GrzesiekBstok Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 Witam mam kumpla który ma niedużą firmę transportową, narazie ma dwa busy plandeki, dziś jedziemy po nowe ducato 3.0 które będzie jeździło na miedzynarodówce- planowana stała trasa PL-UK. Jako że się znamy dośc długo, a ja jestem bez pracy, zaproponował mi abym to ja jeździł tym nowym autem. najbardziej zastanawia mnie kwestia bezpieczeństwa w trakcie postoju- wiadomo że nie zawsze znajdę jakiś motel auto ma kurnik z webasto itd, więc mozna się kimnąć jak często słyszycie o napadach na kierowców, kradzieżach towaru ? jestem młody, chciałbym jeszcze trochę pożyć zastanawiam sie czy po drodze, na trasach, są jakieś parkingi strzeżone, na którym bezpiecznie mogę zaparkować pojazd i ze spokojną głową odpocząć, wziąć prysznic robiłem na raz trasę do chorwacji (1700 km) osobówką, drzemałem na parkingu nw Węgrzech, no ale to inna bajka- wyjazdy w kilka aut w kilka osób z góry dzięki za pomoc i informacje pozdrawiam grzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter19731 Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > Witam > mam kumpla który ma niedużą firmę transportową, narazie ma dwa busy plandeki, dziś jedziemy po nowe > ducato 3.0 które będzie jeździło na miedzynarodówce- planowana stała trasa PL-UK. > Jako że się znamy dośc długo, a ja jestem bez pracy, zaproponował mi abym to ja jeździł tym nowym > autem. > najbardziej zastanawia mnie kwestia bezpieczeństwa w trakcie postoju- wiadomo że nie zawsze znajdę > jakiś motel w D kradną paliwo ( ale bardziej z duzych mobili i najbardziej od granicy do ringu berlina). w GB tną plandeki, kradną towar jeśli "chodliwy". napady na kierowców to najczęściej włochy, hiszpania, francja. przed promem z francji do anglii trzeba uważać na "pasażerów na gapę", którzy wskakują na pakę i nielegalnie chcą się dostać na wyspy. > auto ma kurnik z webasto itd, więc mozna się kimnąć > jak często słyszycie o napadach na kierowców, kradzieżach towaru ? > jestem młody, chciałbym jeszcze trochę pożyć > zastanawiam sie czy po drodze, na trasach, są jakieś parkingi strzeżone, na którym bezpiecznie mogę > zaparkować pojazd i ze spokojną głową odpocząć, wziąć prysznic > robiłem na raz trasę do chorwacji (1700 km) osobówką, drzemałem na parkingu nw Węgrzech, no ale to > inna bajka- wyjazdy w kilka aut w kilka osób > z góry dzięki za pomoc i informacje > pozdrawiam > grzesiek bierz robotę , dasz radę pozdrawiam piter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 o motelach i spanku w pościeli to raczej zapomnij. o postojach na platnych parkingach raczej też mieszkasz w aucie, myjesz sie kiedy możesz a nie kiedy chcesz - bo trzeba gnać od początku ustal z kumplem jak wygląda twój dzień pracy - bo niestety jako że autka do 3.5t nie mają tacho, to najczęściej pracodawca wymaga że będziesz 24h w ruchu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > od początku ustal z kumplem jak wygląda twój dzień pracy - bo niestety jako że autka do 3.5t nie > mają tacho, to najczęściej pracodawca wymaga że będziesz 24h w ruchu... niestety , taka prawda , znam to z autopsji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiaqxxl Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 ustalcie twarde reguly gry. na pewno pojdziesz na swoja dg. jesli sie zalapiesz to przez pierwsze dwa lata zaplacisz preferencyjny zus, okolo 400-500 zl. w kazdym przypadku ktory znam zaczynalo sie od tygodniowych tras. weekendy w domu. potem bylo rozczarowanie, bo spedycja nie zalatwila powrotu i trzeba pokrecic sie jeszcze tydzien po obczyznie. podobno najgorsze sa weekendy i oczekiwanie na ladunek. stoisz, czekasz, przejadasz kase i do tego mieszkasz w dziupli na kolach. grunt to znalezc dobra spedycje, ktora bedzie placic bez opoznien i w dobrych terminach. placic chocby minimum za dojazdy po ladunek. dogadac limit na komorce, diety, warunki jazdy. czy kolega dopuszcza awaryjnie dojechac autobahna czy bedzie Cie obciazal za kazdy km autostrady. termin platnosci. karty paliwowe. spalnie i jego normy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janiol13 Napisano 23 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2013 na youtube był filmik "cała prawda o zyciu kierowcy miedzynarodowego auta dostawczego do 3.5t bez tacha... " czy cos takiego.Amatorskie nagrania..Polecam bo sama prawda tam jest zawarta. 