Skocz do zawartości

I ja w końcu coś zwiedziłem - zobaczyłem


Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie, szkoda tylko, że pogoda dość nie miła była,

a eksponaty prezentowane były jak psu kość tongue.gif podczas jak na misce inne smakołyki dane,

mimo wydania 20pln stwierdzam, że było BARDZO było warto zobaczyć część historii motoryzacji - a żona to normalnie była zachwycona tymi cudami zlosnik.gif (szczególnie ten różowy) - następnym razem to chyba Poznań będzie 270751858-jezyk.gif

Otębusy

zdjęcia z kalkulatora clown.gif

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak w temacie, szkoda tylko, że pogoda dość nie miła była,

> a eksponaty prezentowane były jak psu kość podczas jak na misce inne smakołyki dane,

> mimo wydania 20pln stwierdzam, że było BARDZO było warto zobaczyć część historii motoryzacji - a

> żona to normalnie była zachwycona tymi cudami (szczególnie ten różowy) - następnym razem to

> chyba Poznań będzie

Wczoraj w video onetu był chyba film wywiad z włascicielem, pewnie jest gdzies do odszukania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sądząc po stanie pojazdów i warunkach parkowania - raczej taki dom starców dla aut/moto...

no niestety tu się zgadza...

jak dla mnie to kiepsko dbają o pewne egzemplarze... nie wiem, czy autor watku widział choćby malucha long... deńko zaniedbany...

nie wspominając o kaszanie pt. DF Cabrio... zwykłe 5D z końca produkcji i prymitywnie obcięty dach... niczym u wiochmenów na polskich wsich facepalm%5B1%5D.gif

a o warunkach trzymania aut to już nie wpomnę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no niestety tu się zgadza...

> jak dla mnie to kiepsko dbają o pewne egzemplarze... nie wiem, czy autor watku widział choćby

> malucha long... deńko zaniedbany...

widziałem - szary, stalowy kolor - choć by nawet więcej widziałem tongue.gif

> nie wspominając o kaszanie pt. DF Cabrio... zwykłe 5D z końca produkcji i prymitywnie obcięty

> dach... niczym u wiochmenów na polskich wsich

> a o warunkach trzymania aut to już nie wpomnę...

warunki straszne - niestety, a tyle fajnych autek tam jest - i nie tylko autek - moto tez ciekawe wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak w temacie, szkoda tylko, że pogoda dość nie miła była,

aleś se wybrał....tą złomnicę....auta chałturzące glownie w filmach, silniki faktycznie od zuka, malowane chyba walkiem, reszta poskladana byle jak, byle gdzie i na odwal się.

Na drugi raz wybierz sie chociażby na Filtrową ok.gif

tu masz probkę. Zdjecia zrobione na planie jednego z seriali. Faktycznie silniki chyba z zuka, ledwo sie to kulalo, kierowcy ciagle cos grzebali

DSC00647Small.jpg

DSC00646Small.jpg

DSC00651Small.jpg

DSC00649Small.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> aleś se wybrał....tą złomnicę....auta chałturzące glownie w filmach, silniki faktycznie od zuka,

byłem gościnnie w miejscowości Kanie a to jakiś 1km od tej złomnicy więc szkoda było nie zobaczyć wink.gif

> malowane chyba walkiem, reszta poskladana byle jak, byle gdzie i na odwal się.

No fakt jest taki, że strasznie to zaniedbane z wyglądu się wydaje oslabiony.gif

> Na drugi raz wybierz sie chociażby na Filtrową

> tu masz probkę. Zdjecia zrobione na planie jednego z seriali. Faktycznie silniki chyba z zuka,

> ledwo sie to kulalo, kierowcy ciagle cos grzebali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sądząc po stanie pojazdów i warunkach parkowania - raczej taki dom starców dla aut/moto...

Właściciel często wypożycza te złomy do ślubów itp. Jak dla mnie tragedia, pokrzywione blachy, farba {bo nie lakier} wałkiem kładziona i chromy ze srebrzanki sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety Mikuciuk nie utrzymuje tych eksponatów w należytym porządku, straszny tam syf. Za kilka

> lat nic z tego nie zostanie.

Wiem że łatwo sie krytykuje, ale weźmy pod uwagę, że Mikiciukowie wykładają kasę na to muzeum z własnej kieszeni.

Pewnie że najlepiej by było postawić wszystkie pojazdy w ładnych, wentylowanych halach, ale skoro Muzeum Techniki wygnali z Norblina do piwnicy na Filtrowej (a i to nie wiadomo do kiedy. Część eksponatów pojechała gdzieś bodajże w kieleckie) to jak widać z kasą napewno łatwo nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiem że łatwo sie krytykuje, ale weźmy pod uwagę, że Mikiciukowie wykładają kasę na to muzeum z

> własnej kieszeni.

zrozumiałe...

albo coś się robi porządnie i ma się na to kasę albo sobie odpuszcza...

to tak jak ja teraz zakupiłbym sobie PRL-owskiego klasyka i remontował, nie mając na to odpowiednich funduszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zrozumiałe...

> albo coś się robi porządnie i ma się na to kasę albo sobie odpuszcza...

> to tak jak ja teraz zakupiłbym sobie PRL-owskiego klasyka i remontował, nie mając na to

> odpowiednich funduszy...

I tą metodą muzeum liczyłoby kilka ładnie odrestaurowanych perełek i halę ruin czekających na remont.

Właściciel chce żeby jak najwięcej aut było na chodzie bo one zarabiają na muzeum (w filmach i na ślubach) więc zrobił optymalnie - nie stoją zardzewiałe.

Poza tym to prywatna kolekcja i jak Mikiciukowi przyjdzie kiedyś do głowy porąbać siekierą samochód to też mu wolno (trochę przerysowane ale chyba wiesz o co mi chodzi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> skundlony sedan z końcówki produkcji... jak dobrze pamiętam to jeszcze ma okrągłe zegary, tak więc

Faktycznie; napisałeś o nim wcześniej. Moje przeoczenie 20.GIF

W takim razie do muzeum kowalstwa może by się i nadał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.