Florydzialski Napisano 29 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Marca 2013 > nie ma tam on/off aktywnego ASR? Nie. Bocznych poduszek też nie ma. Generalnie samochód wymaga nieustannej uwagi - na jedynce moment jest tak olbrzymi że przejechanie zakrętu jest praktycznie niemożliwe. Na dwójce trzeba bardzo uważać w zakrętach na suchych i nawet nie próbować na mokrym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 29 Marca 2013 Udostępnij Napisano 29 Marca 2013 > Niekorzystną ? Życie to nie Gran Turismo na Playstation. > koNik, to są tylko bajki wypisywane w internecie. W realnym życiu 99% populacji nie ogarnie NIGDY > auta takiego jak ten Viper. > Fajnie jest jechać w ruchu ulicznym i mieć się na baczności ,bo przy głębszym wciśnięciu gazu > możemy się roztrzaskać na betonowej bandzie ? Atrakcja > Tak pewnie myśleli ci ludzie z filmiku > Co jest ważne na torze wynik czy to czym jechałeś i ile się musiałeś napocić żeby to osiągnąć ? > Popatrz na tego pomarańczowego Vipera z wyścigu na 1/4 mili. Fajne zachowanie auta ? > Tyle w teorii ,bo w praktyce może braknąć życia żeby to auto opanować. I wszystko to sprawia że to auto jest tak fascynujące - po prostu tak jak mówiłem na samym początku - kwestia oczekiwań. Najbardziej fascynujące okresy motoryzacji od zawsze wiązały się z ponadprzeciętnym ryzykiem - Grupa B, F1 z Turbo czy bolidy Grupy C, seria Can Am w latach 70 czy w końcu Grand Prix w latach 30 - to wszystko było piękne i pozostanie w naszej pamięci bo wiązało się z ryzykiem i łamaniem barier. WRC czy dzisiejsze F1 miną bez większego echa. Spójrz na Loeba - tyle zwycięstw ale ciężko go porównać do Rohla. Rozumiesz już czemu? I tak - podoba mi się gdy auto może ukąsić, jak żmija Viper to taki ostatni współczesny łącznik z czasami kiedy jądra miało się trochę większe i muzyka była lepsza ... i w sumie to jak wygląda z zewnątrz i środek nie ma większego znaczenia I tak ważne jest czym osiąga się wyniki. Ważne jest co Cię dane auto może przy tym nauczyć, i jaką dać satysfakcję - o to w tym wszystkim chodzi. Inaczej możnaby wsiąść w helikopter, przelecieć nad trasą odcinka WRC szybciej niż jadące auta i powiedzieć że się wygrało, a że oni w sumie bez sensu się męczą A nawiązując do tematu wątku - Lexus to dla mnie nie siekierka a piła łańcuchowa na prąd. Viper to nie kijek, to Młot Bogów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kwkw Napisano 29 Marca 2013 Udostępnij Napisano 29 Marca 2013 > Ale IMO taki samochód jako podstawowe auto do > dojazdów do pracy i na zakupy jest absolutnie nieprzydatny. Marek do pracy dojeżdża kapciami, z sypialni do salonu to tylko kwestia lansu na dzielni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ramirez2001 Napisano 29 Marca 2013 Udostępnij Napisano 29 Marca 2013 > Marek, a jak poprzez male uzytkowanie mozna zepsuc silnik ciezarowki ? > An Twoim miejscu bym bral i sie nie zastanawial. Takem napisał, silnik z trucka i zepsuć.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ramirez2001 Napisano 29 Marca 2013 Udostępnij Napisano 29 Marca 2013 > Ja mam SRT-10, czyli właśnie wersję Viper, regular cab w manualu. No no nieźle.. Kiedyś, jak wdepnę do Wawki, trzeba koniecznie spota ukręcić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 29 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Marca 2013 > Marek, a jak poprzez male uzytkowanie mozna zepsuc silnik ciezarowki ? > An Twoim miejscu bym bral i sie nie zastanawial. Floryda, korozja z uwagi na wilgoć i sól w powietrzu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 29 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Marca 2013 > A nawiązując do tematu wątku - Lexus to dla mnie nie siekierka a piła łańcuchowa na prąd. Viper to > nie kijek, to Młot Bogów IS-F ma wiele oblicz. Jak jedziesz nim emerycko, to jest to emerycki samochód. Biegi zmieniają się gładko, bez szarpnięć, samochód jest raczej cichy, jedyne co odróżnia go od du..owozu to strasznie twarde zawieszenie. Wszystko się zmienia po naciśnięciu kilku przycisków - throttle na sport, skrzynia w tryb manualny a kontrola stabilności wyłączona. Wtedy biegi zmieniają się tak że po każdej zmianie myślisz czy czeka Cię wizyta u kręglarza, silnik robi się boleśnie głośny (otwiera się krótki dolot) a samochód potrafi "ugryźć" nie gorzej niż Viper - trzeba wtedy naprawdę umieć jeździć. Dlatego go lubię - na codzień mogę sobie jeździć bez myślenia o tym żeby uważać, a jak chcę poczuć strach przed pojazdem, to wystarczy kilka