katze Napisano 25 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 Witajcie, szykuje się do zmiany auta. Ostatnio napaliłem się na Hyundai Santa Fe, rocznik 2005, silnik 2.0 CRDi Moze jest ktoś kto miał lub ma taki samochód i mógłby coś więcej napisać o nim. Najbardziej interesuje mnie: - silnik, czy to trwała jednostka? słyszałem, ze to silnik mercedesa, prawda to? - trwałość i usterki - spalanie - dostępność części - na co zwracać uwagę przy kupnie Przeglądałem forum Hyundai Klub Polska, nic ciekawego nie piszą. No poza tym, ze niewiele się może popsuć. Prawda to? Mam nadzieje, ze trochę mi pomożecie. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tower Napisano 25 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 jezdzlem w wersji topowej w roczniku 2009 porownywalny z cr-v jest najbardziej mne zdziwilo ze radio gra fatalnie nie ma regulacji tonow. trwalosc i niezawodnosc porownywalna z konkurencja mysle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 25 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 > jezdzlem w wersji topowej w roczniku 2009 > porownywalny z cr-v jest > najbardziej mne zdziwilo ze radio gra fatalnie nie ma regulacji tonow. > trwalosc i niezawodnosc porownywalna z konkurencja mysle Tylko, ze to jest zupelnie inne auto niz kolega pyta. Tez sie kiedys interesowalem poprzednia generacja Santa Fe, ale z braku informacji odpuscilem jednak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
costam000 Napisano 25 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 tu poczytaj kliken Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katze Napisano 27 Lutego 2011 Autor Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 > tu poczytaj kliken wyglada na to, ze to zajebisty samochod. Nic sie nie psuje, tylko tankowac i jezdzic hehe. Jakby to byla prawda to nikt by nie sprzedawal tych samochodow, a jest ich kilkaset do kupienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiaczek Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 > wyglada na to, ze to zajebisty samochod. Nic sie nie psuje, tylko tankowac i jezdzic hehe. > Jakby to byla prawda to nikt by nie sprzedawal tych samochodow, a jest ich kilkaset do kupienia. Inwestuj i opisuj na swoim przykładzie jakie to jest trwałe Ja tam coś wiem o tym samochodzie ale zaraz bym musiał podać źródło wiedzy wraz z 100 załącznikami etc, wiec napisze tylko tyle by unikać hamerykańskiegio importu bo ruda wchodzi w melanż dzięki długiej morskiej podróży. Niska trwałość tarczo-bębnów z tyłu, zdarzają się problemy z silnikami i skrzyniami, 2-masa i sprzęgło pada w okolicach 120-150 tys km.Uwaga na zawirusowane wersje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mariusz12879 Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Na pewno będzie mniej awaryjny od każdego niemieckiego szmelcwagonu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraviec Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 bardzo dobre auto, kolegi rodzice mają i jeździłem tym kilka razy jako pasażer przede wszystkim jak na diesla nie jest głośno w środku, dobry komfort jazdy i całkiem przyzwoity napęd 4x4, w śniegu raz szaleliśmy to świetnie sobie radził mimo braku reduktora jeśli jesteś zainteresowany to szukaj wersji po delikatnym lifcie aaaa silnik 102konie nie jedzie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ramirez2001 Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 > Witajcie, > szykuje się do zmiany auta. Ostatnio napaliłem się na Hyundai Santa Fe, rocznik 2005, silnik 2.0 > CRDi > Moze jest ktoś kto miał lub ma taki samochód i mógłby coś więcej napisać o nim. Kolega Volcan zakupił taki niedawno. Jego pytaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wisior Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 > Witajcie, > szykuje się do zmiany auta. Ostatnio napaliłem się na Hyundai Santa Fe, rocznik 2005, silnik 2.0 > CRDi nie wiem czy to Ciebie dotyczy ale napęd 4x4 pozostawia wiele do życzenia - znaczy jego działanie - kolega A4 quattro spokojnie jechał a ten pseudo terenowy samochód sobie poradzić nie umiał ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mariusz12879 Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Bo Quattro to Quattro, a te elektronicznie dołączane to różne figle mogą płatać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek Napisano 7 Maja 2011 Udostępnij Napisano 7 Maja 2011 > Witajcie, > szykuje się do zmiany auta. Ostatnio napaliłem się na Hyundai Santa Fe, rocznik 2005, silnik 2.0 > CRDi > Moze jest ktoś kto miał lub ma taki samochód i mógłby coś więcej napisać o nim. > Najbardziej interesuje mnie: > - silnik, czy to trwała jednostka? słyszałem, ze to silnik mercedesa, prawda to? ta, Maybacha od razu nie wiem, skąd są te silniki, VM Motori albo własna konstrukcja H/Kia > - trwałość i usterki często turbosprężarka i sprzęgło > - spalanie 2.0 turbodiesel 9-10l, 2.4 12l, 2.7 V6 14l, przynajmniej, bo ten oststni potrafi i 20l > - dostępność części raczej są > - na co zwracać uwagę przy kupnie teraz była akcja przywoławcza na egzemplarze do początku 2004, bo rdzewieją tylne wahacze, do tego stopnia, że się łamały > Przeglądałem forum Hyundai Klub Polska, nic ciekawego nie piszą. No poza tym, ze niewiele się może > popsuć. Prawda to? tak, generalnie trwały i wygodny tapczan > Mam nadzieje, ze trochę mi pomożecie. myślałem, że czegoś się tu dowiem, a muszę się podzielić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek Napisano 7 Maja 2011 Udostępnij Napisano 7 Maja 2011 > jezdzlem w wersji topowej w roczniku 2009 > porownywalny z cr-v jest > najbardziej mne zdziwilo ze radio gra fatalnie nie ma regulacji tonow. > trwalosc i niezawodnosc porownywalna z konkurencja mysle ale kolega pytał o I generację, SM, 11.2001-2.2006 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek Napisano 7 Maja 2011 Udostępnij Napisano 7 Maja 2011 > bardzo dobre auto, kolegi rodzice mają i jeździłem tym kilka razy jako pasażer > przede wszystkim jak na diesla nie jest głośno w środku, dobry komfort jazdy i całkiem przyzwoity > napęd 4x4, w śniegu raz szaleliśmy to świetnie sobie radził mimo braku reduktora to jest właśnie rzecz bardzo interesująca: gdzieś do 2005 (diesel) i chyba do 2006 (benzyny) ten SUV ma STAŁY całkowicie mechaniczny napęd 4x4: centralny dyfer to wiskoza z "leciutkim" LSD, inicjalnie 60:40, aż do możliwego 10:90 > jeśli jesteś zainteresowany to szukaj wersji po delikatnym lifcie nie bardzo właśnie, bo potem, czyli jeszcze króciutko przed zmianą modelu, wprowadzono typowo reaktywny system, czyli FWD (+ 50% na tył przy uślizgu przodu), ESP nigdy nie było 2.7 V6 był zawsze 4x4 i automat 4AT (hamerykańskie 3.5 V6 5AT), pozostałe mogły być 2WD lub za dopłatą 4WD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 7 Maja 2011 Udostępnij Napisano 7 Maja 2011 > to jest właśnie rzecz bardzo interesująca: gdzieś do 2005 (diesel) i chyba do 2006 (benzyny) ten > SUV ma STAŁY całkowicie mechaniczny napęd 4x4: centralny dyfer to wiskoza z "leciutkim" LSD, > inicjalnie 60:40, aż do możliwego 10:90 I do tego wiele egzemplarzy (np. mój ) ma tylny most z LSD. A to już robi z tego auta całkiem przyjemny pojazd do podróżowania po śliskim i w umiarkowanym terenie Generalnie auto przedliftowe (czyli stare zderzaki i tylne lampy - to najłatwiej wychwycić) mają napędy "stare" - poliftowe mają już napęd