Randar Napisano 2 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 Takie pytanko mam. Firma wystawia na przetarg parę wózków, m.in. Ople Vectra. Auta użytkowane przez dyrektorów regionów, wypas raczej wysoki. Silniki 1.9 cdti, roczniki 2007, kolor czarny, przebieg 100% pewny ok. 150 kkm, auta regularnie serwisowane i używane generalnie na trasach. Cena wywoławcza 26 kpln (są dwie sztuki). I tak się zastanawiam, czy nie wziąć udziału w przetargu z myślą o późniejszej odsprzedaży z jakimś tam zyskiem. Patrząc na otomoto to ceny są w ok. 30 kpln (nawet powyżej). Jak jest max cena jaką warto dać za to auto, żeby był możliwy zysk ze sprzedaży bez bujania się kilku miesięcy. Tym bardziej, że za ok. 4 tygodnie już kolejny rocznik wskoczy do wieku auta Warto w ogóle brać się za to ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil_sz Napisano 2 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 > Takie pytanko mam. Firma wystawia na przetarg parę wózków, m.in. Ople Vectra. Auta użytkowane przez > dyrektorów regionów, wypas raczej wysoki. Silniki 1.9 cdti, roczniki 2007, kolor czarny, > przebieg 100% pewny ok. 150 kkm, auta regularnie serwisowane i używane generalnie na trasach. > Cena wywoławcza 26 kpln (są dwie sztuki). > I tak się zastanawiam, czy nie wziąć udziału w przetargu z myślą o późniejszej odsprzedaży z jakimś > tam zyskiem. Patrząc na otomoto to ceny są w ok. 30 kpln (nawet powyżej). Jak jest max cena > jaką warto dać za to auto, żeby był możliwy zysk ze sprzedaży bez bujania się kilku miesięcy. > Tym bardziej, że za ok. 4 tygodnie już kolejny rocznik wskoczy do wieku auta > Warto w ogóle brać się za to ? Z tego co mówisz (kilku dyrektorów) wnioskuję, że firma zatrudnia sporą liczbę ludzi, więc nie tylko Ty chcesz brać udział w takiej licytacji. Nie liczyłbym na jakieś super okazyjne ceny i możliwość zarobku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Randar Napisano 2 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 > Z tego co mówisz (kilku dyrektorów) wnioskuję, że firma zatrudnia sporą liczbę ludzi, więc nie > tylko Ty chcesz brać udział w takiej licytacji. Nie liczyłbym na jakieś super okazyjne ceny i > możliwość zarobku. Nie mam zamiaru się spinać na siłę, przetarg jest w formie ofert a nie licytacji. Wpisze np. 27 kpln i koniec. Uda się to OK, nie to tez OK. Aż tak wielu osób niema, żeby był tłum ofert. Po prostu luźna myśl mnie naszła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 2 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 Imho warto rozwazyc kupno dla siebie Z zarobkiem moze byc jednak ciezko... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Randar Napisano 2 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 > Imho warto rozwazyc kupno dla siebie > Z zarobkiem moze byc jednak ciezko... nie chce diesla ani tym bardziej opla , mam służbową Astrę H Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 2 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 > Warto w ogóle brać się za to ? Będzie Ci trudno sprzedać. Samochód pewnie bezwypadkowy, serwisowany tylko w ASO i jak piszesz przebieg w większości trasy ale allegro pełne jest jeszcze lepszych "perełek" i "igiełek". A klient lubi opowiadanie bajek. Żeby na tym zarobić będziesz musiał cofnąć licznik i ściemniać. Twój wybór Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ABM Napisano 2 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 > Takie pytanko mam. Firma wystawia na przetarg parę wózków, m.in. Ople Vectra. Auta użytkowane przez > dyrektorów regionów, wypas raczej wysoki. Silniki 1.9 cdti, roczniki 2007, kolor czarny, > przebieg 100% pewny ok. 150 kkm, auta regularnie serwisowane i używane generalnie na trasach. > Cena wywoławcza 26 kpln (są dwie sztuki). > I tak się zastanawiam, czy nie wziąć udziału w przetargu z myślą o późniejszej odsprzedaży z jakimś > tam zyskiem. Patrząc na otomoto to ceny są w ok. 30 kpln (nawet powyżej). Jak jest max cena > jaką warto dać za to auto, żeby był możliwy zysk ze sprzedaży bez bujania się kilku miesięcy. > Tym