Skocz do zawartości

Sprzęgło się wysypało? 1.9 TDI PD


maniac

Rekomendowane odpowiedzi

> Ja u siebie w miescinie placilem 100zl za wymiane w 1.8T , wiec cena raczej normalna. Maks 150zl

to muszą ostro na częściach przycinać, nie powiesz mi ze zawozisz swoje części i płacisz 100zł/? i moze jeszcze powiesz że wzieli 100 raazem z wymiana łańcuszka i nastawnika cfaniaczek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to muszą ostro na częściach przycinać, nie powiesz mi ze zawozisz swoje części i płacisz 100zł/? i

> moze jeszcze powiesz że wzieli 100 raazem z wymiana łańcuszka i nastawnika

Czesci mialem swoje. wymiana paska rozrzadu, paska wieloklinowego, z pompa wody i wszelkimi rolkami i napinaczami.

Lancuszek zdrowy auto dopiero 160tys nalotu.

I zaplacilem dokladnie 100zl. za czesci u nich zaplacilbym dokladnie 100zl wiecej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czesci mialem swoje. wymiana paska rozrzadu, paska wieloklinowego, z pompa wody i wszelkimi rolkami

> i napinaczami.

> Lancuszek zdrowy auto dopiero 160tys nalotu.

> I zaplacilem dokladnie 100zl. za czesci u nich zaplacilbym dokladnie 100zl wiecej.

to rzeczywiście taniocha niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czesci mialem swoje. wymiana paska rozrzadu, paska wieloklinowego, z pompa wody i wszelkimi rolkami

> i napinaczami.

> Lancuszek zdrowy auto dopiero 160tys nalotu.

> I zaplacilem dokladnie 100zl. za czesci u nich zaplacilbym dokladnie 100zl wiecej.

icon_eek.gif

w jakim samochodzie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nieźle nie?Później się dziwić,że rynek popsuty przez allegro i takich domorosłych mechaników.

> Przynajmniej jest ruch na forum.

To fakt alegro psuje niemiłosiernie frown.gif

aczkolwiek mam ubaw zawsze gdy klient uparcie sam kupi sobie części które nie pasuja a kolejeczka przepada i fura rozgrzebana zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To fakt alegro psuje niemiłosiernie

> aczkolwiek mam ubaw zawsze gdy klient uparcie sam kupi sobie części które nie pasuja a kolejeczka

> przepada i fura rozgrzebana

I bardzo dobrze! clown.gifzlosnik.gifKażdy powinien zarobić tymbardziej prowadząc DG,a takie allegro to przerzucanie towaru z ręki do ręki bez udziału własnego kapitału. no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czesci mialem swoje. wymiana paska rozrzadu, paska wieloklinowego, z pompa wody i wszelkimi rolkami

> i napinaczami.

> Lancuszek zdrowy auto dopiero 160tys nalotu.

> I zaplacilem dokladnie 100zl. za czesci u nich zaplacilbym dokladnie 100zl wiecej.

jesteś pewien że masz wymieniony rozrząd?? albo coś ściemniasz z tą ceną, wrzuć jakiś rachunek za tą wymianę i adresem do gościa to mu samochody będę podrzucał do roboty żeby rąk nie brudzić zlosnik.gif Za 100 to ja diagnostykę robie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> rece mi opadaj jak widze te ceny roboty

No i później przychodzi ci taki i mówi że "na internecie" czytał ze wymiana stówkę kosztuje a ty tutaj wołasz cztery. W żywe oczy orżnąć go chcesz i szukasz jelenia.

Od jakiegoś czasu staramy się nie robić aut z częściami przywiezionymi przez klienta. Wyjątkiem są używki albo np części które są dostępne w ASO.

Wkurza mnie to jak kolejna część kupiona na allegro jest nie tym co trzeba. A parking na auta z gumy nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jesteś pewien że masz wymieniony rozrząd?? albo coś ściemniasz z tą ceną, wrzuć jakiś rachunek za

> tą wymianę i adresem do gościa to mu samochody będę podrzucał do roboty żeby rąk nie brudzić

> Za 100 to ja diagnostykę robie.

