Skocz do zawartości

Glupie pytanie - co dobrego kupic jak najtaniej?


Doktorek_Norbik

Rekomendowane odpowiedzi

Blacharz, mechanik i elektryk, przejrzeli nasza Astre F Caravan z 97 roku, z grudnia zlosnik.gif, i wyszlo im, ze powinnismy wladowac w nia jakies 10 tysiow, aby byla w pelni sprawna. zlosnik.gif

I zastanawiamy sie wraz z zona, czy warto, czy lepiej odlozyc te pieniadze, sprzedac Astre za pare tysiakow, i kupic np Forda Focusa I Kombi z 2003 roku, czy moze jednak np jakiegos starego, nie za duzego SUV-a, np Toyotke RAV4 czy Honde CR-V, oczywiscie obie 5d.

Ma to jakikolwiek sens, czy to kompletna bzdura przy kwotach rzedu kilkunastu tysiecy zlotych? zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ma to jakikolwiek sens, czy to kompletna bzdura przy kwotach rzedu kilkunastu tysiecy zlotych?

bzdura, chyba że masz za dużo kasy 270751858-jezyk.gif

auto tego typu będzie starsze, będzie sporo droższe w utrzymaniu w/s do kompakta

przykład dla vitary, kpl opon (muszą być takie same) - 2kzł

amor 400zł

wymiana oleju w mostach/reduktorze - dodatkowe 200-300zł

wyższe spalanie o ok 20% icon_rolleyes.gif

może w przypadku tych suvów które wymieniłeś będzie ciut taniej, ale i tak sporo drożej jak kompakt typu astra/focus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ma to jakikolwiek sens, czy to kompletna bzdura przy kwotach rzedu kilkunastu tysiecy zlotych?

przy tym budżecie kup kompakt, poważnie waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przy tym budżecie kup kompakt, poważnie

Też mi się tak wydaje - po prostu trzeba mieć około 20 - 24 kPLN, żeby kupić w miarę dobre auto i je doprowadzić do właściwego stanu technicznego - bo oczywiste jest to, że aut "bez wkładu" po prostu nie ma. Stoi np. w Jaworznie taki Santek jak mój - nawet ciut lepiej wyposażony (ma szyberdach) za 14 tysięcy - ale oglądnąłem go i żeby zaufać temu samochodowi przed wyjazdem w jakąś trasę trzeba włożyć około 10 tysięcy - tak na pierwszy rzut oka smile.gif

Obiektywnie - na nie (w stosunku do SUV-a) przemawia koszt rzeczy "nietypowych" - np. jak pisano wyżej - komplet opon wielosezonowych to +/- 2 kPLN, serwis olejowy poszerzony jest o tylny most i przekładnie - ale w sumie jest to praktycznie wydatek jednorazowy (większość aut taki serwis powinno przejść co ok. 100 kkm).

Jako argument "za" - ceny części zamiennych nie są znacząco wyższe lub wręcz są niższe, niż w przypadku kompaktów (piszę o swoim wynalazku) - np. kompletny rozrząd wraz z paskiem wielorowkowym (oryginalne części) to wydatek 1100 złotych z dwuletnią gwarancją warsztatu na robociznę i części, komplet amortyzatorów ze wszystkimi poduszkami (wszystko oryginalne) itp. to 1200 złotych itp. itd. a do tego zawieszenie jest jednak znacznie bardziej "pancerne" - po 160 tysiącach km wymiany wymagał (uparłem się - według mnie stukał, według warsztatu nie miał luzu) łącznik stabilizatora i jedna tuleja przedniego wahacza - cała reszta jest fabryczna. Amortyzatory też wymieniłem nieco na siłę - można było ograniczyć się do wymiany przednich (przedni lewy stukał - do tego dość ciężki zespół napędowy - diesel + automat), tylne były jeszcze OK - ale mam awersję do pozostawiania aut w serwisach i wolałem wydać 400 złotych więcej i mieć święty spokój wink.gif

Plusem jest na pewno komfort jazdy - drogi stają znacznie mniej dziurawe wink.gif, AWD robi swoje zimą i na mokrej nawierzchni, auto jest wewnątrz ogromne, ma wielki bagażnik i jest bardzo "amerykańskie" - mnóstwo uchwytów na napoje itp.

