Element podwozia - cynkowanie i proszkowo czy chemia?

[Joki]

Witam serdecznie.

Musze w jednym autku wymienić element znajdujący się pod podwoziem. Konkretnie rura do zbiornika paliwa. Kupno nowej nie jest możliwe.

Jest trochę skorodowana. Zastanawiam się co będzie trwalsze?

Wypiaskować, dać do ocynku i pomalować proszkowo a na to polimer i jakiś bitum?

Czy wypiaskować, później Fertan, jakaś farba i bitum?

Obawiam się, że piaskowanie nie usunie całkowicie rdzy i pod ocynkiem będzie się nadal rozwijać. Czy jestem w błędzie? Coś czytałem o przygotowaniu powierzchni pod ocynk, że jakimś środkiem się wytrawia. Czy ma on właściwości wiążące korozję podobnie jak Fertan?

Pozdrawiam.

[Azasello]

> Witam serdecznie.

> Musze w jednym autku wymienić element znajdujący się pod podwoziem. Konkretnie rura do zbiornika

> paliwa. Kupno nowej nie jest możliwe.

> Jest trochę skorodowana. Zastanawiam się co będzie trwalsze?

> Wypiaskować, dać do ocynku i pomalować proszkowo a na to polimer i jakiś bitum?

> Czy wypiaskować, później Fertan, jakaś farba i bitum?

> Obawiam się, że piaskowanie nie usunie całkowicie rdzy i pod ocynkiem będzie się nadal rozwijać.

> Czy jestem w błędzie? Coś czytałem o przygotowaniu powierzchni pod ocynk, że jakimś środkiem

> się wytrawia. Czy ma on właściwości wiążące korozję podobnie jak Fertan?

> Pozdrawiam.

Ja bym piaskował i dawał ocynk, ale bym się najpierw upewniczł czy napewno nie można kupić nowej części.

[amazaque]

W tym przypadku tylko ocynk, jak dobrze zrobią to wyżrą wszystkie zanieczyszczenia do zera i rurka będzie jak nowa.

[zurekk]

> Obawiam się, że piaskowanie nie usunie całkowicie rdzy i pod ocynkiem będzie się nadal rozwijać.

> Czy jestem w błędzie? Coś czytałem o przygotowaniu powierzchni pod ocynk, że jakimś środkiem

> się wytrawia. Czy ma on właściwości wiążące korozję podobnie jak Fertan?

> Pozdrawiam.

Pod ocynkiem nie będzie rdzy na 100%.

Zanim detal wchodzi do kąpieli cynkowniczej jest wytrawiany w kilku specjalnych wannach. Rdza przed cynkowaniem może być, stare powłoki farby lepiej usunąć.

[romano11]

> W tym przypadku tylko ocynk, jak dobrze zrobią to wyżrą wszystkie

> zanieczyszczenia do zera i rurka będzie jak nowa.

Będzie jak nowa, z wyjątkiem ubytków, wżerów korozyjnych...

Też byłem fanem ocynku... do I zimy. Widziałem później, jak skorodowały śruby/nakrętki ocynkowane na skutek działania chemii drogowej, od tej pory tylko klasa A2 (jeśli to ofkors możliwe).

Sam ocynk to za mało - trzeba go jeszcze czymś zabezpieczyć: malowanie proszkowe/ BITEX/ podkład antykorozyjny x2 + coś nawierzchniowego.

[amazaque]

> Sam ocynk to za mało - trzeba go jeszcze czymś zabezpieczyć: malowanie proszkowe/ BITEX/ podkład

> antykorozyjny x2 + coś nawierzchniowego.

Pisząc "tylko" ocynk, miałem na myśli jego warstwę jako pierwszą na metal i jedyną skuteczną. Oczywiście nałożenie kolejnych warstw innych środków polepszy zabezpieczenie. Chemia jeszcze nie doszła do tego poziomu zabezpieczenia

[maras77]

> Pisząc "tylko" ocynk, miałem na myśli jego warstwę jako pierwszą na metal i jedyną skuteczną.

> Oczywiście nałożenie kolejnych warstw innych środków polepszy zabezpieczenie. Chemia jeszcze

> nie doszła do tego poziomu zabezpieczenia

A tak zapytam - czy ocynk to nie chemia?

[amazaque]

> A tak zapytam - czy ocynk to nie chemia?

Nie wcinaj się i nie łap za słówka . Wiadomo o co chodzi autorowi pytania i mi w odpowiedzi.

[Lisek]

> A tak zapytam - czy ocynk to nie chemia?

filozof...

Quote:

---

Cynk (Zn, łac. zincum) – pierwiastek chemiczny, metal przejściowy z grupy cynkowców w układzie okresowym (grupa 12).

Posiada 23 izotopy z przedziału mas: 57-78. Trwałe są izotopy 64, 66, 67, 68 i 70.

---

[maras77]

> Nie wcinaj się i nie łap za słówka . Wiadomo o co chodzi autorowi pytania i mi w odpowiedzi.

Chciałem tylko zwrócić uwagę, że to co kolega opisał jako "chemia" może być bardzo różne i funkcjonalnie (elektrochemicznie) równoważne ocynkowi.

Np Fertan ( http://s.web-fix.net/z/hetman/fertan_PL.pdf ) zawiera sporo związków cynku, co powoduje zabezpieczenie elektrochemiczne podobne do tradycyjnego ocynku.

Co więcej - w fabrykach samochodów tzw "ocynk" nakłada się jako właśnie taką powłokę "chemiczną".

Więc wszystko jest chemią, a właściwie elektrochemią, rożni się sposobem nakładania.

Czyste odrdzewiacze wiążące rdzę bez związków cynku oraz te z cynkiem są opisane tutaj:

Klik

[Joki]

Dziękuje wszystkim za opinie.

