Skocz do zawartości

[KzAK] Kombi do ok. 40000 zł


Tilok

Rekomendowane odpowiedzi

> Nie ma w Pl cruza combi z lpg , za ta sume szukac laguny 2.0T 170KM i cieszyc sie tania jazda autem z duza moca.

Nie znalazłem laguny z min. 2010 roku w zakładanym budżecie i obawiam się, że będzie ciężko znaleźć sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moze uda Ci sie kupic nowego Cruza na wyprzedazy rocznika?

> Chyba bym odpuscil uzywke, za taka kwote

do 55 to raczej będzie hatchback - spore auto 4,5m długości z dużym bagażnikiem ponad 400lok.gif

w kombi nie ma silnika do gazu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejność przypadkowa - Dacia Logan, Skoda Fabia, Clio Grandtour. Dlaczego? Bo za tą kasę kupisz NOWE, a nie żadnego ulepa od dziadka z Reichu. Co prawda 40kpln to trochę mało by takie auto dobrze wyposażyć, ale na pewno da bezcenny święty spokój na najbliższe parę lat.

Oczywiście zaraz zjawi się całe stado zwolenników swoich Golfów, Pasków w TDIku, czy innych BMW z 1994 i zacznie mnie prostować jakim to frajerem trzeba być by kupić sobie nowy samochód, bo przecież za takie 40000pln to można mieć BMW X5 w bardzo dobrym stanie, prawie nówka, igiełka, perełka, Niemiec bił jamnika gdy sprzedawał... Jestem gotów, choć chyba będzie nudno....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a 1,4 T ? W Astrze to siedzi i tam gazują nawet fabrycznie? Może używkę i zagazować?

Po cichu właśnie na taką astrę liczę spy.gif. Jeździłem wersją, która ma 120 KM i było ok. także 140 KM byłoby idealnie. Zresztą jakby co to te silniki można podkręcić na 165 KM bo wersja 120 konna i 140 to to samo tylko ograniczona softem. Jedyny minus jest taki, że bardzo mało jest aut z wyposażeniem, które mnie interesuje i dlatego kontynuuję ten temat bo może ktoś podpowie jakieś inne auto skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trochę to spłyciłeś, przecież nie wszystko co używane to guano od ssmana na rencie

Trochę tak. Nie wszystkie używane samochody są struclami, większość jest. Należy sobie zadać jedno pytanie, kiedy Ty sprzedajesz samochód? Kiedy się nie psuje? Kiedy zostało wszystko przeserwisowane na glanc? Kiedy jest z nim wszystko okay? Kiedy jest perełką, igiełką czy co tam Mirek przedsiębiorca wymyśli? Oczywiście, zdarza się, że ktoś rzeczywiście znudzi się dobrym, niezawodnym autem, ale to trochę jak loteria w trzy kubki z cyganami. Teoretycznie jest szansa, że wyjdziesz z takiego biznesu mocno do przodu, ba, jest nawet niezerowa szansa, że wrócisz do domu jako milioner.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolejność przypadkowa - Dacia Logan, Skoda Fabia, Clio Grandtour. Dlaczego? Bo za tą kasę kupisz NOWE, a nie żadnego ulepa od dziadka z Reichu.

Logan i fabia nie odpowiada mi wizualnie, natomiast co do renaulta to nie clio a megane bo z zewnątrz mi się podoba lecz nie wiem czy silniki nadają się do LPG niewiem.gif

>Co prawda 40kpln to trochę mało by takie auto dobrze wyposażyć, ale na pewno da bezcenny święty spokój na najbliższe parę lat.

budżet zwiększyłem do 55kpln shhh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> budżet zwiększyłem do 55kpln

No to masz za to dobrze wyposażone auto segmentu B, ewentualnie jakiś słabiej ogarnięty zeszłorocznik segmentu C ze stocków. Ja bym się w używki nie pchał, nie ten budżet by się denerwować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do gazu co raz słabiej coś kupić, za 10 lat już nic nie kupisz. Teraz już słaby wybór w nówkach.

Zauważyłem, dlatego teraz szukam w miarę pewnego auta na 6-8 lat a co będzie później to się zobaczy smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jak i gdzie szukasz, czy się napalasz jak szczerbaty na suchary, czy umiesz korzystać z googla.

Inna sprawa, że wiadomo jak ludzie kupują i co sobie i innym później wmawiają.

