szafir Napisano 9 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2012 W tym tygodniu niemiecki parlament przyklepał likwidację obowiązującego jeszcze od czasów Adolfa zakazu autobusowej komunikacji międzymiastowej. Szczegóły i niuanse są nieistotne. Od 1 stycznia 2013 mogą już kursować regularne "pekaesy", np. relacji Monachium - Dortmund . Innymi słowy - uwolniono rynek. Popyt bedzie duży, bo bilety mogą być dużo tańsze od kolejowych. No i zaczęła się dyskusja: kto bedzie prowadził te autobusy? Już w tej chwili w komunikacji miejskiej są okrutne braki kierowców, to co dopiero będzie jak rynek będzie potrzebował ich jeszcze więcej? Również mali i duzi przewoźnicy z całej EU mają otwartą drogę. Tak więc przyszli i obecni emigranci z kat. D w ręku - do dzieła! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 9 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2012 > W tym tygodniu niemiecki parlament przyklepał likwidację obowiązującego jeszcze od czasów Adolfa > zakazu autobusowej komunikacji międzymiastowej. Szczegóły i niuanse są nieistotne. > Od 1 stycznia 2013 mogą już kursować regularne "pekaesy", np. relacji Monachium - Dortmund . > Innymi słowy - uwolniono rynek. Popyt bedzie duży, bo bilety mogą być dużo tańsze od > kolejowych. > No i zaczęła się dyskusja: kto bedzie prowadził te autobusy? > Już w tej chwili w komunikacji miejskiej są okrutne braki kierowców, to co dopiero będzie jak rynek > będzie potrzebował ich jeszcze więcej? > Również mali i duzi przewoźnicy z całej EU mają otwartą drogę. > Tak więc przyszli i obecni emigranci z kat. D w ręku - do dzieła! To znaczy ze jak dotad w Niemczech wogole nie bylo komunikacji autobusowej mieddzy miastami? Jak podrozowali ludzie ktorzy nie miali samochodu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Antoine Napisano 9 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2012 > To znaczy ze jak dotad w Niemczech wogole nie bylo komunikacji autobusowej mieddzy miastami? > Jak podrozowali ludzie ktorzy nie miali samochodu? pieszo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ketchup87 Napisano 10 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 > To znaczy ze jak dotad w Niemczech wogole nie bylo komunikacji autobusowej mieddzy miastami? > Jak podrozowali ludzie ktorzy nie miali samochodu? Dziwne bo nie raz widziałem autobusy berlin linen bus z ceną na tylnej szybie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K3 Napisano 10 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 > Dziwne bo nie raz widziałem autobusy berlin linen bus z ceną na tylnej szybie I np. Berlin - Hamburg jeździły kilkanaście razy na dzień... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DEV Napisano 10 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 > To znaczy ze jak dotad w Niemczech wogole nie bylo komunikacji autobusowej mieddzy miastami? > Jak podrozowali ludzie ktorzy nie miali samochodu? miali Dojcze Bahn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szafir Napisano 10 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 > I np. Berlin - Hamburg jeździły kilkanaście razy na dzień... Akurat właśnie miasto Berlin było wyjęte z tych uregulowań. Celem tego zakazu było umożliwienie rozwoju koleji (co udało się absolutnie doskonale). "Pekaesy" mogły jeździć tylko tam gdzie nie dociera kolej i od stacji kolejowych do sasiadujacych miejscowości. Granicą było 50km. Ochronę zniesiono pod naciskiem UE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Danielpoz. Napisano 10 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 > I np. Berlin - Hamburg jeździły kilkanaście razy na dzień... Dokladnie takie czesto widywalem na tej trasie z wilka cena za przejazd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szafir Napisano 24 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2014 I wszystko zgodnie z przewidywaniami. W chwili obecnej, kierowca autobusu to jeden z najbardziej poszukiwanych zawodów, "pekaesy" wyrastaja jak grzyby po deszczu, nawet ADAC razem z poczta założyły własną firmę i zbudowały sieć dalekobieżną. Wszystkie firmy przewozowe (również te w komunikacji miejskiej) wyglądaja kierowców jak kania dżdżu. Generalnie oprócz wymogów bezwarunkowych, w porządnych firmach wymagana jest bezwzględnie bardzo dobra znajomość języka niemieckiego. Warunki płacowe różne. W najcieńszych firmach prywatnych (autobusy szkolne, turystyka okazjonalna) to 10 euro za godzinę w górę + rózne tipsy. W firmach miejskich, np. w NRW, obowiazują porozumienia płacowe i na chwilę obecną płaca minimalna na początek to około 13 euro za godzinę + pełno różnych dodatków + socjal. Niektóre miasta płacą na początku od razu parę grup taryfowych wyżej. Na dodatek część godzin nieobciążona podatkiem. Trwają obecnie rozmowy o taryfach płacowych na 2014. Często ułatwienia ze strony miasta. Dla kandydatów "zza światów" bardzo dobrze widziane są referencje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > (...) > na chwilę obecną płaca minimalna na początek to około 13 euro za godzinę > (...) wielkie halo w wawie też mają 13 ... zł na godzinę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szafir Napisano 26 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > wielkie halo > w wawie też mają 13 ... zł na godzinę Masz trochę szczegółów: W miejskich firmach dochodzą do tego: trzynastka w listopadzie (ca 85% wynagrodzenia) i czternaska w czerwcu ("urlopowe", ca 60%), w styczniu dodatek dyspozycyjny, ok 450 euro. Wszystkie dodatki za różne dni, godziny itp. liczone są od 14 euro za godzinę jako podstawy. Praca w soboty po godz. 14, w niedzielę, w święta i pomiędzy godzinami 21 a 6 są nieopodatkowane => tzw. służba publiczna, na dodatek masz status urzędnika miejskiego. Zapłata ekstra dniówek za wszystkie szkolenia, moduły itp. Kantyna czynna od 4 rano, obiad za 3 euro. 35 dni urlopu (choć w ubiegłym roku doliczyłem się 39 dni). Nadgodziny płatne ekstra dodatkowo lub godziny do odbioru (zawsze przynajmniej 10 punktów procentowych więcej). Np. optymalne trzy dodatkowe szychty i może być 5 do 8 dni wolnego. Żadnych premii zależnych od "widzimisię" przełożonych. Ci z najwiekszym stażem, co to jeszcze tramwaje pamietają, mają ponad 23 za godzinę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 > Masz trochę szczegółów: > W miejskich firmach dochodzą do tego: trzynastka w listopadzie (ca 85% wynagrodzenia) i czternaska > w czerwcu ("urlopowe", ca 60%), w styczniu dodatek dyspozycyjny, ok 450 euro. > Wszystkie dodatki za różne dni, godziny itp. liczone są od 14 euro za godzinę jako podstawy. Praca > w soboty po godz. 14, w niedzielę, w święta i pomiędzy godzinami 21 a 6 są nieopodatkowane > =Zapłata ekstra dniówek za wszystkie szkolenia, moduły itp. > Kantyna czynna od 4 rano, obiad za 3 euro. > 35 dni urlopu (choć w ubiegłym roku doliczyłem się 39 dni). > Nadgodziny płatne ekstra dodatkowo lub godziny do odbioru (zawsze przynajmniej 10 punktów > procentowych więcej). > Np. optymalne trzy dodatkowe szychty i może być 5 do 8 dni wolnego. > Żadnych premii zależnych od "widzimisię" przełożonych. > Ci z najwiekszym stażem, co to jeszcze tramwaje