wykorzystane są dotychczasowe bezpieczniki świateł pozycyjnych mijania i drogowych oraz większość instalacji elektrycznej. Schemat i opis tego jak to zrobiłem jest w załączniku. > No a wszyscy dobrze wiemy, że ogrzewanie w Uno delikatnie mówiąc, do > najlepszych nie należy. W Uno mojej Żony nie ma żadnych problemów z grzaniem, jest przyjemnie i ciepło nawet w najgorsze mrozy. 283195945-1.doc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 16 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 > A to to ja też przerobiłem. Robiłem instalację przednich świateł > przeciwmgłowych. > Potem przerobiłem zasilanie świateł pozycyjnych, mijania i drogowych, > dodatkowo dorobiłem instalację świateł dziennych zrobioną według > nowych przepisów > Wszystkie przekaźniki mam podoczepiane do centralki elektrycznej > wewnątrz samochodu, wykorzystane są dotychczasowe bezpieczniki > świateł pozycyjnych mijania i drogowych oraz większość > instalacji elektrycznej. > Schemat i opis tego jak to zrobiłem jest w załączniku. > W Uno mojej Żony nie ma żadnych problemów z grzaniem, jest przyjemnie > i ciepło nawet w najgorsze mrozy. Czyżby mój reduktor LPG zabierał tyle ciepła? Sam już nie wiem co o tym myśleć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 16 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 > Czyżby mój reduktor LPG zabierał tyle ciepła? Sam już nie wiem co o > tym myśleć... Może ty jesteś zimny drań to i cie Uno nie ogrzeje Jak ja dam u siebie ogrzewanie na full to nawet zimą (oczywiście po solidnym rozgrzaniu silnika ) muszę trochę zmniejszyć bo nie idzie wytrzymać (głównie chodzi o nawiew na nogi). U pasażera może nie byłoby tak czuć, ale jak trzyma się stopę na gazie to akurat na nią dmucha EDIT: Myślę, że jeśli silnik utrzymuje odpowiednią temperaturę to nie ma się czym przejmować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 16 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 "Już taki jestem zimny drań i dobrze mi z tym bez dwóch zdań" A w ogrzewaniu muszę pogrzebać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ajni Napisano 16 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 > Masz jakieś foto jak ten dławik wygląda? Rozumiem, że coś jest w > przewodach tak? Jak w załączniku. Ja już mam założone miedziane kolanka od instalacji C.O. bo rozmiar pasuje idealnie. Normalnie jest to plastikowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 16 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 > Jak w załączniku. > Ja już mam założone miedziane kolanka od instalacji C.O. bo rozmiar > pasuje idealnie. Normalnie jest to plastikowe. Kurcze, ja tam fabrycznie nic nie miałem, po prostu przewód od silnika sobie szedł do nagrzewnicy, dopiero gazownicy wrzucili w tym miejscu trójnik, żeby wpiąć reduktor. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ajni Napisano 16 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 > Teraz Panie to mnie martwisz. Bo wychodzi na to, że mam coś nie tak. > Poczekam co tam ajni napisze o tych zwężkach czy kryzach, może > w tym rzecz. Mnie ciekawi czy ogrzewanie w wersji włoskiej i polskiej jest identyczne. Chodzi i o nagrzewnice (wydajność) bo zawory przy nagrzewnicy są inne i akurat w 93 roku była zmiana typu zaworów. Czy nagrzewnice są te same? Raczej nie bo kształt uszczelki przy zaworze jest inny. Podejrzewam że włoskie wersje nie miały mocnego ogrzewania bo po co, tam -2 stopnie i klęska żywiołowa. Ale to tylko moje domysły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 16 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 Z tymi zaworami to fakt. Ja gdy chciałem kupić to był problem. U mnie otwór w zaworze był zakończony stożkiem i uszczelniany był o-ringiem. Wiem, że w nowszych już było inaczej. Ale z tą inną nagrzewnicą to bez przesady, wydaje mi się, że wszytko jest takie samo, tylko po