Jestem pewien ze rozrzad byl wymieniony, mechanik pewny i sprawdzony, stare czesci dostajesz do raczki jak masz takie zyczenie.Zreszta rozpadl mi sie napinacz paska rozrzadu i auto dojechalo na wymiane juz na lawecie, zaczal chodzic jak diesel. Bo w serwisie Seata zaplacilem za wymiane kompletu wraz z tym napinaczem a niestety ktos zapomnial tam wymienic. Adres moge wyslac na priv ale nie wiem czy bedzie oplacalo Ci sie jechac w okolice Klodzka.

Rachunek za czesci i robote przekazalem juz nowemu wlascicielowi samochodu.

A co wchodzi w ta diagnostyke za 100zl, bo gdy mi padla cewka i zajechalem do mechanika. To za podlaczenie vaga i wymiane cewki zaplacilem 30zl + cena cewki uzywanej jakies grosze bo godina byla 18 a mi auto bylo potrzebne. Wiec nowe dopiero kupowalem sam na nastepny dzien w sklepie.

Oczywiscie ze mozna placic za to wiecej ale po co. Ale kto bogatemu zabroni wydawac. Ja po doswiadczeniach z tym mechanikiem i duzo drozszym autoryzowanym serwisem Bosch w moim miescie. Przenioslem sie z 3 prywatnymi samochodami i mala flota samochodow sluzbowych wlasnie do tego chlopaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jesteś pewien że masz wymieniony rozrząd?? albo coś ściemniasz z tą ceną, wrzuć jakiś rachunek za

> tą wymianę i adresem do gościa to mu samochody będę podrzucał do roboty żeby rąk nie brudzić

> Za 100 to ja diagnostykę robie.

150zł kosztowała mnie wymiana rozrządu w clio III - 1.5dCi.

Wymiana przy mnie razem z pompą wody. Części były moje ok.gif

Tak, wiec w 100zł jestem w stanie uwierzyć smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 150zł kosztowała mnie wymiana rozrządu w clio III - 1.5dCi.

> Wymiana przy mnie razem z pompą wody. Części były moje

> Tak, wiec w 100zł jestem w stanie uwierzyć

Ale czemu mialbym klamac w takiej sprawie.

Nie uwazam ze cena za usluge jest gwarancja dobrze wykonanej roboty. Taka gwarancja jest zlecenie naprawy. Gdy przychodze po samochod sprawdzam go i nie podpisuje odbioru gdy cos mi nie pasuje. Do tego rachunek za naprawe.

Kolega niestety mial pecha, auto dal do naprawy do mechanika, ktory pewnie robil to pierwszy raz i uznal ze sobie poradzi.

A jezeli ktos chce za taka usluge nawet 300zl i znajdzie klientow to ok. Nic mi do tego. Naprawialem juz auta w roznych warsztatach czasem jak mam czas sam pogrzebie przy samochodzie dwoch lewych rak nie mam zwlaszcza jak mechanik popatrzy na auto podrapie sie za uchem i walnie cene z kosmosu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i później przychodzi ci taki i mówi że "na internecie" czytał ze wymiana stówkę kosztuje a ty

> tutaj wołasz cztery. W żywe oczy orżnąć go chcesz i szukasz jelenia.

raz mi klient tak powiedział i po jakims miesiacu do mnie dzwonił czy bym mu nie odczytał samochodu bo jedzie na wakacje a jakas kontrolka mu sie zapaliła a warsztaty juz sa pozamykane , powiedziałem że nie stac go na naprawy u mnie i po temacie waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> raz mi klient tak powiedział i po jakims miesiacu do mnie dzwonił czy bym mu nie odczytał samochodu

> bo jedzie na wakacje a jakas kontrolka mu sie zapaliła a warsztaty juz sa pozamykane ,

> powiedziałem że nie stac go na naprawy u mnie i po temacie

No to gratulacje, obrazaj sie dalej na klientow. zycze powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to gratulacje, obrazaj sie dalej na klientow. zycze powodzenia.

