Skocz do zawartości

Gdzie są V-weje ?


Miro

Rekomendowane odpowiedzi

> V -weje są w ciepłych garażach i czekają wiosny żeby się nie zatrzeć . Zimy jeszcze niema a ja już

> mam ''majonez'' na korku oleju . A podobno mam auto miejskie

a moim grande jest pełno majonezu jak sie jeździ "L-kowo" - czyli 40km/h i dużo manewrowania na niskich obrotach. Jak sie go przegoni to znika. I to niezależnie lato czy zima.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Są i mają się dobrze

No to mam w domu 2 auta najgorsze w dwóch kategoriach hehe.gif

Dobrze, że znalazłem chwilę na napisanie tego posta miedzy wizytą w serwisie z jednym i z drugim. Teraz kupuję lawetę, bo wyjdzie mnie taniej niż jej wynajem facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Każdy ranking i każdy test można dyskredytować. Na pewno dają jakiś obraz ogólny. Z każdym fiatem

> było pełno problemów, ale mimo wszystko człowiek był z nich zadowolony.

Ale miałeś te problemy czy tylko stereotypowo powtarzasz po miłośnikach VW?

Ja miałem kilka Fiatów, teraz też mam i nie widzę nadmiernych problemów, ba, raczej żadnych problemów, normalnie się eksploatują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja miałem kilka Fiatów, teraz też mam i nie widzę nadmiernych problemów, ba, raczej żadnych

> problemów, normalnie się eksploatują.

Pytanie tylko, co rozumiesz przez "normalną ekploatację" cfaniaczek.gif Tutaj już wiele razy padało, że wymiana alternatora, koła zamachowego czy chłodnicy to "normalna ekploatacja" hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie tylko, co rozumiesz przez "normalną ekploatację" Tutaj już wiele razy padało, że wymiana

> alternatora, koła zamachowego czy chłodnicy to "normalna ekploatacja"

ooo toto - ale cieżko jest rozmawiać z kimś, kto całe życie tylko Fiatami jeździł. Pojeździłby "normalną" marką, albo i kilkoma to by do wszystkiego dystansu nabrał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie tylko, co rozumiesz przez "normalną ekploatację" Tutaj już wiele razy padało, że wymiana

> alternatora, koła zamachowego czy chłodnicy to "normalna ekploatacja"

mam aktualnie 2 fiaty, nic z tego co piszesz nie wymieniałem. W tym roku z "awarii" to wymieniałem wkład lusterka w Bravo i żarówkę w Stilo (kto próbował, ten rozumie zlosnik.gif ). Czy jestem zaślepiony? hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mam aktualnie 2 fiaty, nic z tego co piszesz nie wymieniałem. W tym roku z "awarii" to wymieniałem

> wkład lusterka w Bravo i żarówkę w Stilo (kto próbował, ten rozumie ). Czy jestem

> zaślepiony?

selektywna pamięc co do napraw, to też charakterystyczne dla Fiaciarzy zlosnik.gif

A Ty jesteś zaślepiony - wystarczy poczytać Twoje wątki 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> selektywna pamięc co do napraw, to też charakterystyczne dla Fiaciarzy

> A Ty jesteś zaślepiony - wystarczy poczytać Twoje wątki

Dawaj linki, zobaczymy, co mi się zepsuło. Bravo mam od nowości. Na gw. wymienili mi amory z przodu i tuleje tylnej belki - badziewie z pierwszego roku produkcji. Nie twierdzę, że tak ma być, ale to największe usterki w tym samochodzie. Nic z rzeczy wspomnianych wcześniej nie było ruszane przez 4 lata i 60 tys. W tym roku jedyna usterka z jaką walczę to wspomniane lusterko, które nie grzeje i chyba nie jest to wina wkładu, bo sprawdzałem już 2. Na razie odpuściłem temat.

Acha, no i zaczęła się lekko łuszczyć skóra na kierownicy. Za wcześnie. Znalazłem już tapicera, tylko ciągle brak czasu, żeby to załatwić.

A stilo było kupione na wiosnę używane, wymienione co trzeba, czyli olej, filtry, rozrząd, do tego poprawki blacharskie, bo był po lekkiej stłuczce i od tego czasu też po prostu jeździ, fakt że mało bo po kilkaset km miesięcznie.