Akurat ja nie powiem nic w temacie jaki samochód ktoś sprzedaje i dlaczego, bo ja kupuje nowe i sprzedaje z przebiegiem poniżej 40 kkm. Przynajmniej od 10 lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zależy jak i gdzie szukasz, czy się napalasz jak szczerbaty na suchary, czy umiesz korzystać z googla.

I ile miesięcy i przejechanych kilometrów możesz przeznaczyć na zakup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pytanie, kiedy Ty sprzedajesz samochód? Kiedy się nie psuje?

A no właśnie. Aktualnie mam auto które już jest stare (pasowałoby mieć młodsze), trochę za małe (po mieście - ok, ale gdzieś dalej robi się ciasno), 3 drzwiowe (przy 2 dzieci 5 by było wygodniej), ale (w tym miejscu odpukuję) psuć się nie chce, pali niewiele - no i zwyczajnie wizja sprzedawania i szukania czegoś młodszego na handlarskim śmietniku mnie zniechęca. Jakby się zaczęło psuć, albo wymagało włożenia X kpln w jakiś duży serwis - poszłoby na otomoto ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej dwie astry, wyposażenie podobne ale rozstrzał cen duży:

astra - komis

astra - prywatny

Ta od handlarza zdecydowanie za tania, brak w opisie "bezwypadkowy" nie jest pewnie przypadkiem sick.gif

Ta druga z kolei ma cenę z kosmosu, rozumiem że może być to naprawdę pewne auto lecz moim zdaniem cena lekko zawyżona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to się wyklucza

Jasne... facepalm%5B1%5D.gif

tyle, że wyklucza modele <2005 (czyli I generację 6 sprzed liftu), a tu mowa o rocznikach około 2009. Patrz jakoś ani ta z 2007 roku, którą jeździłem a teraz jeździ kolega, ani ta z 2009 którą jeżdżę teraz, ani kilka innych z którymi miewam styczność nie chcą zardzewieć, a według legend powinny już się pomału utylizować i bądź tu mądry 20.GIF.

Ale to może i dobrze bo dzięki takim "urban legend", nikt się o nie nie zabija i można kupić fajne auto za przyzwoitą cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie ile kosztowała nowa. A ile taka jest wyceniana? Mimo wszystko wydaje się droga.

W zeszłym tygodniu byłem w salonie Opla i nówkę podobnie wyposażoną wycenili mi na ok. 83kpln (w tym 6kpln rabatu). Gdybym brał na firmę to cena minus 6kpln (albo 6%, nie pamiętam dokładnie, ale jak by nie było niewielka różnica). Jak poczekałbym jeszcze z miesiąc to powinien dojść kolejny rabat ok. 7kpln (koniec roku i takie tam). Uwzględniając to wszystko mógłbym mieć nowe auto za ok. 65kpln plus ewentualna instalacja LPG. Fabrycznie montują Landi Renzo i liczą sobie za to dodatkowo 5kpln.

Ta od prywatnego sprzedającego jest z 2010 roku a zarejestrowana dopiero 11/2011, także jak ktoś brał z placu i to po takim czasie to też musiał dostać dobrą cenę.

Jak by nie liczyć wychodzi na to, żeby dołożyć i kupić nówkę hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zauważyłem, dlatego teraz szukam w miarę pewnego auta na 6-8 lat a co będzie później to się zobaczy

Jeśli kupujesz na lata, to kup co Ci odpowiada z wypasem jaki potrzebujesz.

Rozważ zakup w ratach - Chevrolet dawał 50/50, 33/33/33, 25/25/25/25

Do zapłaty raty z niedużą prowizją. Nie wiem jak teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wygląd odpowiada mi bardzo a co do rudej to muszę coś więcej ewentualnie poczytać

Serio jeśli rdza to jedyna Twoja obawa w tym modelu to nie ma obaw (poczytaj np forum mazdaspeed), oczywiście jeśli nie jest to wyklepany przystanek po lekkiej szkodzie parkingowej z lokomotywą:). A jeśli chodzi o gaz to ja osobiście miałem w starym modelu 1.8 120KM - jeździła bez problemu, teraz mam 2.0 147KM do tego z automatem też nie ma problemu (ale na 6 z okolic 2010 roku, które jest ciężkawe to powiedziałbym, że to 2.0 to raczej minimum, 1.8 raczej będzie za słabe), są jeszcze 2,5 coś koło 170KM ale chyba nie są za częste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trochę tak. Nie wszystkie używane samochody są struclami, większość jest. Należy sobie zadać jedno