pamietają, mają ponad 23 za godzinę. dwa słowa za taką pracę: - cywilizowane zarobki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomata Napisano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 Zazdraszczam możliwości bo ja posiadając uprawnienia nie znam języka, a poza tym juz chyba za stary jestem na emigracje, choć w sumie w Niemczech jestem 3-4dni w tygodniu "mieszkając" w kabinie Iveco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szafir Napisano 28 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2014 > ...ja posiadając uprawnienia nie znam języka, a poza tym juz chyba za > stary jestem na emigracje Na zmiany w życiu, nawet takie fundamentalne, nigdy nie jest za późno. Praca leży i czeka też w branży transportu dóbr, zarówno bliskiego jak i dalekiego. Język jest tu, powiedziałbym, drugorzędnie postrzegany. Nie dalej jak parę tygodni temu objechałem z jednym potrzebującym człowiekiem z PL dosłownie parę firm bliskiego transportu zestawami i mimo znajomości niemieckiego w stopniu " jaja gut gut" (no może jeszcze parę słów więcej), w każdej byli gotowi go natychmiast zatrudnić i to na całkiem dobrych warunkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swienty Napisano 28 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2014 w każdej byli > gotowi go natychmiast zatrudnić i to na całkiem dobrych warunkach. Coś więcej o tych warunkach ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szafir Napisano 29 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 > Coś więcej o tych warunkach ? Firma średnia, pond 120 ciągników, kupują tylko nowe Mercedesy, do miliona km i do Afryki, centrala + 2 oddziały. Przewóz praktycznie wyłącznie towarów bardzo cięzkich (półprodukty stalowe do dalszego przetwórstwa) i czasami ponadgabarytowych. Czyli może być tak że będzie to jeden stalowy puc, najczęściej blacha ze stalowni. "Młody" pracownik w przewozach bliskich dostaje na początku 2100 (dziś chyba 2150) brutto stałego wynagrodzenia. Do tego 12 euro diety dziennie (nieopodatkowana). Soboty, niedziele i swięta wolne. Nocleg poza domem jak się przytrafi, to może raz na kwartał. W pierwszym roku premia świateczna 100 lub 150 euro, co roku więcej, do 700 w 5 roku. 125 euro miesięcznie premi "dyspozycyjnej", tzn. pełna premia jeśli pracownik nie był w miesiącu na chorobowym. Każdy dzień "L4" to 25 euro mniej z premi. W sobotę można przyjść dobrowolnie, wtedy do kieszeni 10 za godzinę "na czysto". Przepisy czasu kierowania przestrzegane. Robią jeden, dwa czasem trzy lokalne kursy dziennie. Jak skończy, to fajrant. Przeciętnie 7-9 początek załadunków, 17 -20 fajrant. Kolega który pracuje 6 lat ma 2450 (teraz dostał coś znowu) brutto, po pierwszym roku "własny" nowy ciągnik na stałe. W przewozach dalekich jest około 300 - 400 euro więcej stałego i dieta 25 euro netto za każdy dzień poz domem. Ponieważ nie jest to służba publiczna, nie ma dni i godzin nieopodatkowanych tak jak u mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karax Napisano 1 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2014 > Na zmiany w życiu, nawet takie fundamentalne, nigdy nie jest za późno. Praca leży i czeka też w > branży transportu dóbr, zarówno bliskiego jak i dalekiego. Język jest tu, powiedziałbym, > drugorzędnie postrzegany. Nie dalej jak parę tygodni temu objechałem z jednym potrzebującym > człowiekiem z PL dosłownie parę firm bliskiego transportu zestawami i mimo znajomości > niemieckiego w stopniu " jaja gut gut" (no może jeszcze parę słów więcej), w każdej byli > gotowi go natychmiast zatrudnić i to na całkiem dobrych warunkach. czy też jest taki problem z transportem do 3,5 tony? