Skocz do zawartości

Wymiana oleju a gwarancja.


MARS

Rekomendowane odpowiedzi

Podobno mogę wymienić olej i jego filtr u innego mechanika ( nie ASO ) i nie stracę gwarancji. Nie chce mi się jeździć 100 km, aby zmienić sam olej i filtr. Mogę to zrobić u normalnego mechanika? Jakiś wpis muszę od niego wziąć- gdzie to może byc odnotowane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podobno mogę wymienić olej i jego filtr u innego mechanika ( nie ASO ) i nie stracę gwarancji. Nie

> chce mi się jeździć 100 km, aby zmienić sam olej i filtr. Mogę to zrobić u normalnego

> mechanika? Jakiś wpis muszę od niego wziąć- gdzie to może byc odnotowane?

Chcesz tylko wymienić olej czy zrobić przegląd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chcesz tylko wymienić olej czy zrobić przegląd?

Tylko olej i jego filtr ( co rok ).

W ciągu 11 lat zrobiłem od nowości 66 tys.km. i podejrzewam, że nowym autem znów będę tylko tyle robił. Fiesta ma przeglądy co 20 tys.km., więc co tyle bym jeździł na normalny przegląd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na przegląd masz jeździć co rok lub 20kkm - nie pojedziesz - tracisz gwarancję.

Częścią przeglądu jest wymiana oleju. Poza tym wiele innych rzeczy jest robionych.

Druga sprawa - ciekawe który mechanik ci wymieni korek spustowy oleju wraz z uszczelką. Założe się że przykręcą stary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na przegląd masz jeździć co rok lub 20kkm - nie pojedziesz - tracisz gwarancję.

> Częścią przeglądu jest wymiana oleju. Poza tym wiele innych rzeczy jest robionych.

> Druga sprawa - ciekawe który mechanik ci wymieni korek spustowy oleju wraz z uszczelką. Założe się

> że przykręcą stary.

A po grzyba wymieniać korek?

Uszczelkę rozumiem jak się pogniecie, ale korek?

Kilka samochodów sam serwisowałem przez kilka lat każdy i nigdy korka nie wymieniałem, podkładki też i nigdy z korka nie ciekło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko olej i jego filtr ( co rok ).

> W ciągu 11 lat zrobiłem od nowości 66 tys.km. i podejrzewam, że nowym autem znów będę tylko tyle

> robił. Fiesta ma przeglądy co 20 tys.km., więc co tyle bym jeździł na normalny przegląd.

Jedź na pierwszy po roku, żeby w razie czego mieć stempel. Gwarancja jest na dwa lata więc wystarczy jeden stempel. Nie warto przedłużać gwarancji przy takich przebiegach. Potem olej będziesz sobie zmieniał sam, znaczy nie w aso.

Dodatkowo przy takich przebiegach można olej zmieniać co półtora a nawet dwa lata. Chyba, że robisz małe przebiegi dzienne to co rok bo będzie majonezu sporo w silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie. W oplach nie miałem, w renówce też nie ma. W toyocie jest miedziana i w aso kosztuje 2

Zresztą kiedyś słyszałem opinię że "uszczelka" z miekkiego materiału jest tylko po to żeby nie zerwać gwintu... bo przy mocnym dokreceniu troche sie "zgniecie" mi łatwiej wyczuc moment...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A po grzyba wymieniać korek?

> Uszczelkę rozumiem jak się pogniecie, ale korek?

> Kilka samochodów sam serwisowałem przez kilka lat każdy i nigdy korka nie wymieniałem, podkładki

> też i nigdy z korka nie ciekło.

Bo tak przewiduje producent - w jednych autach sama uszczelka w innych cały korek (bo jest "jednym" z uszczelką).

Ja z zasady nie filozofuję, tylko jeśli idzie o auto to procedurę serwisową wymyślił ktoś mądrzejszy w danych sprawach ode mnie - więc skoro on każe mi daną rzecz robić tak, a nie inaczej to ja nie będę swoich nie popartych wiedzą filozofii w to wciskał. Robię tak jak każą.

