Skocz do zawartości

Dlaczego ciężarówki jeżdżą po drogach?


Ketchup87

Rekomendowane odpowiedzi

> Ciekawy filmik przypadkiem znalazłem. Dla wszystkich którzy się wkurzają jak bohaterowie z początku

> filmu klik klik

pokaż to tym co krzyczą TIRy na tory

nawet jeden motyw z transportem kolejom tam się znalazł

tylko takie coś opłaca się wtedy gdy siec kolejowa jest na miarę XXI wieku zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pokaż to tym co krzyczą TIRy na tory

> nawet jeden motyw z transportem kolejom tam się znalazł

> tylko takie coś opłaca się wtedy gdy siec kolejowa jest na miarę XXI wieku

tzw. problem ostatniego kilometra, czy koszt ostatniego kilometra. Nawet w przypadku dobrze rozwiniętych sieci kolejowych nie jesteś w stanie podprowadzić torów pod każdy zakład czy centrum logistyczne, a towar trzeba dowieźć, więc tak czy tak trzeba go zrzucić na tira.

Oczywiście u nas dochodzi jeszcze problem niedorozwiniętej sieci pkp zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sieć kolejowa w Polsce liczy 19 tys. kilometrów. Mało??

Malo. Zobacz jak dlugo jedzie pociag z Krakowa do Krynicy - albo chociaz do Nowego Sacza. Sprawdz na ilu stacjach sa warunki zeby zaladowac na wagony 40 tonowa ciezarowke itd.

Wbrew pozorom tu nie idzie o same tory ale o cala infrastrukture, ktora musi byc przystosowana do takich rozwiazan.

Poza tym Szwajcaria to rapotem niecale 40tys km2 (o ile dobrze pamietam). Polska ma ponad 300 tys km2 (o ile dobrze pamietam). Na Szwajcaria ma okolo 5000km (o ile odbrze pamietam) torow kolejowych. 1/4 tego co Polska. Tyle, ze na powierzchni prawie 8 razy mniejszej niz Polska icon_rolleyes.gif (o ile dobrze licze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Malo. Zobacz jak dlugo jedzie pociag z Krakowa do Krynicy - albo chociaz do Nowego Sacza.

a ile jedzie z gdańska (port morski), do krakowa ?

ile może jechać wschód-zachód ?

wiadomo że transport kolejowy będzie uzupełniłem, ale niech będzie

> Sprawdz

> na ilu stacjach sa warunki zeby zaladowac na wagony 40 tonowa ciezarowke itd.

wystarczy terminal w trójmieście, szcecinie, w krakowie, czy GOP, na granicy wschodniej/zachodniej

już umożliwi to spory procent przewozów na głównych kierunkach

> Poza tym Szwajcaria to rapotem niecale 40tys km2 (o ile dobrze pamietam). Polska ma ponad 300 tys

> km2 (o ile dobrze pamietam). Na Szwajcaria ma okolo 5000km (o ile odbrze pamietam) torow

> kolejowych. 1/4 tego co Polska. Tyle, ze na powierzchni prawie 8 razy mniejszej niz Polska

> (o ile dobrze licze).

i OK, przejmijmy 20% tirów, a już będzie luźniej na drogach ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sieć kolejowa w Polsce liczy 19 tys. kilometrów. Mało??

Trochę torów jest... Pojawia się pytanie - czy cała infrastruktura kolejowa jest w stanie przejąć taki ruch. Po pierwsze - infrastruktura dodatkowa - wszelkie terminale przeładunkowe itp., po drugie - stan torowisk, nasypów itp., po trzecie - przepustowość obecnej linii kolejowej. W wielu miejscach mamy linie jednotorowe.

BTW - widać na tej mapce granice zaborów oraz przedwojenną granicę RP wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dodajmy do tego nastepne minusy kolei:

> Predkosc

> Przepustowosc torow

> Straty, jakie moga wystepowac na skutek kradziezy z pociagow.

