Gonzo Napisano 2 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2013 Rozdziewicze ten kacik Właśnie siedze nad radzieckim BTR-70 firmy Zvezda w skali 1:35. Plan ambitny bo model ma przedstawiać prawdziwego BTR'a z Afganistanu... Prace ruszyły Metalowa lufa dla lepszego efektu Foto rozmazane bo mi się łapy trzęsły Malowanie i kalkomanie To tyle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mavv Napisano 2 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2013 Super się zapowiada! Nie znam tej firmy - z czego powstaje Twój model? Wypraski plastikowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gonzo Napisano 2 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 2 Lutego 2013 > Super się zapowiada! > Nie znam tej firmy - z czego powstaje Twój model? Wypraski plastikowe? Bardzo fajna rosyjska firma www.zvezda.org.ru Dobrej jakości wypraski, ale dość kruche. Do Trumpetera jeszcze im daleko, ale ogólne wrażenie jest pozytywne Jako dodatki dałem jeszcze "blaszki" od Aber'a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 2 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2013 pięknie, u mnie leży w szafie T-34/76 i czeka na wenę bo muszę dokupić farbki i go zacząć malować dodam że to mój pierwszy model w życiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gonzo Napisano 2 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 2 Lutego 2013 > pięknie, u mnie leży w szafie T-34/76 i czeka na wenę bo muszę dokupić farbki i go zacząć malować > dodam że to mój pierwszy model w życiu Bierz sie za niego!! U mnie model wytrzymalby w szafie... gora 2 tygodnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pavel_156 Napisano 2 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2013 > Bierz sie za niego!! > U mnie model wytrzymalby w szafie... gora 2 tygodnie... Ja ostatnio odkopałem na strychu model który dostałem kiedyś od Może niedługo zacznę coś działać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sapphire Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 > Ja ostatnio odkopałem na strychu model który dostałem kiedyś od > Może niedługo zacznę coś działać Ja powoli powiększam gromadkę moich maleństw Dopiero się uczę, wiec wstyd pokazywać zdjęcia Żeby było prościej to zacząłem od samolotu: Petlakov PE-2 firmy Airfix. Skala 1:72 Model całkiem fajny i dobrze się sklejało, ale jako że to pierwszy jaki sam zrobiłem to oczywiście musiałem zrobić błąd Tylne stateczniki czy jak to się nazywa z rozpędu przykleiłem "do góry nogami". Dłuższym końcem do dołu Drugi model to Lynx AH.7 firmy Plastyk. Masakra nigdy więcej modeli tej firmy... cześć elementów musiałem dosłownie wyciąć i wyprofilować sam Kolejny to UH-1C Gunship firmy Italeri. Tutaj to inny świat sklejanie to była sama przyjemność, chociaż oczywiście musiałem zostawić ślady kleju na szybkach Ostatni sklejony to AH-64A Apache również od Italeri. Tutaj opinia jak wyżej. Sklejanie to sama frajda W tej chwili na dokończenie od 3-4 miesięcy czeka ORP Błyskawica od Mirage, ale nie wiem kiedy ja skończę, bo w trakcie powinienem ją pomalować, a w tym miejscu kończą się moje umiejętności dotyczące sklejania modeli Ale to już temat na inny watek. Musze się tego wreszcie nauczyć i chyba Was trochę pomęczę, bo 2 modele mam niepomalowane, a 2 tylko w czarnym podkładzie Kolejne modele wolałbym mieć już pomalowane a nie mam pojęcia jak to zrobić żeby było dobrze... Planuje teraz wziąć się za czołgi ewentualnie dalej jakieś samoloty, ale najpierw muszę koniecznie złożyć Chinooka ale teraz już chce żeby były pomalowane W dodatku zauważyłem, że nawet grzebanie przy samochodzie nie uspokaja mnie tak jak sklejanie modeli. To jest naprawdę fajne zajęcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertgarage Napisano 3 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 kiedyś miałem dużo modeli samolotów , głównie skala 1:72 , z Karasia i Łosia zbudowałem PZL 24 , czy z P11c >P24g czeski Aero robił za Siebel Si204 itd katalog malowania samolotów ze Skrzydlatej Polski miał około 1,2m wysokości gdy poszedłem do wojska , samoloty połamał młodszy brat , wzory malowań ojciec spalił w piecu , potem żona >dzieci , ale pomału myślę nad powrotem już ponad 20 lat leży w szufladzie Kaman 2H Rescue Helicopter i elementy Bf109G6 może się za to wezmę jak skończę z moim Espace EII ( J63 ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gonzo Napisano 4 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 > Ja powoli powiększam gromadkę moich maleństw > Dopiero się uczę, wiec wstyd pokazywać zdjęcia > Żeby było prościej to zacząłem od samolotu: > Petlakov PE-2 firmy Airfix. Skala 1:72 Model całkiem fajny i dobrze się sklejało, ale jako że to > pierwszy jaki sam zrobiłem to oczywiście musiałem zrobić błąd Tylne stateczniki czy jak to > się nazywa z rozpędu przykleiłem "do góry nogami". Dłuższym końcem do dołu > Drugi model to Lynx AH.7 firmy Plastyk. > Masakra nigdy więcej modeli tej firmy... cześć elementów musiałem dosłownie wyciąć i wyprofilować > sam > Kolejny to UH-1C Gunship firmy Italeri. > Tutaj to inny świat sklejanie to była sama przyjemność, chociaż oczywiście musiałem zostawić ślady > kleju na szybkach > Ostatni sklejony to AH-64A Apache również od Italeri. > Tutaj opinia jak wyżej. Sklejanie to sama frajda > W tej chwili na dokończenie od 3-4 miesięcy czeka ORP Błyskawica od Mirage, ale nie wiem kiedy ja > skończę, bo w trakcie powinienem ją pomalować, a w tym miejscu kończą się moje umiejętności > dotyczące sklejania modeli Ale to już temat na inny watek. Musze się tego wreszcie nauczyć i > chyba Was trochę pomęczę, bo 2 modele mam niepomalowane, a 2 tylko w czarnym podkładzie > Kolejne modele wolałbym mieć już pomalowane a nie mam pojęcia jak to zrobić żeby było > dobrze... > Planuje teraz wziąć się za czołgi ewentualnie dalej jakieś samoloty, ale najpierw muszę koniecznie > złożyć Chinooka ale teraz już chce żeby były pomalowane > W dodatku zauważyłem, że nawet grzebanie przy samochodzie nie uspokaja mnie tak jak sklejanie > modeli. To jest naprawdę fajne zajęcie Wrzucaj jakis warsztat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sapphire Napisano 4 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 > Wrzucaj jakis warsztat... Ekhem... mój warsztat to na razie biurko w pokoju, wiec nie ma się czym chwalić Ale przyszedł mi do głowy pomysł, żeby zagrabić sobie nieużywane pomieszczenie w piwnicy gdzie mógłbym się z tym rozłożyć, po niewielkim remoncie, wiec może, może za jakiś czas będę miał miejsce tylko dla mnie i modeli A jeśli chodzi o same modele to zrobię wątek, gdzie powrzucam moje "dzieła", ale wstyd jak diabli, bo to dopiero wprawki, chociaż w sumie jak mi ktoś wytknie błędy to tylko lepiej, bo nauczę się na przyszłość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gonzo Napisano 4 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 > Ekhem... mój warsztat to na razie biurko w pokoju, wiec nie ma się czym chwalić Ale przyszedł mi > do głowy pomysł, żeby zagrabić sobie nieużywane pomieszczenie w piwnicy gdzie mógłbym się z > tym rozłożyć, po niewielkim remoncie, wiec może, może za jakiś czas będę miał miejsce tylko > dla mnie i modeli > A jeśli chodzi o same modele to zrobię wątek, gdzie powrzucam moje "dzieła", ale wstyd jak diabli, > bo to dopiero wprawki, chociaż w sumie jak mi ktoś wytknie błędy to tylko lepiej, bo nauczę > się na przyszłość chodziło mi bardziej o fotorelacje z postępu prac na modelem nie ma sie czego wstydzic... kazdy tak kiedys zaczynal... a widzac postepy prac, zawsze mozna cos podpowiedziec mój warsztat to stół w duzym pokoju... i z tego wzgledu odpada uzywanie aero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sapphire Napisano 4 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 > chodziło mi bardziej o fotorelacje z postępu prac na modelem Domyślałem się tylko nie wiem czemu o tym, nie napisałem Jak będę znów coś sklejał to przy okazji porobię kilka zdjęć Może nawet niedługo, bo ten Chinook chodzi za mną od paru miesięcy w dodatku w skali 1:72 miałby ok 40cm długości pod warunkiem, że dobrze przeliczyłem > nie ma sie czego wstydzic... kazdy tak kiedys zaczynal... a widzac postepy prac, zawsze mozna cos > podpowiedziec Też tak myślę wrzucę moje obecne modele, a potem jak zabiorę się za kolejny to zrobię zdjęcia > mój warsztat to stół w duzym pokoju... i z tego wzgledu odpada uzywanie aero Ja mam niewielkie biurko i nawet nie mieszczę się z całym "asortymentem", dlatego myślę o oddzielnym pomieszczeniu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gonzo Napisano 4 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 > Domyślałem się tylko nie wiem czemu o tym, nie napisałem Jak będę znów coś sklejał to przy okazji > porobię kilka zdjęć > Może nawet niedługo, bo ten Chinook chodzi za mną od paru miesięcy w dodatku w skali 1:72 miałby > ok 40cm długości pod warunkiem, że dobrze przeliczyłem > Też tak myślę wrzucę moje obecne modele, a potem jak zabiorę się za kolejny to zrobię zdjęcia Dawaj... > Ja mam niewielkie biurko i nawet nie mieszczę się z całym "asortymentem", dlatego myślę o > oddzielnym pomieszczeniu... ja wygospodarowalem dwie szuflady na swoje "kosmetyki" i jedna półkę w szafie na reszte modeli... ktore czekaja na moja wene... Tez mi sie marzy oddzielne pomieszczenie do takich spraw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andy Napisano 6 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2013 > Ja powoli powiększam gromadkę moich maleństw > Dopiero się uczę, wiec wstyd pokazywać zdjęcia oj tam oj tam > Żeby było prościej to zacząłem od samolotu: > Petlakov PE-2 firmy Airfix. Skala 1:72 Model całkiem fajny i dobrze się sklejało, ale jako że to > pierwszy jaki sam zrobiłem to oczywiście musiałem zrobić błąd Tylne stateczniki czy jak to > się nazywa z rozpędu przykleiłem "do góry nogami". Dłuższym końcem do dołu jak to było ? RTFM > Drugi model to Lynx AH.7 firmy Plastyk. > Masakra nigdy więcej modeli tej firmy... cześć elementów musiałem dosłownie wyciąć i wyprofilować > sam > Kolejny to UH-1C Gunship firmy Italeri. > Tutaj to inny świat sklejanie to była sama przyjemność, chociaż oczywiście musiałem zostawić ślady > kleju na szybkach > Ostatni sklejony to AH-64A Apache również od Italeri. > Tutaj opinia jak wyżej. Sklejanie to sama frajda Wiesz, wartość modelu to nie tylko możliwość łatwego jego spasowania, ale też i zgodność z autentykiem - czyli czy plastik idealnie leży na planach. Mam na swojej półce TU-16 w takim wykonaniu że modele z firmy Plastyk to poezja , ale za to można zrobić niemal idealną maszynę > W tej chwili na dokończenie od 3-4 miesięcy czeka ORP Błyskawica od Mirage, ale nie wiem kiedy ja > skończę, bo w trakcie powinienem ją pomalować, a w tym miejscu kończą się moje umiejętności > dotyczące sklejania modeli Ale to już temat na inny watek. Musze się tego wreszcie nauczyć i > chyba Was trochę pomęczę, bo 2 modele mam niepomalowane, a 2 tylko w czarnym podkładzie > Kolejne modele wolałbym mieć już pomalowane a nie mam pojęcia jak to zrobić żeby było Męcz , męcz . Zawsze coś podpowiemy. Bo jak zapewne zauważyłeś na fotach Gonza na malowaniu się nie kończy - kolejne etapy są też ważne ( tu z kolei ja się dopiero uczę ). U mnie rozgrzebane są dwa MI-24. czeka je malowanie i całe mnóstwo drobiazgów, ale teraz nie mam na nie weny. Za to rozpocząłem temat "HUEY" - robota na jakieś dwa lata > dobrze... > Planuje teraz wziąć się za czołgi ewentualnie dalej jakieś samoloty, ale najpierw muszę koniecznie > złożyć Chinooka ale teraz już chce żeby były pomalowane > W dodatku zauważyłem, że nawet grzebanie przy samochodzie nie uspokaja mnie tak jak sklejanie > modeli. To jest naprawdę fajne zajęcie A to wiemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andy Napisano 6 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2013 > kiedyś miałem dużo modeli samolotów , głównie skala 1:72 , z Karasia i Łosia zbudowałem PZL 24 , > czy z P11c czeski Aero robił za Siebel Si204 itd > katalog malowania samolotów ze Skrzydlatej Polski miał około 1,2m wysokości > gdy poszedłem do wojska , samoloty połamał młodszy brat , wzory malowań ojciec spalił w piecu , > potem żona > już ponad 20 lat leży w szufladzie Kaman 2H Rescue Helicopter i elementy Bf109G6 > może się za to wezmę jak skończę z