sekund i mam bestię z którą nie ma żartów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 29 Marca 2013 Udostępnij Napisano 29 Marca 2013 Konik wszystko racja ale... Jak zobaczylem kolor twrzy mojej zony jak wysiadala z BMW z dywawicznymi 143KM to myslalwm ze cos sie stalo a ona poprostu dala jak to zawsze robila przy wlaczaniy sie z podporzatkowanej Seat bezradnie mielil jednym kolem i poza przerazliwym piskim nic sie nie dzialo, subaru wystrzeliwalo jak z procy i jak po sznurku wlaczalo sie do ruchu, a bmw zapielo pelny bok i czekalo na kontre po tej przygodzie z powrotem włożę bezpiecznik od esp do bmw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 29 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Marca 2013 > Konik wszystko racja ale... > Jak zobaczylem kolor twrzy mojej zony jak wysiadala z BMW z dywawicznymi 143KM Moja małżonka ma pod nogą 340 KM i narzeka że ma za mało mocy Jeżdżę z nią od czasu do czasu i wiem że umie tą moc wykorzystać. Zresztą, moja córka też ma 340 KM pod nogą i też potrafi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 29 Marca 2013 Udostępnij Napisano 29 Marca 2013 > Moja małżonka ma pod nogą 340 KM i narzeka że ma za mało mocy Jeżdżę z nią od czasu do czasu i > wiem że umie tą moc wykorzystać. > Zresztą, moja córka też ma 340 KM pod nogą i też potrafi Wyciągnij im bezpiecznik od esp to pogadamy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 29 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Marca 2013 > Wyciągnij im bezpiecznik od esp to pogadamy... Po co? Są na za małe kwoty ubezpieczone żebym to robił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 29 Marca 2013 Udostępnij Napisano 29 Marca 2013 > Po co? Są na za małe kwoty ubezpieczone żebym to robił Żeby miały chociaż połowę mocy z tych 340 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 29 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Marca 2013 > Żeby miały chociaż połowę mocy z tych 340 Mają całą, mam dobre opony To nie BMW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 29 Marca 2013 Udostępnij Napisano 29 Marca 2013 > Mają całą, mam dobre opony To nie BMW. Ok... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2Rotor Napisano 29 Marca 2013 Udostępnij Napisano 29 Marca 2013 Bierz tego Vipera a nie tam ściemniasz. Skoro da się jeździć Seicento czy Punto które ma 200Hp to i Vipera da się ogarnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 29 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Marca 2013 > Ok... Jedynie w IS-F trzeba uważać z gazem, szczególnie na wyższych obrotach. W GS możesz wcisnąć do dechy i nigdy nie stracisz przyczepności, w Camaro podobnie (tyle że Camaro waży tyle że pomimo 340 KM rozpędza się jak rodzinna bagażówka). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dizzastar Napisano 30 Marca 2013 Udostępnij Napisano 30 Marca 2013 > No no nieźle.. > Kiedyś, jak wdepnę do Wawki, trzeba koniecznie spota ukręcić. No pewnie! To byłoby niezłe. Spot RAMa, albo ogólnie - pick-upa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mike_wwl Napisano 31 Marca 2013 Udostępnij Napisano 31 Marca 2013 > I nie mów mi Marku żebym sobie pojeździł, bo jeździłem > takimi autami i nie robią na mnie wrażenia (w tych aspektach o których piszę). Przejedź się > sam, choćby 140km/h ścieżką po lesie z kimś jakimś Subaru to zrozumiesz gdzie jest ciężar > frajdy Zadam Ci dwa pytania - ile zrobiłeś km IS-F'em? I drugie ile zrobiłeś km po lesie z kimś w Subaru? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy7 Napisano 31 Marca 2013 Udostępnij Napisano 31 Marca 2013 > Moja małżonka ma pod nogą 340 KM i narzeka że ma za mało mocy Jeżdżę z nią od czasu do czasu i Moja malzonka ma pod noga 1,2 l w Dieselu n iet narzeka, ze malo mocy. > Zresztą, moja córka też ma 340 KM pod nogą i też potrafi Moja ma 140 i tez potrafi. Tyle. ze gdzie w USA chcesz ta moc wykorzystac ? Sztuka jest objechac wlasnie ta 340 KM majac pod tylkiem jedynie polowe lub mniej. Na prostej zadna sztuka, a po kretej drodze to juz inna bajka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachu93 Napisano 31 Marca 2013 Udostępnij Napisano 31 Marca 2013 A ja bym IS-F'a nie zamienił na Vipera. Mimo, że Dodge jest świetny i bardzo bezkompromisowy, to jednak Lexus bardziej mi się podoba. Ma genialny wygląd, dźwięk i jest piekielnie szybki, nie wyglądając przy tam jak auto typu "patrz na mnie, kosztowałem milion pińcset stodziwińcset". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.