W żadnym nie zaświeciła się niepożądana kontrolka, nie wymieniałem skrzyni, alternatora czy silnika. Oba po prostu jeżdżą, nawet oleju nie biorą. Co bym miał lepszego w innej marce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> selektywna pamięc co do napraw, to też charakterystyczne dla Fiaciarzy

Raczej odwrotnie - zadziwiająca skrupulatność i otwartość w wyliczaniu "wymian eksploatacyjnych" jest przyczynkiem do wykpiwania zlosnik.gif Mnie już na forum pewnej "niezawodnej" marki pouczono, że usterka występująca masowo i powtarzalnie to nie usterka tylko cecha - posiadacze Fiatów mogliby sobie poprawiać samopoczucie w podobny sposób. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dawaj linki, zobaczymy, co mi się zepsuło. Bravo mam od nowości. Na gw. wymienili mi amory z przodu

> i tuleje tylnej belki

oooo proszę, już coś Ci się pomału przypomina zlosnik.gif

> Oba po prostu jeżdżą, nawet oleju nie biorą. Co bym miał lepszego w innej marce?

Ja tam bym Ci mógł to napisac, ale Ty byś w to nie uwierzył, albo wykpił - więc po co się w pyskówki wdawać. Kiedyś też byłem bardziej na jedną markę nastawiony, ale jak zacząłem jeździć wieloma autami różnych marek, tak mnie fiksowanie się na jednej zaczęło bawić wink.gif Każde auto ma swojego klienta ot i tyle moich wniosków z paru lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> oooo proszę, już coś Ci się pomału przypomina

> Ja tam bym Ci mógł to napisac, ale Ty byś w to nie uwierzył, albo wykpił - więc po co się w

> pyskówki wdawać. Kiedyś też byłem bardziej na jedną markę nastawiony, ale jak zacząłem jeździć

> wieloma autami różnych marek, tak mnie fiksowanie się na jednej zaczęło bawić Każde auto ma

> swojego klienta ot i tyle moich wniosków z paru lat.

Jeździłem trochę służbowymi, trochę osób w rodzinie czy znajomych pokupowało nówki, czasem pójdę do jakiegoś salonu na jazdę testową, więc jakieś porównanie mam. Dostrzegam wady i zalety takiego Bravo w porównaniu do innych kompaktów, ale co to ma do rzeczy? Lepiej szukać tapicera bo z prawej strony kierownicy zrobiło mi się małe złuszczenie, czy wymieniać łańcuch rozrządu w TSI co 40 tys. km? zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Lepiej szukać tapicera bo z

> prawej strony kierownicy zrobiło mi się małe złuszczenie, czy wymieniać łańcuch rozrządu w TSI

> co 40 tys. km?

Taa i dlatego nie ma co zaczynać tematu wink.gif Oczywiście wszystkie TSI się sypią, stoją po poboczach porzucone, w serwisach kolejki jak sto pięćdziesiąt wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Taa i dlatego nie ma co zaczynać tematu Oczywiście wszystkie TSI się sypią, stoją po poboczach

> porzucone, w serwisach kolejki jak sto pięćdziesiąt

tak samo jak we wszystkich fiatach wymienia się alternatory i skrzynie biegów. Sory, ale to właśnie Ty zaczynasz taką formę dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak samo jak we wszystkich fiatach wymienia się alternatory i skrzynie biegów. Sory, ale to właśnie

> Ty zaczynasz taką formę dyskusji.

Kolego ja piszę że grande punto to dziadostwo bo się ciągle psuje - zarówno mi jak i wszystkim innym posiadaczom L-ek z jakimi miałem okazję rozmawiać. Na szczęście przeszliśmy teraz na Yarisy i nagle wszystkie te awarie związane z "zajeżdżaniem" auta, które "wystąpiłyby w każdym aucie tak użytkowanym" ustały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolego ja piszę że grande punto to dziadostwo bo się ciągle psuje - zarówno mi jak i wszystkim

> innym posiadaczom L-ek z jakimi miałem okazję rozmawiać. Na szczęście przeszliśmy teraz na

> Yarisy i nagle wszystkie te awarie związane z "zajeżdżaniem" auta, które "wystąpiłyby w każdym

> aucie tak użytkowanym" ustały.

to pisz o swoim i innych eLkowych GP, to będzie OK, a Ty również wmawiasz innym (kilka postów wyżej), że ich auta na pewno też się psują, a oni to ukrywają. To jest jednak różnica. Zauważ, że ja też piszę tylko o swoich autach, a nie sąsiada, kolegi, usera AK i na ich podstawie wyrabiam swoją własną opinię. Która oczywiście może się zmienić, jeśli nagle zaczną się psuć. Na razie jest całkiem dobra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to pisz o swoim i innych eLkowych GP, to będzie OK, a Ty również wmawiasz innym (kilka postów

> wyżej), że ich auta na pewno też się psują, a oni to ukrywają. To jest jednak różnica. Zauważ,

> że ja też piszę tylko o swoich autach, a nie sąsiada, kolegi, usera AK i na ich podstawie

> wyrabiam swoją własną opinię. Która oczywiście może się zmienić, jeśli nagle zaczną się psuć.