Edit: zapomniałem o spalaniu - bo szczerze mówiąc nie zwracam nawet na to uwagi. SUV swoje waży (np. moje auto około 1800 kg), do tego AWD i robi się średnie spalanie około 10 l/100km (warunki mieszane - raczej miejskie, z okazjonalnymi obwodnicami, trochę autostrady - jak to w aglomeracji śląskiej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Też mi się tak wydaje - po prostu trzeba mieć około 20 - 24 kPLN, żeby kupić w miarę dobre auto i

> je doprowadzić do właściwego stanu technicznego - bo oczywiste jest to, że aut "bez wkładu" po

> prostu nie ma.

to jeszcze przykład z domowego podwórka

swojego JGC pchnąłem za niecałe 25k pln

auto zadbane i doinwestowane a mimo to chcąc nie chcąc trzeba by włożyć parę złotych w ciągu pierwszego roku

po pierwsze zbliżała mi się wymiana płynów, do tego przed zimą można by pomyśleć o nowych oponach, reszta w sumie była ogarnięta

no i chcąc jeździć taniej wypadałoby zrobić instalację gazową

i jeszcze słowo dla Doktorka

jeśli chcesz coś ciekawszego niż zwykłe kombi poszukaj wolnossącego Subaru Forester z okolic rocznika 2000

najlepiej z automatem i o ile by się znalazło z fabrycznym gazem

jak to jeździ i ile kosztuje to proponuję pogadać np z Ozarkiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to jeszcze przykład z domowego podwórka

> swojego JGC pchnąłem za niecałe 25k pln

> auto zadbane i doinwestowane a mimo to chcąc nie chcąc trzeba by włożyć parę złotych w ciągu pierwszego roku

> po pierwsze zbliżała mi się wymiana płynów, do tego przed zimą można by pomyśleć o nowych oponach, reszta w sumie była ogarnięta

> no i chcąc jeździć taniej wypadałoby zrobić instalację gazową

Dokładnie o tym piszę - auta sprzedaje się zazwyczaj zanim nawarstwią się jakieś koszty związane z przeglądami, wymianami części eksploatacyjnych itp. Zadaniem kupującego jest odpowiednie zbicie ceny - tak, żeby zakup miał sens wink.gif Swój wynalazek kupiłem ponad rok temu za 18500 - opłacony i z wymienionym rozrządem. Sprzedający początkowo chciał 21900 + opłaty - bez rozrządu itp. I tak w auto włożyłem kilka tysięcy - niemniej jednak zmieściłem się ze wszystkim mniej więcej w cenie wywoławczej.

> i jeszcze słowo dla Doktorka

> jeśli chcesz coś ciekawszego niż zwykłe kombi poszukaj wolnossącego Subaru Forester z okolic rocznika 2000 najlepiej z automatem i o ile by się znalazło z fabrycznym gazem jak to jeździ i ile kosztuje to proponuję pogadać np z Ozarkiem

To też fajna propozycja - chociaż trzeba liczyć się z tym, że pod podłogą idzie wał napędowy, więc miejsca na nogi ciut mniej (oczywiście jedynie na środkowym miejscu na tylnej kanapie). A co do automatu - w przypadku AWD to IMHO jedyna sensowna opcja - m.in. automat robi swoje a niewprawny kierowca (który nie miał do czynienia z AWD) w aucie z manualem może dość szybko zamordować sprzęgło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to jeszcze przykład z domowego podwórka

> swojego JGC pchnąłem za niecałe 25k pln

> auto zadbane i doinwestowane a mimo to chcąc nie chcąc trzeba by włożyć parę złotych w ciągu

> pierwszego roku

> po pierwsze zbliżała mi się wymiana płynów, do tego przed zimą można by pomyśleć o nowych oponach,

> reszta w sumie była ogarnięta

> no i chcąc jeździć taniej wypadałoby zrobić instalację gazową

> i jeszcze słowo dla Doktorka

> jeśli chcesz coś ciekawszego niż zwykłe kombi poszukaj wolnossącego Subaru Forester z okolic