Jak chcę sobie zaoszczędzić na przeglądach to po prostu oryginalne rzeczy do przeglądu kupuję poza ASO (bo tam mają dużą marżę). Ale filtry, oleje i wszystko jest zawsze oryginalne - jak mam forda kupuję marki ford, jak volvo to marki volvo, a jak VW to marki VW. Przebicie jest szczególnie wysokie w volvo - bo przegląd kosztuje u nich 1200zł (olej, filtr oleju i filtr pp) - z czego robocizna to 300zł, a 900zł koszt części. Te same części (czyli ori filtry, olej ten sam co zalewają w ASO (castrol longtec for volvo) kupić moge za 300zł na necie. W ASO kupuje tylko ten nieszczęsny korek, czy uszczelke za piątaka i mam przegląd za 600zł a nie 1200 smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo tak przewiduje producent - w jednych autach sama uszczelka w innych cały korek (bo jest "jednym"

> z uszczelką).

> Ja z zasady nie filozofuję, tylko jeśli idzie o auto to procedurę serwisową wymyślił ktoś

> mądrzejszy w danych sprawach ode mnie - więc skoro on każe mi daną rzecz robić tak, a nie

> inaczej to ja nie będę swoich nie popartych wiedzą filozofii w to wciskał. Robię tak jak każą.

Wymyślił to księgowy, zaręczam, że jesteś od niego w kwestiach technicznych mądrzejszy.

> Jak chcę sobie zaoszczędzić na przeglądach to po prostu oryginalne rzeczy do przeglądu kupuję poza

> ASO (bo tam mają dużą marżę). Ale filtry, oleje i wszystko jest zawsze oryginalne - jak mam

> forda kupuję marki ford, jak volvo to marki volvo, a jak VW to marki VW. Przebicie jest

> szczególnie wysokie w volvo - bo przegląd kosztuje u nich 1200zł (olej, filtr oleju i filtr

> pp) - z czego robocizna to 300zł, a 900zł koszt części. Te same części (czyli ori filtry, olej

> ten sam co zalewają w ASO (castrol longtec for volvo) kupić moge za 300zł na necie. W ASO

> kupuje tylko ten nieszczęsny korek, czy uszczelke za piątaka i mam przegląd za 600zł a nie

> 1200

A to Volvo, VW czy ford produkuje części? Oni tylko wkładają je do pudełek z nadrukiem, te same części bez nadruku bywają o połowę tańsze.

To samo z olejem. Możesz sobie wybrać każdy spełniający normy producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robię przeglądy w wielu autach na gwarancji. Nawet pierwsze przeglądy po roku. Sprawdzam auto po punktach, wystawiam fakturę i gwarancja zachowana.

Robiłem kiedyś pierwszy przegląd w Toyocie Verso, następny przegląd klient podjechał do ASO, bo miał jakoś po drodze. Powiedzieli mu, że auto ma nadal na gwarancji, jak zobaczyli, co miał robione na pierwszym przeglądzie i na jakich częściach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie. W oplach nie miałem, w renówce też nie ma. W toyocie jest miedziana i w aso kosztuje 2

> zł.

Zaskakujące jest to co piszesz bo jakos nigdy nie trafiłem w tych autach na brak uszczelki pod korkiem a troche ich przez 20 lat odkręciłem ,więc chyba musze iść po okulary confused.gif opel ma oring i teoretycznie wymienia sie go wraz z korkiem a francuz też ma swoja specyficzną podkładke miedziana . Vadero pisze pewnie na podstawie VW i tam faktycznzie nalezy wymienić korek w całości waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wymyślił to księgowy, zaręczam, że jesteś od niego w kwestiach technicznych mądrzejszy.

chyba jednak się trochę zapędziłeś. Gadania jest dużo, ale nie znam nikogo kto by źle wyszedł na właściwym serwisowaniu auta. Natomiast znam przypadki, gdzie kombinatorstwo się nie opłaciło.

Wymiana metalowej uszczelki pod korkiem to normalna rzecz i dla mnie nie ma powodu, żeby zaoszczędzić 2,50 zł i ewentualnie później szukać wycieków oleju wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> chyba jednak się trochę zapędziłeś. Gadania jest dużo, ale nie znam nikogo kto by źle wyszedł na

> właściwym serwisowaniu auta. Natomiast znam przypadki, gdzie kombinatorstwo się nie opłaciło.

> Wymiana metalowej uszczelki pod korkiem to normalna rzecz i dla mnie nie ma powodu, żeby

> zaoszczędzić 2,50 zł i ewentualnie później szukać wycieków oleju

Ja nie pisze o kombinatorstwie tylko na sensowności niektórych czynności. Uszczelkę należy wymienić jak jest zużyta. Nie jest to element jednorazowy bo tak powiedział księgowy.