Nie no lepiej robić za parobka i zmieniać rozrząd za 100zł. hehe.gifCiekawe z czego opłaci później prąd,wodę,zusy srusy i inne pierdoły.Chyba,że to gdzieś w stodole robione to później mamy takie zabawne wątki(szkoda mi tylko kolegi z głównego tematu),ale im więcej będzie takich numerów tym szybciej ludzie nauczą się,że tanio nie równa się dobrze. smirk.gif

Czasem dorabiam sobie po godzinach u siebie w garażu naprawiając auta znajomych,ale nigdy nie wpadłbym na to,aby wymieniać rozrząd za stówkę. hehe.gifNo chyba,że w seicento 1,1. hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie no lepiej robić za parobka i zmieniać rozrząd za 100zł. Ciekawe z czego opłaci później

> prąd,wodę,zusy srusy i inne pierdoły.Chyba,że to gdzieś w stodole robione to później mamy

> takie zabawne wątki(szkoda mi tylko kolegi z głównego tematu),ale im więcej będzie takich

> numerów tym szybciej ludzie nauczą się,że tanio nie równa się dobrze.

Trzeba wiedziec gdzie mozna oddac, auto. A jak oddaje sie je przpadkowym ludziom to tak jest. Kolega z glownego tematu niewatpliwie ma pecha.

Ja niestety w pracy tez spotykam sie z roznymi sytuacjami, ale nigdy nie zdarzylo mi sie, abym odmowil nawroconemu klientowi. Tak samo nie zamierzam przeplacac za naprawy. Na moje szczescie jeszcze nigdy nie trafila mi sie taka sytuacja jak opisana w temacie. Czyli mozna i da sie to zrobic tanio. Pozatym temat robi sie bez sensu.

Bo wychodzi ze im drozej tym lepiej, a to napewno nie jest prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz rożnie to bywa, ja co prawda staram sie serwisowac auto sam lub u kolegi gjees1 (POLECAM cool.gif) i jestem zadowolony.

Ostatnio musialem wymienic tuleje w tylnej belce, podjechal do mechaniora u siebie na wiosce i powiedzial ze zrobi to za 100zl. W miescie ceny byly 300-400zl hehe.gif Przyjechalem ze swoimi czesciami i dwoch mechanikow wymienilo te tuleje, a ze siedzialy tam od nowosci latwo nie bylo - zeszlo im z 3h (demontaz amorow i calej belki) na koniec odpowietrzyli mi heble a ze bylo cos nie tak to wymienili plyn hamulcowy i odpowietrzyli jeszcze raz grinser006.gif Przyszlo do placenia i powiedzieli ze tak jak sie umawialismy - 100zl boje_sie.gif Przez caly czas stalem przy aucie i widzialem ze wykonali to starannie i bez fuszerki, takze wystarczy poszukac jakiegos dobrego machera co sie ZNA I MA DOSWIADCZENIE a mozna czasem troche zaoszczedzic palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz rożnie to bywa, ja co prawda staram sie serwisowac auto sam lub u kolegi gjees1 (POLECAM ) i

> jestem zadowolony.

> Ostatnio musialem wymienic tuleje w tylnej belce, podjechal do mechaniora u siebie na wiosce i

> powiedzial ze zrobi to za 100zl. W miescie ceny byly 300-400zl Przyjechalem ze swoimi

> czesciami i dwoch mechanikow wymienilo te tuleje, a ze siedzialy tam od nowosci latwo nie bylo

> - zeszlo im z 3h (demontaz amorow i calej belki) na koniec odpowietrzyli mi heble a ze bylo

> cos nie tak to wymienili plyn hamulcowy i odpowietrzyli jeszcze raz Przyszlo do placenia i

> powiedzieli ze tak jak sie umawialismy - 100zl Przez caly czas stalem przy aucie i

> widzialem ze wykonali to starannie i bez fuszerki, takze wystarczy poszukac jakiegos dobrego

> machera co sie ZNA I MA DOSWIADCZENIE a mozna czasem troche zaoszczedzic

Widzisz ja widze to inaczej zlosnik.gif doświadczony mechanik wiedział by ze te tuleje nie wyjdą w godzine i że łatwo nie będzie że to grupa VAG i zawsze coś może wyskoczyć zlosnik.gif pomijam oczywiście fakt że ten naprawde doświadczony miał by do tego prase i wytargał by to na aucie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trzeba wiedziec gdzie mozna oddac, auto. A jak oddaje sie je przpadkowym ludziom to tak jest.