Dokladnie. Gdyby w PL linie pozwalaly na szybki tranzytowy ruch wschod-zachod to pewnie czesc ciezarowek jezdzilaby torami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokladnie. Gdyby w PL linie pozwalaly na szybki tranzytowy ruch wschod-zachod to pewnie czesc

> ciezarowek jezdzilaby torami.

Dla kierowcy wygodniej, idzie spac, moze sie w spokoju umyc, zjesc, a jedzie. Dobre by to bylo, ale przy naszej infrastrukturze nierealne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Obstawiam, ze cos kolo 18 godzin...albo niewiele krocej.

icon_eek.gif

co najmniej połowę krócej

ok 8-9h

nie wiem skąd wziąłeś 18 icon_rolleyes.gif

nawet do kołobrzegu nie jedzie tyle, coś koło 12, a przecież zwiedza pół PL grinser006.gif

> Dluuugo. Bo wi wielu miejscach linia nie pozwala jechac szybko i pociag sie okrutnie wlecze.

tak, co znaczy że się "okrutnie wlecze" ?

bo nawet jak jedzie miejscami 40km/h, to i tak średnią ma całkiem niezłą, bo nie stoi na skrzyżowaniach, nie tankuje, nie ma pauz itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co najmniej połowę krócej

> ok 8-9h

> nie wiem skąd wziąłeś 18

Jechalem kiedys pociagiem z gdanska do krynicy. I trwalo to prawie dobe sciana.gif

> nawet do kołobrzegu nie jedzie tyle, coś koło 12, a przecież zwiedza pół PL

> tak, co znaczy że się "okrutnie wlecze" ?

To, ze np pociag z krynicy do krakowa jedzie cos kolo 3x razy dluzej niz ogorek PKS.

> bo nawet jak jedzie miejscami 40km/h, to i tak średnią ma całkiem niezłą, bo nie stoi na

> skrzyżowaniach, nie tankuje, nie ma pauz itd

Zasadniczo auto tez nie pod warunkiem, ze nie jedzie przez miasto. Tankowanie w tirze to tez nie jest zjazd co 200km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to opłacało się to juz dawno ktos skorzystałby z takiej formy transportu. Firmy umieją liczyć swoje pieniądze. Za transport koleja tez trzeba zapłacić, a i tak skład trzeba kupić, a wiadomo jak nie jedzie tylko go wiozą to nie zarabia na siebie tylko generuje koszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jechalem kiedys pociagiem z gdanska do krynicy. I trwalo to prawie dobe

do krynicy pewnie tak, pytałem o dość dobrą relację krk-gda

> To, ze np pociag z krynicy do krakowa jedzie cos kolo 3x razy dluzej niz ogorek PKS.

a ile jedzie PKS z krk do wawy, w porównaniu do IC ?

wiadomo że są linie które absolutnie odstają od standardów, ale są i te całkiem niezłe

relacja wchód-zachód ma chyba jakiś priorytet w UE hmm.gif

> Zasadniczo auto tez nie pod warunkiem, ze nie jedzie przez miasto.

co w PL jest dość trudne

> Tankowanie w tirze to tez nie jest zjazd co 200km.

pewnie że nie, ale są też pauzy, są korki, remonty itd

jednak kolej ma tu dość dużą systematyczność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdyby to opłacało się to juz dawno ktos skorzystałby z takiej formy transportu. Firmy umieją liczyć

> swoje pieniądze. Za transport koleja tez trzeba zapłacić, a i tak skład trzeba kupić, a

> wiadomo jak nie jedzie tylko go wiozą to nie zarabia na siebie tylko generuje koszty.

a no właśnie, liczą swoje pieniądze ok.gif

tylko nie liczą kosztów środowiskowych - zabitych ludzi, rozjeżdżonych dróg, spalin, zniszczonych budynków od wstrząsów itd

widzisz, to tak jak z remontami, nikt nie liczy ile kasy idzie w gwizdek gdy auta stoją w korkach, nadrabiają objazdami

liczy się tylko jak najtaniej wybudować icon_rolleyes.gif

oczywiście u nas się nie opłaca/nie da, ale jakoś w innych krajach się da hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a no właśnie, liczą swoje pieniądze