Oczywiście koszt podkładki w kwocie 2.5 jest dla nas akceptowalny, jednak jeśli weźmiemy pod uwagę jej realny koszt na poziomie kilku groszy i ilość we wszystkich serwisowanych samochodach zaczynają się robić z tego pieniądze na utrzymanie marketingu i tego księgowego.

Zwróć uwagę, że kiedyś płaciliśmy za utrzymanie samochodu, teraz płacimy jeszcze za utrzymanie całej armii marketingowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zaskakujące jest to co piszesz bo jakos nigdy nie trafiłem w tych autach na brak uszczelki pod

> korkiem a troche ich przez 20 lat odkręciłem ,więc chyba musze iść po okulary opel ma oring

> i teoretycznie wymienia sie go wraz z korkiem a francuz też ma swoja specyficzną podkładke

> miedziana . Vadero pisze pewnie na podstawie VW i tam faktycznzie nalezy wymienić korek w

> całości

No to najwidoczniej była tak upaćkana w oleju, że jej nie zauważyłem. Z pewnością jednak przez lata jej nie wymieniałem i korek nie ciekł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na przegląd masz jeździć co rok lub 20kkm - nie pojedziesz - tracisz gwarancję.

> Częścią przeglądu jest wymiana oleju. Poza tym wiele innych rzeczy jest robionych.

> Druga sprawa - ciekawe który mechanik ci wymieni korek spustowy oleju wraz z uszczelką. Założe się

> że przykręcą stary.

icon_eek.gif

A czemu nie można przykręcić starego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja nie pisze o kombinatorstwie tylko na sensowności niektórych czynności. Uszczelkę należy wymienić

> jak jest zużyta. Nie jest to element jednorazowy bo tak powiedział księgowy.

> Oczywiście koszt podkładki w kwocie 2.5 jest dla nas akceptowalny, jednak jeśli weźmiemy pod uwagę

> jej realny koszt na poziomie kilku groszy i ilość we wszystkich serwisowanych samochodach

> zaczynają się robić z tego pieniądze na utrzymanie marketingu i tego księgowego.

> Zwróć uwagę, że kiedyś płaciliśmy za utrzymanie samochodu, teraz płacimy jeszcze za utrzymanie

> całej armii marketingowców.

łohoho niezły z ciebie filozof, antyglobalista i inżynier technolog w jednym zlosnik.gif

Pozwól jednak że ja pozostanę przy serwisowaniu zgodnie z technologią producenta i pozostanę w naiwnej wierze że to inżynier moje auto zbudował a nie księgowy wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czemu nie można przykręcić starego?

Panowie, skupcie się! Załóżcie sobie inny wątek tylko o korku i tyle.

Czy mógłby ktoś w końcu napisać, jak powinna wyglądać sprawa wymiany takiego oleju poza ASO? Można to wpisać w książkę obsługi, np. w adnotacjach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Panowie, skupcie się! Załóżcie sobie inny wątek tylko o korku i tyle.

> Czy mógłby ktoś w końcu napisać, jak powinna wyglądać sprawa wymiany takiego oleju poza ASO? Można

> to wpisać w książkę obsługi, np. w adnotacjach?

Co olej ma do gwarancji? Jak potrafisz imasz gdzie to możesz sobie go wymienić sam i ASO nie ma nic do tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Panowie, skupcie się! Załóżcie sobie inny wątek tylko o korku i tyle.

> Czy mógłby ktoś w końcu napisać, jak powinna wyglądać sprawa wymiany takiego oleju poza ASO? Można

> to wpisać w książkę obsługi, np. w adnotacjach?