> Kolega z glownego tematu niewatpliwie ma pecha.

> Ja niestety w pracy tez spotykam sie z roznymi sytuacjami, ale nigdy nie zdarzylo mi sie, abym

> odmowil nawroconemu klientowi. Tak samo nie zamierzam przeplacac za naprawy. Na moje szczescie

> jeszcze nigdy nie trafila mi sie taka sytuacja jak opisana w temacie. Czyli mozna i da sie to

> zrobic tanio. Pozatym temat robi sie bez sensu.

> Bo wychodzi ze im drozej tym lepiej, a to napewno nie jest prawda.

Masz rację. Mam teraz toyotę previę po robocie 13 miesięcy temu w autoryzowanym serwisie toyoty we wro. To co się tam działo to bóg jeden wie. A człwiek jeździł z autem od mechanika do mechanika. Zapłacił gruby chajs a auto ciągle sprawiało problemy. Drut na drucie drutem poganiał.

Z drugiej strony takie kwoty za wymianę rozrządu to jakiś kosmos. Tutaj już nie chodzi o to że trzeba klienta skroić, bo tak nie można. Ale trzeba mieć rezerwę na to że zawsze może coś pójść nie tak a wtedy roszczenia będzie miał klient tylko do nas. To jest coś w rodzaju ubezpieczenia. Ja biorę tyle ale daję gwarancję na swoją robotę. Wątpię by ten garażowiec dał ci pisemną gwarancję w przypadku np awarii tego rozrządu i kolizji tłoków z zaworami. Bo na remont głowicy w 1,8t to by musiał z 15 takich rozrządów wymienić. No chyba że taki garażowiec ma ubezpieczenie które pokryje ewentualne straty. Ale z takich stawek to go nie będzie stać na takie ubezpieczenie.

Myślę że warto by wątek wydzielić. Bardzo konstruktywna wymiana poglądów i doświadczeń.

No i co się dzieje z tematowym gofrem???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie no lepiej robić za parobka i zmieniać rozrząd za 100zł. Ciekawe z czego opłaci później

> prąd,wodę,zusy srusy i inne pierdoły.Chyba,że to gdzieś w stodole robione to później mamy

> takie zabawne wątki(szkoda mi tylko kolegi z głównego tematu),ale im więcej będzie takich

> numerów tym szybciej ludzie nauczą się,że tanio nie równa się dobrze.

> Czasem dorabiam sobie po godzinach u siebie w garażu naprawiając auta znajomych,ale nigdy nie

> wpadłbym na to,aby wymieniać rozrząd za stówkę. No chyba,że w seicento 1,1.

Zgadzam się z Tobą w 100% ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz rację. Mam teraz toyotę previę po robocie 13 miesięcy temu w autoryzowanym serwisie toyoty we

> wro. To co się tam działo to bóg jeden wie. A człwiek jeździł z autem od mechanika do

> mechanika. Zapłacił gruby chajs a auto ciągle sprawiało problemy. Drut na drucie drutem

> poganiał.

> Z drugiej strony takie kwoty za wymianę rozrządu to jakiś kosmos. Tutaj już nie chodzi o to że

> trzeba klienta skroić, bo tak nie można. Ale trzeba mieć rezerwę na to że zawsze może coś

> pójść nie tak a wtedy roszczenia będzie miał klient tylko do nas. To jest coś w rodzaju

> ubezpieczenia. Ja biorę tyle ale daję gwarancję na swoją robotę. Wątpię by ten garażowiec dał

> ci pisemną gwarancję w przypadku np awarii tego rozrządu i kolizji tłoków z zaworami. Bo na

> remont głowicy w 1,8t to by musiał z 15 takich rozrządów wymienić. No chyba że taki garażowiec

> ma ubezpieczenie które pokryje ewentualne straty. Ale z takich stawek to go nie będzie stać na

> takie ubezpieczenie.