> tylko nie liczą kosztów środowiskowych - zabitych ludzi, rozjeżdżonych dróg, spalin, zniszczonych

> budynków od wstrząsów itd

Koło mojego osiedla są tory kolejowe, jak poszła fama, ze chcą je rozbudowywać i ma powstać szybka kolej łacząca Warszawę z Pragą, to pojawoły sie krzyki i protesty, więc sam widzisz jak to wygląda, ludzion zawsze coś nie będzie pasowało.

> widzisz, to tak jak z remontami, nikt nie liczy ile kasy idzie w gwizdek gdy auta stoją w korkach,

> nadrabiają objazdami

No ale z tego, że te auta postoją w korku czyh nadrobią drogi, zeby ominąc ten korek to znów masz konkretne pieniądze wpływające do poszczególnych sprzedawców, usługodawców płacących podatki do skarbu państwa i wszyscy na tym zyskujemy, bo przecierz to nasza wspólna kasa wink.gif

> liczy się tylko jak najtaniej wybudować

> oczywiście u nas się nie opłaca/nie da, ale jakoś w innych krajach się da

Ja jak obserwuję różne inwestycje, to widzę pewną regułę , prywatny inwestor potrafi zadbać o swoje pieniądze tak, żeby roboty szły terminowo, zapewniony był odpowiedni harmonogram

prac i kolejność, przy państwowych inwestycjach budowy popadają w nieład i robi się tak żeby tylko było. Prace są tak organizowane, że w okresie największego natężenia ruchu robi sie odcinki, na których konieczne są wahadła i przez to tworzą się zajebiste korki, a tym samy wozy dostawcze stoją w nich tak samo i robota stoi. Ale kto się martwi o terminy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a no właśnie, liczą swoje pieniądze

> tylko nie liczą kosztów środowiskowych - zabitych ludzi, rozjeżdżonych dróg, spalin, zniszczonych

> budynków od wstrząsów itd

> widzisz, to tak jak z remontami, nikt nie liczy ile kasy idzie w gwizdek gdy auta stoją w korkach,

> nadrabiają objazdami

> liczy się tylko jak najtaniej wybudować

> oczywiście u nas się nie opłaca/nie da, ale jakoś w innych krajach się da

Dlaczego w innych krajach podobno bardziej cywilizowanych transport nie jest przewalony na szyny??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlaczego w innych krajach podobno bardziej cywilizowanych transport nie jest przewalony na szyny??

jak to nie jest hmm.gif

w wątku tiry na tory wrzucałem cytat że są kraje (Szwajcaria, Austria) gdzie jest to 50%, Niemcy coś koło kilkunastu, Węgry 7%

a u nas 1% z hakiem spineyes.gif

trzeba by poszukać w danych statystycznych jak to faktycznie wygląda icon_rolleyes.gif

chyba że masz jakieś dane, które przeczą temu co napisałem wcześniej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koło mojego osiedla są tory kolejowe, jak poszła fama, ze chcą je rozbudowywać i ma powstać szybka

> kolej łacząca Warszawę z Pragą, to pojawoły sie krzyki i protesty, więc sam widzisz jak to

> wygląda, ludzion zawsze coś nie będzie pasowało.

jasna sprawa, tzw NIMBY wink.gif

faktem jest że kolej nie jedzie przez centra wiosek, jest transportem bardziej ekologicznym

> No ale z tego, że te auta postoją w korku czyh nadrobią drogi, zeby ominąc ten korek to znów masz

> konkretne pieniądze wpływające do poszczególnych sprzedawców, usługodawców płacących podatki

> do skarbu państwa i wszyscy na tym zyskujemy, bo przecierz to nasza wspólna kasa

no tak, ale jaki ma sens wypalanie paliwa w korku ?