bardziej, że za ok. 4 tygodnie już kolejny rocznik wskoczy do wieku auta > Warto w ogóle brać się za to ? Problemem w tych autach i tej wersji silnikowej i mocowej są klapy wirowe w kolektorze ssącym, teoretycznie auta z 2007 roku powinny mieć kolektor poliftowy - patrząc z góry nie widać klap tylko plastikowy kolektor. Jeśli jest komplet dokumentacji i auto nie jest bite sprzedasz je bez problemu, perełkami z Allegro się nie przejmuj. Gdybym nie kupił pół roku temu Cromy - różni sie tylko budą i wnętrzem, to dałbym ci na górkę od ręki 3 tysiaki, tylko za możliwość kupna jednego z tych aut. Zastanów się właśnie nad takim sposobem pośrednictwa w sprzedaży, ponieważ na auta jest zapewne faktura z VAT 23% i wiele osób chętnie sobie część tego VAT-u odliczy kupując na firmę. Rozpuść wici wśród znajomych czy ktoś nie szuka fajnego i pewnego auta z FW VAT. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 2 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 Osobiście posiadam identyczną viki jak piszesz tylko że moja ma 84tyś przebiegu (udokumentowany i daje sobie rękę odciąć za przebieg) na ładnych 18calowych kołach, cenie za nią 35tyś a jak narazie nikt z okolicy nie dzwoni, chyba bedzie musiała iść na otomoto, szczerze mówiąc to jeśli nie zajmujesz się zawodowo handlowaniem samochodami to sobie daj spokój. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Randar Napisano 2 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 szczerze mówiąc to > jeśli nie zajmujesz się zawodowo handlowaniem samochodami to sobie daj spokój. Zawodowo nie, ale sprzedawałem 3 swoje i 1 teścia ... wszystkie poszły w max 2 tyg. i to za ceny co najmniej średnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 2 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 > szczerze mówiąc to > Zawodowo nie, ale sprzedawałem 3 swoje i 1 teścia ... wszystkie poszły w max 2 tyg. i to za ceny co > najmniej średnie słuchaj, jeśli masz wolną gotówkę to możesz się w to bawić, chociaż podejrzewam że po nowym roku popyt na duże diesle totalnie spadnie.... nie ukrywajmy, każdy szuka oszczędności gdy paliwo jest prawie za 6zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 2 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 > Osobiście posiadam identyczną viki jak piszesz tylko że moja ma 84tyś przebiegu (udokumentowany i > daje sobie rękę odciąć za przebieg) na ładnych 18calowych kołach, cenie za nią 35tyś a jak > narazie nikt z okolicy nie dzwoni, chyba bedzie musiała iść na otomoto, szczerze mówiąc to > jeśli nie zajmujesz się zawodowo handlowaniem samochodami to sobie daj spokój. Bo Vectry nie cenią się. Absztyfikant mojej córki kupił sztukę za 16kzł. Cennikowo do ubezpieczenia warta 25kzł A auto z Polski, raczej nie bite i nie kręcone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek82 Napisano 2 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 > Bo Vectry nie cenią się. No jasne, ja poluję za VC z lat 2002-2003 i poniżej 20tyś nic nie znajdziesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 2 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 > Bo Vectry nie cenią się. > Absztyfikant mojej córki kupił sztukę za 16kzł. Cennikowo do ubezpieczenia warta 25kzł > A auto z Polski, raczej nie bite i nie kręcone. no nie wiem. Ja na moją mam przynajmniej trzech chętnych, a tylko raz wspomniałem, że może na początku roku będę zmieniał auto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 2 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 > no nie wiem. Ja na moją mam przynajmniej trzech chętnych, a tylko raz wspomniałem, że może na > początku roku będę zmieniał auto Taaaa. ALe jak przyjdzie do konkretnego dilu, to się możesz MOCNO zdziwić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 2 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 > Zastanów się właśnie nad takim sposobem pośrednictwa w sprzedaży, > ponieważ na auta jest zapewne faktura z VAT 23% i wiele osób chętnie sobie część tego VAT-u > odliczy kupując na firmę. O ile firma pójdzie na układ fakturowania