> rocznika 2000

> najlepiej z automatem i o ile by się znalazło z fabrycznym gazem

> jak to jeździ i ile kosztuje to proponuję pogadać np z Ozarkiem

To moja wymarzona "terenowka" wraz z Toyotka RAV4 v.2 i Honda CRV v. 1 i 2, oraz ewentualnie Kia Sportage v. 2 wink.gif. Tyle, ze slyszalem, ze ze wzgledu na nietypowe rozwiazania np samopoziomujace sie nadwozie i silnik typu boxer, koszty remontow bywaja mocno ponadprzecietne zlosnik.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To moja wymarzona "terenowka" wraz z Toyotka RAV4 v.2 i Honda CRV v. 1 i 2, oraz ewentualnie Kia

> Sportage v. 2 . Tyle, ze slyszalem, ze ze wzgledu na nietypowe rozwiazania np samopoziomujace

> sie nadwozie i silnik typu boxer, koszty remontow bywaja mocno ponadprzecietne .

Nie wszystkie mają samopoziomujące - a z tych, które z fabryki wyjechały z samopoziomującym niewiele dostaje je ponownie przy wymianie amortyzatorów wink.gif Ale o szczegóły pytaj użytkowników tych potforów smile.gif

Osobiście uważam, że Forek jest bardzo zgrabny aczkolwiek dla mnie ciut za ciasny - tyle, że człowiek się łatwo przyzwyczaja do dobrego i pewnie bym takiego wrażenia nie miał, gdybym nie miał większego auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wszystkie mają samopoziomujące - a z tych, które z fabryki wyjechały z samopoziomującym

> niewiele dostaje je ponownie przy wymianie amortyzatorów Ale o szczegóły pytaj użytkowników

> tych potforów

> Osobiście uważam, że Forek jest bardzo zgrabny aczkolwiek dla mnie ciut za ciasny - tyle, że

> człowiek się łatwo przyzwyczaja do dobrego i pewnie bym takiego wrażenia nie miał, gdybym nie

> miał większego auta.

Ten Forek jest IMHO ladny i w cenie tego Focusa, o ktorym myslalem serduszka.gif. Problemy sa 2 - nie mam dzis tych 10 tysiakow zlosnik.gif, i nie wiem ile trzeba by do niego dolozyc, gdybym je mial hehe.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co powiecie o czyms takim? Ford Maverick

o tym mavericku to chyba kiedyś czytałem, że to jakaś kupa jest icon_rolleyes.gifgrinser006.gif

tzn nie ma nic wspólnego z poprzednim modelem który był bliźniakiem nissana terrano ok.gif

ale musiał byś poszukać, to nie jest kopia jakiejś mazdy

edit: Mazda Tribute hmm.gif

a co do forka, poczytaj ile kosztuje wymiana rozrządu grinser006.gif

mnie się starsznie podoba, ale koszty utrzymania takiego auta są spore

tu masz stały 4x4, więc spalanie sporo większe frown.gif

astra spali 8-9L a forek 12 grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> o tym mavericku to chyba kiedyś czytałem, że to jakaś kupa jest

> tzn nie ma nic wspólnego z poprzednim modelem który był bliźniakiem nissana terrano

> ale musiał byś poszukać, to nie jest kopia jakiejś mazdy

> edit: Mazda Tribute

> a co do forka, poczytaj ile kosztuje wymiana rozrządu

> mnie się starsznie podoba, ale koszty utrzymania takiego auta są spore

> tu masz stały 4x4, więc spalanie sporo większe

> astra spali 8-9L a forek 12

Jak nie Forestera to moze Outlandera I z silnikiem 2,0 lub 2,4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toyotka RAV4 v.2 i Honda CRV v. 1 i 2, oraz ewentualnie Kia

> Sportage v. 2

z tego musisz wybrać. Pewnie 99/00 - roczniki.