> pytanie, kiedy Ty sprzedajesz samochód? Kiedy się nie psuje? Kiedy zostało wszystko

> przeserwisowane na glanc? Kiedy jest z nim wszystko okay? Kiedy jest perełką, igiełką czy co

> tam Mirek przedsiębiorca wymyśli? Oczywiście, zdarza się, że ktoś rzeczywiście znudzi się

> dobrym, niezawodnym autem, ale to trochę jak loteria w trzy kubki z cyganami. Teoretycznie

> jest szansa, że wyjdziesz z takiego biznesu mocno do przodu, ba, jest nawet niezerowa szansa,

> że wrócisz do domu jako milioner.

a ja nigdy nie zrozumiem ludzi kupujacych nowe auta

ba nawet sam tak raz zropilem pierwszy i ostatni. potem autem jezdzilem 10lat bo szkoda bylo mi sprzedac

nie wspominajac o chorych cenach przegladow w ASO, bo gwaracja...

ale dzieki takim ludziom kupuje auta jak ponizej:

w 2009.11 kupilem forestera 2008.01 (15kkm) za 50% wartosci nowego - naprawa blacharska kosztowala 1500zł... do dzis nim jezdze (110kkm) i poza eksploatacja zotówki nie dolozylem

drugi przykład:

w 2010.08r za 30% wartosci kupilem (wtedy) 5 letnie subau outaback (100kkm). nowe opony, rozdzad (duzy przeglad) kosztowaly 4000zł, reszta to czysta ekspolatacja do dzis (160kkm)

warunek to nie napalac sie na uzywke, szukac ciepliwie (czsami nawet 3 miesiace - ale na nowe auta wcale krocej sie nie czeka) i wiedzic o kupowanym modelu wszysko lub kupowac przy pomocy pasjonata marki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli kupujesz na lata, to kup co Ci odpowiada z wypasem jaki potrzebujesz. Rozważ zakup w ratach - Chevrolet dawał 50/50, 33/33/33, 25/25/25/25

Jak nie znajdę nic ciekawego z używanych to pozostanie mi kupno nowego. Opel na chwilę obecną daje 50/50 i 33/33/33 i po wstępnych obliczeniach jak bym chciał się dokredytować wcale nie wychodzi korzystnie. Ewentualnie dla porównania będę musiał zajrzeć jeszcze do innego salonu ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak mógłbyś mieć taką nówkę za 65 to nie ma co myśleć o tym wypierdzianym

No za trochę więcej bo nie bardzo chcę brać na firmę i musiałbym jeszcze doliczyć instalację gazową. Nawet jeśli gaz dokładałbym poza ASO to wychodzi ok. 74kpln.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Serio jeśli rdza to jedyna Twoja obawa w tym modelu to nie ma obaw (poczytaj np forum mazdaspeed),

Mam bardzo dobrego znajomego z tego forum, jest tam moderatorem i między innymi on mi mówił że te mazdy lubią się z rudą. Na plus jest to, że jest modem w dziale LPG, więc może nie znać się na rzeczy grinser006.gif

> 2.0 to raczej minimum,

zlosnik.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no przecie napisałem

> Quote:

> - odpadają Audi, BMW, VW.

> ... ewentualnie jakie inne spełniające wymagania.

> Co do laguny. Wygląd ok, nie mam urazu do francuzów, szwagier ma renówkę, ojciec szwagra ma lagunę

> z zeszłego rocznika. Jeśli silnik dobry pod LPG to wezmę pod uwagę

Weź. Nie pożałujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A znajdę takie w tych kryteriach co szukam?

Diesla znajdziesz spokojnie, tylko trzeba cierpliwości. W sumie chcesz wydać sporą sumę, więc ostatnie co powinieneś zrobić to się spieszyć. Poszukaj moich postów z Motokącika i Francowatych z ostatniego roku, nie ma ich zbyt wiele, ale kilka razy pisałem, np. tutaj. Polecam też Forum Laguny (http://renaultlaguna.pl/forum/) - naprawdę warto się zarejestrować, jest to kopalnia wiedzy, znajdziesz mnóstwo odpowiedzi na pytania, które Cię trapią (m.in. osobne forum Laguna III + LPG).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.