8 miesiecy za kółkiem i zero kradziezy czy ciecia plandek miałem Niestety trzeba nie raz jechac 24h weekendy nie zarabiasz,ale z innymi kierowcami Wez umowe prbna i zobaczysz czy ci sie spodoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrzesiekBstok Napisano 24 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 dzięki za wszystkie rady i odpowiedzi myślałem nad tym sporo i jednak odpuszczę po pierwsze- spanie w kabinie, mycie się na stacjach benzynowych- to nie dla mnie, za wygodny jestem po drugie- będąc stale w trasie nie mam możliwości szukania pracy i uczestniczenia w rozmowach na miejscu w PL zdecydowałem, że narazie będe jeździł u kumpla w firmie, ale tu na miejscu, w swoim województwie ponadto, w związku z tym że kumpel nie jest Polakiem, ciężko mu się dogadywać ze swoimi kierowcami, z mechanikami, z urzednikami, to będę mu w tym pomagał, co i tak teraz robię za przyszłowiowe piwo pieniędzy z tego wielkich nie będzie-jestem tego świadomy, traktuję to jako sytuację przejściową i jak nie znajdę nic lepszego to prawdopodobnie wyjadę za granicę pozdr g. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter19731 Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 > dzięki za wszystkie rady i odpowiedzi > myślałem nad tym sporo i jednak odpuszczę > po pierwsze- spanie w kabinie, mycie się na stacjach benzynowych- to nie dla mnie, za wygodny > jestem > po drugie- będąc stale w trasie nie mam możliwości szukania pracy i uczestniczenia w rozmowach na > miejscu w PL > zdecydowałem, że narazie będe jeździł u kumpla w firmie, ale tu na miejscu, w swoim województwie > ponadto, w związku z tym że kumpel nie jest Polakiem, ciężko mu się dogadywać ze swoimi kierowcami, > z mechanikami, z urzednikami, to będę mu w tym pomagał, co i tak teraz robię za przyszłowiowe > piwo > pieniędzy z tego wielkich nie będzie-jestem tego świadomy, traktuję to jako sytuację przejściową i > jak nie znajdę nic lepszego to prawdopodobnie wyjadę za granicę > pozdr > g. skoro tak czy siak będziesz z tym kolegą współpracował to możesz spróbować raz wyjechać i zobaczyć jak to jest. warto nabrać doswiadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomata Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 Niestety u mnie w pracy też szykują się ciecia i może się okazać ze żeby zarobić będę musieć uderzyć wmiedzynarodowke. Tylko ze na zestawy. Najgorzej ze doświadczenie u mnie na zestawie miedzynarodowce zerowe. Do tej pory jeździłem cysterną solówką:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrzesiekBstok Napisano 24 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 > skoro tak czy siak będziesz z tym kolegą współpracował to możesz spróbować raz wyjechać i zobaczyć > jak to jest. warto nabrać doswiadczenia. rzeczwyście ! z ciekawości może się wybiorę jak będzie trochę cieplej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ulik87 Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 > Niestety u mnie w pracy też szykują się ciecia i może się okazać ze żeby zarobić będę musieć > uderzyć wmiedzynarodowke. Tylko ze na zestawy. Najgorzej ze doświadczenie u mnie na zestawie > miedzynarodowce zerowe. Do tej pory jeździłem cysterną solówką:/ raczej do ogarnięcia. trzeba tylko przyswoić sobie kwestię związane ze sposobami opłat drogowych w różnych miejscach. najgorzej chyba jak przyjdzie samemu załatwiać jakieś formalności celno-graniczne w szwajcarii (z jednoczesną