sterowany elektroniką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 7 Maja 2011 Udostępnij Napisano 7 Maja 2011 > nie wiem czy to Ciebie dotyczy ale napęd 4x4 pozostawia wiele do życzenia - znaczy jego działanie - > kolega A4 quattro spokojnie jechał a ten pseudo terenowy samochód sobie poradzić nie umiał ... Zależy która wersja - tutaj (niestety) jak z winem - im starsze, tym lepsze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 7 Maja 2011 Udostępnij Napisano 7 Maja 2011 > nie wiem, skąd są te silniki, VM Motori VM Motori najprawdopodobniej - przynajmniej tak wynika z moich poszukiwań w necie > 2.0 turbodiesel 9-10l, To po mieście. W trasie przejechanej równo, ale niekoniecznie bardzo wolno spalanie wynosi nieco ponad 7 litrów (mistrzynią jest moja żona - pod jej nogą w trasie ok. 300 km auto spaliło 6,7 l/100km ). Dodam - wersja ze stałym 4WD i skrzynią automatyczną. > teraz była akcja przywoławcza na egzemplarze do początku 2004, bo rdzewieją tylne wahacze, do tego > stopnia, że się łamały Akcja dotyczy znacznej części aut - ale ciut starszych - 2001 - 2004. Plusem jest to, że w egzemplarzach objętych akcją wahacze są wymieniane i ustawiana jest kompletna geometria zawieszenia - przód i tył > tak, generalnie trwały i wygodny tapczan Nawet bardzo wygodny. Jazda tym autem nie męczy - jest cichutko, dość wysoko (więc na niespodzianki na drodze można zareagować odpowiednio wcześniej), stosunkowo miękko, no i fotele są naprawdę wygodne. A z tyłu można dosłownie zabawę w chowanego urządzić - miejsca jest niesamowicie dużo. BTW - też masz takiego cudaka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 7 Maja 2011 Udostępnij Napisano 7 Maja 2011 > Bo Quattro to Quattro, a te elektronicznie dołączane to różne figle mogą płatać Te elektronicznie dołączane pojawiły się dopiero pod koniec produkcji modelu SM (na szczęście) - poprzedni napęd jest całkiem niezły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek Napisano 8 Maja 2011 Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 > I do tego wiele egzemplarzy (np. mój ) ma tylny most z LSD. A to już robi z tego auta całkiem > przyjemny pojazd do podróżowania po śliskim i w umiarkowanym terenie o, widzisz, zapomniałem o tylnym LSD (jak wpadłeś na to, że masz?), a czytałem o tym: wymiana oleju tylny dyfer: co 80oookm z LSD, lub tylko kontrola bez LSD > Generalnie auto przedliftowe (czyli stare zderzaki i tylne lampy - to najłatwiej wychwycić) mają ale ten lifting był bardzo późno - dopiero w 2005 roku podobno; a możesz dla pewności pokazać na jakichś dwóch fotach różnicę w tym tyle? > napędy "stare" - poliftowe mają już napęd sterowany elektroniką. chyba sprzęgło lamelowe sterowane elektromagnesem sprzężone z kontrolą trakcji, jeśli występowała (2.7 V6 zawsze), czyli - powtórzmy - jest to FWD na stałe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek Napisano 8 Maja 2011 Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 > VM Motori najprawdopodobniej - przynajmniej tak wynika z moich poszukiwań w necie a benzynowe H/Kia, i najlepszy byłby 2.4 4AT + LPG 4WD, najniższe koszty eksploatacji i brak najczęstszych problemów: turbo, sprzęgło i ciężko chodzące biegi > To po mieście. W trasie przejechanej równo, ale niekoniecznie bardzo wolno spalanie wynosi nieco > ponad 7 litrów (mistrzynią jest moja żona - pod jej nogą w trasie ok. 300 km auto spaliło 6,7 > l/100km ). > Dodam - wersja ze stałym 4WD i skrzynią automatyczną. no ja myślę o takiej jeździe właśnie w mieście i wylecieć na autostradę, i tylko AT 4WD ale 7 litrów to już przyzwoicie: samochód jest dość wysoki i ciężki - V6 AT 4WD waży 1850kg wg mojej pamięci > Akcja dotyczy znacznej części