Skocz do zawartości

[G] Astra II wymiana amortyzatorów przód tył Manual.


benypb

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

Jako że w mojej A[G] dawało się odczuć pływanie auta na boki i nurkowanie mocne podczas hamowania zakupiłem polecane amortyzatory Kayaba do wersji kombi.

Numery:

Kayaba przód lewa strona 334847

Kayaba przód prawa strona 334846

Kayaba tył na dwie strony 343307

1. Potrzebne narzędzia

- podnośnik hydrauliczny

- nasadki Torx E18 i E20

- ściągacze do sprężyn

- młotek, kombinerki

- nasadki 18, 19,

- klucz płaski 8, 18, 19, najlepiej 18 i 19 w osobnych kluczach

- szczotka druciana do czyszczenia gwintów z brudu

- WD40

00_kyb.jpg

2. Amortyzatory Kayaba gazowe przód i tył

01_kyb.jpg

3. Na pierwszy rzut poszedł tył, odkręcamy nasadką torx górne i dolne mocowanie amortyzatora, podnośnikiem hydraulicznym od spodu podnosimy tylny wahacz aby sprężyna nie wypadła.

02_kyb.jpg

03_kyb.jpg

4. Amortyzator na swoim miejscu, praca z tyłem to max 20 minut.

04_kyb.jpg

5. Przód, otwieramy maskę i ściągamy zaślepkę na kolumnie macphersona, luzujemy kluczem 18 górną śrubę, następnie podnosimy auto.

05_kyb.jpg

06_kyb.jpg

6. Po kolei odpinamy czujnik ABS (4 i 6), zabezpieczenie przewodu hamulcowego (5) i tu przydadzą się kombinerki, następnie czyścimy gwinty śrub (1, 2, 3).

07_kyb.jpg

7. Odkręcamy drążek stabilizatora, to mi najwięcej czasu zajęło biglaugh.gif używamy klucza 19 od strony drążka i kluczem 18 odkręcamy śrubę, trzeba zwrócić uwagę aby klucz 19 był w jednej pozycji ponieważ można uszkodzić gumową osłonę drążka jeżeli pozwolimy aby się kręciła razem ze śrubą.

08_kyb.jpg

09_kyb.jpg

8. Po wyciągnięciu macphersona luzujemy lekko śrubę.

10_kyb.jpg

9. Nadkole przednie bez macphersona.

11_kyb.jpg

10. Zakładamy ściągacze i rozbieramy macphersona na części.

12_kyb.jpg

11. Składamy w odwrotnej kolejności, na osłonie - łożysku górnym jest oznaczenie kierunku montażu, montujemy zgodnie z kierunkiem jazdy na wprost.

13_kyb.jpg

14_kyb.jpg

12. Po włożeniu macphersona do nadkola to załapujemy śrubami dolną część amortyzatora do zwrotnicy, następnie podnośnikiem hydraulicznym podnosimy całość wraz ze zwrotnicą do takiej wysokości aż drążek stabilizatora bez problemu wejdzie nam w miejsce montażu w amortyzatorze. Oczywiście górę ustawiamy prawidłowo w kielich.

15_kyb.jpg

16_kyb.jpg

13. Wszystko skręcamy, zakładamy czujnik ABS, zabezpieczenie przewodu hamulcowego i koło.

Śruby dokręcałem do oporu z wyczuciem, nie dorobiłem się jeszcze klucza dynamometrycznego.

17_kyb.jpg

14. Mały filmik z testu starych Delhi - porażka sick.gif

oraz test starego Delhi i nowego Kayaba - jeżeli można to w ogóle nazwać testem. Jak widać na filmiku aby wcisnąć Kayaba to musiałem użyć o wiele więcej siły i powrót jego też jest bardziej żwawszy.

Co najważniejsze, autem jedzie się stabilnie i już nie nurkuje tak mocno przy hamowaniu.

Czas pracy to 4 h.

Na ustawienie zbieżności na koniec trzeba pojechać, ja czekam na wymianę jeszcze drążków kierowniczych i wtedy pojadę.

Proszę o wrzucenie na astra.auto.pl

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje za wymianę i manual.