moim Espace EII ( J63 ) Wypisz wymaluj moja biografia tyle że moje stare modele leżą w kartonach i wstyd je teraz nawet wyjąć. za to zacząłem zabawę od nowa i nadrabiam te dwadzieścia kilka lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andy Napisano 6 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2013 > Dawaj... > ja wygospodarowalem dwie szuflady na swoje "kosmetyki" i jedna półkę w szafie na reszte modeli... > ktore czekaja na moja wene... > Tez mi sie marzy oddzielne pomieszczenie do takich spraw Ech.... u mnie kilka półek na sprzęt, chemię i części do tego kilkadziesiąt pudeł z modelami na szafkach i niestety brak odpowiedniego biurka - Te specjalnie robione do pracy zaanektowały mi dzieci i nic nie zapowiada że oddadzą w najbliższym czasie. Prace wykonuję więc na barku między pokojem i kuchnią. włącznie z malowaniem BTW - moja lakiernia wygląda tak: do tego oczywiście kompresor. mały i cichy , ale niestety bez filtra powietrza No ale już myślę jak to naprawić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sapphire Napisano 6 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2013 > oj tam oj tam W weekend wrzuce zdjecia gotowych modeli > jak to było ? RTFM a wez a co znaczy ten skrót, bo tego akurat nie znam > Wiesz, wartość modelu to nie tylko możliwość łatwego jego spasowania, ale też i zgodność z > autentykiem - czyli czy plastik idealnie leży na planach. Mam na swojej półce TU-16 w takim > wykonaniu że modele z firmy Plastyk to poezja , ale za to można zrobić niemal idealną maszynę dla mnie w tej chwili liczy sie spasowanie, bo dopiero sie uczę, a i nie mam az takiej wiedzy o sprzecie zeby zauważyć brak jakiegos wspornika itp z czasem chcialbym zrobic chociaz z jedna diorame, ale to poczekam, az zrobie sobie moj warsztacik... > Męcz , męcz . Zawsze coś podpowiemy. Bo jak zapewne zauważyłeś na fotach Gonza na malowaniu się nie > kończy - kolejne etapy są też ważne ( tu z kolei ja się dopiero uczę ). U mnie rozgrzebane są > dwa MI-24. czeka je malowanie i całe mnóstwo drobiazgów, ale teraz nie mam na nie weny. Za to > rozpocząłem temat "HUEY" - robota na jakieś dwa lata > A to wiemy Jade dzisiaj do mojego sklepu to popoludniu sie pochwale czy i co kupilem po drodze pewnie kupie jeszcze jakis aerograf zeby w garazu pocwiczyc. widzialem na allegro za ok 50zl z moich okolic to do ćwiczeń bedzie ok. A z czasem moze zamienię go na jakis porządny i droższy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andy Napisano 6 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2013 > W weekend wrzuce zdjecia gotowych modeli > a wez a co znaczy ten skrót, bo tego akurat nie znam tu jest napisane że .... RTFM > dla mnie w tej chwili liczy sie spasowanie, bo dopiero sie uczę, a i nie mam az takiej wiedzy o > sprzecie zeby zauważyć brak jakiegos wspornika itp z czasem chcialbym zrobic chociaz z jedna > diorame, ale to poczekam, az zrobie sobie moj warsztacik... W moich Mi-24 brakowało ok 7 cm na długości - to naprawdę jest zauważalne > Jade dzisiaj do mojego sklepu to popoludniu sie pochwale czy i co kupilem > po drodze pewnie kupie jeszcze jakis aerograf zeby w garazu pocwiczyc. widzialem na allegro za ok > 50zl z moich okolic to do ćwiczeń bedzie ok. A z czasem moze zamienię go na jakis porządny i > droższy stać Cię ? weź od razu taki za 150- 180 zeta to i poćwiczysz i coś fajnego nim zrobisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gonzo Napisano 6 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2013 > Jade dzisiaj do mojego sklepu to popoludniu sie pochwale czy i co kupilem > po drodze pewnie kupie jeszcze jakis aerograf zeby w garazu pocwiczyc. widzialem na allegro za ok > 50zl z moich okolic to do ćwiczeń bedzie ok. A z czasem moze zamienię go na jakis porządny i > droższy Andy dobrze napisał... Kup drozszy Nie pakuj sie w tani aerograf... za 130-150 mozna juz kupic dobrej jakosci aero... Nie wiem ktory to Twoj sklep.. ale jesli maja tam "pseudo-Iwate"... to na poczatek przygody z aero Ci styknie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sapphire Napisano 6 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2013 > Andy dobrze napisał... Kup drozszy Nie pakuj sie w tani aerograf... za 130-150 mozna juz kupic > dobrej jakosci aero... Nie wiem ktory to Twoj sklep.. ale jesli maja tam "pseudo-Iwate"... to > na poczatek przygody z aero Ci styknie... Sek w tym, ze na droższy średnio mnie stac... a do zabawy wystarczy i tańszy... "moj sklep" to martola.