przecież to są zmarnowane pieniądze, za to firma mogła by np kupić nowszy tabor ?, dać podwyżkę grinser006.gif, itd

a tak kasa idzie, faktem jest że państwo się cieszy, bo akcyza bije $$ wink.gif

a pieniądze tak czy siak trafiły by na rynek, tylko zamiast płacić za golonkę w barze, gość mógłby iść z rodziną na obiad do knajpy icon_rolleyes.gif

> Prace są tak organizowane, że w okresie największego natężenia ruchu robi sie odcinki,

> na których konieczne są wahadła i przez to tworzą się zajebiste korki, a tym samy wozy

> dostawcze stoją w nich tak samo i robota stoi. Ale kto się martwi o terminy?

o to właśnie chodzi, nie liczy się straconej kasy pośrednio, a to że udało się "tanio" wybudować

i tak samo może być z transportem szynowym, nie liczy się długofalowo kosztów, a tylko to co teraz, czyli duże wpływy z parapodatków w transporcie

no i można nic nie robić, a kasa sama płynie, przy opracowywaniu transportu koleją trzeba by wziąć się za PKP, opracować jakiś system zachęt - ulgi $$, itd

a po co ?

widzisz to tak jak u mnie w gminie podchodzono do przewozu ludzi, poprzedni burmistrz puścił wszystko na żywioł, tzn jeździły przeładowane zdezelowane busy, a gmina udawała że jest OK

teraz pomału wprowadza się KZ, czyli autobusy miejskie ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Konrad, my to sobie mozemy ponarzekać na forum, ale faktem jest i nic z tym nie zrobisz, że to my

> jesteśmy dla panstwa, a nie państwo dla nas.

ok.gif niestety

ale podyskutować można wink.gif

a nie że się nie da, bo nie spineyes.gif

a dla mnie to bardzo dobrze, że "tiry" rozjeżdżają drogi w PL

robotę mam zapewnioną do emerytury grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak to nie jest

> w wątku tiry na tory wrzucałem cytat że są kraje (Szwajcaria, Austria) gdzie jest to 50%, Niemcy

> coś koło kilkunastu, Węgry 7%

> a u nas 1% z hakiem

> trzeba by poszukać w danych statystycznych jak to faktycznie wygląda

> chyba że masz jakieś dane, które przeczą temu co napisałem wcześniej ?

A jakos tego nie widać. Jeździłem i w Szwajcarii i w Austrii i "tirów" mnóstwo na drogach niewiem.gif

A jeśli nawet w niemczech jest to 20%(więcej niż kilkanaście) to dlaczego u nich nie ma takich kolein?? Poza tym u nich te pozostałe 80% to i tak więcej niż u nas te 99%. Kwestia infrastruktury drogowej i jakości tych dróg no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jeśli nawet w niemczech jest to 20%(więcej niż kilkanaście) to dlaczego u nich nie ma takich

> kolein?? Poza tym u nich te pozostałe 80% to i tak więcej niż u nas te 99%. Kwestia

> infrastruktury drogowej i jakości tych dróg

nie wiem czy czytałeś co pisałem w wątku ma MK

nasze drogi nie są po prostu przygotowane na taki ruch, zobacz że te wyremontowane jakoś się trzymają

u mnie np DK4, czy DK94 mają już po kilka lat i nawierzchnia jest równa jak stół

wiele starszych dróg wymaga dostosowania do nacisku na 11.5T, bo były projektowane na 8T

druga sprawa to nic nie jest wieczne, nawierzchnie powinno sie po 10 latach wymienić, po 25 zrobić gruntowny remont

a są drogi gdzie przez 30lat nic nie zrobiono, poza łataniem dziur icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wiem czy czytałeś co pisałem w wątku ma MK

> nasze drogi nie są po prostu przygotowane na taki ruch,

I to jest najzabawniejsze! Widziałem opinię jakiegoś gostka z Autostrady Wielkopolskiej wypowiadającego się na temat tego, że autostrada nie była liczona na taki ruch, dlatego po dwóch latach się rozpadła. To co oni myśleli, że wybudują autostradę i nikt z niej nie będzie korzystał?