prostu zawór się zmienił, a konkretnie to sposób jego uszczelnienia i tylko tyle. Po głębszym zastanowieniu, dochodzę do wniosku, że u mnie po wypięciu parownika od gazu, pewnie ogrzewanie by się znacznie poprawiło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ajni Napisano 16 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 > Kurcze, ja tam fabrycznie nic nie miałem, po prostu przewód od > silnika sobie szedł do nagrzewnicy, dopiero gazownicy wrzucili w > tym miejscu trójnik, żeby wpiąć reduktor. Może przy innych silnikach tego nie było. Ciężko mi powiedzieć. Trzeba by pytać innych co mają 1.0 na gaźniku lub wtrysku, oraz ci co mają wersję włoską i polską. Ja mam włocha. Szukając zdjęcia tego trójnika żeby Wam pokazać natknąłem się na taki tekst na elektrodzie Quote: kmieciu Dołączył: 04 Lut 2003 Posty: 429 Miasto: Toruń Post 20 Kwi 2004 17:04 Fiat UNO 1.0Fire Witam. Miałem uniacza kilka lat a że lubilem sobie pogrzebać zabrałem się za szukanie sposobu na dogrzanie samochodu. Jeżeli chodzi o Fiata Uno to niestety nie mamy się co za dużo spodziewać. Jeżeli masz fiata wyprodukowanego do 93r to w 100% pomoże wymiana trójników w miejscu gdzie przewody przechodzą do kabiny - orginalne trójniki są zwężane. U mnie przyniosło to zauważalną poprawę. Pozdrowienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 16 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 Wiesz mój egzemplarz też jest włoski, no i mam silnik 1.5, to tym bardziej powinno być ciepło. Muszę dokładnie obadać sprawę. Jeżeli nic nie wyjdzie na jaw, to chyba będzie trzeba posunąć się o krok dalej i wstawić jakąś kryzę na parownik, żeby większa ilość cieczy płynęła na nagrzewnicę. U mnie tak to wygląda: Teraz jest nieco inaczej i trójniki są tak założone, aby do nagrzewnicy była prosta droga, a przewody do parownika odchodziły w bok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 16 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 > No to albo ja mam coś nie tak albo nie wiem. Fakt, jak się nagrzeje > i się przejedzie odcinek iluś tam kilometrów, to można tak > nagrzać, że będzie ciepło, ale nie mam takiego efektu, że przy > max nagrzanym silniku przysadzę rękę pod nawiew na nogi i > dosłownie mnie parzy, że nie mogę utrzymać. Powietrze jest co > najwyżej ciepłe, nawet bardzo ciepłe, ale nie gorące, a takie > np. leci z nawiewu w Punto II, które mam jako porównanie. wielkość nagrzewnicy + przepływ przez nią przegazuj do 6k i gorącz niesamowita Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 16 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 > wielkość nagrzewnicy + przepływ przez nią > przegazuj do 6k i gorącz niesamowita No, ale ja mówię o przedziale obrotów, przy spokojnej jeździe i właśnie przy takiej w Punto jest dużo dużo cieplej. Wiem wiem, powiecie, że wszystko zależy od wielkości nagrzewnicy, to teraz pytanie, jakiej wielkości jest ona w Punto II? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
killer1984 Napisano 16 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 > Jak w załączniku. > Ja już mam założone miedziane kolanka od instalacji C.O. bo rozmiar > pasuje idealnie. Normalnie jest to plastikowe. Witaj, Piszesz o tym czymś oznaczonym "4" zwie się to to odpowietrznik ? Przy okazji mam pytanie Dokąd prowadzi przewód nr "5"? bo z tego co udało mi się zauważyć to przewód "1" idzie od silnika do reduktora, "2" od reduktora do jakiegoś trójnika i dalej co? część idzie do nagrzewnicy a część płynie sobie gdzieś tam przewodem "5"? Pragnę co niektórych pocieszyć! U mnie jest dopiero padaka! byłem kilka razy w łodzi ~70km ogrzewanie cały czas na full a w kabinie powiedziałbym lekko letnio... termostat sprawny bo silnik trzyma temperaturę ładnie i dość szybko się grzeje... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 16 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 Przewód nr 5 na 99% idzie do głowicy silnika albo do bloku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ajni Napisano 16 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 > Witaj, > Piszesz o tym czymś oznaczonym "4" zwie się to to odpowietrznik ? > Przy okazji mam pytanie > Dokąd prowadzi przewód nr "5"? > bo z tego co udało mi się zauważyć to przewód "1" idzie od silnika do > reduktora, "2" od reduktora do jakiegoś trójnika i dalej co? > część idzie do nagrzewnicy a część płynie sobie gdzieś tam > przewodem "5"? > Pragnę co niektórych pocieszyć! U mnie jest dopiero padaka! byłem > kilka razy w łodzi ~70km ogrzewanie cały czas na full a w > kabinie powiedziałbym lekko letnio... termostat sprawny bo > silnik trzyma temperaturę ładnie i dość szybko się grzeje... To że 5 to odpowietrznik to wiem, takiego debila to nie rób ze mnie Ja mam całkiem inny układ chłodzenia, nie mam odpowietrznika i inaczej idą mi węże. Silnik 1.0 na gaźniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
killer1984 Napisano 16 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2009 > To że 5 to odpowietrznik to wiem, takiego debila to nie rób ze mnie > Ja mam całkiem inny układ chłodzenia, nie mam odpowietrznika i > inaczej idą mi węże. Silnik 1.0 na gaźniku. wybacz nie to było moim zamiarem to było pytanie czy tak się to zwie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 17 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 > No, ale ja mówię o przedziale obrotów, przy spokojnej jeździe i > właśnie przy takiej w Punto jest dużo dużo cieplej. Wiem wiem, > powiecie, że wszystko zależy od wielkości nagrzewnicy, to teraz > pytanie, jakiej wielkości jest ona w Punto II? na pewno większej niżeli w uno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macka1435055613 Napisano 17 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 Już kiedyś pytałam, ale teraz pytam czy z moim problemem da się coś zrobić na szybko. Ogrzewanie a raczej wiatrak mi szaleje przy minusowych temp. popracuje chwile i tak jakby się zacinał a następnie koszmarnie wyje, wcześniej zdarzało się to na dwójce a dzisiaj przy jedynce zaczął szaleć. Zapomniałam na amen wspomnieć o tym Szymanowi jak mi reperował uniaczka i teraz mam za swoje, da się to jakoś nieinwazyjnie "naprawić" przed niedzielą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serkowy013 Napisano 17 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 jak powyje chwile na 2 to potem jest spokój na jedynaczce:D sprawdzone. mozna tam (do silnika wiatraka) wpychac jakies smary itp ale to na niewiele sie zdaje. mam to samo i szykuje mi się wymiana tego silniczka, gdyby to nie bylo rozbieranie pół auta, to juz by było gotowe sorki za składnie ale piłem grzańca na mrozie ijak wszedłem do ciepłego to mnie tąpnęło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macka1435055613 Napisano 17 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 > jak powyje chwile na 2 to potem jest spokój na jedynaczce:D > sprawdzone. > mozna tam (do silnika wiatraka) wpychac jakies smary itp ale to na > niewiele sie zdaje. mam to samo i szykuje mi się wymiana tego > silniczka, gdyby to nie bylo rozbieranie pół auta, to juz by > było gotowe > sorki za składnie ale piłem grzańca na mrozie ijak wszedłem do > ciepłego to mnie tąpnęło Tyle że u mnie skubaniec się zatrzymuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serkowy013 Napisano 17 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 > Tyle że u mnie skubaniec się zatrzymuje to masz gorzej niż ja. pewnie ratuje Cię wymiana, ale poczekaj aż wypowiedzą sie fachmany, bo ja to "lajkonik" jestem z mechaniki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moldern Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Może trochę odbiegnę od tematu ale chciałbym się podzielić moją refleksją. Zauważyłem, że