Jest szansa na Hondę z PL od I właściela. Tak myślę

Pamiętam jak się śliniłem na myśl o CRV. Miałem wtedy lanosa grinser006.gif (oczywiście 1.6dohc biglaugh.gif)

Moja mama ma takową. Nie mogę jej namówić, żeby sprzedała.. bo faktycznie się nie psuje. I pomimo posiadania RX od Lexa nadal uwielbia CRV serce.gif

Cenowo pewnie powyżej 15.

jeszcze takie:

tyranek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ma to jakikolwiek sens, czy to kompletna bzdura przy kwotach rzedu kilkunastu tysiecy zlotych?

a w ile osób i gdzie będziesz jeździł? Jak mocno pakujesz autko to lepiej w kombi. Wbrew pozorom często są pakowniejsze od małych SUVów.

Ponadto jeżeli tylko po czarnym ewentualnie gruntówkach to też wystarczy kombi.

Ja bym w nastoletniego SUVa nie wchodził. Więcej z nim kłopotu niż pożytku będziesz miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>odlozyc te pieniadze, sprzedac Astre za pare

> tysiakow, i kupic np Forda Focusa I Kombi z 2003 roku,

Zdecydowanie

>czy moze jednak np jakiegos starego,

> nie za duzego SUV-a, np Toyotke RAV4 czy Honde CR-V, oczywiscie obie 5d.

> Ma to jakikolwiek sens, czy to kompletna bzdura przy kwotach rzedu kilkunastu tysiecy zlotych?

Jak do jazdy nie w teren, jak nie mieszkasz na wsi z dziurawą gruntówka ani sie nie budujesz - nie ma!

Za 15 tys. nie kupisz nic - w stanie gwarantującym kilka lat bezawaryjnej eksploatacji.

Ale - jak bardzo chcesz - to sprzedaję moja Vitarę 5d - fajny silnik 2.0 V6 grinser006.gif

Np, trochę blacharka do remontu, rocznik 96/97, ale jest klima,abs, szybardach, 2xpp - wszystko nawet działa 893goodvibes.gif

Jest radio Grundig - na kasety!

A cena - sporo niższa, także bedziesz miał z czego dokładać grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a w ile osób i gdzie będziesz jeździł? Jak mocno pakujesz autko to lepiej w kombi. Wbrew pozorom

> często są pakowniejsze od małych SUVów.

> Ponadto jeżeli tylko po czarnym ewentualnie gruntówkach to też wystarczy kombi.

> Ja bym w nastoletniego SUVa nie wchodził. Więcej z nim kłopotu niż pożytku będziesz miał.

dokładnie

będzie to samochód taki sam jak Astra z tematu, niby jeździ, ale do stanu "igła" bardzo daleko

a to 10 tys w Astre to jakaś utopia, takie samochody utrzymuje się żeby bezpiecznie jeździły, a nie przywraca do stanu fabrycznego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdecydowanie

> Jak do jazdy nie w teren, jak nie mieszkasz na wsi z dziurawą gruntówka ani sie nie budujesz - nie

> ma!

> Za 15 tys. nie kupisz nic - w stanie gwarantującym kilka lat bezawaryjnej eksploatacji.

> Ale - jak bardzo chcesz - to sprzedaję moja Vitarę 5d - fajny silnik 2.0 V6

> Np, trochę blacharka do remontu, rocznik 96/97, ale jest klima,abs, szybardach, 2xpp - wszystko

> nawet działa

> Jest radio Grundig - na kasety!

> A cena - sporo niższa, także bedziesz miał z czego dokładać

Tak z ciekawosci, podasz linke do Allegro z oferta? grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tyle, ze slyszalem, ze ze wzgledu na nietypowe rozwiazania np samopoziomujace

> sie nadwozie i silnik typu boxer, koszty remontow bywaja mocno ponadprzecietne .

w tym budżecie kupisz tylko N/A więc o samopoziomujące zawieszenie nie masz się po co martwić, nie ma go, są klasyczne kolumny. Zresztą samopoziom także wymienia się na zwykły zawias bez problemów, temat jest ogarnięty i są ''gotowce''

Silniki z I gen. Forka są praktycznie pancerne, niewysilone, klasyczne konstrukcje bez przerostu ekologicznych zapędów, lubią LPG, nie wymagają cudów do obsługi, jedynie ogarnięty w temacie mechanik.