aut - ale ciut starszych - 2001 - 2004. Plusem jest to, że w > egzemplarzach objętych akcją wahacze są wymieniane i ustawiana jest kompletna geometria > zawieszenia - przód i tył łał > Nawet bardzo wygodny. Jazda tym autem nie męczy - jest cichutko, dość wysoko (więc na niespodzianki > na drodze można zareagować odpowiednio wcześniej), stosunkowo miękko, no i fotele są naprawdę > wygodne. A z tyłu można dosłownie zabawę w chowanego urządzić - miejsca jest niesamowicie > dużo. konstrukcja koreańców i hamerykanów z Californi podobno > BTW - też masz takiego cudaka? znalazłem przypadkiem jeden idealny egzemplarz za taką cenę (brzydal i smok na paliwo), że grzechem byłoby nie kupić, jeśli wszystko będzie tip-top z serwisem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 8 Maja 2011 Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 > o, widzisz, zapomniałem o tylnym LSD (jak wpadłeś na to, że masz?), a czytałem o tym: wymiana oleju > tylny dyfer: co 80oookm z LSD, lub tylko kontrola bez LSD Naklejka jest , no i jak auto podniesiesz to kręcąc np. lewym kołem do przodu - prawe też kręci się do przodu. Przy klasycznym dyferencjale powinno się kręcić w przeciwną stronę. > ale ten lifting był bardzo późno - dopiero w 2005 roku podobno; No coś koło tego > a możesz dla pewności pokazać na jakichś dwóch fotach różnicę w tym tyle? No stąd nie bardzo dam radę wysłać fotki - ale generalnie tylne lampy z poziomym światłem cofania i "kanciaste" lampy w tylnym zderzaku to takie najbardziej widoczne różnice. > chyba sprzęgło lamelowe sterowane elektromagnesem sprzężone z kontrolą trakcji, jeśli występowała > (2.7 V6 zawsze), czyli - powtórzmy - jest to FWD na stałe Dokładnie - FWD z dołączanym napędem tylnym. Poprzednik miał prawdziwe - stałe 4WD. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 8 Maja 2011 Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 > a benzynowe H/Kia, i najlepszy byłby 2.4 4AT + LPG 4WD, najniższe koszty eksploatacji i brak > najczęstszych problemów: turbo, sprzęgło i ciężko chodzące biegi Dwa z tych problemów wyeliminowałem kupując auto ze skrzynią automatyczną Turbina po niecałych 140 kkm jest suchutka, oleju nie ubywa, więc pewnie nie każda się rozsypuje. A jak już - oryginał kosztuje (oczywiście nie w ASO - tylko w hurtowni sprzedającej też detalicznie) niecałe 2500 brutto, więc tragedii nie ma. > no ja myślę o takiej jeździe właśnie w mieście i wylecieć na autostradę, i tylko AT 4WD ale 7 > litrów to już przyzwoicie: > samochód jest dość wysoki i ciężki - V6 AT 4WD waży 1850kg wg mojej pamięci Mój diesel według papierów coś ponad 1700 kg. > łał > konstrukcja koreańców i hamerykanów z Californi podobno Nawet uchwyty na kubki są "american size" - przystosowane do większych butelek - idealnie pasuje litrowa cola - mniejsze potrafią w zakrętach wyskoczyć > znalazłem przypadkiem jeden idealny egzemplarz za taką cenę (brzydal i smok na paliwo), że grzechem > byłoby nie kupić, jeśli wszystko będzie tip-top z serwisem Mój brzydal, do tego klekot, ale że automat i trochę porysowany (wiadomo... Italia, właściciel z 1942 roku...), to i cena była niesamowita Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek Napisano 8 Maja 2011 Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 > Naklejka jest , no i jak auto podniesiesz to kręcąc np. lewym kołem do przodu - prawe też kręci się > do przodu. Przy klasycznym dyferencjale powinno się kręcić w przeciwną stronę. a gdzie jest ta naklejka? > No coś koło tego bo to jest ważne, czy zmiana była w 2005, 2006 czy z pojawieniem się MY05... interesuję się 2.7, I rej. koniec 2004 (może być MY05 ), ale szukam potwierdzenia > No stąd nie bardzo dam radę