zobacz że te wyremontowane jakoś się

> trzymają

> u mnie np DK4, czy DK94 mają już po kilka lat i nawierzchnia jest równa jak stół

> wiele starszych dróg wymaga dostosowania do nacisku na 11.5T, bo były projektowane na 8T

> druga sprawa to nic nie jest wieczne, nawierzchnie powinno sie po 10 latach wymienić, po 25 zrobić

> gruntowny remont

> a są drogi gdzie przez 30lat nic nie zrobiono, poza łataniem dziur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tzw. problem ostatniego kilometra, czy koszt ostatniego kilometra. Nawet w przypadku dobrze

> rozwiniętych sieci kolejowych nie jesteś w stanie podprowadzić torów pod każdy zakład czy

> centrum logistyczne, a towar trzeba dowieźć, więc tak czy tak trzeba go zrzucić na tira.

> Oczywiście u nas dochodzi jeszcze problem niedorozwiniętej sieci pkp

lol tory pod bierdonke albo inny market hahaha.gif transport ciezarowy - byl, jest i bedzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> lol tory pod bierdonke albo inny market transport ciezarowy - byl, jest i bedzie

a czy ja mówię/piszę że nie icon_rolleyes.gif Kolega w temacie zapytał Dlaczego ciężarówki jeżdżą po drogach. Zastanawiał się jak to wygląda z PKP to mu odpowiedziałem, nie widzę w tym nic śmiesznego. Trzeba raczej ubolewać, że transport kolejowy mamy w takim stanie w jakim mamy icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a czy ja mówię/piszę że nie Kolega w temacie zapytał Dlaczego ciężarówki jeżdżą po drogach.

> Zastanawiał się jak to wygląda z PKP to mu odpowiedziałem, nie widzę w tym nic śmiesznego.

> Trzeba raczej ubolewać, że transport kolejowy mamy w takim stanie w jakim mamy

Eeeee ja się nie zastanawiam bo to u nas nie przejdzie. W kraju czysto tranzytowym gdzie większość ciężarówek jedzie z granicy a do granicy b (patrz Austria Brennero - Kufstein) to tak. Ale u nas? Pociąg od ruskich musiałby się zatrzymywać po obu stronach Warszawki później Łódź Kutno, Poznań. Mnóstwo stacji, ogromne powierzchnie na place manewrowe itp. Sądzę, że raczej nigdy niewykonalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Eeeee ja się nie zastanawiam bo to u nas nie przejdzie. W kraju czysto tranzytowym gdzie większość

> ciężarówek jedzie z granicy a do granicy b (patrz Austria Brennero - Kufstein) to tak. Ale u

> nas? Pociąg od ruskich musiałby się zatrzymywać po obu stronach Warszawki później Łódź Kutno,

> Poznań. Mnóstwo stacji, ogromne powierzchnie na place manewrowe itp. Sądzę, że raczej nigdy

> niewykonalne.

Kolejny przykład to nasz Sławków, podobno mieli wykorzystać istniejącą infrastrukturę i stworzyć port przeładunkowy na rejon śląska i zagłębia. Ale trochę nie wyszło, sam sławków wymagał nakładu pieniężnego i niestety nie w pełni go dofinansowano. Efektem jest to, że infrastruktura kuleje no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A znaczki powinny być na kopertach a nie w klaserach.

A dlaczego? biglaugh.gif

> Dajcie się nam nacieszyć naszym hobby - dajcie pojeździć

Dajemy dajemyok.gif

Ja generalnie nie mam nic przeciw dużym na drogach, tylko nasze drogi się dla nich nie nadają zlosnik.gif w większości zlosnik.gif

Poza tym są transporty które nie mają możliwości być wożone koleją i inne takie.

Co nie zmienia faktu, że jak by tak połowa transportu poszła na tory to było by i luźniej i bezpieczniej i szybciejok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.