nagrzewnica w Uno działa w taki sposób, że ogrzewa wpadające powietrze o kilka stopni i gdy mamy temp ok 0*C to jest fajnie, ale jak jest mróz -18*C to już tak fajnie nie jest. Nagrzewnica w Uno nie obsługuję zamkniętego obiegu powietrza (musi być ono z zewnątrz), ale zauważyłem, że jeśli będziemy spokojnie oczekiwać na ciepełko przy prędkości wiatraka "1" to powietrze jest znacznie cieplejsze niż przy prędkości "2" lub "3", wolniej przelatując przez nagrzewnicę, ma więcej czasu na ogrzanie się. Życzę wszystkim ciepłości, pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 > Może trochę odbiegnę od tematu ale chciałbym się podzielić moją > refleksją. > Zauważyłem, że nagrzewnica w Uno działa w taki sposób, że ogrzewa > wpadające powietrze o kilka stopni i gdy mamy temp ok 0*C to > jest fajnie, ale jak jest mróz -18*C to już tak fajnie nie jest. > Nagrzewnica w Uno nie obsługuję zamkniętego obiegu powietrza (musi > być ono z zewnątrz), ale zauważyłem, że jeśli będziemy spokojnie > oczekiwać na ciepełko przy prędkości wiatraka "1" to powietrze > jest znacznie cieplejsze niż przy prędkości "2" lub "3", wolniej > przelatując przez nagrzewnicę, ma więcej czasu na ogrzanie się. > Życzę wszystkim ciepłości, > pozdrawiam. to masz coś zepsute Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macka1435055613 Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 > to masz gorzej niż ja. pewnie ratuje Cię wymiana, ale poczekaj aż > wypowiedzą sie fachmany, bo ja to "lajkonik" jestem z mechaniki Zrobiłam dzisiaj jak radziłeś Jednak się nie zatrzymuje i Twój sposób u mnie działa Dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moldern Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 > to masz coś zepsute Oświeć mnie, co to może być tym razem Czy nadejdzie kiedyś dzień, gdy wsiądę do tego samochodu a tam wszystko będzie działać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 > Oświeć mnie, co to może być tym razem na odległość to można gdybać zawór nagrzewnicy, zapowietrzenie, termostat albo przytkany układ > Czy nadejdzie kiedyś dzień, gdy wsiądę do tego samochodu a tam > wszystko będzie działać? być może, że nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moldern Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 > zawór nagrzewnicy, zapowietrzenie, termostat albo przytkany układ odpowietrzałem układ ostatnio, termostat raczej ok, ogólnie przewody od nagrzewnicy gorące, zawór ok, przepływ jest (jesienią przepłukiwałem nagrzewnicę i przewody oraz wymieniłem płyn chłodniczy). Ja mam po prostu wrażenie jakby wydajność tej nagrzewnicy była taka, że jak powietrze przepływa przez nią zbyt szybko, to nie ma wystarczającej ilości czasu na ogrzanie się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 > odpowietrzałem układ ostatnio, termostat raczej ok, ogólnie przewody > od nagrzewnicy gorące, zawór ok, przepływ jest (jesienią > przepłukiwałem nagrzewnicę i przewody oraz wymieniłem płyn > chłodniczy). > Ja mam po prostu wrażenie jakby wydajność tej nagrzewnicy była taka, > że jak powietrze przepływa przez nią zbyt szybko, to nie ma > wystarczającej ilości czasu na ogrzanie się. nie możliwe bo u mnie podczas muskania pedału gazu jeżdząc w okolicach 2krpm jest ciepłe powietrze bez gadania a dworze -13*C ew. też pompa wody nie daje rady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Natqo Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 > nie możliwe bo u mnie podczas muskania pedału gazu jeżdząc w > okolicach 2krpm jest ciepłe powietrze bez gadania a dworze -13*C U mnie jak silnik jest ciepły to normalnie piec mam w środku jak dam temp. na max i wentylator na 1 lub 2. A podczas jazdy to mam wyłączony nadmuch i jeszcze muszę zmniejszaĆ dopływ powietrza bo tak ciepło od pędu powietrza oczywiśĆie ogrzanego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.