Ja bym dodał, że wszystkie samokontrujące nakrętki powinny zostać po odkręceniu wymienione (ale żaden mechanik tak nie robi). Jak u siebie wymieniałem sprężyny i górne mocowania amortyzatorów, to wymieniałem nakrętki.

Jeszcze momenty dokręcania:

-opory na tłoczysku - 50 Nm

-nakrętka mocująca z góry - 55 Nm

-kolumna zawieszenia do zwrotnicy - 100 Nm + dodatkowo 30 stopni i jeszcze 15 stopni

-drążek przegubowy (łącznik stabilizatora) do kolumny - 65 Nm

(za Etzoldem)

Klucz 18 tylko odgięty (płaski nic nie da) ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gratulacje za wymianę i manual.

> Ja bym dodał, że wszystkie samokontrujące nakrętki powinny zostać po odkręceniu wymienione

nakrętki zostały wymienione, były w komplecie z amorkami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nakrętki zostały wymienione, były w komplecie z amorkami

Wymieniłeś te na tłoczysku, one nie są samokontrujące. Samokontrujące są przy łączniku stabilizatora i mocowaniu kolumny do zwrotnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wymieniłeś te na tłoczysku, one nie są samokontrujące. Samokontrujące są przy łączniku

> stabilizatora i mocowaniu kolumny do zwrotnicy.

o to tego to nie wiedziałem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> o to tego to nie wiedziałem ...

Pewnie zauważyłeś, że przy odkręcaniu było ciężko, mimo że śruby nie pordzewiały ani nie były brudne. Gdybyś taką nakrętkę po odkręceniu wziął do ręki, to byś poczuł jak się w procesie nagrzała.

Nie przejmuj się, mechanicy też nie wymieniają wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie zauważyłeś, że przy odkręcaniu było ciężko, mimo że śruby nie pordzewiały ani nie były

> brudne. Gdybyś taką nakrętkę po odkręceniu wziął do ręki, to byś poczuł jak się w procesie

> nagrzała.

> Nie przejmuj się, mechanicy też nie wymieniają

najtrudniej było odkręcić tą od drążka stabilizatora, te od zwrotnicy już spoko szły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie...

> Gdybyś wymianę amortyzatorów zrobił "mądrze" to zaoszczędziłbyś kasę za ustawianie pochylenia koła:

> trzeba zdjąć zacisk hamulcowy i klocki, odkręcić nakrętkę piasty i wyjąć z auta całą kolumnę

> MCP razem z piastą (nie ruszając 2 śrub łączących obudowę amortyzatota i zwrotnicę!). Kiedyś

> pisałem o tym, trzeba było poczytać... regulacja zbieżności jest prosta, ale już ustawienie

> pochylenia to już niechętnie robią...

> Pozdr.

i co dalej? przecież i tak trzeba odkręcić amor od zwrotnicy więc na jedno wychodzi, po drugie otwory w amortyzatorze są tak małe że o żadnej regulacji pochylenia kąta nie ma mowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdybyś wymianę amortyzatorów zrobił "mądrze" to zaoszczędziłbyś kasę za ustawianie pochylenia koła:

> trzeba zdjąć zacisk hamulcowy i klocki, odkręcić nakrętkę piasty i wyjąć z auta całą kolumnę

> MCP razem z piastą (nie ruszając 2 śrub łączących obudowę amortyzatota i zwrotnicę!). Kiedyś

> pisałem o tym, trzeba było poczytać...

Komuś się wymiana sprężyn z amorami pomyliła wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> otwory w amortyzatorze są tak małe że o żadnej regulacji pochylenia kąta nie ma mowy.

Śruby nie są pasowane, więc regulacja jest możliwa, zobaczysz podczas regulacji kompleksowej geomatrii.

Sorki za uwagę na temat rozłaczania amortyzatora od zwrotnicy, coś mi się pomieszało ze sprężynami... Usunąłem to, aby nie wprowadzać zamętu.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Śruby nie są pasowane, więc regulacja jest możliwa, zobaczysz podczas regulacji kompleksowej

> geomatrii.

