Skocz do zawartości

Bezpieczne auto w polskich realiach


Tenenberg

Rekomendowane odpowiedzi

> A passaty jakoś sobie radzą - wyobraź sobie że nikt nie zginąl w tym pastuchu

Ale to już raczej w kategoriach cudu należy rozpatrywać wink.gif Chyba to, że wjechał centralnie pod koła uratowało ludzi (ile osób tym jechało?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem takie samo podejście a namieszały mi auta typu SUV. Dajmy na to zderzenie np Passata (5* w

> NCAP) wraz z niedużym SUVem np Qashqai (5* w NCAP).

offtopic.gif Przepraszam za offtopic ale ja bym nie nazwal Qashqaia SUVem, to przeciez zwykly Crossover. A w gazetach piszą ze SUV no.gifniewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoże szwagra land cruisera i patrole i czuje się bezpiecznie. W kijance mam lęki, a pandą firmową to już panie szkoda gadać.

Był gdzieś test 3 gwiazdkowego cherokee z 5 gwiazdkowym renault i wolę 3 gwiazdki. Dajesz orurowanie i jedziesz przez osobówkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powoże szwagra land cruisera i patrole i czuje się bezpiecznie. W kijance mam lęki, a pandą firmową

> to już panie szkoda gadać.

> Był gdzieś test 3 gwiazdkowego cherokee z 5 gwiazdkowym renault i wolę 3 gwiazdki. Dajesz

> orurowanie i jedziesz przez osobówkę

Miałem zderzenie boczne w Clio z TIRem - poza sporym bólem głowy nic mi nie było. Poduszka boczna i ogólna konstrukcja Renault przydała się ok.gif

Wiadomo - większa masa daje większe szanse, ale współczesne konstrukcje dają o wiele większe bezpieczeństwo ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórzę historię sprzed kilku lat.

Nissan chyba terrano lub patrol 2 z orurowaniem z tuvem bo auto z niemiec z niemcem za kólkiem wiozło na przyczepce tonę drewna.

Pani nowiutką astrą classic wyjechała i nissan zatrzymał się na lewarku zmiany biegów. Gdyby jechał pasażer to by zginął na miejscu - auto do złomowania. W nissanie zmienili maskę, orurowanie, lampy, atrapę i wio,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niekoniecznie. Ważna oczywiście jest sztywność auta (to jest szywne z .

.

.

.

> została kulka kabli rurek i pozginanej blachy...

Jest dokładnie tak jak napisałeś, jednak i tak w powszechnej opinii bezpieczniejszy będzie ten mniej uszkodzony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Która generacja ?

II

> Dobrze że CRV się nie przewróciła.

Za nisko było uderzenie. Podskoczyła najeżdżając na przód Uno i piruet... Główne uderzenie poszło na tylne koło.

> Skłoniło Cię to kolejnego auta tego typu lub do jakichś innych wyborów ?

Pracodawca... To była służbówka. Kolejny był X-Trail.

Tak wyglądała po zdarzeniu:

23f2eb5a8643.jpg

Przypominam, że w Uno nie było w ogóle przodu. Żałuję, że nie zrobiłem zdjęcia na miejscu ale emocje zrobiły swoje.

Gdybym prywatnie miał dużo jeździć bez wahania kupiłbym właśnie CR-V. To jedno z aut, które najmilej wspominam.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powtórzę historię sprzed kilku lat.

> Nissan chyba terrano lub patrol 2 z orurowaniem z tuvem bo auto z niemiec z niemcem za kólkiem

> wiozło na przyczepce tonę drewna.

> Pani nowiutką astrą classic wyjechała i nissan zatrzymał się na lewarku zmiany biegów. Gdyby jechał

> pasażer to by zginął na miejscu - auto do złomowania. W nissanie zmienili maskę, orurowanie,

> lampy, atrapę i wio,

A jak w tego Nissana wiedzie 40t zestaw, albo chociaż 32t czteroosiowa solówka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio gdzieś oglądałem testy zderzeniowe różnych samochodów i porównywali auta terenowe.

> Wypadały bardzo cieniutko ze względu na budowę ramy nośnej, brak stref zgniotu, systemów

> bezpieczeństwa. Były różne czujniki zamontowane na manekinach i w pojazdach, zderzenia

> terenówki z autami osobowymi. Komentarz do tego był taki że w takim aucie nie zabiją człowieka

> obrażenia powstałe bezpośrednio przez uszkodzenie pojazdu a spowodowane ogromnym przeciążeniem

> i jego następstwami

to fakt najwiecej szkody robia przeciazenia i w tym przypadku np pasy czlowiekowi, znam to z autopsji gdy mialem zderzenie z vw transportem inaczej mowiac Ltekiem (jechalem punto 2)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jak w tego Nissana wiedzie 40t zestaw, albo chociaż 32t czteroosiowa solówka?

wiadomo wtedy ucierpisz ale mniej niż w osobówce bo stawiam na dachowanie które uważam za bezpieczniejsze niż zderzenie maska - maska np.