Po dokładnym zapoznaniu się z technologiami, oczyszczoną rurę najchętniej dałbym do cynkowania ogniowego i później proszek oraz kolejne warstwy: "miękkie".

Tylko muszę wymyślić jakiś sposób zabezpieczenia otworów...

Zastanawia mnie jeszcze jedno. Gdzieś czytałem, że przed którymś z procesów (nie pamiętam czy cynkowanie czy malowanie proszkowe) stal poddaje się działaniu kwasu fosforowego. Czyli de facto jak klasyczne odrdzewiacze. Tylko teraz nie mogę znaleźć...

Obawiam się, że po piaskowaniu zostaną mikrofragmenty rdzy i po przykryciu ocynkiem będą dalej korodować od spodu.

Pozdrawiam.

[Grzaniec]

Piaskowanie sprawi, że żadnej rdzy nie będzie - popatrz na zdjęcia ramy moto na moim blogu. Przed proszkowym malowaniem nie musisz dawać ocynku - prawie w każdej lakierni proszkowej możesz poprosić o podkład cynkowy i dopiero właściwy lakier.

[maras77]

> Dziękuje wszystkim za opinie.

> Po dokładnym zapoznaniu się z technologiami, oczyszczoną rurę najchętniej dałbym do cynkowania

> ogniowego i później proszek oraz kolejne warstwy: "miękkie".

> Tylko muszę wymyślić jakiś sposób zabezpieczenia otworów...

> Zastanawia mnie jeszcze jedno. Gdzieś czytałem, że przed którymś z procesów (nie pamiętam czy

> cynkowanie czy malowanie proszkowe) stal poddaje się działaniu kwasu fosforowego. Czyli de

> facto jak klasyczne odrdzewiacze. Tylko teraz nie mogę znaleźć...

> Obawiam się, że po piaskowaniu zostaną mikrofragmenty rdzy i po przykryciu ocynkiem będą dalej

> korodować od spodu.

> Pozdrawiam.

Zabezpieczenie ocynkiem jest zabezpieczeniem elektrochemicznym, więc powoduje, że stal nie koroduje kosztem korozji cynku.

Więc puki jest cokolwiek z ocynku, to rdza nie ma prawa tam się rozwijać.

[Tomala]

> Piaskowanie sprawi, że żadnej rdzy nie będzie - popatrz na zdjęcia ramy moto na moim blogu. Przed

> proszkowym malowaniem nie musisz dawać ocynku - prawie w każdej lakierni proszkowej możesz

> poprosić o podkład cynkowy i dopiero właściwy lakier.

ALE akurat w tym przypadku polecałbym oddać do ocynku najlepiej ogniowego.

[Tomala]

Oddaj do ocynku ogniowego, detal może być niepiaskowany, rdzy pozbędą się w kąpieli kwasowej.

Po ocynku ogniowym nie musisz malować

[Tomala]

> Będzie jak nowa, z wyjątkiem ubytków, wżerów korozyjnych...

> Też byłem fanem ocynku... do I zimy. Widziałem później, jak skorodowały śruby/nakrętki ocynkowane

> na skutek działania chemii drogowej, od tej pory tylko klasa A2 (jeśli to ofkors możliwe).

> Sam ocynk to za mało - trzeba go jeszcze czymś zabezpieczyć: malowanie proszkowe/ BITEX/ podkład

> antykorozyjny x2 + coś nawierzchniowego.

Jakiego ocynku ?? Ogniowego czy galwanicznego ??

A wiesz że materiał A2 też może zardzewieć

[Luterq]

> Po dokładnym zapoznaniu się z technologiami, oczyszczoną rurę najchętniej dałbym do cynkowania

> ogniowego i później proszek oraz kolejne warstwy: "miękkie".

nie taniej będzie kupić pięć takich rur na szrocie i zmieniać co 10 lat ?

Jeśli to nie jest jakieś stare ferrari za 2mln dolców to sztuka dla sztuki...

Mi na kontroli diagnosta pokazał tę rurę jako element z którego zaraz będzie ciekła benzyna, po wyjęciu jej z samochodu i oczyszczeniu druciakiem na diaksie do gołego, okazało się, że jest przed nią jeszcze wiele lat życia.... więc prysnąłem na nią podkład reaktywny, na to barana i potem zabezpieczenie antykorozyjne na grubo...

[romano11]

> Jakiego ocynku ?? Ogniowego czy galwanicznego ??

Skąd mam wiedzieć? Następnym razem zapytam kogoś z załogi sklepu na "C" ale wątpię, by wiedzieli...

Zakładałem śruby, podkładki i nakrętki - wszystko ocynkowane, do mocowania zderzaków, haka holowniczego i innego osprzętu podwoziowego. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu i zaskoczeniu większość tych elementów po zimowych kąpielach w solance była "zaczerwieniona"...

Założone zaś części nierdzewne - jak sama nazwa wskazuje - dzielnie opierają się wpływom agresywnego środowiska.

Doszło do tego, że jeśli szykuje mi się jakaś planowana robota - oglądam, co i jak i... zamawiam w moim ulubionym punkcie potrzebne utensylia: śruby, podkładki, nakrętki - do wyboru, do koloru - ofkors klasy A2 i wymieniam...

> A wiesz że materiał A2 też może zardzewieć

Pewnie, że może, ale w moich zastosowaniach zajmie mu to dziesiątki lat. Oby

[Joki]

> nie taniej będzie kupić pięć takich rur na szrocie i zmieniać co 10 lat ?

To jest ze szrotu. Oryginał przegnił na wylot. Wyjątkowo słabe są te rury.

Pozdrawiam.