AxiT Napisano 28 Października 2010 Udostępnij Napisano 28 Października 2010 Najmniejszy mercedes - pomijam gabaryty Czy ma jakieś bolączki powiedzmy mechaniczno zawieszeniowo - SILNIKOWE. Model z 98 roku dodatkowo z LPG Pewna sztuka wyjątkowo przypadła do gustu mojej żonie. Warto się tym głębiej interesować? Jak się ewentualnie ma sprawa z silnikami CDI 1,7 rocznik 99 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Phil_ips Napisano 28 Października 2010 Udostępnij Napisano 28 Października 2010 > Najmniejszy mercedes - pomijam gabaryty Czy ma jakieś bolączki powiedzmy mechaniczno zawieszeniowo > - SILNIKOWE. > Model z 98 roku dodatkowo z LPG > Pewna sztuka wyjątkowo przypadła do gustu mojej żonie. > Warto się tym głębiej interesować? Jeśli cię stać na serwis to pewnie tak. Ceny u mechaników, którzy się podejmą serwisowania A-Klasse są dużo wyższe niż innych aut. Poza tym bezawaryjna to A-Klassa nie jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 28 Października 2010 Udostępnij Napisano 28 Października 2010 A-klasę chwalą Ci, którzy ją mają i nic im się jeszcze nie zepsuło. Poza tym, znajdź najpierw mechanika, który w razie czego będzie chciał się grzebać przy tym aucie, bo np. jak będziesz chciał wymienić pasek alternatora, to musisz rozpinać wydech, zawieszenie, opuścić silnik i dopiero po kilku godzinach możesz wyjąć stary pasek. Większość mechaników raz naprawiała taki samochód i więcej już go nie chcą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AxiT Napisano 28 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 28 Października 2010 > A-klasę chwalą Ci, którzy ją mają i nic im się jeszcze nie zepsuło. > Poza tym, znajdź najpierw mechanika, który w razie czego będzie chciał się grzebać przy tym aucie, > bo np. jak będziesz chciał wymienić pasek alternatora, to musisz rozpinać wydech, zawieszenie, > opuścić silnik i dopiero po kilku godzinach możesz wyjąć stary pasek. Większość mechaników raz > naprawiała taki samochód i więcej już go nie chcą. OOOOO to az tak źle jest ze zrobieniem tam czegokolwiek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mjstyle Napisano 28 Października 2010 Udostępnij Napisano 28 Października 2010 > A-klasę chwalą Ci, którzy ją mają i nic im się jeszcze nie zepsuło. > Poza tym, znajdź najpierw mechanika, który w razie czego będzie chciał się grzebać przy tym aucie, > bo np. jak będziesz chciał wymienić pasek alternatora, to musisz rozpinać wydech, zawieszenie, > opuścić silnik i dopiero po kilku godzinach możesz wyjąć stary pasek. Większość mechaników raz > naprawiała taki samochód i więcej już go nie chcą. potwierdzam, sam widzialem jak mechanik naprawial A-klase i powiedzial ze po raz ostatni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pado Napisano 28 Października 2010 Udostępnij Napisano 28 Października 2010 kolega ma A klasę i zawsze jak z nim jadę to się zastanawiam, czy to mercedes, bo w nim wszystko tak trzeszczy, że aż wstyd... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pebe_s Napisano 28 Października 2010 Udostępnij Napisano 28 Października 2010 Parę miesięcy temu koleżanka mieszkająca obok mnie kupiła sobie A-Klasse A190 w automacie za ok. 14,5 kpln. Ma go teraz już ze 4 miesiące i nie było miesiąca aby czegoś w nim nie naprawiała... pierwszą usterką było padnięcie po 2 tygodniach od zakupu, bodajże "wianka pierwszego biegu" w skrzyni automatycznej - koszt naprawy 3500 zł (to i tak jedna z tańszych wersji). Potem też miała jakieś "przeboje" z silnikiem i szarpaniem, ale szczegółów nie znam... Generalnie po zakupie auta szybko przerodził się w Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radi79 Napisano 28 Października 2010 Udostępnij Napisano 28 Października 2010 > Najmniejszy mercedes - pomijam gabaryty Czy ma jakieś bolączki powiedzmy mechaniczno zawieszeniowo > - SILNIKOWE. > Model z 98 roku dodatkowo z LPG Mam 170 CDI co prawda z 2004 roku, ale nie sądzę, żeby były jakieś wielkie różnice. Kilka razy już to pisałem: W mojej opinii ten samochód ma jedną jedyną zaletę - bardzo dużą ilości miejsca w środku (nie mylić z komfortem). Na minus przede wszystkim: fatalne zawieszenie, twarde i niewygodne. W środku marnej jakości plastiki i mnóstwo wg mnie durnych rozwiązań typu: - kierunkowskazy i wycieraczki w jednej rączce, - regulacja lusterek na środku konsoli - brak wskaźnika temperatury silnika, - radio praktycznie nie czyta płyt CD-R, - podłokietnik skutecznie uniemożliwia korzystanie z ręcznego i skrzyni biegów. Sporo pali, jest głośny i ja osobiście nie jestem w stanie zająć na fotelu wygodnej pozycji. A jak trafisz na awaryjny egzemplarz, co jest stosunkowo łatwe, to zaczynają się problemy z mechanikami i cenami części. To jest moje prywatne zdanie po około roku używania. Natomiast znam osoby, które sobie bardzo chwalą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek76 Napisano 28 Października 2010 Udostępnij Napisano 28 Października 2010 > OOOOO to az tak źle jest ze zrobieniem tam czegokolwiek. Też się kiedyś tym autem interesowałem. Jak dowiedziałem się , że do