Skocz do zawartości

Bus a bezpieczeństwo pasażerów


Mr_Hyde

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj miałem okazję jechać busem i tak mnie naszło na przemyślenia. Kierowca zapięty pasami a pasażerowie oczywiście już nie. Nie wspomnę już osobach stojących z głową pod dachem. Pamiętam w UK nie było mowy o miejscach stojących i każde siedzenie pasażera było z pasami. Po co w ogóle jest obowiązek zapinania pasów. Przecież to moja sprawa indywidualna sprawa czy wylecę przez szybę niewiem.gif. W busie stałem z głową w szyberdachu i jakoś nikomu to nie przeszkadzało niewiem.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wczoraj miałem okazję jechać busem i tak mnie naszło na przemyślenia. Kierowca zapięty pasami a

> pasażerowie oczywiście już nie. Nie wspomnę już osobach stojących z głową pod dachem. Pamiętam

> w UK nie było mowy o miejscach stojących i każde siedzenie pasażera było z pasami. Po co w

> ogóle jest obowiązek zapinania pasów. Przecież to moja sprawa indywidualna sprawa czy wylecę

> przez szybę . W busie stałem z głową w szyberdachu i jakoś nikomu to nie przeszkadzało .

Ale to też moja sprawa, czy ty, siedząc za mną połamiesz oparcie mojego fotela podczas lotu i przy okazji mój kręgosłup...

A co do busa: jesteś pewien że miał w DR miejsca stojące? Bo raczej to była opcja "konserwa", właź jak się zmieścisz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wczoraj miałem okazję jechać busem i tak mnie naszło na przemyślenia. Kierowca zapięty pasami a

> pasażerowie oczywiście już nie. Nie wspomnę już osobach stojących z głową pod dachem. Pamiętam

> w UK nie było mowy o miejscach stojących i każde siedzenie pasażera było z pasami. Po co w

> ogóle jest obowiązek zapinania pasów. Przecież to moja sprawa indywidualna sprawa czy wylecę

> przez szybę . W busie stałem z głową w szyberdachu i jakoś nikomu to nie przeszkadzało .

bus z trasy Lublin - Warszawa - Lublin?

to ekstremalna jazda bez trzymanki

nie dziwię się, że kierowca w pasy zapięty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale to też moja sprawa, czy ty, siedząc za mną połamiesz oparcie mojego fotela podczas lotu i przy

> okazji mój kręgosłup...

> A co do busa: jesteś pewien że miał w DR miejsca stojące? Bo raczej to była opcja "konserwa", właź

> jak się zmieścisz...

najbardziej popularne na PL drogach

busy-minibusy-mercedes-benz-24219.jpg

mają do 10miejsc stojących (napis obok drzwi np 28+10)

inna sprawa że często na stojąco jedzie 20

przykład

http://www.superbus.com.pl/flota.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale to też moja sprawa, czy ty, siedząc za mną połamiesz oparcie mojego fotela podczas lotu i przy

> okazji mój kręgosłup...

mam na myśli kierowcę :

> A co do busa: jesteś pewien że miał w DR miejsca stojące? Bo raczej to była opcja "konserwa", właź

> jak się zmieścisz...

W dowód mu nie zaglądałem. Ale czułem się jakbym trumną jechał icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Później efekt jest TAKI 15 rannych i 1 śmiertelnie. Obstawiam, że przy obowiązkowo zapiętych pasach rannych można byłoby policzyć na palcach 1 ręki.

Jak są pasy w busie i się zapnę, to czuję się jak ufoludek screwy.gif ... ale dbam o moje zdrowie i o to, żeby moje dzieci nie musiały mnie odwiedzać w szpitalu czy na cmentarzu.

Moim zdaniem powinni dać kilka lat na przystosowanie busów i obowiązkowe pasy dla wszystkich, miejsca stojące zlikwidować, bo to parodia bezpieczeństwa angryfire.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> MPK to trochę inna sprawa. Tam prędkości są inne no i jednak mniejsza szansa na czołówkę przy

> 90km/h

i tu jest problem, a co jak bus jeździ po mieście ?

autobusy miejskie mają ograniczenie prędkości ?

może tak to powinno być rozwiązane, tzn miejski Vmax 60km/h - można stojące, turystyczny Vmax 100km/h nie można stojących ?

dziś busy jeżdżą po mieście jak MPK, ale za chwilę taki bus jedzie w trasę i gna 120km/h spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i tu jest problem, a co jak bus jeździ po mieście ?

miejski z zasady jeździ po mieście/w terenie podmiejskim

> autobusy miejskie mają ograniczenie prędkości ?