> Myślę że warto by wątek wydzielić. Bardzo konstruktywna wymiana poglądów i doświadczeń.

> No i co się dzieje z tematowym gofrem???

Jeżdżę na razie. Okazało się że są duże nieszczelności między turbo-ic świst taki że koty wciąga no.gif. Dzisiaj będę to ogarniał i na chwile obecną, tak zostaję bo przeprowadzam się w lutym i są ważniejsze wydatki. Na wiosnę będę ogarniał to auto do porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzisz ja widze to inaczej doświadczony mechanik wiedział by ze te tuleje nie wyjdą w godzine i

> że łatwo nie będzie że to grupa VAG i zawsze coś może wyskoczyć pomijam oczywiście fakt że

> ten naprawde doświadczony miał by do tego prase i wytargał by to na aucie

Wiesz, on nie targal calej belki z auta, mial taki ala wpychacz kupiony ale to nadawalo sie do wciskania nowych czesci a stare to przecinakiem i mlotkiem zlosnik.gif Facet nic nie maruszil, pozartowal sobie i skasowal tyle ile wczesniej powiedzial, jakby chcial 150zl to tez bym dal i nic pnie powiedzial widzac ile czasu i energii to wymagalo yikes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzisz ja widze to inaczej doświadczony mechanik wiedział by ze te tuleje nie wyjdą w godzine i

> że łatwo nie będzie że to grupa VAG i zawsze coś może wyskoczyć pomijam oczywiście fakt że

> ten naprawde doświadczony miał by do tego prase i wytargał by to na aucie

chyba poszukam sobie mechanika bo widze ze nie ma sensu sie brudzic przy swojej furze jak takie ceny robocizny są zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czasem dorabiam sobie po godzinach u siebie w garażu naprawiając auta znajomych,ale nigdy nie

> wpadłbym na to,aby wymieniać rozrząd za stówkę. No chyba,że w seicento 1,1.

Chyba w motorynce albo kosiarce hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba w motorynce albo kosiarce

Lubisz placic duzo za naprawy to spokojnie mozesz odpalac mechanikowi jeszcze 400zl za kazdym razem nawet jak cisnienie w oponach bedzie sprawdzal.

Jak mechanik mi powie ze chce mi wymienic rozrzad za 30zl da mi na to rachunek to czemu mam sie z nim klocic i wpychac mu kase.

Ja niestety nie lubie i szukam sprawdzonych i pewnych mechanikow, ktorzy ze mnie nie zdzieraja.

Z ostatniego zakladu musialem zrezygnowac, gdyz odszedl znajomy szef serwisu i balem sie ze nie bedzie mial kto dopilnowac moich samochodow w czasie naprawy. Obecny ma 3 stanowiska, nie jest to stodola, dostaje rachunki i pewnie ceny podniesie jak zdobedzie juz stalych klientow. Obecnie nie widze aby narzekal i nie wyglada jak niczyj parobek, a ludzie jezdza do niego spory kawalek.

Nie wiem dlaczego uwazacie to za zle, ale z tego co czytam nikt nie oszczedza na mechanikach oddaje do najlepszych a kolega ktory zaczal temat auta nie moze ogarnac juz dlugi czas, kolega Prozaq 2 glowice zakladal bo cos nie tak bylo po zlozeniu pierwszej. A ja nie mialem jakos takich przygod, mimo ze place za wg nich za uslugi zdecydowanie za malo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>kolega Prozaq

> 2 glowice zakladal bo cos nie tak bylo po zlozeniu pierwszej. A ja nie mialem jakos takich

> przygod, mimo ze place za wg nich za uslugi zdecydowanie za malo.