Zadzwoń na infolinie ford polska i spytaj o gwarancje przy zmianie oleju poza autoryzowaną stacją obsługi. Oszczędzisz w 3 lata 1.5 tysiąca max, a niedaj bóg wyjdzie wada ukryta silnika i kolejny będzie płakał w turbo kamerze że coprawda przegląd poza aso ale auto dobre i powinni naprawić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zadzwoń na infolinie ford polska i spytaj o gwarancje przy zmianie oleju poza autoryzowaną stacją

> obsługi. Oszczędzisz w 3 lata 1.5 tysiąca max, a niedaj bóg wyjdzie wada ukryta silnika i

> kolejny będzie płakał w turbo kamerze że coprawda przegląd poza aso ale auto dobre i powinni

> naprawić

Jak wyjdzie wada ukryta to gdzie by wczesniej nie serwisowal auta to i tak moze reklamowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak wyjdzie wada ukryta to gdzie by wczesniej nie serwisowal auta to i tak moze reklamowac

Tjaaaa. tylko jak udowodni że to ukryta. Z nudów oglądam czasem turbo kamere i tam co chwila ktoś kupił auto w aso, nie serwisował, wyszła awaria typowa dla modelu i spadaj na drzewo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukałem ci:

Quote:

a tam:

.......UWAGA: Niewykonanie przewidzianego Planem Obsługi przeglądu okresowego z zachowaniem zalecanego przebiegu międzyprzeglądowego lub terminu spowoduje unieważnienie gwarancji na części, które w wyniku tego zaniedbania uległy awarii. .....

.


jeżeli nie robisz w aso tylko u mietka to:

Quote:

UWAGA: Zachowanie oryginalnych faktur jest szczególnie ważne, jeśli zdecydujesz się nie wykonywać przeglądów lub napraw nieobjętych gwarancją u Autoryzowanego Dealera Forda. W razie korzystania z niniejszej gwarancji możesz zostać poproszony o wykazanie, że plan przeglądów okresowych Forda był przestrzegany z zastosowaniem właściwych części i płynów. Aby uniknąć wątpliwości, na wszelkich takich fakturach powinna być podana nazwa i adres wykonawcy naprawy oraz nazwa producenta lub dostawcy zastosowanych części i płynów.


Czyli nie masz faktury na wymiane i przegląd, nie masz gwarancji.

Quote:

Ford nie odpowiada za naprawy lub wymiany konieczne bezpośrednio na skutek:

- •zaniedbania prawidłowych przeglądów pojazdu zgodnie z harmonogramem przeglądów Forda i instrukcjami serwisowymi,

•napraw z zastosowaniem metod, które nie zostały zatwierdzone przez Forda,

•niestosowania oryginalnych części i płynów marki Ford, ewentualnie części i płynów o jakości równej jakości oryginalnych części i płynów marki Ford.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rzeczoznawca potem ewentualnie sąd.

Rozumiem że sądowałeś się kiedyś z aso i importerem??

Bo widzisz ja ( a raczej siostra ) tak o Nissana Murano. Spaliło przód auta bo auto wjechało w dużą kałużę tak było na papierku z Aso. Murano zostało sprzedane w 2007, a sprawa sądowa w 2009. Koszt naprawy pokryty przez Pzu to 130 tysięcy i Pzu przejęło sprawę. Migusiem normalnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki serdeczne za przytoczenie warunków gwarancji ok.gif.

Zostaję więc przy tym, co Toost napisał na początku wątku- pojadę na przegląd po roku i po dwóch. Potem zobaczę ok.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzięki serdeczne za przytoczenie warunków gwarancji .

> Zostaję więc przy tym, co Vadero napisał na początku wątku- pojadę na przegląd po roku i po dwóch.

> Potem zobaczę .

No niestety. aso kijanki miałem 80 km od domu ale męczyłem 3 lata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> łohoho niezły z ciebie filozof, antyglobalista i inżynier technolog w jednym

> Pozwól jednak że ja pozostanę przy serwisowaniu zgodnie z technologią producenta i pozostanę w

> naiwnej wierze że to inżynier moje auto zbudował a nie księgowy

To tylko obserwacje i doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To wystarczy aso po pierwszym roku, ten po drugim roku będzie już po gwarancji.

Dokładnie. Jak pisałem wcześnie, nie robiłem żadnych przeglądów (wymieniałem tylko co rok olej) i jakoś nic się z autem nie dzieje. Ponoć są i tacy co oleju nie wymieniają i te auta też jakoś jeżdżą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To wystarczy aso po pierwszym roku, ten po drugim roku będzie już po gwarancji.

Tak- mechaniczna 2 lata- mogę przedłużyć ją o 3 lata za 2,4 tys.zł płatne w ciągu pierwszego roku eksploatacji.

Jak się auto będzie sypało, jak mąka w młynie zlosnik.gif, to wyskubię tę kasę hehe.gifok.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.