> może tak to powinno być rozwiązane, tzn miejski Vmax 60km/h - można stojące, turystyczny Vmax

> 100km/h nie można stojących ?

a myślisz, że nie jest?

> dziś busy jeżdżą po mieście jak MPK, ale za chwilę taki bus jedzie w trasę i gna 120km/h

fantazja Cię chyba "trochę" ponosi. Autobus i 120km/h?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i tu jest problem, a co jak bus jeździ po mieście ?

> autobusy miejskie mają ograniczenie prędkości ?

Autobusy miejskie, przynajmniej w Białymstoku mogą poruszać się z Vmax=40km/h. Nie jest to co prawda ograniczone żadną blokadą a nakazem pracodawcy. W autobusach zainstalowane są tachografy i za każde przekroczenie prędkości jest wezwanie na dywanik. To mówiłem ja - syn kierowcy autobusu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W MPK też ?

W MPK nie, autobusy jednak nie jeżdżą tak szybko jak busy. Warunki jazdy są trochę inne. Mam wrażenie, że stan techniczny też jest o niebo lepszy. No i jadąc autobusem nigdy nie bałem się, że kierowca może na następnym zakręcie się nie wyrobić drive.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co w

> ogóle jest obowiązek zapinania pasów. Przecież to moja sprawa indywidualna sprawa czy wylecę

> przez szybę . W busie stałem z głową w szyberdachu i jakoś nikomu to nie przeszkadzało .

A nie pomyślałeś o tym, że w razie co jesteś lecącą kupą mięsa i kości, która może połamać trochę przed sobą, np zapiętego pasami pasażera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bus z trasy Lublin - Warszawa - Lublin?

> to ekstremalna jazda bez trzymanki

> nie dziwię się, że kierowca w pasy zapięty

Teraz to się uspokoiło. Za to zanim jeszcze nie było ITD oraz gdy już była ale zajmowała się tylko ciężarowymi, to były jazdy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> najbardziej popularne na PL drogach

> mają do 10miejsc stojących (napis obok drzwi np 28+10)

> inna sprawa że często na stojąco jedzie 20

> przykład

> http://www.superbus.com.pl/flota.html

Wsadzić 20 stajaków w Sprintera to niezły wyczyn i zdarza się to bardzo rzadko. Na luzaka wchodzi 6, przy 10 są już sardynki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Później efekt jest TAKI 15 rannych i 1 śmiertelnie. Obstawiam, że przy obowiązkowo zapiętych

> pasach rannych można byłoby policzyć na palcach 1 ręki.

> Jak są pasy w busie i się zapnę, to czuję się jak ufoludek ... ale dbam o moje zdrowie i o to,

> żeby moje dzieci nie musiały mnie odwiedzać w szpitalu czy na cmentarzu.

Mam to samo, w osobówce też uchodzę za dziwaka bo każę wszystkim zapinać.

> Moim zdaniem powinni dać kilka lat na przystosowanie busów i obowiązkowe pasy dla wszystkich,

> miejsca stojące zlikwidować, bo to parodia bezpieczeństwa

Po pierwsze problem rozwiąże się sam, bo zdaje się, że od 2006 pasy są obowiązkowe w nowo rejestrowanych autobusach. Po drugie, coś mi świta, że w komunikacji międzymiastowej nie można brać stojaków ale to może być tylko plotka. Za czasów jak jeździłem i brałem to nikt się nie interesował, ważne by przewieźć jak najwięcej icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> miejski z zasady jeździ po mieście/w terenie podmiejskim

i w DR mu to wpiszesz ?

> a myślisz, że nie jest?

a jest ? ma wpisane w DR, blokadę licznika

> fantazja Cię chyba "trochę" ponosi. Autobus i 120km/h?

a nie widziałeś?

ile pojedzie sprinter ?

