KOZODOJ Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 Panowie, czy można ot tak podjechać sobie na stację kontroli pojazdów i sprawdzić np. czystość spalin i działanie hamulców w samochodzie? Nie narażając się przy tym na jakieś kłopoty, gdyby okazało się, że coś jest nie tak? Pytam raczej teoretycznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pamulab Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 > Panowie, czy można ot tak podjechać sobie na stację kontroli pojazdów i sprawdzić np. czystość > spalin i działanie hamulców w samochodzie? Nie narażając się przy tym na jakieś kłopoty, gdyby > okazało się, że coś jest nie tak? > Pytam raczej teoretycznie. Można. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 > Panowie, czy można ot tak podjechać sobie na stację kontroli pojazdów i sprawdzić np. czystość > spalin i działanie hamulców w samochodzie? Nie narażając się przy tym na jakieś kłopoty, gdyby > okazało się, że coś jest nie tak? > Pytam raczej teoretycznie. Mozna we Wrocławiu 30zł od sprawdzenia jednej rzeczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamianB Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 > Mozna we Wrocławiu 30zł od sprawdzenia jednej rzeczy. To sprawdzenie kilku wyjdzie drożej niz przegląd. Daje się na flachę i sprawdzają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_m Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 > To sprawdzenie kilku wyjdzie drożej niz przegląd. > Daje się na flachę i sprawdzają. Jasne.Jeden kiedys wziął 10zł , przyszedł inny bierze 100zł.Panie.. sprawdze to i to a zachwile pół auta czeb abedzie sprawdzic gdzie jest luz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frees Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 > Panowie, czy można ot tak podjechać sobie na stację kontroli pojazdów i sprawdzić np. czystość > spalin i działanie hamulców w samochodzie? Nie narażając się przy tym na jakieś kłopoty, gdyby > okazało się, że coś jest nie tak? > Pytam raczej teoretycznie. U mnie sprawdzenie tego samego co na przeglądzie kosztuje od 30 do 50zł (zależy od stacji diagnostycznej). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jfk1982 Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 > Panowie, czy można ot tak podjechać sobie na stację kontroli pojazdów i sprawdzić np. czystość > spalin i działanie hamulców w samochodzie? Nie narażając się przy tym na jakieś kłopoty, gdyby > okazało się, że coś jest nie tak? > Pytam raczej teoretycznie. ja przed każdą dłuższą trasą jadę na sprawdzenie ogolnego stanu samochodu i nigdy nic nie płace, a sprawdzaja mi amorki, hamulce, zbiezność, zawieszenie na szarpakach i światla. Robię na tej stacji przeglądy już od około 6 lat i zawsze moge przyjechać i sprawdzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 > ja przed każdą dłuższą trasą jadę na sprawdzenie ogolnego stanu samochodu i nigdy nic nie płace, a > sprawdzaja mi amorki, hamulce, zbiezność, zawieszenie na szarpakach i światla. Robię na tej > stacji przeglądy już od około 6 lat i zawsze moge przyjechać i sprawdzić. Też mam za free Widać chłopaki doceniają to, że się człowiek interesuje, czym jeździ. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar00ha_ Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 > Widać chłopaki doceniają to, że się człowiek interesuje, czym jeździ. Jeżeli nie robią to pracownicy bez wiedzy i zgody właściciela, to po prostu go okradają. mar00ha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz Pieta Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 > Jeżeli nie robią to pracownicy bez wiedzy i zgody właściciela, to po prostu go okradają. a moze to po prostu marketing typu zadowolony klient wroci i przyprowadzi innych? takie stacje istnieja glownie po to aby robic obowiazkowe badania techniczne Ruch jest w nich raz wiekszy, raz zupelnie nikogo nie ma. Co zlego, ze w czasie przestoju zbadaja autko? Zuzycie energii jest minimalne a pracownicy sa tak czy siak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Natqo Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 Czasy przeglądów gdzie czekało się pół dnia się skończyły. Powstało wiele nowych stacji i zrobiła się konkurencja. Dzięki temu auta łatwiej też przechodzą. Kiedyś wyszukali każdą pierdółkę za którą trzeba było zapłaciĆ. Teraz często przepuszczają i mówią co trzeba zrobiĆ. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 > ja przed każdą dłuższą trasą jadę na sprawdzenie ogolnego stanu samochodu co to dla ciebie dłuższa trasa? ile km? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jfk1982 Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 > Jeżeli nie robią to pracownicy bez wiedzy i zgody właściciela, to po prostu go okradają. > mar00ha nic podobnego, wszystko na legalu, właściciel sam nie raz byl przy takim sprawdzaniu i mówił jak to dobrze, że niektórzy dbają jednak o swoje auta i w pełni pochwalał takie zachowanie. Poza tym on wie, że nigdzie indziej już na przegląd nie pojade, a i sporo nowych klientów mu tam ściągnąłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jfk1982 Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 > co to dla ciebie dłuższa trasa? ile km? powyżej 300-400 km w jedną stronę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris_66 Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 > powyżej 300-400 km w jedną stronę. to dwa razy w tygodniu bym musiał tam jeździć ale faktycznie , ile razy podjadę z czymś do sprawdzenie to mam zawsze gratis, i zawsze do nich wracam na przegląd "pieczątkowy" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris_66 Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 > Jeżeli nie robią to pracownicy bez wiedzy i zgody właściciela, to po prostu go okradają. > mar00ha u mnie robię to pracownicy za zgodą i wiedzą szefa - i nic złego w tym nie widzę sam też robię klientom rzeczy o których szef nie wie i jakoś korona nikomu z tego powodu nie spadła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar00ha_ Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 > u mnie robię to pracownicy za zgodą i wiedzą szefa - i nic złego w tym nie widzę W takiej sytuacji nie mam uwag. > sam też robię klientom rzeczy o których szef nie wie i jakoś korona nikomu z tego powodu nie spadła Spoko, bez nerwów. Nie będę tu oceniał Twojej moralności. mar00ha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris_66 Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 > W takiej sytuacji nie mam uwag. i klient zadowolony wróci i jeszcze innych przyprowadzi > Spoko, bez nerwów. Nie będę tu oceniał Twojej moralności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wyro76 Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 > Panowie, czy można ot tak podjechać sobie na stację kontroli pojazdów i sprawdzić np. czystość > spalin i działanie hamulców w samochodzie? Nie narażając się przy tym na jakieś kłopoty, gdyby > okazało się, że coś jest nie tak? > Pytam raczej teoretycznie. Mozna bez problemu. Cena zależna od stacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 14 Września 2010 Udostępnij Napisano 14 Września 2010 > u mnie robię to pracownicy za zgodą i wiedzą szefa - i nic złego w tym nie widzę > sam też robię klientom rzeczy o których szef nie wie i jakoś korona nikomu z tego powodu nie > spadła Ale, jak widać, są tacy, dla których takie coś jest dziwne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.