przedpłatą opłaty drogowej w automacie) ja gdybym tam musiał załatwić wszystko sam za pierwszym razem, to przede wszystkim nie trafiłbym na odpowiedni terminal a potem zwariował z papiurami a kiedyś sam nawet zaimportowałem samochód osobowy ze szwajcarii łącznie z uiszczeniem VATu na granicy niemieckiej do tej pory nie wiem jak mi się to udało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomata Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 > raczej do ogarnięcia. > trzeba tylko przyswoić sobie kwestię związane ze sposobami opłat drogowych w różnych miejscach. > najgorzej chyba jak przyjdzie samemu załatwiać jakieś formalności celno-graniczne w szwajcarii (z > jednoczesną przedpłatą opłaty drogowej w automacie) ja gdybym tam musiał załatwić wszystko > sam za pierwszym razem, to przede wszystkim nie trafiłbym na odpowiedni terminal a potem > zwariował z papiurami > a kiedyś sam nawet zaimportowałem samochód osobowy ze szwajcarii łącznie z uiszczeniem VATu na > granicy niemieckiej do tej pory nie wiem jak mi się to udało do ogarniecia pewnie tak, bardziej problemem jest to ze wszedzie w ogloszeniach chca doswiadczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majkel1988 Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 > do ogarniecia pewnie tak, bardziej problemem jest to ze wszedzie w ogloszeniach chca doswiadczenie U mnie też wszyscy z doświadczeniem szukali aż w końcu znalazłem miejsce gdzie zacząłem od zera i dziś jazda po Polsce jest dla mnie karą... Dobrze, że od siebie do granicy z Niemcami mam praktycznie cały czas dwupasmówki jakieś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ulik87 Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 > dziś jazda po Polsce jest dla mnie karą... Dobrze, że od siebie do granicy z Niemcami mam > praktycznie cały czas dwupasmówki jakieś czyli nic się nie zmieniło jazda po Polsce NOCĄ wcale nie jest taka tragiczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ketchup87 Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 > do ogarniecia pewnie tak, bardziej problemem jest to ze wszedzie w ogloszeniach chca doswiadczenie Oj nieprawda. Najczęściej największe firmy zatrudniają bez doświadczenia. Poza tym, jak jeździłeś ciężarówką to sądzę, że to i tak będzie na plus. Tylko nie wsiadaj w zimie na megę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majkel1988 Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 > Oj nieprawda. Najczęściej największe firmy zatrudniają bez doświadczenia. Poza tym, jak jeździłeś > ciężarówką to sądzę, że to i tak będzie na plus. Tylko nie wsiadaj w zimie na megę Ja śmigam megą i powiem tam, zeszłą zimę objeździłem bez większej przygody może dlatego, że normalnym nie jeździłem nigdy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ulik87 Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 > Oj nieprawda. Najczęściej największe firmy zatrudniają bez doświadczenia. Poza tym, jak jeździłeś > ciężarówką to sądzę, że to i tak będzie na plus. Tylko nie wsiadaj w zimie na megę a o co chodzi z tą megą? bo ja nie znaju... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majkel1988 Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 > a o co chodzi z tą megą? bo ja nie znaju... Mnie zawsze wmawiają na parkingach, że tym się nie da w zimę jeździć bo nisko masz przód, mały prześwit między ramą a przodem naczepy i z tyłu szerokie laczki Wszyscy mi się zawsze dziwią, że od razu megę dostałem na początek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ulik87 Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 > Mnie zawsze wmawiają na parkingach, że tym się nie da w zimę jeździć bo nisko masz przód, mały > prześwit między ramą a przodem naczepy i z tyłu szerokie laczki Wszyscy mi się zawsze dziwią, > że od razu megę dostałem na początek... a pamiętasz jeszcze jak moja naczepa wygląda? ta Twoja mega to jest bobslej