(przypominam że autobus to taki co wiezie nawet 10os)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Autobusy miejskie, przynajmniej w Białymstoku mogą poruszać się z Vmax=40km/h. Nie jest to co

> prawda ograniczone żadną blokadą a nakazem pracodawcy. W autobusach zainstalowane są

> tachografy i za każde przekroczenie prędkości jest wezwanie na dywanik. To mówiłem ja - syn

> kierowcy autobusu.

ale ja pisze o czym innym, o tym że nie da się podzielić (na etapie rejestrowania) pojazdów na miejskie i pozamiejskie

tzn teoretycznie dać się da, ale w praktyce hmm.gif

to że przewoźnik karze, OK

ale inny wręcz zmusza do szybkiej jazdy

a np większość busów tacho nie ma, tak jak stare ikarusy wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wsadzić 20 stajaków w Sprintera to niezły wyczyn i zdarza się to bardzo rzadko. Na luzaka wchodzi

> 6, przy 10 są już sardynki

kilka lat jeździłem busami, sporo się naoglądałem

przeszedłem drogę od poczciwych nysek, po nowe sprintery i vario

bywało że sprinterem jechało 40kilka osób

20 na stojaka w sprinterze to faktycznie już skrajność, ale te 15 to co rano się zdarzało

przy samym kierowcy stały 4-5, zero widoczności w prawo, kierowca pytał ludzi czy może jechać screwy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale ja pisze o czym innym, o tym że nie da się podzielić (na etapie rejestrowania) pojazdów na

> miejskie i pozamiejskie

> tzn teoretycznie dać się da, ale w praktyce

> to że przewoźnik karze, OK

> ale inny wręcz zmusza do szybkiej jazdy

> a np większość busów tacho nie ma, tak jak stare ikarusy

A to racja. Niedawno byliśmy z żoną u znajomych w Gdyni i trochę poruszaliśmy się komunikacją miejską. Byłem zaskoczony prędkością z jaką poruszały się autobusy. Dowiedziałem się, że to były zwykłe a są też pospieszne icon_eek.gif Te zwykłe spokojnie osiągały prędkości rzędu 80km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to racja. Niedawno byliśmy z żoną u znajomych w Gdyni i trochę poruszaliśmy się komunikacją

> miejską. Byłem zaskoczony prędkością z jaką poruszały się autobusy. Dowiedziałem się, że to

> były zwykłe a są też pospieszne Te zwykłe spokojnie osiągały prędkości rzędu 80km/h

A co w tym dziwnego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kilka lat jeździłem busami, sporo się naoglądałem

> przeszedłem drogę od poczciwych nysek, po nowe sprintery i vario

Tak samo mogę napisać (poza Nyską) ale mając na myśli obraz z zupełnie innej strony- ja nie byłem wożony zlosnik.gif

> bywało że sprinterem jechało 40kilka osób

> 20 na stojaka w sprinterze to faktycznie już skrajność, ale te 15 to co rano się zdarzało

Jeśli masz na myśli doświadczenia nabyte w Krakowie i okolicach to nie będę Cię przekonywał, dobrze wiem, że pod tym względem te rejony kraju są chyba liderem i niewiele nowego jestem w stanie powiedzieć

> przy samym kierowcy stały 4-5, zero widoczności w prawo, kierowca pytał ludzi czy może jechać

Problem znany. Ale ja muszę wspomnieć o pewnych sprawach i pierwszą jest czas. Pasażer jest nauczony dojeżdżać szybko i nie interesuje go czy jest to bezpieczne. Busiarze nauczyli ludzi szybkiego podróżowania bo dysponowali i czesto nadal dysponują samochodami, które mają dobre osiągi. Drugą sprawą jest cena, która jest przyjmowana ochoczo przez klientów przez klientów a ustalana jest na progu opłacalności- i tu od razu zastrzegam, biorąc pod uwagę, że wszystko odbywa się w pełni legalnie.

I teraz próbując korekcji czasu przejazdu do normalnych wartości oraz ceny za bilet wziąwszy pod uwagę, maksymalną legalną ilość pasażerów, zgłoszone przystanki i inne restrykcyjne czynniki, wychodzi nam, że trzeba zacząć jeździć wolniej i podnieść cenę. I tu zaczyna się problem z klientem, którego łatwo można tym zrazić. Uprawia się więc taką patologie bo jest na to zapotrzebowanie, jak z kręconymi licznikami, nikt nie chce a każdy szuka nierealnego ideału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Problem znany. [ciach]

ano, choć widać zmiany na plus (kontrole ?)

lepsze auta, bardziej realne czasy przejazdu - przestali się ścigać, kto pierwszy skosi ludzi z przystanku wink.gif

ale co ciekawe, autobus jeździł pusty (za rzadko, wolniej jak bus)

na szczęście pożegnałem się z busami kilka dobrych lat temu, co ciekawe kosztowo wyszło podobnie (miałem pasażerów)

wole jechać PKP (o ile czas przejazdu zbliżony)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nic w tym dziwnego. Napisałem wyżej, że u mnie autobusy mają ograniczoną prędkość do 45km/h i w

> związku z tym było dla mnie zaskoczeniem podróżowanie komunikacją trójmiejską.