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szafir Napisano 1 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 1 Lutego 2014 > czy też jest taki problem z transportem do 3,5 tony? Też brakuje ludzi. Np. na wielu samochodach firm kurierskich (i nie tylko), obok logo pojawiły się napisane wołami informacje w stylu "poszukujemy koleżanek i kolegów do współpracy / pracy". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tre-Bor Napisano 2 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2014 > Firma średnia, pond 120 ciągników, kupują tylko nowe Mercedesy, do miliona km i do Afryki, centrala > + 2 oddziały. Przewóz praktycznie wyłącznie towarów bardzo cięzkich (półprodukty stalowe do > dalszego przetwórstwa) i czasami ponadgabarytowych. Czyli może być tak że będzie to jeden > stalowy puc, najczęściej blacha ze stalowni. > "Młody" pracownik w przewozach bliskich > dostaje na początku 2100 (dziś chyba 2150) brutto stałego wynagrodzenia. Do tego 12 euro diety > dziennie (nieopodatkowana). > Soboty, niedziele i swięta wolne. Nocleg poza domem jak się przytrafi, to może raz na kwartał. > W pierwszym roku premia świateczna 100 lub 150 euro, co roku więcej, do 700 w 5 roku. > 125 euro miesięcznie premi "dyspozycyjnej", tzn. pełna premia jeśli pracownik nie był w miesiącu na > chorobowym. Każdy dzień "L4" to 25 euro mniej z premi. > W sobotę można przyjść dobrowolnie, wtedy do kieszeni 10 za godzinę "na czysto". > Przepisy czasu kierowania przestrzegane. Robią jeden, dwa czasem trzy lokalne kursy dziennie. Jak > skończy, to fajrant. > Przeciętnie 7-9 początek załadunków, 17 -20 fajrant. > Kolega który pracuje 6 lat ma 2450 (teraz dostał coś znowu) brutto, po pierwszym roku "własny" nowy > ciągnik na stałe. > W przewozach dalekich jest około 300 - 400 euro więcej stałego i dieta 25 euro netto za każdy dzień > poz domem. > Ponieważ nie jest to służba publiczna, nie ma dni i godzin nieopodatkowanych tak jak u mnie. A możesz napisać jakie są podatki - ile zostaje na rękę po odtrąceniu wszystkich danin? Jakie są realne koszty utrzymania: mieszkanie z mediami, jakieś rozrywki, knajpy, kino? Ceny paliwa i papu to są mi znane. Jak wygląda sytuacja w transporcie nisko tonażowym? Tak powiedzmy do 7 ton DMC (samochód do 3,5 DMC +przyczepa) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szafir Napisano 3 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 > ... ile zostaje na rękę po odtrąceniu wszystkich danin? System podatkowy jest zupełnie inny jak w PL. Nie można okreslić wynagrodzenia netto w prosty, jednoznaczny sposób, gdyż na wielkość daniny składa się dużo czynników jak: klasa podatkowa (jest ich 7), ilość dzieci, land itd.. Wyliczenie dla podanego przykładu pierwszego roku pracy "młodego" kierowcy, 30 lat, żonatego, 1 dziecko, żona zarabiająca mniej lub niepracująca, styczeń 2014, land NRW, wszystkie składki (ubezpieczenie socjalne i zdrowotne obejmuje całą rodzinę, np. gdy żona nie pracuje) na poziomie ustawowym: niecałe 1800 netto + 264 netto diety + 184 netto na dziecko. > Jakie są realne koszty utrzymania: mieszkanie z mediami, jakieś rozrywki, knajpy, kino? Kiedyś już to opisywałem ale dla przypomnienia: Dortmund: fajne mieszkanie dla jednej osoby (35 - 50 m2) to 250 -350 euro + prąd. Dla rodziny z dzieckiem (3 pokoje, ok. 80 m2)to ca. 500 - 650 euro + prąd. Dom mozna znaleźć za 800 euro. Hamburg czy Monachium bedą 2 razy droższe. Dużo odliczeń podatkowych w rozliczeniu rocznym, np. dojazd autem do