Pozatym niemiec ma teraz cos nowego 4x4 więc i tak dyskusja płonna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba zależy od tego w którą stronę to bezpieczeństwo rozpatrujesz?!

Przez w którą stronę mam na myśli to czy chodzi o ochronę prze kimś kto w Ciebie wjedzie, czy bardziej o takie w którym to Ty w jakiś sposób powodujesz wypadek.

W pierwszym przypadku brałbym raczej SUVa. Jednak większe bydle, więc wjeżdżasz na kogoś, a nie pod kogoś, a maskę masz na wysokości twarzy "oponenta".

W drugim problem staje się o wiele bardziej złożony bo bezpieczeństwo zależy już od wielu więcej czynników niż tylko podatność na przyjęcie uderzenia. Niższe auta są zazwyczaj zwinniejsze, więc i łatwiej wypadku uniknąć, trudniej je przewrócić, itp. w testach widać też zazwyczaj że waląc w nieruchomą przeszkodę ta dodatkowa masa, która jest atutem przy zderzeniach z innymi autami, tutaj działa zdecydowanie na naszą niekorzyść.

Tak na prawdę jednak myślę, że nie ma się tutaj co za bardzo "spinać" na konkretny typ nadwozia, myśląc o bezpiecznym aucie na polskie drogi szukał bym czegokolwiek co dobrze wypada w testach(przede wszystkim z pewną przeszłością, jeśli nie mówimy o aucie nowym, bo te 5 gwiazdek potrafi się ulotnić jeśli auto było już wcześniej uderzone), jest umiarkowanie ciężkie, ma silnik zapewniający możliwość szybkiego wyprzedzania, dobre zawieszenie, hamulce, ESP, xenony(czy ogólniej rzecz biorąc mocne światła) i w wersji wypas, noktowizor.

Takie luźne przemyślenie jeszcze na koniec, z bezpieczeństwa ostatnimi czasy zrobił się u nas taki slogan jak z terroryzmu USA. Tzw. "bezpieczeństwem" można uzasadnić praktycznie wszystko bez jakiejkolwiek refleksji.

Jeśli to bezpieczeństwo jest tak na prawdę, aż takim priorytetem to proponuję wspawać sobie klatkę, obspawać i powzmacniać nadwozie i jeździć w szelkach, kombinezonie i kasku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powtórzę historię sprzed kilku lat.

> Nissan chyba terrano lub patrol 2 z orurowaniem z tuvem bo auto z niemiec z niemcem za kólkiem

> wiozło na przyczepce tonę drewna.

> Pani nowiutką astrą classic wyjechała i nissan zatrzymał się na lewarku zmiany biegów. Gdyby jechał

> pasażer to by zginął na miejscu - auto do złomowania. W nissanie zmienili maskę, orurowanie,

> lampy, atrapę i wio,

Terenówką o której wspomniałeś miała ramową konstrukcję ? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bezpieczeństwo w samochodzie to nie tylko testy zderzeniowe. To przede wszystkim zachowanie się auta zanim dojdzie do zdarzenia.

W SUV masz nikłe szanse na ominięcie przeszkody. SUV hamuje z reguły gorzej niż auto podobnych gabarytów zawieszone niżej i lżejsze. SUV nie skręca tak dobrze jak auto zawieszone niżej. I nie prowadzi się tak stabilnie. Poza tym auto segmentu D jest z reguły dużo lżejsze od SUVa który ma w środku tyle samo miejsca.

To tutaj jest ogromna przewaga w bezpieczeństwie przy "standardowych" autach w porównaniu do pseudoterenówek.

Kto choć 5 min spędzi na płycie poślizgowej w samochodzie typu Jeep GC czy inne wynalazki ten zrozumie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bezpieczeństwo w samochodzie to nie tylko testy zderzeniowe. To przede wszystkim zachowanie się

> auta zanim dojdzie do zdarzenia.

> W SUV masz nikłe szanse na ominięcie przeszkody.

A co jeśli uważam że jestem słabym kierowcą ? Wtedy szanse ominięcia jakie daje klasa D nikną hmm.gif

> Poza tym auto segmentu D jest z reguły dużo lżejsze od SUVa

> który ma w środku tyle samo miejsca.

Porównują do mniejszych suvów a w nich niekiedy jest miejsca tyle co w klasie C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co jeśli uważam że jestem słabym kierowcą ? Wtedy szanse ominięcia jakie daje klasa D nikną

Wtedy tym bardziej się uwidocznią.

Dobry kierowca pojedzie na drzwiach od stodoły, słaby kierowca potrzebuje więcej marginesu bezpieczeństwa.

> Porównują do mniejszych suvów a w nich niekiedy jest miejsca tyle co w klasie C.

No to porównaj masy takiej corolli i Rav4. Ten sam segment jeśli chodzi o wielkość samochodu w środku. I powiedz mi którym z tych samochodów wolałbyś omijać dziecko przebiegające przez jezdnię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.