Wcześniej pisałeś 40km/h.

A autobus ma prawo jechać tak jak stoi na znakach. To, że zarządca firmy sobie wymyślił ograniczenie jest moim zdaniem głupotą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i tu jest problem, a co jak bus jeździ po mieście ?

> autobusy miejskie mają ograniczenie prędkości ?

> może tak to powinno być rozwiązane, tzn miejski Vmax 60km/h - można stojące, turystyczny Vmax

> 100km/h nie można stojących ?

> dziś busy jeżdżą po mieście jak MPK, ale za chwilę taki bus jedzie w trasę i gna 120km/h

A jak rozróżnisz miejski od podmiejskiego ? Wpisem do DR ? Czy tak jest w UE ? W ramach dostosowania się naszego prawa do UE, zniknęło pojęcie mikrobusu, które jeszcze kilka lat temu było w kontekście prawnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wcześniej pisałeś 40km/h.

Racja, chodzi o 40

> A autobus ma prawo jechać tak jak stoi na znakach. To, że zarządca firmy sobie wymyślił

> ograniczenie jest moim zdaniem głupotą...

Skoro przewoźnik tak ustalił to widać ma to jakieś uzasadnienie. Dodam, że Białystok w rankingu miast polskich ma jedną z najbardziej punktualnych komunikacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i tu jest problem, a co jak bus jeździ po mieście ?

> autobusy miejskie mają ograniczenie prędkości ?

> może tak to powinno być rozwiązane, tzn miejski Vmax 60km/h - można stojące, turystyczny Vmax

> 100km/h nie można stojących ?

> dziś busy jeżdżą po mieście jak MPK, ale za chwilę taki bus jedzie w trasę i gna 120km/h

W Irlandii autobusy tylko z miejscami siedzacymi maja ograniczniki predkosci do 100km/h i pasy na kazdym siedzeniu, a autobusy z miejscami stojacymi, wprawdzie pasow nie maja, ale maja ogranicznik do 65km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ano, choć widać zmiany na plus (kontrole ?)

> lepsze auta, bardziej realne czasy przejazdu - przestali się ścigać, kto pierwszy skosi ludzi z

> przystanku

Trochę zaczęli narzekać pasażerowie i jakoś to poprawiło te najczęściej popełniane błędy. Odnośnie ścigania to busiarze nie mogą ze sobą ostro konkurować bo sa zawzięci i często kończy się to zniszczeniem drugiej strony, stąd jakoś tam pokojowo starają się dzielić ten kawałek chleba. Ogólna zasada to walka z PKSami i koleją ale z nimi nie ma trudu bo te dotowane instytucje wciąż starają się zrozumieć pojęcie "konkurencja".

> ale co ciekawe, autobus jeździł pusty (za rzadko, wolniej jak bus)

> na szczęście pożegnałem się z busami kilka dobrych lat temu, co ciekawe kosztowo wyszło podobnie

> (miałem pasażerów)

> wole jechać PKP (o ile czas przejazdu zbliżony)

Ja też powtarzam, że na szczęście rozstałem się z busami bo do niczego dobrego to nie prowadziło. Busy są "sprytne" i korzystają do granic możliwości z praw rynku co oznacza, że tracą na tym niekiedy pasażerowie jak i zatrudnieni kierowcy bo ten spryt ma tak naprawdę sprzyjać głównie bogaceniu się przewoźnika.

A na chwilę obecną jestem zachwycony szynobusem i polecam komu mogę, również autorowi wątka bo Krasnystaw jest połączony nim z Lublinem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i w DR mu to wpiszesz ?

a po co mu to wpisywać skoro są przepisy?

> a jest ? ma wpisane w DR, blokadę licznika

a po co mu to wpisywać skoro są przepisy? Autobus o podwyższonych war technicznych (na 100km/h) ma blokadę i tachograf.

> a nie widziałeś?

nie widziałem

> ile pojedzie sprinter ?

180+. Ale do przewozu osób 100km/h.

