Skocz do zawartości

Malowanie felg stalowych (jaką farbą)


115750

Rekomendowane odpowiedzi

> Planuje pomalować moje stalowe felgi zimowe na srebrno (pod kolor samochodu).

> Jaką farbę polecacie, żeby efekt był ładny i trwały?

Ja średnio polecam farby MOTIP, ładnie kryje, ale jeśli masz wżery z rdzy na felgach to raczej wyskoczy, przynajmniej u mnie tak było.

Czyściłem sobie felgi po trochę przez tydzień, bardziej usunąć rdzy już nie mogłem, była zeszlifowana całkiem, mimo 2 warstw podkładu i 1 warstwy lakieru czarnego mat ruda wyskoczyła i odpadała razem z farbą na wiosnę zlosnik.gif

Chyba coś reagującego z rudą będzie lepsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jaką farbę polecacie, żeby efekt był ładny i trwały?

wg w/w kryteriów to piaskowanie i malowanie proszkowe.

ja - podobnie jak kolega Komor - znęcałem się nad moimi felgami przy użyciu kątówki, przy zdjętej oponie. mimo tego i po użyciu podkładu x2 + znana farba na "H" - ruda i tak wypełzła, szczególnie na styku opona-felga, gdzie guma pracuje... sick.gif

przed następnym kompletem opon zrobię to, co w pierwszym zdaniu waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wg w/w kryteriów to piaskowanie i malowanie proszkowe.

> ...

> przed następnym kompletem opon zrobię to, co w pierwszym zdaniu

Kiedyś tak zrobiłem, felgi były piękne, wykosztowałem się równo, a po zimie i tak felgi były rude. Rdza wyszła na rantach i na styku wytłoczek obręczy i tarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kiedyś tak zrobiłem, felgi były piękne, wykosztowałem się równo, a po zimie i tak felgi były rude.

> Rdza wyszła na rantach i na styku wytłoczek obręczy i tarczy.

Kiedyś pomalowałem sam i mulher.gif wyszła po zimie, teraz oddałem do wypiaskowania i odmalowania, zobaczymy co będzie po zimie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kiedyś tak zrobiłem, felgi były piękne, wykosztowałem się równo, a po zimie i tak felgi były rude.

> Rdza wyszła na rantach i na styku wytłoczek obręczy i tarczy.

coś spaprali przy robocie - mam trzeci sezon po piaskowaniu i proszku i zero uszkodzeń i rudej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Piaskowanie i lakierowanie proszkowe. Wszystko inne to leczenie syfa pudrem

Tu mam pewne wątpliwości odnośnie rachunku ekonomicznego. Porządne malowanie będzie jednak sporo kosztować, więc może lepiej dać sobie spokój, założyć kołpaki, a jak ruda przeżre, to kupić nowe? Za 100 zł lub niewiele więcej da się kupić nową stalową felgę 15", a malowanie to pewnie z 50 zł?

Pozdrawiam,

k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tu mam pewne wątpliwości odnośnie rachunku ekonomicznego.

> Za 100 zł lub niewiele więcej da się kupić nową stalową felgę 15", a malowanie to pewnie z 50 zł?

ja też cfaniaczek.gif no to policzmy:

4 nowe felgi = 400zł

malowanie 4 felg = 200zł

no to co Cię taniej wyjdzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja też no to policzmy:

> 4 nowe felgi = 400zł

> malowanie 4 felg = 200zł

> no to co Cię taniej wyjdzie?

A które felgi są lepsze: fabrycznie nowe czy stare przemalowane? Tak łatwo tego nie przeliczysz. A jeżeli po malowaniu, po kolejnych 2 latach znowu wyjdzie ruda? A może wyjdzie po roku albo dopiero po 4? Poza tym, od pojawienia się rudej do przerdzewienia felgi tez parę lat minie. Przypuszczam, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie "O ile lat życie felgi przedłuży profesjonalne malowanie?".

k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porządna nowa felga stalowa jest niewiele tańsza od alusa. Badziewie kupisz tanie ale jak pisze jest to poprostu badziewie. Wszystkie zamienniki są rozbione z blachy grubości kartki papieru. Gną się na potęgę.

Oryginały są masywniejsze bo sa zrobione z grubszego materiału. Choć nie wszystkie. W nowych chevroletach są też bardzo delikatne.

Ja tam zawszę wybieram oryginalną felgę plus jej renowację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Planuje pomalować moje stalowe felgi zimowe na srebrno (pod kolor samochodu).

> Jaką farbę polecacie, żeby efekt był ładny i trwały?

Podczep się do jakiegoś znajomego (lub nieznajomego) spawacza/ metaloplastyka, który zawozi swoje wyroby do cynkowni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Porządna nowa felga stalowa jest niewiele tańsza od alusa. Badziewie kupisz tanie ale jak pisze

> jest to poprostu badziewie.

Nowe lub prawie nowe oryginały GM da się upolować na popularnym portalu aukcyjnym za niewiele więcej niż 100zł. Do alusów zupełnie nie mam przekonania, ale ja dziwny jestem cfaniaczek.gif

> Ja tam zawszę wybieram oryginalną felgę plus jej renowację.

To może mieć sens tylko pod warunkiem, że felga jest faktycznie w miarę prosta, co po paru latach użytkowania nie jest oczywiste.

k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.