wysłać fotki - ale generalnie tylne lampy z poziomym światłem cofania i > "kanciaste" lampy w tylnym zderzaku to takie najbardziej widoczne różnice. to który jest który wg Ciebie? bo ten mój wygląda jak foto nr 2 a jest na 100% z 2004 > Dokładnie - FWD z dołączanym napędem tylnym. Poprzednik miał prawdziwe - stałe 4WD. i tego się trzymam, inaczej nigdy w życiu nie kupiłbym drania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek Napisano 8 Maja 2011 Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 > Dwa z tych problemów wyeliminowałem kupując auto ze skrzynią automatyczną Turbina po niecałych 140 > kkm jest suchutka, oleju nie ubywa, więc pewnie nie każda się rozsypuje. A jak już - oryginał > kosztuje (oczywiście nie w ASO - tylko w hurtowni sprzedającej też detalicznie) niecałe 2500 > brutto, więc tragedii nie ma. turbo, jak nazwa mówi, 2.0 VGT - podobno zacina się w jakimś położeniu tej regulacji i moc spada do nieznośnej > Mój diesel według papierów coś ponad 1700 kg. V6 1790kg netto, 184,5cm szeroki, 173 wysoki, no i tradycyjna paliwożerność.. to musi palić w tym wypadku gazowałbym chyba > Nawet uchwyty na kubki są "american size" - przystosowane do większych butelek - idealnie pasuje > litrowa cola - mniejsze potrafią w zakrętach wyskoczyć jedyny mankament, jaki odkryłem, to fakt, że trzeba wyjmować tylne zagłówki do składania oparcia siedzenia, a mimo to oparcie nie leży płasko, chociaż siedzisko też składa się do przodu, do przednich foteli no i ta amerykanizacja zawiasu i wysoki środek ciężkości... trzeba brać na to poprawkę, ale cruiser z niego pierwsza klasa; ten mój ma full opcję, z elektrycznym dachem włącznie > Mój brzydal, do tego klekot, ale że automat i trochę porysowany (wiadomo... Italia, właściciel z > 1942 roku...), to i cena była niesamowita brzydkie to jest, pali koszmarnie, to i tanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fantoma Napisano 8 Maja 2011 Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 > brzydkie to jest, pali koszmarnie, to i tanie ładniejsze niż poprzednia kia sportage Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek Napisano 8 Maja 2011 Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 > ładniejsze niż poprzednia kia sportage ba, za Tucsony, Sportage, Terracany i Sorenta trzeba wyłożyć więcej pieniążków Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fantoma Napisano 8 Maja 2011 Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 > ba, za Tucsony, Sportage, Terracany i Sorenta trzeba wyłożyć więcej pieniążków to dziwne bo sportagi i tucsony poprzednie to mniejsze wozy niż santa fe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 8 Maja 2011 Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 > a gdzie jest ta naklejka? Na moście > bo to jest ważne, czy zmiana była w 2005, 2006 czy z pojawieniem się MY05... Najłatwiej poznać po przycisku "4WD" przy regulacji podświetlenia zegarów - na wysokości lewego siedzenia. Jeżeli masz tam półeczkę i regulator podświetlenia a auto jest 4WD, to jest stałe 4WD. Jeżeli zamiast półeczki jest przycisk 4WD - napęd jest dołączany elektronicznie. MY 2005 już jest po liftingu - a przynajmniej wszystkie z 2005 roku były po liftingu. > to który jest który wg Ciebie? > bo ten mój wygląda jak foto nr 2 a jest na 100% z 2004 Na pierwszym zdjęciu jest auto po lifcie, na drugim przed liftem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 8 Maja 2011 Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 > to dziwne bo sportagi i tucsony poprzednie to mniejsze wozy niż santa fe Ale są ciut młodsze i pewnie dlatego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek Napisano 8 Maja 2011 Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 > to dziwne bo sportagi i tucsony poprzednie to mniejsze wozy niż santa fe ale ładniejsze i mniej palą, co ma dziś decydujące znaczenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek Napisano 8 Maja 2011 Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 > Na moście i nie odklei się blaszka taka jak znamionowa? > Najłatwiej poznać po przycisku "4WD" przy regulacji podświetlenia zegarów - na wysokości lewego > siedzenia. Jeżeli masz tam półeczkę i regulator podświetlenia a auto jest 4WD, to jest stałe > 4WD. Jeżeli zamiast półeczki jest przycisk 4WD - napęd jest dołączany elektronicznie. > MY 2005 już jest po liftingu - a przynajmniej wszystkie z 2005 roku były po liftingu. póleczki to ja nie zobaczę póki nie pojadę 250km obejrzeć, ja muszę wiedzieć wcześniej, a V6 zawsze były 4WD > Na pierwszym zdjęciu jest auto po lifcie, na drugim przed liftem. Ty moja dobra nadziejo! na pewno? bo doświadczenie pokazuje, że najpierw coś było proste, potem okrągłe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 9 Maja 2011 Udostępnij Napisano 9 Maja 2011 > i nie odklei się > blaszka taka jak znamionowa? Normalna żółta naklejka - sam się zdziwiłem, że to się trzyma > póleczki to ja nie zobaczę póki nie pojadę 250km obejrzeć, ja muszę wiedzieć wcześniej, a V6 zawsze > były 4WD Poproś sprzedającego o fotkę wnętrza albo zapytaj, czy ma ten przycisk > Ty moja dobra nadziejo! na pewno? bo doświadczenie pokazuje, że najpierw coś było proste, potem > okrągłe No a tu odwrotnie Najpierw były "jajka", potem jajowate auto z dodatkami w stylu edge design Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek Napisano 9 Maja 2011 Udostępnij Napisano 9 Maja 2011 > Normalna żółta naklejka - sam się zdziwiłem, że to się trzyma naklejka na obudowie dyferencjału... > Poproś sprzedającego o fotkę wnętrza albo zapytaj, czy ma ten przycisk > No a tu odwrotnie Najpierw były "jajka", potem jajowate auto z dodatkami w stylu edge design skoro tak, to nie mam już wątpliwości, a 4WD jest to na pewno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 9 Maja 2011 Udostępnij Napisano 9 Maja 2011 > naklejka na obudowie dyferencjału... No tak. > skoro tak, to nie mam już wątpliwości, a 4WD jest to na pewno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek Napisano 13 Maja 2011 Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 może komuś się kiedyś przyda: V6 2.7 wg hamrykańskiego manuala: tarcze-klocki przód max/min: 26mm/24,4mm-10,5/2,0 tylne tarcze 10,0/8,4 sprawa LPG 2.4 i 2.7: tylko ze smarowaniem zaworów i praca na gazie do 4.000 obr./min., inaczej praktycznie w 2.0-2.4-2.7 wypalały się gniazda zaworów o V6 2.7 wyczytałem na polskim forum, że padały panewki, przykładowe przebiegi 180-300.000km, czyli po 150 można już sprawdzać edit: wezwanie do serwisu - wewnętrzna korozja wahaczy (również rama przód): Recall Ref: R/2010/091 Exact Model: Santa Fe and Trajet Description: SUSPENSION MAY FAIL VIN: KMHMH81AR2U104355 to KMHMH81VR5U257307 Build Date: 01/01/2000 to 24/12/2004 Numbers: 17791 Defect: Trajet and Sante Fe - Corrosion may build up and weaken the rear suspension arms to an extent where they could fail and the directional control of the vehicle could be affected. Sante Fe models additionally have a similar concern with the front sub-frame. Action: Recall the vehicles that are likely to be affected to test the thickness of the metal of the suspension arms. If the corrosion is not too advanced the arms/sub-frame will be wax oiled. If the corrosion is advanced, the suspension arms will have to be changed. Launch Date: 20 September 2010 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.