> Na razie jest całkiem dobra.

Ale to Ty pisałeś jak to w TSI się rozrząd co 40kkm wymienia. nie posiadając takowego.

A w swoim Bravo to nic a nic poza eksploatacją... aaa no i amortyzatory z przodu, tuleje tylnej belki i ciekawe co jeszcze wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak samo jak we wszystkich fiatach wymienia się alternatory i skrzynie biegów. Sory, ale to właśnie

> Ty zaczynasz taką formę dyskusji.

Dyskusja zawsze polega na tym, że jak w jakimś fiacie padnie altek, a w szczególności w Punto I, to znaczy, że w każdym nawet nowym fiacie tez padnie. Jak sie rozlatują wszystkie nowe silniki VW to znaczy, że to nic takiego, tylko w niektórych. A błąd konstrukcyjny to tez takie coś co występuję tylko w wybranych.

Nie sposób udowodnić, że to nie sporadyczne, bo takich statystyk pewnie nie znajdziesz.

Rozumiem, błąd montażu, czy też wadliwą serię jakiegoś elementu od poddostawcy.

Wsiadłbyś do samolotu, w którym z powodu błędu konstrukcyjnego urywają się skrzydła, mimo, że z będących 100 w powietrzu do tej pory urwało się w 10? Ale reszta Panie lata, wiec o co bić pianę?

Dla dzihadówców, nie twierdzę, że Fiat jest lepszy. Twierdzę, że kazda marka ma swoje wady i zalety, ja po prostu wolę jak mi przestana działać wycieraczki, czy nawet niech ten altek padnie, niż ma mi pęknąć silnik, czy urwać się łańcuch rozrządu.

Każdy ma swój wybór, co chce od życia (czy samochodu) zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale miałeś te problemy czy tylko stereotypowo powtarzasz po miłośnikach VW?

W każdym był robiony silnik, do tego masa innych usterek. Niech mi ktoś powie, że jak się wyciera przewód hamulcowy i padają ci hamulce to jest coś normalnego w aucie na gwarancji. Dzięki Bogu, że stało się to podczas wjeżdżania do garażu... Pękające sprężyny to też coś normalnego? Samoczynne wyskakiwanie biegów?! O wszystkich innych duperelach nie będę pisać, ale sporo tego było. P2 było kupione przed liftem ,a więc niby już bardzo dopracowane, a przez pierwszy rok co chwile stało w serwisie- kila razy pojechało na lawecie. Od 100 tys km było już trochę lepiej. Cena jest głównym atutem fiatów no i stylistyka. W G 6 przez 1.5 roku jedyną usterką był stukający zamek w drzwiach kierowcy, który było słychać tylko na nierównościach przy wyłączonym radiu. Wszystko chodzi idealnie. Nawet rozrząd nie chce paść-ma na to jeszcze 3,5 roki i mam nadzieję, że zacznie wreszcie coś padać, a nie po gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dyskusja zawsze polega na tym, że jak w jakimś fiacie padnie altek, a w szczególności w Punto I, to

> znaczy, że w każdym nawet nowym fiacie tez padnie.

No ale zobacz - w punto I były problemy z padającymi altkami. W Siecento były problemy z padającymi altkami, w punto II były problemy z padającymi altkami (masa opisów na forum - ja nie miałem, wytrzymał 600kkm, jako chyba jedyna część wink.gif ), w Grande Punto są problemy z padającymi altkami (też wiele opisów o pękających obudowach alternatora - mi pękł już drugi...). Jak to świadczy o uczeniu się na błędach?...

Inny przykład wspomaganie kierownicy - w punto II wytrzymywało około 70kkm. W grande wytrzymuje tyle samo. kolejny świetnie poprawiony element.

Ale co zrobić - jak się montuje auta z chińskich części to tak jest.

Jak w fordach focusach II był problem z tym, że p użyciu spryskiwacza trochę płynu kapało na broki w silniku i powodowało jego korozję, to w kolejnym roczniku modelowym już były spryskiwacze innej konstrukcji i problem nie istniał.