Już kiedyś poruszaliśmy na forum ten temat. Ja też wymieniałem amortyzatory przednie na Kayaba i jestem przekonany, że nie ma możliwości regulacji pochylenia koła.- po wsadzeniu śrub (jeszcze przed ich ostatecznym skręceniem) nie ma możliwości zmiany kąta pochylenia koła. Otwory są dobrze spasowane (na pewno nie są owalami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jestem przekonany, że nie ma możliwości regulacji pochylenia koła.- po wsadzeniu śrub

> (jeszcze przed ich ostatecznym skręceniem) nie ma możliwości zmiany kąta pochylenia koła.

Jest możliwość. W nie wielkim stopniu ale jednak jest. Tymi rencami no.gifpiesc.gifok.gifclaps.gif sprawdzane smile.gif Zastanawiałem sie czy w zwiazku z tym po wymianie amorów nie jechać na zbieżność czy geometrię ale w końcu dałem spokój. Wsio ustawione na oko i już z górą rok 2 lata sie turlam i jest OK :

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się też wydaje, że jeśli sprężyny i łożyska są identyczne dla strony prawej i lewej, a kolumny są skonstruowane jako lustrzane odbicie, to powinny być łożyska zamocowane jak piszesz. Pytanie tylko, w którym miejscu w amortyzatorach lewym i prawym są występy do oparcia początku sprężyny?

Na fotografii z pkt. 11 jest IMO łożysko krzywo zamontowane względem tłoczyska i odbojnika amortyzatora. Czy może to skutkować szybkim zuzyciem łożyska? Na fot. z pkt. 10 łożysko jest centralnie osadzone względem tłoczyska amortyzatora, więc mam chyba rację.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mi się też wydaje, że jeśli sprężyny i łożyska są identyczne dla strony prawej i lewej, a kolumny

> są skonstruowane jako lustrzane odbicie, to powinny być łożyska zamocowane jak piszesz.

> Pytanie tylko, w którym miejscu w amortyzatorach lewym i prawym są występy do oparcia początku

> sprężyny?

> Na fotografii z pkt. 11 jest IMO łożysko krzywo zamontowane względem tłoczyska i odbojnika

> amortyzatora. Czy może to skutkować szybkim zuzyciem łożyska? Na fot. z pkt. 10 łożysko jest

> centralnie osadzone względem tłoczyska amortyzatora, więc mam chyba rację.

> Pozdr.

Sprężyny są identyczne a amorki mają gniazdo na sprężyne odbicie lustrzane - bo jest lewy i prawy amorek. Zatem sprężyny montujemy z przesunięciem 180 st. co powoduje że musimy łożyska zamontować również z przesunięciem o 180 st.

Czyli tak jak napisałem jeden cypel zgodnie z kierunkiem jazdy a drugi przeciwnie do kierunku jazdy.

Faktycznie na zdjęciu 11 osłona pod łożyskiem wygląda jakby montaż się nie powiódł.

Z doświadczenia nie powinno to jednak wpłynąć na żywotność ponieważ spręzyna i tak się po jakimś czasie ułoży.

Przykładem niech będzie sytuacja zatarcia łożyska - wtedy słychać przeskakującą sprężynę.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeszcze małe wyjaśnienie do kierunku mocowanie łożyska.

> PKT 11.

> Lewa strona od kierowcy cypel do przodu ma być.

> Prawa strona pasażera cypel do tyłu ma być.

czy możne jeszcze ktoś to potwierdzić ?

ale chyba masz rację, muszę się przyjrzeć bo nie pamiętam czy jest rozbicie na prawą i lewą stronę jeżeli chodzi o dolne łożysko z osłoną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli tak jak napisałem jeden cypel zgodnie z kierunkiem jazdy a drugi przeciwnie do kierunku

> jazdy.

qurde w tym poscie podczas montażu pytałem się i nikt nie umiał odpowiedzieć klik

> Faktycznie na zdjęciu 11 osłona pod łożyskiem wygląda jakby montaż się nie powiódł.

> Z doświadczenia nie powinno to jednak wpłynąć na żywotność ponieważ spręzyna i tak się po jakimś

> czasie ułoży.

> Przykładem niech będzie sytuacja zatarcia łożyska - wtedy słychać przeskakującą sprężynę.