No to powinieneś się cieszyć,u mnie akurat powodem były zastosowane hydroregulatory z VP i spowodowały zajechanie wałka rozrządu.Poza tym silnik oddałem do "mechanika" który poskładał mi silnik "na pałę"bez zastosowania nowych śrub do pompek oraz wałka rozrządu,nie wspomnę już o samej konstrukcji silników TDI na pompkach bo wywołuje to u mnie śmiech na twarzy. hehe.gifSzkoda tylko,że na własnej skórze musiałem się przekonać,że jakość wyrobów sygnowanych logiem VAG to utopia i mam cichą nadzieję,że już nic mnie nie skłoni do ponownego powrotu do tej marki. ok.gif Teraz auto składałem osobiście z pomocą znajomego mechanika z odpowiednim stażem,ale on pracuje w swoim warsztacie po godzinach gdy jest już po pracy w ASO.Nie płaci podatku,ubezpieczeń i innych świadczeń gdyż robi to za niego pracodawca.Jest wtedy cena z usługę na przyzwoitym poziomie(np.wymiana rozrządu w TDI wraz ze zdjęciem głowicy i poskładaniem w całość za circa 500zł przy dość dobrych relacjach),ale na Boga za głupią wymianę tulei w Saxo/106 w ilości 4szt bierze np.200zł.Podejrzewam,że jeśli pójdzie "na swoje" to wtedy ceny usług jeszcze bardziej wywinduje w górę.Jeśli twierdzisz,że masz mechaników którzy wymieniają Ci rozrząd za przysłowiową stówkę to albo są samoukami na krusie albo przysłowiowymi parobkami. ok.gifDla mnie dalsza dyskusja jest bezsensowna,udanego serwisowania aut za pół-darmo z jakością ASO. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

> Zasadniczo kompleksowa robota nie powinna przekroczyć 1200zł na oryginalnych gratach. mówię o

> nieautoryzowanym serwisie.

dzisiaj popytałem w ASO i w jednym jest 1500 od razu (ale nie pytałem o ten nieszczęsny napinacz), a w drugim 1280 i ewentualnie 203 zł za napinacz (bo nie wymieniają z urzędu tylko jak zajdzie taka potrzeba po zdjęciu) ale po tym co się naczytałem to napinacz też powinien iść do wymiany z urzędu (i tak będę chciał bez względu na to co wyjdzie przy demontażu) czyli 1500 zł jak nic, ale przynajmniej baboli nie będzie/nie powinno być cool.gif

a i napinacz to komplet z tą szpilką czy osobna część i też naciskać na wymianę???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dzisiaj popytałem w ASO i w jednym jest 1500 od razu (ale nie pytałem o ten nieszczęsny napinacz),

> a w drugim 1280 i ewentualnie 203 zł za napinacz (bo nie wymieniają z urzędu tylko jak zajdzie

> taka potrzeba po zdjęciu) ale po tym co się naczytałem to napinacz też powinien iść do

> wymiany z urzędu (i tak będę chciał bez względu na to co wyjdzie przy demontażu) czyli 1500 zł

> jak nic, ale przynajmniej baboli nie będzie/nie powinno być

> a i napinacz to komplet z tą szpilką czy osobna część i też naciskać na wymianę???

Ja kupuję oryginały i zawsze jest w komplecie. Wymieniam praktycznie wszystko. Każdą śrubę i nakrętkę. A nie przepraszam. Śrub od pompy wody nie wymieniam jeśli wyglądają dobrze i nie są przeciągnięte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja kupuję oryginały i zawsze jest w komplecie. Wymieniam praktycznie wszystko. Każdą śrubę i

> nakrętkę. A nie przepraszam. Śrub od pompy wody nie wymieniam jeśli wyglądają dobrze i nie są

> przeciągnięte.

do "procedury" przy albo po wymianie rozrządu jeszcze coś należy albo warto zrobić? sprawdzanie komputerem, przejażdżka z podpiętym kompem w celu diagnostyki/sprawdzenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.