Skocz do zawartości

Jaki TS jest godny polecenia oraz gdzie nie było wariatorów


darekmalysz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Kiedyś byłem ogromnym fanem Alfy Romeo . użytkowałem między innymi 75 i 33 1.7 16V. Niestety te auta pochłoneły tyle czasu i pieniędzy że zapragnąłem mieć coś bezawaryjnego i kupiłem wtedy ..... Poloneza wink.gif Jeździłem naprawdę bezawaryjnie. To jednak już stare czasy. Miałem już chyba kilkadziesią t samochodów od tego momentu ale jakoś nadal ciągnie mnie do Alfy. Interesuje mnie model 147 ale w wersji z silnikiem benzynowym. Niestety trochę się boję tych silników (wariatory, oraz sporo uszkodzonych "dołów" - wały panewki i to nawet przy małych przebiegach.)

Mam pytania :

1) czy są (bo podobno tak) wersje bez wariatorów faz rozrządu? - jak je poznać ?

2) czy problemy uszkodzeń "dołów" dotyczy wszystkich wersji TS czy są mniej lub bardziej podatne . To samo chyba dotyczy silników Lancii (głównie Lybra) - choć miałem Kappę 2.0 20V i nie było z nią problemów.

Nie wiem dlaczego ale przeglądając oferty aut z uszkodzonymi silnikami to chyba tylko alfy i lancie są z uszkodzeniami wałów i panewek. Miałem nawet nubiry z przebiegami ok. 300tyś km i specjalnie patrzyłem na stan panewek (no bo niby nubiry to złomy) - były prawie jak nowe!.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno 1.6 105km nie ma wariatora.

Aczkolwiek jeżeli mogę powiedzieć swoje zdanie to ten silnik jest za słaby do tego auta.

Nawet 1.6 125km (z wariatorem) nie jest demonem prędkości.

Czemu boisz się wariatora? W AR 147 którą dobrze znam jest już 160tyś km i jak do tej pory bez problemów, standardowa wymiana przewidziana w przeglądach ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wariator, Alfa, TwinSpark.

Trzy magicznie odpychające słowa rotfl.gif

Sam widzisz, jak działają obiegowe opinie...

A najlepsze jest to jak komuś uświadomisz, że jtd/mjet to ta sama rodzina co TS, 1.4 12v z bravy czy też 1.8 16v z Punto HGT, Barchetty, 2.4 ze stilo, kappy itd grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie czaję tych obaw o wariatory. Dieselki z turbinami, wtryskami i dwumasami za grubą kasę ludzie

> łykają jak młode pelikany a auta z wariatorem za parę stówek się boją

dokladnie niecale 500zl raz na 120 lub nawet wiecej tys km przy wymianie rozrzadu, a lament jakby silnik trzeba bylo zmieniac cool.gif

>2) czy problemy uszkodzeń "dołów" dotyczy wszystkich wersji TS czy są mniej lub bardziej podatne

1.6TS mniej podatne, 2.0TS bardziej podatne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A najlepsze jest to jak komuś uświadomisz, że jtd/mjet to ta sama rodzina co TS, 1.4 12v z bravy

> czy też 1.8 16v z Punto HGT, Barchetty,

tylko że jtd - kowi mogę wstawiać w piz... (co bardzo często czynię na A4) i panewki się nie posypią , ani oleju nie zeżre , a TS16v lubi ''se'' obracać panewki , no i w zasadzie to silnik dwusuwowy - jeździ na mieszankę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> TS16v lubi ''se'' obracać panewki , no i w zasadzie to

> silnik dwusuwowy - jeździ na mieszankę

zlosnik.gifok.gif w sumie dobra opinia

fakt ze kotluje olej w ilosci 1l/5000km (moja) to sie przyzwyczailem, niektore nowsze vw spozywaja podobne ilosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko że jtd - kowi mogę wstawiać w piz... (co bardzo często czynię na A4) i panewki się nie

> posypią , ani oleju nie zeżre , a TS16v lubi ''se'' obracać panewki , no i w zasadzie to

> silnik dwusuwowy - jeździ na mieszankę

Zadbany i sprawny TS chodzi tak samo jak każdy inny, prosty, wolnossący motor i potrafi nie sprawiać najmniejszych problemów. A to że 3/4 to zajechane rumple z 3jką z przodu przy przebiegu to inna para kaloszy. To samo można powiedzieć o JTDkach. Zadbany cieszy a zajechany przyprawia o bezsenność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1) czy są (bo podobno tak) wersje bez wariatorów faz rozrządu? - jak je poznać ?

Proszę Cię zlosnik.gif

Olej temat wariatora. Wymienia się z rozrządem i kosztuje kilka stówek.

Więcej wydasz w tym czasie na DOLEWKI oleju zlosnik.gif

Z doświadczenia ze swoim Punto wiem, że trwałość wariatora nie mierzy się przebiegiem, ale liczbą zimnych startów wink.gif

Jak robisz krótkie przebiegi po odpaleniu, to i po 5tyś km będzie klekotał. A jak dłuższe trasy, to nie będziesz chciał tego wymieniać nawet przy wymianie rozrządu, bo nie będzie potrzeby ok.gif

Dół mam chyba ten sam w Punto co TS. Chlanie oleju w zależności od katowania. Raz zniknęło z maks do min po 300km hehe.gif No, ale te 300km to był dojazd na tor i upalanie na torze grinser006.gif

Normalnie z maks do min schodzi w 2-3tyś km zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko że jtd - kowi mogę wstawiać w piz... (co bardzo często czynię na A4) i panewki się nie

> posypią , ani oleju nie zeżre , a TS16v lubi ''se'' obracać panewki , no i w zasadzie to

> silnik dwusuwowy - jeździ na mieszankę

Spójrz jakie obroty max. osiągasz w td/jtd/mjet, a do jakich kręci się benzyna... Przy ponad 90mm skoku tłoka dodaj zaniedbanie stanu oleju silnikowego lub niedomaganie pompy i mamy to czym podobno straszą TS-y - czyli śmierć dołu... Tak samo można wykończyć Fiat Twin Cam 2.0 (Croma, Tipo, Coupe, Delta II, Dedra itd) chociaż ma dużo lepsze opinie od TS-ów. Natomiast olej będzie zużywał każdy silnik, który będzie często pracował na wysokich obrotach.

Zrobiłem dla kolegi 155 2.0 TS 16v - remont generalny trupa (głowica, nowe zawory, honowanie, pierścienie, panewki, wał zmierzony i zapolerowany) i tak samo silnik nie zużywa oleju, a kręci się do 7500rpm bardzo często. Był docierany metodą na "ostro", od remontu ma prawie 170tys km i pojeździ drugie tyle. Nie wyróżnia się in minus niczym na tle innych silników.

Tym samym odpowiedź na pytanie auto brzmi: godny polecenia jest sprawny TS, najlepiej po dobrze przeprowadzonym remoncie 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Spójrz jakie obroty max. osiągasz w td/jtd/mjet, a do jakich kręci się benzyna... Przy ponad 90mm

> skoku tłoka dodaj zaniedbanie stanu oleju silnikowego lub niedomaganie pompy i mamy to czym

> podobno straszą TS-y - czyli śmierć dołu...

a to prawda , wychodzi na to że wspólny słupek silnika był raczej projektowany dla diesli ;

niemniej jednak stare prawdziwe TS8v na łańcuchu nie miały takich problemów , mogli te konstrukcje unowocześnić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.