> Pozdrawiam

popatrz na te macphersony z allegro, osłony teś są lekko pod ukosem, gdy wszystko jest na aucie, nie zauważyłem aby coś było pod kątem allegro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mi to wygląda tak, że po ugięciu sprężyny osłona łożyska będzie haczyć o odbój lub korpus

> amortyzatora. Pozdr.

nic nie haczy na aucie jest to ustawione prosto,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy zmieniać ustawienie prawej poduchy kolumny macphersona ponieważ byłem dzisiaj na wymianie końcówek drążków kierowniczych, ustawieniu zbieżności i kątów pochyłu kół przednich.

Kąty ustawienia kół przednich były w zakresie podanym przez katalog Autodaty więc nic nie było ruszane.

Hm... hmm.gif co myślisz zmieniać czy zostawić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja radzę ustawić tak, jak powinno być, jeśli masz czas, zalezy ci, chcesz mieć spokojną jazdę.

Jesli zdejmiesz kolumnę razem ze zwrotnicą i piastą (trochę więcej roboty, dodatkowo trzeba odpiąć: zacisk i klocki, drążki kierownicze (tu dobrze mieć specjalny ściągacz, miałem pożyczony!), sworzeń wahacza, nakrętka piasty), to nic w geometrii się nie zmieni. W ten sposób wyciągałem półoś w celu wymiany uszczelniacza i przegubu.

PS. Nie mogłem ci pomóc, bo nigdy samodzielnie takiej wymiany nie robiłem. Byłem tylko od początku do końca podczas wymiany łożyska MCP w moim samochodzie, ale nie zwróciłem uwagi na sposób ustawienia.

Mam jednak generalną zasadę: jesli coś robię po raz pierwszy, to zawsze dokładnie oglądam, jak to było złożone, w razie potrzeby robię dokładne zdjęcia (pamięć jest zawodna).

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwrotnicy raczej ruszać nie będę, zrobię jak poprzednio, mam kumpla mechanika więc sprawdzi mi kąty bez jęknięcia.

Co do zdjęć to za szybko ściągnąłem sprężynę i jak dopiero dokładnie obejrzałem łożysko to miałem małego zonka alien.gif Ale spoko dzięki za analizę manuala bo wyłapaliście błąd ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To dopisz jeszcze w pkt. 1, że potrzebne są 2 podnośniki (1. do podniesienia pojazdu, 2. do

> podparcia sprężyny tył lub wahacza przód).

> Pozdr.

wink.gif to logiczne przecież, ale spoko manual na stronie astra będzie wrzucony już z poprawkami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz jeszcze jakie wrażenia z jazdy po wymianie?

Na przeglądzie prawy tył mi wyszedł 34% i diagnosta stwierdził, że można się przymierzać powoli do wymiany. Myślicie, że warto kupić używki z tej aukcji link? Auto będzie szło na sprzedaż, więc nie chcę go przeinwestować na koniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeszcze małe wyjaśnienie do kierunku mocowanie łożyska.

> PKT 11.

> Lewa strona od kierowcy cypel do przodu ma być.

> Prawa strona pasażera cypel do tyłu ma być.

Dzisiaj poprawiłem błąd - prawa strona od pasażera - poducha do tyłu dzyndzlem.

Dzięki za uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W manualu brakuje jeszcze istotnego szczegółu: usytułowania początku sprężyny w amortyzatorze ze

> zwróceniem uwagi na występ. No i treść pkt. 11 trzeba skorygować, aby była zgodna ze zdjęciem.

> Pozdr.

Z tym występem to logicznie jak się spojrzy na kielich amora to widać gdzie ma być więc wydaje mi się to zbędne.

Co do punktu 11 to w manualu na stronie astra.pl będzie wersja z poprawkami, tu już nie mogłem zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tym występem to logicznie

Nie dla wszystkich! Manual powinien być tak napisany, że ktoś kto w zyciu nic nie naprawiał nie miał żadnych wątpliwości, jak wszystko po kolei złożyć. Trzeba sobie wyobrazić te szczegóły, które są istotne, na które trzeba zwrócić uwagę i dokładnie je opisać, sfotografować. Trzeba tak to opisać, żeby nikt już autora o szczegóły nie dopytywał. Pamiętaj, że coś, co dla ciebie jest oczywiste, bo masz doświadczenie, dla kogo innego już nie będzie.

