Skocz do zawartości

Fiat Ducato w wersji USA


Florydzialski

Rekomendowane odpowiedzi

> Generalnie załadowane ducato 2.3 pali więcej od 3.0 nieraz nawet 2l/100km A co do mocy to te 130KM

> w moim odczuciu spokojnie dawały sobie rade a 180KM już wystarczało z nadwyżką

Sprinter najmniej pali w wersji 130, 150 i 160 KM, więcej pali 110 i 190, 200 KM,

Są jeszcze 90 koni ale tego nie znam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>

> Być może w USA silniki 280KM benzynowe będą sie lepiej sprzedawać ale wozy nie bedą

> dynamiczniejsze, już diesel miewa problem z trakcją - szczególnie w górach na ostrych

> zakrętach pod górę - potrafi obrócić kólka w miejscu, a mimo to Alpy nie stanowia żadnego

> problemu niezaleznie od drogi i wysokości - znów sprawdzone organoleptycznie.

Zastanów się co piszesz. 180KM ma być dynamiczniejsze niż 280KM? Możesz napisać, że to co daje diesel wystarczy do normalnej jazdy, że ekonomiczniejsze itp, ale nie będzie szybsze za żadne skarby świata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba troszkę przesadziłeś...

Silniki "dostawczaków" o mocach powyżej 120 KM pojawiły się stosunkowo niedawno. Wcześniej cały "mały" transport opierał się głównie na takich samochodach jak Iveco Daily, Fiat Ducato, Mercedes Sprinter i podobne. Dysponowały silnikami o tej mocy i w różnych konfiguracjach nadwoziowych i z przyczepami lub bez świetnie dawały sobie radę.

Sam byłem użytkownikiem zarówno Sprintera (stary dobry 5-cio cyl 2,9 l bez "elektroniki") jak i Fiata Ducato 2,5 T (jedynie 93 KM) oraz IVECO Daily (2,8 TDI 121 KM) Wszystkie jeździły w zestawach z przyczepami (DMC zestawu 6T - na tyle pozwalały wówczas warunki licencji) i nawet na "ścianie płaczu" pod Bielefeldem (A2) czy na podjeździe pod Hof-em (A9) nie było problemu.

Zwróć uwagę , że "tamte" konie to był taki "pure power" a nie zasługa wysokich obrotów i elektroniki.

Porównaj zakres obrotów dla maksymalnego momentu obrotowego i przede wszystkim jego wartości.

Osobiście wolę "pomruk" 5-ciu cylindrów starego sprintera niż drażniący "falset" 160 KM z 2.4 litrowego "motorka"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zastanów się co piszesz. 180KM ma być dynamiczniejsze niż 280KM? Możesz napisać, że to co daje

> diesel wystarczy do normalnej jazdy, że ekonomiczniejsze itp, ale nie będzie szybsze za żadne

> skarby świata.

Napisałem wyraźnie - problem z trakcją. Oprócz mocy potrzebne jest odpowiednie zawieszenie. Zgodzę się ,że do setki benzyniak rozpędzi się szybciej, ale w Ducato ile może urwać - sekundę, może trzy. Powyżej stu już tak różowo nie będzie choćby ze względu na aerodynamikę. Ile chcesz wydusić z Ducata - dwieście km na godzinę? W USA bardzo pilnują dyscypliny na drogach i ograniczeń prędkości , więc duża prędkość maksymalna w dostawczaku nie jest potrzebna. Wierz mi, na co dzień jeżdżę Cromą 200KM i wiem co to jest dynamika i przyjemność kiedy w zakresie 100 -200 km/h na niemieckiej autostradzie jeździsz jakby to było od zera do 80. Dlatego mogę powiedzieć odczuwalna dynamika Mojego Ducata jest taka jakbym jeżdził swoją starą Bravą 1,4 80 KM tyle ,że jest ciszej. A swoje 160km/h rozwija naprawdę bez wysiłku. Potrzeba Ci więcej?

Te 28o KM w benzynie jest nieekonomiczne i do tego nie trzeba specjalisty aby ogarnąć, tyle że w USA benzyna mimo wszystko dalej jest tania i to klucz całej sprawy. Tani mocny silnik benzynowy i tanie paliwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, do Rolls-Royce'a trochę mu brakuje. Ale generalnie nie jest źle. Sam byłem mile zdziwiony. Nawet fotele są zadziwiająco wygodne choć wcale na to nie wygladają (kierowcy i pojedynczy pasażera) - ten tysiąc kilometrów bez bólu pleców i bez szumu w łepetynie da sie spokojnie przejechać w ciagu dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bo nasze wydumki 120 koni to męczarnia i porażka

120 KM daje radę, przejechałem takim ok. 200 kkm i specjalnie narzekać nie można, a raczej wolę szybciej niż wolniej.

Oczywiście im więcej tym lepiej ok.gifok.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 120 KM daje radę, przejechałem takim ok. 200 kkm i specjalnie narzekać nie można, a raczej wolę

> szybciej niż wolniej.

> Oczywiście im więcej tym lepiej

120 to minimum , poniże nie da się jeździć

do 150 KM można mówić o przyzwoitym samochodzie

okolice 180-200 to już przyjemność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 120 to minimum , poniże nie da się jeździć

> do 150 KM można mówić o przyzwoitym samochodzie

> okolice 180-200 to już przyjemność

Wszystko zależy od masy. W motocyklu 120 KM jest najzupełniej wystarczające. W ciągniku siodłowym wręcz przeciwnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale puka i stuka tam wszystko, komfortu zero

i ja potwierdzam , w ducato (konkretnie boxer) z przebiegiem 50 tys. trzeszczy wszystko gorzej niż w vw t5 z przebiegiem 300 tys. w którym właściwie nic nie trzeszczało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.