wymiany bodajże sprzęgła trzeba wymontowywać cały silnik i skrzynię i jest przy tym cały dzień roboty , to se dałem spokój. Jeśli chcesz przestronne i rodzinne auto za niewielkie peniądze to sobie kup zafirę A w benzynie. Dobrze znoszą gaz , każdy kowal na wsi zrobi i części są w miarę tanie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szafir Napisano 28 Października 2010 Udostępnij Napisano 28 Października 2010 Do bolączek wymienionych przez inych dorzucę jeszcze niskie mocowanie alternatora. Dłuższa kałuża i wizyta w serwisie murowana. A jak już wczesniej wspomniano, wymienić w tym aucie cokolwiek to długotrwała=kosztowna sprawa. Jeśli się juz zdecydujesz, to auto obejrzyj i sprawdź pięć razy dokładniej pod względem mechanicznym jak każde inne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MADAR Napisano 28 Października 2010 Udostępnij Napisano 28 Października 2010 Z tego co - zaznaczam slyszalem auto dosc awaryjne jak na Mercedesa i problamatyczne. Wielu mechanikow nie podejmie sie robic przy nim , bo jest problematyczny . Ostatnio kolega mowil ze np jak za wzykla wymiane sprzegla bierze ok 250-350 zl to tu mowi ze bierze lekko ok 1200 zl Co kolwiek zrobic , to wiecej rozbierani aniz co warte. Osobiscie nie kupilbym tego pojazdu - ale to tylko moje zdanie , zaznaczam , ze nie mialem z nim doczynienia , wiec tylko powtarzam to co slyszalem od innych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wyrzyk Napisano 28 Października 2010 Udostępnij Napisano 28 Października 2010 tu masz trochę INFO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 28 Października 2010 Udostępnij Napisano 28 Października 2010 > A-klasę chwalą Ci, którzy ją mają i nic im się jeszcze nie zepsuło. > Poza tym, znajdź najpierw mechanika, który w razie czego będzie chciał się grzebać przy tym aucie, > bo np. jak będziesz chciał wymienić pasek alternatora, to musisz rozpinać wydech, zawieszenie, > opuścić silnik i dopiero po kilku godzinach możesz wyjąć stary pasek. Większość mechaników raz > naprawiała taki samochód i więcej już go nie chcą. Bzdury do kwadratu piszesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 28 Października 2010 Udostępnij Napisano 28 Października 2010 > Najmniejszy mercedes - pomijam gabaryty Czy ma jakieś bolączki powiedzmy mechaniczno zawieszeniowo > - SILNIKOWE. > Model z 98 roku dodatkowo z LPG > Pewna sztuka wyjątkowo przypadła do gustu mojej żonie. > Warto się tym głębiej interesować? > Jak się ewentualnie ma sprawa z silnikami CDI 1,7 rocznik 99 Benzynowe omijamy bo o ile silniki może i dobre to umieszczenie komputerów i przepływomierza to pomyłka. Półautomaty i automaty również zostawiamy. Silniki CDI dobre i na łańcuchu, drogie są wtryskiwacze ale to w każdym CR tak jest. Z częściami nie ma problemów bo i nowe może kupić (warto dzwonić do serwisu ASO bo można się mile ździwić) jak i dużo używek ściągają na rozbiórki. Zawiecha dobra i w sumie niedroga w serwisie. Warto poszukać wersji LONG, z rozbudowanym Webasto. Najbardziej popularna wersja to 90km i 60km, jeszcze się trafiają 75km i 105km, ale nawet ta najsłabsza nie jest mułowata i dość ładnie się zbiera. Jak masz jakieś konkretne pytanie to wal bo już rozpracowałem to autko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meenia Napisano 28 Października 2010 Udostępnij Napisano 28 Października 2010 > A-klasę chwalą Ci, którzy ją mają i nic im się jeszcze nie zepsuło. > Poza tym, znajdź najpierw mechanika, który w razie czego będzie chciał się grzebać przy tym aucie, > bo np. jak będziesz chciał wymienić pasek alternatora, to musisz rozpinać wydech, zawieszenie, > opuścić silnik i dopiero po kilku godzinach możesz wyjąć stary pasek. Większość mechaników raz > naprawiała taki samochód i więcej już go nie chcą. Widziales kiedys aklase ?? w kilka godzin to wyjmuje silnik razem ze skrzynia i zawieszeniem, odzdzielam skrzynie, rozbieram, przeprasowuje nowy kosz od jedynki i skladam Do wymiany paska nie trzeba nic rozkrecac, do wymiany np alternatora trzeba wyjac sprezarke klimy, Co do awaryjnosci, w automatach padaja kosze od pierwszego biegu, po prostu pekaja pod naciskiem tloka, wymiana na zmodernizowany kosz zalatwia sprawe. W manualach padaja czsem lozyska, skrzynia jest tak specyficznie ulozona ze gorna czesc ma dosyc daleko do oleju. Jesli chodzi o ewentualne naprawy, to moze i nie ejst kolorowo ale nie ma tez tragedi, trzeba tylko czytac instrukcje serwisowe, a pozniej zabierac sie do roboty, trzeba tez troszke wiedzy, bo jest w tym aucie kilka udziwnien typu czujnik jakosci oleju i np immobiliser w rozruszniku. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 29 Października 2010 Udostępnij Napisano 29 Października 2010 Powiedz jak wyjmujesz wtryskiwacze w CDI. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meenia Napisano 29 Października 2010 Udostępnij Napisano 29 Października 2010 > Powiedz jak wyjmujesz wtryskiwacze w CDI. Sciagaczem hydraulicznym, albo na prasie jak juz sie urwie, tylko wtedy trzeba zdjac glowice Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.