Ale koszty utrzymania zawsze będą wyższe niż kompaktu. Spalanie u mnie oscyluje w okolicach 11-12l/100km LPG, kpl rozrządu ok 900pln i tu daje się we znaki boxer, długość paska i więcej rolek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ten Forek jest IMHO ladny i w cenie tego Focusa, o ktorym myslalem . Problemy sa 2 - nie mam dzis

> tych 10 tysiakow , i nie wiem ile trzeba by do niego dolozyc, gdybym je mial .

pełny serwis ''pozakupowy'', czyli płyny i paski ok 1,5-2k zleży gdzie - zakładając, że cała reszta nie wymaga wkładu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ten Forek jest IMHO ladny

Pewnie ładny jest tylko na zdjęciach - wytłuczony na pewno jest - ma urwane spryskiwacze reflektorów, lusterko na power tape... Jakość zdjęć też jest chyba nieprzypadkowa a i tak widać syf w bagażniku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za kilkanaście tzł kupisz młode aveo sedan, ew. lacetti/astrę II - pojeździsz parę lat bezproblemowo.

Coś za coś smile.gif Droższe auta są jednak ciut inaczej wykonane, jak pisałem wcześniej - zawieszenia są znacznie bardziej wytrzymałe, jakość materiałów jest jednak znacznie lepsza - w końcu auta o których rozmawiamy kosztowały (jako nowe) dobrze ponad 100 tysięcy złotych - a nawet ponad 150 tysięcy. Auto w miarę zadbane można kupić za 20-30% ceny nowego i też kilka lat cieszyć się bezawaryjną eksploatacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Coś za coś Droższe auta są jednak ciut inaczej wykonane, jak pisałem wcześniej - zawieszenia są

> znacznie bardziej wytrzymałe, jakość materiałów jest jednak znacznie lepsza - w końcu auta o

> których rozmawiamy kosztowały (jako nowe) dobrze ponad 100 tysięcy złotych - a nawet ponad 150

> tysięcy. Auto w miarę zadbane można kupić za 20-30% ceny nowego i też kilka lat cieszyć się

> bezawaryjną eksploatacją.

OK, tylko Doktorek szuka auta za kilkanaście kPLN. grinser006.gif

Ma szanse na świeże auto z niższego pułapu cenowego, a akurat produkty GM są przyzwoite pod kątem jakościowym. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> OK, tylko Doktorek szuka auta za kilkanaście kPLN.

Wiem - dlatego pisałem wcześniej, że za taką kwotę można kupić, ale trzeba kilka tysiaków dołożyć, żeby zrobić podstawowe sprawy eksploatacyjne i potem spokojnie jeździć dłuższy czas.

> Ma szanse na świeże auto z niższego pułapu cenowego, a akurat produkty GM są przyzwoite pod kątem jakościowym.

Jestem za - GM i ex-Daewoo to najlepszy stosunek jakość/cena w takim przedziale cenowym ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie ładny jest tylko na zdjęciach - wytłuczony na pewno jest - ma urwane spryskiwacze

> reflektorów, lusterko na power tape... Jakość zdjęć też jest chyba nieprzypadkowa a i tak

> widać syf w bagażniku...

Ano wlasnie, Wy to widzicie a ja nie, takze jakbym mial cos kupowac, pozwole sobie poprosic Was o pomoc wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To mnei nie przeraza, w serwis "pozakupowy" Astry 1, tez wlozylem niecale 1,5 tysiaka

Musisz się jedynie liczyć z tym, że niektóre (chociaż niewiele szczerze mówiąc) "inne sprawy" bywają droższe i to czasem znacznie - np. opony. W AWD nie wolno wymienić dwóch opon, nie wolno mieszać typów i modeli - żeby nie obciążać napędów. Jak pisałem - do mojego potwora komplet opon (225/70R16) to ponad 2 kPLN. Fakt faktem - nie jeżdżą w śniegu po szyję nie ma sensu kupować opon zimowych - wystarczą dobre całoroczne, więc powiedzmy "pakiet startowy" jest w tej kwestii o połowę tańszy (w porównaniu z przypadkiem kupienia auta "bez opon" i zakupu dwóch kompletów zaraz po zakupie).