Dla przykładu fragment z twojego manuala:

"10. Zakładamy ściągacze i rozbieramy macphersona na części." i tu jest fotka starej kolumny

a zaraz potam jest:

"11. Składamy w odwrotnej kolejności.... " i tu fotka nowej kolumny.

Nie sądzisz, że czegoś tu brakuje? Trzeba jak chłop krowie na rowie napisać JAK MCP się rozbiera, jak powinna być podczas demontażu zamocowana (względy bezpieczeństwa!), jakich narządzi używamy... Nie wspomniałeś choćby słówkiem o odbojach, ja wiem, to jest oczywiste, ale jak opis to opis, musi być wszystko... bo znajdą się osoby, które sobie manual wydrukują i w garażu punkt po punkcie będą robić, jeśli czegoś (nawet oczywistego) w opisie zabraknie, to tego nie zrobią!

Na koniec przykład, że nie wszystko dla wszystkich jest oczywiste, czyli problemy podczas stosowania manuali przy braku doświadczenia i nadmiarze temperamentu:

Wątek: klik

Koleś miał manual od Lelka (co oznacza MEGAszczegółowy, uwzględniający wszelkie warianty), a 3 dni walczył z zapaloną lampką w podsufitce, myśląc, że coś w układzie namieszał. Okazało się, że podczas demontażu wyłacznika świateł pociągnął pokrętło do siebie i włączył światełko na stałe. gdyby kol. Lelek to przewidział, napisałby, że po montazu wyłacznika należy wcisnąć pokrętło... niby oczywiste, ale jednak nie dla wszystkich...

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

> ok, dzięki za ważne spostrzeżenia, kolejny manual będzie dokładnie opisany.

Witam,

Przeglądałem zdjęcia i mam pytanie. Chodzi mi o kierunek montażu spręzyny. Na zdjęciach widać że cypelek jest z przodu. Po czym jest pokazany montaż tej kolumny z prawej strony samochodu. Więc dlaczego jest napisane że od strony pasażera ma być z tyłu, gdzie zdjęcia pokazują coś zupełnie innego ,że jest z przodu.

No chyba że jestem zakręcony i nie czaje kwestii.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Witam. No to pięknie dopiero teraz doczytałem ten manual. Wszystko w***du. Robota od nowa. Zapitalałem bo się burza zaczynała i musiałem zakończyć temat przed deszczem patrzyłem na opis i zdjęcia . Cały czas miałem wątpliwości co do opisu: "11. Składamy w odwrotnej kolejności, na osłonie - łożysku górnym jest oznaczenie kierunku montażu, montujemy zgodnie z kierunkiem jazdy na wprost lewą stronę (kierowcy) i prawą stronę (pasażera) odwrotnie, oznaczeniem przeciwnie do kierunku jazdy." Na zdjęciu cały czas jest amortyzator od strony pasażera.

Jak widać nie dawało mi to spokoju. DZIĘKI, ŻE COŚ UDAŁO MI SIĘ DOCZYTAĆ. MANUAL raczej do DUPY. Pozdrawiam i przepraszam ale mam w plecy 4h pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam zamiar dzisiaj ustawić porządnie łożysko. Wyczytałem gdzieś, że śruby mocujące amortyzator do zwrotnicy to 12x1,5. DROBNOZWOJNE?

Czy też zwykłe 12. Nie mają takich na stanie i znalazłem w sklepie motoryzacyjnym NIE OD TEGO MODELU. Oryginalne dopiero mogą mi sprowadzić za 4 dni, a niestety nie mam czasu czekać. Czy może ktoś podpowiedzieć jak to z tymi śrubami jest. Mam nakrętki oryginały samokontrujące i nie chcą się wkręcać. tylko ok jedna nitka gwintu palcami mi się wkręca na śrubę 12x1,5(drobnozwojną). Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba jest M12x1.0 albo 1.25, ale ręki nie dam. Kup sobie oryginał 20 00 046 za niecałe 10zł/szt.

> Z tego co pamiętam to są klasy albo 8.8, albo 10.9, w każdym razie są twardsze niż marketowe z

> Leroy Merlin.

no a jaka jest róznica w twardości śruby kupionej w sklepie "żelanym" o twardości 10,9 w stosunku do takiej samej śruby 10,9 kupionej w markiecie ? niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.