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gonzo Napisano 6 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2013 > Sek w tym, ze na droższy średnio mnie stac... a do zabawy wystarczy i tańszy... > "moj sklep" to martola.pl w martoli przestalem kupowac... niestety sa drodzy... Pomimo tego ze mam zniżke u nich... to czesciej robie zakupy w Jadarze na Jagiellońskiej... Martola Jadar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andy Napisano 6 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2013 > w martoli przestalem kupowac... niestety sa drodzy... Pomimo tego ze mam zniżke u nich... to > czesciej robie zakupy w Jadarze na Jagiellońskiej... Ja też mam zniżkę w Martoli, ale zaopatruję się wszędzie tam, gdzie przedmiot którego szukam jest po prostu dostępny. Jadar też się trafia. Ale pierdoły kupuję na miejscu w Szczecinie. Niestety czegoś takiego jak "TAMIYA Extra Thin nie ma w całej okolicy". Co innego z aerografem - te po prostu są wszędzie i tu kwestia ceny ma znaczenie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gonzo Napisano 6 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2013 > Ja też mam zniżkę w Martoli, ale zaopatruję się wszędzie tam, gdzie przedmiot którego szukam jest > po prostu dostępny. Jadar też się trafia. Ale pierdoły kupuję na miejscu w Szczecinie. > Niestety czegoś takiego jak "TAMIYA Extra Thin nie ma w całej okolicy". > Co innego z aerografem - te po prostu są wszędzie i tu kwestia ceny ma znaczenie . No ja w modele zaopatruje sie głównie w MojeHobby... chociaz tez pojawiaja sie perełki na allegro za smieszne pieniądze... a dodatki do nich w Jadar albo Exito... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sapphire Napisano 6 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2013 > w martoli przestalem kupowac... niestety sa drodzy... Pomimo tego ze mam zniżke u nich... to > czesciej robie zakupy w Jadarze na Jagiellońskiej... > Martola > Jadar Jagiellońska trochę daleko ode mnie... a do Martoli mam jeden tramwaj bezpośrednio spod firmy Ja nie patrze na ceny w innych sklepach to wtedy nie boli, że jest drogo, bo nawet o tym nie wiem Zresztą składam w 1:72, a tam większość cen oscyluje w okolicach 30-40zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sapphire Napisano 6 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2013 > Andy dobrze napisał... Kup drozszy Nie pakuj sie w tani aerograf... za 130-150 mozna juz kupic > dobrej jakosci aero... Nie wiem ktory to Twoj sklep.. ale jesli maja tam "pseudo-Iwate"... to > na poczatek przygody z aero Ci styknie... Posłuchałem się i nabyłem cos takiego Iwata-copy. Na szczęście nie 150 tylko 105zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sapphire Napisano 6 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2013 > tu jest napisane że .... RTFM Przeczytałem problem w tym, że o ile statecznik trzymałem prawidłowo w stosunku do instrukcji to reszta okazało się, że leżała "do góry nogami", a ja zauważyłem to dopiero po sklejeniu > W moich Mi-24 brakowało ok 7 cm na długości - to naprawdę jest zauważalne Ja w Lynxie musiałem odciąć ze 2-3cm plastyku za wirnikiem, bo w tym miejscu trzeba było wkleić dysze wylotowe z silnika > stać Cię ? weź od razu taki za 150- 180 zeta to i poćwiczysz i coś fajnego nim zrobisz Zrobiłem j.w. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gonzo Napisano 7 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Brudzing... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