w porównaniu do mojego antyku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majkel1988 Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 > a pamiętasz jeszcze jak moja naczepa wygląda? ta Twoja mega to jest bobslej w porównaniu do > mojego antyku Jak mówisz o spotkaniu w Tomasz owie bodajże na Rabenie to cos tam jeszcze kojarzę Ja nawet megą w śniegu na pusto do domu z Ciechanowa dałem radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ulik87 Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 > Jak mówisz o spotkaniu w Tomasz owie bodajże na Rabenie to cos tam jeszcze kojarzę Ja nawet megą w > śniegu na pusto do domu z Ciechanowa dałem radę na Carrefourze/FMie, tak. ciągle tym samym czołgiem jeżdżę i problemy bywają, ale przynajmniej jestem wprawiony w bojach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janiol13 Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 > jazda po Polsce NOCĄ wcale nie jest taka tragiczna kazda jazda po polskich drogach jest męczarnią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janiol13 Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 > po pierwsze- spanie w kabinie, mycie się na stacjach benzynowych- to nie dla mnie, za wygodny jestem zdziwiłbyś się jakie kurniki bywają wygodne a prysznice czyste na stacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ketchup87 Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 > Ja śmigam megą i powiem tam, zeszłą zimę objeździłem bez większej przygody może dlatego, że > normalnym nie jeździłem nigdy Ja wczoraj ruszałem z Orlenu w Żmigrodzie. Dwie i pół godziny się wykopywałem. Trzeba było pójść za pierwszą myślą i dojechać do chaty na kolację na OUTcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ketchup87 Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 > zdziwiłbyś się jakie kurniki bywają wygodne a prysznice czyste na stacja Tylko popylanie w klapkach z mokrą głową przez pół parkingu nie każdemu odpowiada. No i zdarzają się prysznice jak na orbitalu (Clacket Lane) bez drzwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Antoine Napisano 25 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2013 > Ja wczoraj ruszałem z Orlenu w Żmigrodzie. Dwie i pół godziny się wykopywałem. Trzeba było pójść za > pierwszą myślą i dojechać do chaty na kolację na OUTcie a jak to potem wytlumaczyc ITD? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ulik87 Napisano 25 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2013 > a jak to potem wytlumaczyc ITD? wziąć "weekendówkę" od starego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Antoine Napisano 26 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2013 > wziąć "weekendówkę" od starego a "stary" jak wytlumaczy 200km ciagnikiem bez karty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ulik87 Napisano 26 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2013 > a "stary" jak wytlumaczy 200km ciagnikiem bez karty? mechanik se boczurami po placu latał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ketchup87 Napisano 27 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 > mechanik se boczurami po placu latał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janiol13 Napisano 27 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 a ja powiem tyle,ze wnet wracam na europejskie drogi ale teraz już na swoim i to tylko do 3,5t Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 1 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2013 W kwestii bezpieczeństwa, trzeba sobie kupić lub dorobić blachy które się montuje w okolicach zamka w drzwiach a po zamknięciu spina się toto pasem transportowym i już drzwiami nie wejdą. Nie spinamy podłokietników bo raz że prędzej czy później samo się to wyrwie a dwa że złodziej jak otworzy zamek i szarpnie to też wyrwie, dlatego montuje się blachy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.