Widzisz różnicę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego masowo padające żarówki, pękające sprężyny, nietrzymający hamulec ręczny, niby pierdoły, ale ciągle występują. Zobaczymy co się będzie działo z TSI po zakończeniu gwarancji... Podobno już serwisują auta z nalotem ponad 200 tys km i nic się nie dzieje. Popatrzcie ile się tego sprzedaje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do tego masowo padające żarówki, pękające sprężyny, nietrzymający hamulec ręczny, niby pierdoły,

> ale ciągle występują. Zobaczymy co się będzie działo z TSI po zakończeniu gwarancji... Podobno

> już serwisują auta z nalotem ponad 200 tys km i nic się nie dzieje. Popatrzcie ile się tego

> sprzedaje...

A bo widzisz - tam problem występował np w roczniku 2005 (strzelam), a w 2006 już to zmienili i auta latają. Tymczasem ja np. w grande wymieniane przez 3 lata miałem już chyba 4 komplety lampy tylnych, bo albo wodę piły i robiło sie akwarium, albo paliły się kostki elektryczne - i co? Fiat wstrzymał akcję serwisową, bo po nie ma sensu wymieniac komus lmap skoro mu znowu zaparują, bo nic w nich nie zmienili.

To samo z tylnymi klamkami - wymieniali chbya 3 razy i dalej jak jest ciepło a auto stoi w słońcu nie otworzysz tylnych drzwi hehe.gif właśnie miesiąc temu zamontowałem kolejny komplet klamek bo się wejść na tył nie dało. Pewnie w lato bedę wymieniał kolejny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Parowanie lamp-w każdym chyba modelu. Te auta mają być tanie, proste i ładne i to bardzo dobrze

> Fiatowi wychodzi, a w szczególności auta miejskie.

Bardzo dobrze. jakbym potrzebował auto do jeżdżenia 5-10kkm na rok z perspektywą zmiany co 3 lata to bym sobie chętnie fiacika kupił - fajne rabaty, ładne auto, czemu nie. Albo takiego Fiata 500 to bym bral w ciemno, bo to auto wręcz nie ma konkurencji w swojej klasie (wiem wiem Ford Ka - ktory jest tym samym, ale kompletnie nie ma "tego czegos" co 500tka),

Ale ja nie jestem klientem na fiata, bo o wiele bardziej eksploatuję samochody i fiat tego nie wytrzymuje. Poza tym też oczekuję czegoś więcej - lepszych materiałów, lepszej jakości technicznej, czy choćby łatwości obsługi - w ibizie 6l zdjęcie przedniego zderzaka to 3-5minut, w grande punto wymiana żarówki przedniej sprawia, że się lampę wypełnia do połowy krwią - tyle ostrych niespodzianek konstruktorzy przewidzieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No ale zobacz - w punto I były problemy z padającymi altkami. W Siecento były problemy z padającymi

> altkami, w punto II były problemy z padającymi altkami (masa opisów na forum - ja nie miałem,

> wytrzymał 600kkm, jako chyba jedyna część ), w Grande Punto są problemy z padającymi altkami

> (też wiele opisów o pękających obudowach alternatora - mi pękł już drugi...). Jak to świadczy

> o uczeniu się na błędach?...

Poczkaj, poczkaj, nie twierdzę, że Fiat się uczy na błędach, ale dlaczego w stilo, NB, Croma altki nie pekaja?

> Inny przykład wspomaganie kierownicy - w punto II wytrzymywało około 70kkm. W grande wytrzymuje

> tyle samo. kolejny świetnie poprawiony element.

> Ale co zrobić - jak się montuje auta z chińskich części to tak jest.

Fiat taki jest, psuja się pierdoły, na pewno częściej niż w japońcach czy nawet VW. Dlatego mówię, że masz wybór, dolegliwości takie, czy inne. Fiata nie kupiłem, bo jest najlepszy, tylko był relatywnie tani i mi się podobał. Za te pieniądze nic nie było. A jak na moje potrzeby jeździ to jest OK. robię małe przebiegi, wiec mnie interesuje tylko ile wydaje rocznie na eksploatację i naprawy, a nie przeliczam na km. Pewnie gdybym robił duzo, moze bym narzekał. Więc dla mnie mija sie z celem płacić więcej, za coś co teoretycznie bezproblemowo zrobi więcej km (tylko co?). Bo skrzypiacy plastik to sobie sam poprawie, a remontu silnika juz nie zrobię.

> Jak w fordach focusach II był problem z tym, że p użyciu spryskiwacza trochę płynu kapało na broki

> w silniku i powodowało jego korozję, to w kolejnym roczniku modelowym już były spryskiwacze

> innej konstrukcji i problem nie istniał.

> Widzisz różnicę?