caliber2001 Napisano 7 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 MOżesz więcej o 'brudzing'u' ? TO jest jedna rzecz której nie potrafię pojąć - tzn jak zrobić to dobrze, żeby nie wyszła kupa za przeproszeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gonzo Napisano 8 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 > MOżesz więcej o 'brudzing'u' ? TO jest jedna rzecz której nie potrafię pojąć - tzn jak zrobić to > dobrze, żeby nie wyszła kupa za przeproszeniem. Drugą stronę zrobię... krok po kroku... z fotorelacją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
caliber2001 Napisano 8 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 > Drugą stronę zrobię... krok po kroku... z fotorelacją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andy Napisano 8 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Byłoby super. Też bym się czegoś nauczył. Zwłaszcza co się czym robi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gonzo Napisano 10 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 Krótki warsztat jak zrobić zacieki atmosferyczne... Model jest pomalowany farbami olejnymi i psiknięty błyszczącym lakierem akrylowym Valejo... Dlaczego lakier? zaraz zobaczycie... Do zrobienia jasnych zacieków bierzemy specyfik widoczny na zdjęciu... Następnie cienkim pędzelkiem... najlepiej 00 albo 01... malujemy pionowe linie... Czekamy jakies 5 minut i bierzemy płaski pędzelek... najlepiej 2 i moczymy go w tym specyfiku... i delikatnie tym pedzelkiem rozsmarowujemy od góry do dołu... i otrzymujemy taki efekt... Następnie bierzemy kolejny specyfik... i robimy identycznie jak wyżej... i maziamy maziaaaamy... No i wracam do pytania... dlaczego lakier? Ponieważ model jest pomalowany farbą olejna... a specyfiki widoczne wyzej sa na bazie rozpuszczalnika.... to gdyby nie bylo lakieru... przy mazianiu zeszła by farba olejna do samego plastiku... Wczesniej uzywalem Sidolux'u... Tak tego do podłóg... dokładnie do PCV Sidolux PCV jest dobrym błyszczącym lakierem bezbarwnym... Ale niestety nie jest tak trwaly przy specifikach do "maziania" To tyle... Ale jeszcze nie koniec... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
caliber2001 Napisano 10 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 Dzięki, czekamy na dalsze sposoby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gonzo Napisano 13 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 Teraz sie robią skrzynki (malowane sposobem "na lakier do włosów") i baniaki z paliwem. Pewnie dojdą żywiczne jakieś koce, worki i plecaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andy Napisano 14 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 FIU FIU !! Przy pojazdach można zrobić dużo więcej niż przy sprzęcie latającym. No chyba że powstaje model wraku - wtedy już niezłe pole do popisu przy brudzingu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinek Napisano 14 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 > Teraz sie robią skrzynki (malowane sposobem "na lakier do włosów") i baniaki z paliwem. Pewnie > dojdą żywiczne jakieś koce, worki i plecaki. Po raz kolejny stwierdzam że pojazdy naziemne wyglądają dużo lepiej niż samoloty. Gratki, chciałbym tak umieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sapphire Napisano 14 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 Elegancko Ciekawe kiedy ja dojde do takiej wprawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sapphire Napisano 14 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 > FIU FIU !! > Przy pojazdach można zrobić dużo więcej niż przy sprzęcie latającym. No chyba że powstaje model > wraku - wtedy już niezłe pole do popisu przy brudzingu Nie przesadzajmy Samoloty też sa fajne Jak skoncze z Chinookiem to mam ochote na Fokkera D VII i Fokkera DR.1, ale pomalowanego w barwy Czerwonego Barona Chyba, że bede miał troche wiecej wolnej gotówki to może od razy zrobie Czerwonego Barona w 1:28 klik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gonzo Napisano 14 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 > FIU FIU !! > Przy pojazdach można zrobić dużo więcej niż przy sprzęcie latającym. No chyba że powstaje model > wraku - wtedy już niezłe pole do popisu przy brudzingu łeeeeeeeeeee... z samolotów też można zrobić niezłe cacka.. Przemek Przybulewski