pracy, remont, nauka języka itd. Rozrywki: kręgielnia od 8 euro za godzinę, tor profi od 14,-. Hala do gały z knajpą, nawierzchnia super (mecze ligowe) + sauna itd. od 34 za godzinę. Knajpy siedzące, popularne są szwedzkie stoły, moja ulubiona z bardzo dobrym jedzeniem to 7,99 za głowę za jedzenie bez ograniczeń (przy wejściu do godz. 17) + picie ekstra. Normalne knajpy to ok. 10 -25 za głowę, za obiad nie do przejedzenia z . Kino w sobotę dla dorosłego ca. 15,- (zależy od filmu). Baseny miejskie (są cztery) dorosły 3,50 za czas nieograniczony, dziecko 2,30. Są znizki za ilość + różne inne. > Jak wygląda sytuacja w transporcie nisko tonażowym? Tak powiedzmy do 7 ton DMC (samochód do 3,5 DMC > +przyczepa) TEż są, tyle że jest sporo tzw. "Kleinjob" lub inaczej "450 eurojob". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szafir Napisano 22 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2017 Dnia 9.11.2012 o 21:50, szafir napisał: Tak więc przyszli i obecni emigranci z kat. D w ręku - do dzieła! Jak wygląda to dzisiaj? Zgodnie z moimi przewidywaniami rynek komunikacji autobusowej dalekobieżnej w D rozwija się i konsoliduje w tempie ekspresowym. Głównym graczem stał się FlixBus z Monachium który połączył się z innym dużym graczem, Mein Fernbus i wchłonął wielu mniejszych, jak ADAC-Bus czy Postbus (wszystkie powstały po deregulacji rynku komunikacji dalekobieżnej w 2012). Aktualnie też cywilizują się tam formy zatrudnienia, nie ma wolnej amerykanki. Brak na dzień dzisiejszy około 20 tys. kierowców autobusów. U mnie w firmie też braki. Zatrudnimy natychmiast, z dnia na dzień 50 kierowców (oczywiście najpierw cykl szkoleń). Warunek sine qua non, to biegła znajomość języka niemieckiego. Bazowa stawka podstawowa dla początkującego (wynagrodzenia taryfowe) na dzień dzisiejszy to około 15 euro za godzinę, od lutego nowe taryfy i podwyżki. Inne warunki jak w jednym ze starych postów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 4 Lipca 2018 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2018 Dnia 22.12.2017 o 14:23, szafir napisał: Jak wygląda to dzisiaj? Zgodnie z moimi przewidywaniami rynek komunikacji autobusowej dalekobieżnej w D rozwija się i konsoliduje w tempie ekspresowym. Głównym graczem stał się FlixBus z Monachium który połączył się z innym dużym graczem, Mein Fernbus i wchłonął wielu mniejszych, jak ADAC-Bus czy Postbus (wszystkie powstały po deregulacji rynku komunikacji dalekobieżnej w 2012). Aktualnie też cywilizują się tam formy zatrudnienia, nie ma wolnej amerykanki. Brak na dzień dzisiejszy około 20 tys. kierowców autobusów. U mnie w firmie też braki. Zatrudnimy natychmiast, z dnia na dzień 50 kierowców (oczywiście najpierw cykl szkoleń). Warunek sine qua non, to biegła znajomość języka niemieckiego. Bazowa stawka podstawowa dla początkującego (wynagrodzenia taryfowe) na dzień dzisiejszy to około 15 euro za godzinę, od lutego nowe taryfy i podwyżki. Inne warunki jak w jednym ze starych postów. Warszawa - 4.700 zl brutto http://www.mza.waw.pl/spolka-mza/informacje-o-spolce/praca-w-mza/362-kierowca-autobusu# Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 13 Września 2018 Udostępnij Napisano 13 Września 2018 Dnia 4.07.2018 o 13:36, Pyrekcb napisał: Warszawa - 4.700 zl brutto http://www.mza.waw.pl/spolka-mza/informacje-o-spolce/praca-w-mza/362-kierowca-autobusu# Wchodzę ponad 2 miesiące później a ogłoszenie nadal wisi Może się coś wreszcie zmienia na korzyść kierowców i łatwiej będzie znaleźć pracę za uczciwe pieniądze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.