Widzę, jasne, ale to kosztuje, jezeli za Fiata będe miał płacić tyle co za konkurencję, to zacznę się zastanawiać co wybrać lepszego (pewnie koreańca zlosnik.gif ), a tak wole borykac sie z tymi pierdołami (choć nie narzekam), jak dotąd sie nie zawiodłem wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>

> eksploatację i naprawy, a nie przeliczam na km. Pewnie gdybym robił duzo, moze bym narzekał.

> Więc dla mnie mija sie z celem płacić więcej, za coś co teoretycznie bezproblemowo zrobi

> więcej km (tylko co?). Bo skrzypiacy plastik to sobie sam poprawie, a remontu silnika juz nie

> zrobię.

No widzisz i znowu dochodzimy do tego o czym pisałem - każde auto ma swojego klienta. U mnie Fiaty kompletnie się nie sprawdzają.

Z kolei Tobie droższe auto nie będzie miało okazji pokazać swoich zalet, bo nie robiłbyś odpowiedniej ilości km, żeby to dostrzec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poczkaj, poczkaj, nie twierdzę, że Fiat się uczy na błędach, ale dlaczego w stilo, NB, Croma altki

> nie pekaja?

Nie wiem - Wiem tylko że w linii modelowej punto pękały, pękają i pewnie pękać będą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Fiat taki jest, psuja się pierdoły, na pewno częściej niż w japońcach

Nie mów "hop" nono.gif - na Stilo narzekałem, bo uważam, że było na co grinser006.gif, ale Civic daje powodów do narzekań sporo więcej. mlot.gif BTW. w kwestii parujących reflektorów - gdy jest mróz, to w Civicu mam szron od wewnętrznej strony kloszy, gwarant twierdzi, że nie ma sensu wymieniać bo z nowymi lampami będzie dokładnie to samo. Brzmi znajomo, prawda? biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale to Ty pisałeś jak to w TSI się rozrząd co 40kkm wymienia. nie posiadając takowego.

> A w swoim Bravo to nic a nic poza eksploatacją... aaa no i amortyzatory z przodu, tuleje tylnej

> belki i ciekawe co jeszcze

co jeszcze padło? Podświetlenie pokrętła nawiewów, przy 11 tys. przebiegu. Naprawione na gwarancji. Poza tymi rzeczami i wspomnianym wcześniej lusterkiem nie padło nic. A Ty mi wmawiasz że coś jeszcze. Mam propozycję. Założę się z Tobą publicznie, tutaj na AK, o coś dobrego, że nic więcej przez te 4 lata eksploatacji nie padło, wyciągnę historię serwisowania z ASO, gdzie samochód jest serwisowany i wrzucę tutaj, albo nawet prześlę Ci poleconym. zlosnik.gif Wchodzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie mów "hop" - na Stilo narzekałem, bo uważam, że było na co , ale Civic daje powodów do narzekań

> sporo więcej. BTW. w kwestii parujących reflektorów - gdy jest mróz, to w Civicu mam szron od

> wewnętrznej strony kloszy, gwarant twierdzi, że nie ma sensu wymieniać bo z nowymi lampami

> będzie dokładnie to samo. Brzmi znajomo, prawda?

Wyglada na to, że teraz tylko VW jest niezawodny. Pomijając silniki hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wyglada na to, że teraz tylko VW jest niezawodny. Pomijając silniki

hola hola - a dlaczego VW? Wszystkie auta się psują. Niektóre bardziej, inne mniej. Akurat Vw nigdy bym w rzędzie tych super niezawodnych nie postawił, te auta moim zdaniem z innych przyczyn się kupuje niż niezawodność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co jeszcze padło? Podświetlenie pokrętła nawiewów, przy 11 tys. przebiegu. Naprawione na gwarancji.

> Poza tymi rzeczami i wspomnianym wcześniej lusterkiem nie padło nic. A Ty mi wmawiasz że coś

> jeszcze. Mam propozycję. Założę się z Tobą publicznie, tutaj na AK, o coś dobrego, że nic

> więcej przez te 4 lata eksploatacji nie padło, wyciągnę historię serwisowania z ASO, gdzie

> samochód jest serwisowany i wrzucę tutaj, albo nawet prześlę Ci poleconym. Wchodzisz?

Widze, że się strasznie nakręciłeś, żeby udowodnić mi coś, co mnie kompletnie nie interesuje wink.gif

Wskazałem tylko coś co już nie raz zauważyłem na tym forum - kiedyś ktośtam mówił, że przez 1.5 roku samą eksploatację w swoim SC wymieniał, po czym wrzucił 2 strony A4 rzeczy które zostały wymienione zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.