Kuba Galicki GEM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andy Napisano 14 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 > łeeeeeeeeeee... z samolotów też można zrobić niezłe cacka.. Oczywiście że można !! Tyle że jak sam wiesz trochę inna technika tu nakładanie rdzy nie wchodzi w rachubę . Trzeba zaś wycieniować wszystko pięknie i ewentualnie poplamić olejem, poddać działaniu soli lub wytrzeć lakier pokazując podkład Tak czy inaczej cacka wychodzą wspaniałe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dranio Napisano 14 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 > łeeeeeeeeeee... z samolotów też można zrobić niezłe cacka.. > Przemek Przybulewski "Air Superiority Fighter" to eufemizm. > Kuba Galicki > GEM Na załączonych przez Ciebie fotkach modeli tego nie ma, ale napiszę ogólnie, że bardzo źle jak model jest pootwierany włącznie z pokrywami luków, itp. bebechami na wierzchu, a na węzłach wisi sobie w najlepsze uzbrojenie bojowe. ranio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gonzo Napisano 14 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 > "Air Superiority Fighter" to eufemizm. > Na załączonych przez Ciebie fotkach modeli tego nie ma, ale napiszę ogólnie, że bardzo źle jak > model jest pootwierany włącznie z pokrywami luków, itp. bebechami na wierzchu, a na węzłach > wisi sobie w najlepsze uzbrojenie bojowe. > ranio Wiedziałem że tu sie pojawisz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shapyr Napisano 14 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 > łeeeeeeeeeee... z samolotów też można zrobić niezłe cacka.. No ten 23-ci wygląda jak prawdziwy, aż się praktyki w Słupsku przypominają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dranio Napisano 14 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 > Wiedziałem że tu sie pojawisz... Cóż, kiedyś kleiłem modele i nawet dyskutowałem na powyższy z niejakim A. Zioberem. Ale to przypadek beznadziejny. dranio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gonzo Napisano 14 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 > Cóż, kiedyś kleiłem modele i nawet dyskutowałem na powyższy z niejakim A. Zioberem. Ale to > przypadek beznadziejny. > dranio Ziober to juz jest klasa mega-profi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andy Napisano 14 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 Przypadki tego typu zostawmy z boku Pokazywanie na siłę jest bez sensu. Sam zastanawiam się czy Mi-24 robić z uzbrojeniem tylko przy otwartych drzwiach - To miałoby sens, ale tak naprawdę w konfiguracji którą robię nigdy uzbrojenia nie miał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dranio Napisano 14 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 > Ziober to juz jest klasa mega-profi... Ja nie czepiam się jego zdolności manualnych, bo te ma bardzo duże. Problemem jest model jako odzwierciedlenie rzeczywistości. dranio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dranio Napisano 14 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 > Przypadki tego typu zostawmy z boku Pokazywanie na siłę jest bez sensu. Ja tylko uczulam. > Sam zastanawiam się czy Mi-24 robić z uzbrojeniem tylko przy otwartych drzwiach - To miałoby sens, > ale tak naprawdę w konfiguracji którą robię nigdy uzbrojenia nie miał. A jaką robisz? dranio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gonzo Napisano 14 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 > Ja nie czepiam się jego zdolności manualnych, bo te ma bardzo duże. Problemem jest model jako > odzwierciedlenie rzeczywistości. > dranio Ja wychodze zawsze z zalozenia... ze troche fantazji nigdy nie zaszkodzilo zadnemu modelowi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andy Napisano 14 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 > Ja tylko uczulam. > A jaką robisz? Jednego z naszych (459), po wylądowaniu w porcie , ale przed rozłożeniem i załadunkiem na statek. obfociłem go maksymalnie wtedy a i młodego przeciągnąłem po sprzęcie widoki były przednie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.