Czarnuch Napisano 17 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 Witam Jak opisałem w temacie pojawiło mi się takie huczenie, szum z okolicy alternatora, że z alternatora to jestem przekonany na 90%. Poniżej jest pompa wody ale nie sadzę że to z niej. Ja obstawiam że to jakieś łożysko znajdujące się w alternatorze, ale że mechanikiem nie jestem to zwracam się z pytaniem do ludzi bardziej obeznanych. Jeżeli to łożysko jakieś to jaki jest orientacyjny koszt naprawy, czy jest opłacalny no,ile moze kosztowac nowy alternator i czy musi naprawiac to wyspecjalizowany zakaład czy może być to jakis mechanik? Interesuje mnie też czy są jakieś konsekwencje jazdy z takim uszkodzeniem - uniak jest jako drugi samochód ale potrzebny mi bedzie przed świętami na jakieś 200km. Jeżeli ktoś by był tak dobry to prosił bym o podanie modelu nowego alternatora do mojego uniaka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jozekuno Napisano 17 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 > Witam > Jak opisałem w temacie pojawiło mi się takie huczenie, szum z okolicy > alternatora, że z alternatora to jestem przekonany na 90%. > Poniżej jest pompa wody ale nie sadzę że to z niej. > Ja obstawiam że to jakieś łożysko znajdujące się w alternatorze, ale > że mechanikiem nie jestem to zwracam się z pytaniem do ludzi > bardziej obeznanych. > Jeżeli to łożysko jakieś to jaki jest orientacyjny koszt naprawy, czy > jest opłacalny no,ile moze kosztowac nowy alternator i czy musi > naprawiac to wyspecjalizowany zakaład czy może być to jakis > mechanik? > Interesuje mnie też czy są jakieś konsekwencje jazdy z takim > uszkodzeniem - uniak jest jako drugi samochód ale potrzebny mi > bedzie przed świętami na jakieś 200km. > Jeżeli ktoś by był tak dobry to prosił bym o podanie modelu nowego > alternatora do mojego uniaka. wczoraj to u siebie przerabiałem, koszt łożysk to ok 20zł, dodatkowo warto zmienić szczotki (przelutować). Jak ci się łożysko rozsypie to wirnik porwie ci uzwojenie stojana, i bez ładowaia daleko nie zajedziesz łożyska sam zmienisz, mi zajęło to max ok 1 godz przy mrozie -7C, tym bardziej że 899 ma alternator z przodu i jest łatwy dostęp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarnuch Napisano 17 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 > wczoraj to u siebie przerabiałem, koszt łożysk to ok 20zł, dodatkowo > warto zmienić szczotki (przelutować). > Jak ci się łożysko rozsypie to wirnik porwie ci uzwojenie stojana, i > bez ładowaia daleko nie zajedziesz > łożyska sam zmienisz, mi zajęło to max ok 1 godz przy mrozie -7C, tym > bardziej że 899 ma alternator z przodu i jest łatwy dostęp a możesz mi kolego wskazać mniej więcej jakie to łozysko, jaki ma numer lub coś takiego?? Czyli moje objawy wskazują jednoznacznie na łożysko? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jozekuno Napisano 17 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 > a możesz mi kolego wskazać mniej więcej jakie to łozysko, jaki ma > numer lub coś takiego?? > Czyli moje objawy wskazują jednoznacznie na łożysko? http://unofani.eev.pl/viewtopic.php?t=2437&sid=a7a24f713ddacdbc2ac60c5bedd9df66 jeszcze świeży materiał, w 899 chyba te same będą łożyska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macka1435055613 Napisano 17 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 > a możesz mi kolego wskazać mniej więcej jakie to łozysko, jaki ma > numer lub coś takiego?? > Czyli moje objawy wskazują jednoznacznie na łożysko? Tutaj masz instrukcję jak zregenerować własnoręcznie alternator. Radzę to zrobić bo mi się w "fantastyczny" sposób rozsypał na mieście, huk jakbym silnik gubiła, dym spod maski i ani chu chu cm dalej. Alternator po regeneracji na allegro to koszt rzędu 100zł, wymieni go każdy mechanik a nawet Ty sam Nie daj się orżnąć na taką kwotę jak ja (150zł) bo nie jest to skomplikowana sprawa, ja jak klasyczny polak dowiedziałam sie o tym po szkodzie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarnuch Napisano 17 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 > Tutaj masz instrukcję jak zregenerować własnoręcznie alternator. > Radzę to zrobić bo mi się w "fantastyczny" sposób rozsypał na > mieście, huk jakbym silnik gubiła, dym spod maski i ani chu chu > cm dalej. > Alternator po regeneracji na allegro to koszt rzędu 100zł, wymieni go > każdy mechanik a nawet Ty sam Nie daj się orżnąć na taką kwotę > jak ja (150zł) bo nie jest to skomplikowana sprawa, ja jak > klasyczny polak dowiedziałam sie o tym po szkodzie... czyli generalnie lepiej kupić po regeneracji i założyc niż bawić się w wymianę łożyska? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macka1435055613 Napisano 17 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 > czyli generalnie lepiej kupić po regeneracji i założyc niż bawić się > w wymianę łożyska? Jak sie nie chcesz sam w to bawić to moim zdaniem tak, na allegro czy szrocie możesz kupić też zwyczajnie wymontowany ale nie wiadomo w jakim stanie, więc chyba jednak lepiej po regeneracji. Zobacz tylko jaki masz sposób montowania, gdzie śruby żebyś kupił dobry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jozekuno Napisano 17 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 > czyli generalnie lepiej kupić po regeneracji i założyc niż bawić się > w wymianę łożyska? koszty: 2 łożyska 18zł szczotki 5zł pasek 18zł wymiana w stodole na klepisku przy -7C - bezcenna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarnuch Napisano 17 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 > koszty: > 2 łożyska 18zł > szczotki 5zł > pasek 18zł > wymiana w stodole na klepisku przy -7C - bezcenna kuszaca propozycja zeby spróbowac samemu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarnuch Napisano 17 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 > koszty: > 2 łożyska 18zł > szczotki 5zł > pasek 18zł > wymiana w stodole na klepisku przy -7C - bezcenna powiem ci ze szukalem po allegro i nie znalazlem regenerowanych... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macka1435055613 Napisano 17 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 > powiem ci ze szukalem po allegro i nie znalazlem regenerowanych... http://motoallegro.pl/listing/search.php?category=3&order=p&string=alternator+uno Ja kupowałam u nich Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spavatch Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 > Jak ci się łożysko rozsypie to wirnik porwie ci uzwojenie stojana, i > bez ładowaia daleko nie zajedziesz Rownie dobrze z grzechoczacym lozyskiem mozna przejechac 70 czy 80 tys. km i nic sie nie stanie - to wiem z autopsji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jozekuno Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 > Rownie dobrze z grzechoczacym lozyskiem mozna przejechac 70 czy 80 > tys. km i nic sie nie stanie - to wiem z autopsji. zgadza się, tylko np. nie chciałbym stanąć na środku drogi w nocy z 200km od domu przy -15C, dlatego gdy tylko zaczęło szumieć wolałem zmienić łożyska, tym bardziej że to nie minie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamianBAD Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 > kuszaca propozycja zeby spróbowac samemu... jeśli jesteś w rzesz to mogę pomóc przy wymianie a w rzesz masz zakład który sie nazywa bendix i oni naprawiaja rozruszniki i alternatory, lub blisko mojego miejsca zamieszkania jest sklep z regenerowanymi altkami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ortes Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 > jeśli jesteś w rzesz to mogę pomóc przy wymianie > a w rzesz masz zakład który sie nazywa bendix i oni naprawiaja > rozruszniki i alternatory, lub blisko mojego miejsca > zamieszkania jest sklep z regenerowanymi altkami. A ile taki renegerowany altek kosztuje? uno 1,4. Nie dam rady podjechać do rzeszowa w godzinach otwarcia, a jest szansa, ze się zobaczymy na wigilii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemek_sl Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 najtańszym kosztem to możesz wymienić to łożysko które poszło bo na bank poszło tylko jedno. Zmieściłbyś się wtedy chyba w 7 zł a resztę zostawić tak jak jest. Jak będzie piszczeć znowu to wymienisz resztę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misq Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 > A ile taki renegerowany altek kosztuje? uno 1,4. > Nie dam rady podjechać do rzeszowa w godzinach otwarcia, a jest > szansa, ze się zobaczymy na wigilii Mam łożyska gdzieś w domu. Chcesz za 10 PLNów oba? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iXman Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 u mnie nie dawno zaczął huczeć i szumieć alternator i.... i pochodził kilka dni a myślałem, że sobie jeszcze pojeżdżę na nim padł mi w tydzień od pierwszych objawów kupiłem na szrocie i wymieniłem a koszt altka to: 100zł od 1.0 fire, tyle że z 2001r. i bez problemu jak na razie moja rada taka, żebyś szybko wymienił zanim się rozczarujesz, bo ci uno stanie w środku trasy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jozekuno Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 > najtańszym kosztem to możesz wymienić to łożysko które poszło bo na > bank poszło tylko jedno. Zmieściłbyś się wtedy chyba w 7 zł a > resztę zostawić tak jak jest. Jak będzie piszczeć znowu to > wymienisz resztę. i jak za miesiąc padnie drugie to za 10 zł będzie ci się chciało od nowa wyciągać - myślę że nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemek_sl Napisano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 u siebie wymieniłem jedno i od 2 lat drugie nie padło. Zazwyczaj pada to od koła pasowego bo po naciągnięciu paska dostaje ostro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaku_b Napisano 19 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 > u mnie nie dawno zaczął huczeć i szumieć alternator i.... i pochodził > kilka dni a myślałem, że sobie jeszcze pojeżdżę na nim padł mi > w tydzień od pierwszych objawów Też przeżyłem w moim Uniaczku pad łożyska po stronie koła pasowego. Zima, śnieżyca, korek i nagle JEEEEEE............BBB! Zgrzyt, pisk, szarpanie silnikiem, w panice wykręciłem kluczyk i wyskakuję z samochodu. Spycham go po śniegu na pobocze, zmachany, spanikowany, że zatarłem silnik. Szok. Okazało się, że stanął alternator. Całkowicie. Wcześniej nie było żadnych objawów. Nikomu nie życzę takiej przygody. Naprawiłem to sam, koszt też wyszedł śladowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarnuch Napisano 19 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 A jak sądzicie koledzy, pojeżdzę jeszcze tak z 200 - 300 km na tym od momentu pierwszych objawów, bo jest to okres przedświąteczny i takie tam. Uniak słuzy mi teraz jako drugie auto ale ma hak i własnie przed świętami musze nim zrobić jakieś 300 km na trasie 20 km w jedną stronę... Chyba poszukam regenerowanego lub ze szrotu a ten na wolnym czasie sobie zregeneruję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 19 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 > A jak sądzicie koledzy, pojeżdzę jeszcze tak z 200 - 300 km na tym od > momentu pierwszych objawów, bo jest to okres przedświąteczny i > takie tam. Hmmm... najlepszym sposobem (i najtańszym) żeby sprawdzić czy uda ci się przejechać taki dystans z wyjącym łożyskiem będzie... zakup paczki herbaty i wywróżenie tego z fusów Tak naprawdę to nikt nie jest w stanie tego przewidzieć, może padnie po 2 km, a może i przejedziesz 2 kkm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarnuch Napisano 19 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 > Hmmm... najlepszym sposobem (i najtańszym) żeby sprawdzić czy uda ci > się przejechać taki dystans z wyjącym łożyskiem będzie... zakup > paczki herbaty i wywróżenie tego z fusów > Tak naprawdę to nikt nie jest w stanie tego przewidzieć, może padnie > po 2 km, a może i przejedziesz 2 kkm pewnie masz rację, prawdopodobnie teraz przed świętami zaryzykuję i zobaczymy ale już zaczynam się rozglądać za regenerowanym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarnuch Napisano 19 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 > jeśli jesteś w rzesz to mogę pomóc przy wymianie > a w rzesz masz zakład który sie nazywa bendix i oni naprawiaja > rozruszniki i alternatory, lub blisko mojego miejsca > zamieszkania jest sklep z regenerowanymi altkami. Daj mi namiar na ten sklep z regenerowanymi altkami. Jak myślisz ile w bendixie może kosztować regeberacja mojego altka te łożyska i szczotki bo pewnie nie ma tam więcej co regenerować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.