> (przypominam że autobus to taki co wiezie nawet 10os)

Taki Sprinter ma blokadę i tachograf, więc jak sądzisz, co będzie przy kontroli jeśli tego nie stwierdzą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale ja pisze o czym innym, o tym że nie da się podzielić (na etapie rejestrowania) pojazdów na

> miejskie i pozamiejskie

przecież Ci mówię, że takie rozróżnienie jest. Autobus miejski/podmiejski nie spełnia warunków do eksploatowania go jako rejsowego.

> tzn teoretycznie dać się da, ale w praktyce

> to że przewoźnik karze, OK

> ale inny wręcz zmusza do szybkiej jazdy

> a np większość busów tacho nie ma, tak jak stare ikarusy

no stare Ikarusy są raczej miejskie więc i tak nie muszą mieć tachografów. Rejsowego Ikarusa już dawno nie widziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to racja. Niedawno byliśmy z żoną u znajomych w Gdyni i trochę poruszaliśmy się komunikacją

> miejską. Byłem zaskoczony prędkością z jaką poruszały się autobusy. Dowiedziałem się, że to

> były zwykłe a są też pospieszne Te zwykłe spokojnie osiągały prędkości rzędu 80km/h

Bo tyle mogą, fakt, ze tylko na drodze szybkiego ruchu, ale 80km/h mogą jechać. Te o podwyższonych warunkach technicznych mogą 100km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przecież Ci mówię, że takie rozróżnienie jest. Autobus miejski/podmiejski nie spełnia warunków do

> eksploatowania go jako rejsowego.

> no stare Ikarusy są raczej miejskie więc i tak nie muszą mieć tachografów. Rejsowego Ikarusa już

> dawno nie widziałem.

mam wrażenie że zupełnie nie rozumiesz o czym piszę

kupujesz vario (w 90% blaszaka) i rejestrujesz go jako autobus, 30siedzących plus 10stojących

i teraz ile taki autobus może jechać ?

czy można nim zawieźć ludzi na wycieczkę ?

przecież takie auta bardzo często w tygodniu latają jako miejskie/podmiejskie, a w weekend jedzie na przysięgę czy wesele

a teraz masz drugie auto które ma 30miejsc siedzących i zero stojących

może jeździć szybciej niż ten pierwszy ?

więc z jaką prędkością może jechać ?

z tego co pamiętam to tacho nie miały hmm.gif

w Irlandii wychodzi że ma blokadę do 65km/h o ile są miejsca stojące

a u nas ?

swoją drogą w niedzielę oglądałem uwaga pirat, złapali właśnie sprintera który miał 122km/h

gość nie przyjął mandatu, bo powiedział że to auto tyle nie pojedzie bo ma blokadę do 100km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mam wrażenie że zupełnie nie rozumiesz o czym piszę

> kupujesz vario (w 90% blaszaka) i rejestrujesz go jako autobus, 30siedzących plus 10stojących

o ile wiem to już teraz nie można czegoś takiego zrobić

> i teraz ile taki autobus może jechać ?

w Polsce do 140

> czy można nim zawieźć ludzi na wycieczkę ?

tak kierowca + 2 osoby (bo tyle będzie w dowodzie)

> przecież takie auta bardzo często w tygodniu latają jako miejskie/podmiejskie, a w weekend jedzie

> na przysięgę czy wesele

hmmm... nie spotkałem się.

> a teraz masz drugie auto które ma 30miejsc siedzących i zero stojących

czyli autobus. Albo 80, albo 100 w zależności od wyposażenia.

> może jeździć szybciej niż ten pierwszy ?

niż samochód dostawczy? Ten pierwszy w Polsce może max 140.

> więc z jaką prędkością może jechać ?

> z tego co pamiętam to tacho nie miały

> w Irlandii wychodzi że ma blokadę do 65km/h o ile są miejsca stojące

> a u nas ?

u nas może jechać 50 w mieście i 70 poza miastem, 80 na drogach szybkiego ruchu chociaż wydaje mi się, ze tylko miejski/podmiejski może mieć miejsca stojące, ale głowy w tym miejscu nie dam.

> swoją drogą w niedzielę oglądałem uwaga pirat, złapali właśnie sprintera który miał 122km/h

> gość nie przyjął mandatu, bo powiedział że to auto tyle nie pojedzie bo ma blokadę do 100km/h

no bo był to autobus o podwyższonych warunkach technicznych, i on może jechać 100km/h. I nie może mieć miejsc stojących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.