Miałem propozycję zakupu felg 17 i 18" - nowych, oryginalnych Hyundaia w cenie niemalże złomu aluminiowego wink.gif ale odpuściłem ze względu na cenę opon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiem - dlatego pisałem wcześniej, że za taką kwotę można kupić, ale trzeba kilka tysiaków dołożyć,

> żeby zrobić podstawowe sprawy eksploatacyjne i potem spokojnie jeździć dłuższy czas.

> Jestem za - GM i ex-Daewoo to najlepszy stosunek jakość/cena w takim przedziale cenowym

Bardzo podoba mi sie - a najwazniejsze, ze zonie tez zlosnik.gif - Mitsubishi Pajero Pinin serduszka.gif. Cos ktos wie wiecej o tym "potworze"? zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bardzo podoba mi sie - a najwazniejsze, ze zonie tez - Mitsubishi Pajero Pinin . Cos ktos wie

> wiecej o tym "potworze"?

bylo kiedys o nim

wniosek pamietam jeden - dac sobie spokoj z tym modelem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bylo kiedys o nim

> wniosek pamietam jeden - dac sobie spokoj z tym modelem

hmm bo ?

może w porównaniu do pajero to popierdółka, ale jemu bliżej do forka czy crv

minusem jest unikalność = kłopot przy ew naprawach hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hmm bo ?

> może w porównaniu do pajero to popierdółka, ale jemu bliżej do forka czy crv

Nie znam się, ale może chodzi o jakąś wadę takiego typu jak napęd freelandera? niewiem.gif

> minusem jest unikalność = kłopot przy ew naprawach

To na pewno. IMHO - przed zakupem auta trzeba skalkulować koszt napraw - podstawowe sprawy przy używce - rozrząd, komplet amortyzatorów, jakieś rzeczy z zawieszeniem związane, drobny osprzęt silnika, turbosprężarka, opony itp. Mając założony wariant maksymalnie pesymistyczny porównujemy auta szukając najtańszego w eksploatacji i potem skupiamy się na wyszukaniu najlepszego egzemplarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko nie spodziewaj sie ochow i achow, to jest forum i raczej wyczytasz o problemach.

> Mam nadzieje, ze to pomoze Ci dokonac wyboru na tak lub na nie.

> Ja bylem na tak :-)

Gdybym byl bogaty z domu, albo wygral kumulacje w Lotto, ani chwili bym sie nie wahal zlosnik.gif. Dwa Pininy dla mnie i zony, na wakacje latem Honda C-RV, zima Toyota RAV 4 grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ponoc ze stalym napedem 4x4 predzej niz Honda CR-V, z tylem dolaczanym przez sprzeglo plytkowe, w

> razie wykrycia poslizgu kol przednich .

Stałym? Od 2005 roku podobno w Ravce jest Torsen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Stałym? Od 2005 roku podobno w Ravce jest Torsen

Nie wiedzialem shocked.gif. Ale to i tak chyba lepiej niz sprzeglo plytkowe z CR-V? hmm.gif Czy to dokaldnie to samo? grinser006.gif

Zreszta i tak mi to rybka - na tak nowe samochody zlosnik.gif - to mnie raczej w zyciu stac nie bedzie za gotowke, a na raty juz raz bralem i wiecej nie zamierzam grinser006.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiedzialem . Ale to i tak chyba lepiej niz sprzeglo plytkowe z CR-V? Czy to dokaldnie to samo?

tata ma CRVke z 2004 roku, i powiem Ci, ze odkąd ją ma(a ja Outka) nie odgarnia śniegu od garażu do bramy - około 20 metrów :-)

wcześniej dla Gofla, a ja dla Vectry jak do nich jechałem, przy wiekszych opadach musiałem latać na łopacie.

Acha, to samo u teściów mam, teraz tylko odsuwam bramę i wjeżdzam, a wychodząc uważam, żeby mi śnieg do butów nie wpadł.

takze, do normalnej jazdy, taki napęd w zupełnosci wystarczy.

> Zreszta i tak mi to rybka - na tak nowe samochody - to mnie raczej w zyciu stac nie bedzie za gotowke, a na raty juz raz bralem i wiecej nie zamierzam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.