osoby trzeciej samochodem poniżej jego wartości rynkowej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 3 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 > Taaaa. > ALe jak przyjdzie do konkretnego dilu, to się możesz MOCNO zdziwić. dokładnie, ja też miałem takiego jednego pewniaka, kupiłem drugie auto i dzwonie do niego że niech przyjedzie to się dogadamy, przyjechał, przejechał się, pooglądał wszystko lala pasuje, historia pewna itp, mówię mu 35tyś a on że myślał że będzie owiele taniej tzn 25tyś, i tak zostałem z dwoma samochodami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 3 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 > No jasne, ja poluję za VC z lat 2002-2003 i poniżej 20tyś nic nie znajdziesz. W ogłoszeniach. A zeby sprzedac to kazdy opusci sporo, bo inaczej w ogole nie sprzeda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek82 Napisano 3 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 > W ogłoszeniach. A zeby sprzedac to kazdy opusci sporo, bo inaczej w ogole nie sprzeda. krajowe może tak, ale auta sprowadzone będą trzymać cenę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 3 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 > krajowe może tak, ale auta sprowadzone będą trzymać cenę. Ciekawa teoria Z moich obserwacji jest zupelnie odwrotnie... 99% tego co sprowadzone, to zlom na kolach A ten 1% to auta na wlasny uzytek, za ceny sporo wyzsze niz w ogloszeniach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek82 Napisano 3 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 > Ciekawa teoria > Z moich obserwacji jest zupelnie odwrotnie... jak szukasz po szrotach to już nie moja wina > 99% tego co sprowadzone, to zlom na kolach przesadzasz, ale niektórzy już tak mają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 3 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 > No jasne, ja poluję za VC z lat 2002-2003 i poniżej 20tyś nic nie znajdziesz. 2003 r. 2.2 benzyna - bardzo przyzwoity egzemplarz za 16zkł - fakt przebieg 230kkm, ale miejmy nadzieję oryginalny ok: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 3 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 > jak szukasz po szrotach to już nie moja wina > przesadzasz, ale niektórzy już tak mają. Ja nie szukam, bo mnie interesuja jedynie auta krajowe, z udokumentowana przeszloscia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 4 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 > Taaaa. > ALe jak przyjdzie do konkretnego dilu, to się możesz MOCNO zdziwić. jak do tej pory nigdy się nie zdziwiłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przem Napisano 4 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Jak jest max cena > jaką warto dać za to auto, żeby był możliwy zysk ze sprzedaży bez bujania się kilku miesięcy. > Tym bardziej, że za ok. 4 tygodnie już kolejny rocznik wskoczy do wieku auta > Warto w ogóle brać się za to ? Nalezy wziąć pod uwagę, że jeżeli samochód kupisz w tym miesiącu, to aby legalnie sprzedać z zyskiem i nie zapłacić od niego podatku dochodowego, to samochód musi być sprzedany najwczesniej 1 lipca 2012. W przeciwnym razie trzeba do tej kalkulaci biznesowej doliczyc podatek dochodowy od przewidywanego zysku. Jaka będzie wówczas (lipiec) sytuacja rynkowa i czy ogólnie rzecz biorąc jest to dobry okres na sprzedawanie samochodu? Nalezy ponadto uwzględnic jeszcze koszty zwiazane z zakupem (rejestracja, ubezpieczenie, byc może jakieś drobne wydatki) oraz konieczność bezpiecznego parkowania i jeżdzenia samochodem od czasu do czasu, gdyz chyba nie bedzie on stał te pół roku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek Napisano 4 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 > 2003 r. 2.2 benzyna - bardzo przyzwoity egzemplarz za 16zkł - fakt przebieg 230kkm, ale miejmy > nadzieję oryginalny ok: 2.2 w Oplach (direct i zwykły) i Fiatach Croma miał problemy z rozrządem na łańcuchu, palą więcej i stąd te wersje silnikowe są dość atrakcyjne są cenowo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.