Skocz do zawartości

mały, automat, benzyna, do 15 tys , dla kobiety


mati1.6dohc

Rekomendowane odpowiedzi

> Powiedz mi, jaki jest sens...

Nie każdy lubi: "szare" auta. Że miałem już ich kilka wiem, że są świetne i warto je promować aby było ich nieco więcej.

Moje dwie mulher.gif jeżdżą Daihatsu, które im kupiłem i nie dość, że autka mimo wieku są całkowicie bezobsługowe i niezawodne, to mulher.gif są baaardzo zadowolone, kiedy wszyscy podziwiają jakie maja fajne auto.

;-)

Tak BTW: jakie nietypowe czy trudnodostępne części masz na myśli? Do silnika, skrzyni Yarisa czy Aygo? Zawieszenia Yaris-a? A może blacharkę z sieci dealerskiej Subaru?

Co konkretnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak BTW: jakie nietypowe czy trudnodostępne części masz na myśli?

Wiedzę o tym, że ta część jest identyczna z częścią z Aygo, a tamta z Subaru. Pan Heniek z serwisu tego nie wie.

Przeżyłem to z Rezzo - katalog, nr części, obrazek, poszukiwanie takiej części w - jak to określa OZI - "śmietniku GM".

Ktoś kto jest trochę ogarnięty technicznie i internetowo, a przy tym niestraszna mu cyrylica (tam się nie przejmują prawami autorskimi i publikują katalogi i inne dokumentacje) - da radę, ale jako auto dla kobiety - nie bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toyotowy stary klasyczny automat firmy Aisin montowany był w Corolli, Starlet oraz w Carinie. Jeśli nie zajeżdżony, będzie jeszcze długo służył. Jako opakowanie polecam Corollę E11FL albo nawet E10, choć w tej drugiej ciężko będzie znaleźć egz z automatem i klimą. W E11 łatwiej.

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tutaj w cenie ok. 15 tyś zakup e11 jest nie za dobrym wyborem... są młodsze i mniejsze samochody

> dla kobiety...

> a tym bardziej corolla to tak jak stilo i golf - a tego nei chcą

Mówimy o modelach sprzed kilkunastu lat. A wtedy klasa kompakt była wielkości obecnych Fiest, Cors czy innych Cliówek. Ja bym nie odrzucał, choćby dlatego, że Rolka e11 (w nadwoziu htb) była ostatnią Toyotką made in Japan. Potem jakość zaczęła się robić lekko turecka.

A jak nie Rolka, to Starlet. Albo Micra, ale ta jajowata. Tylko nie jestem pewien, czy w Micrze siedzi klasyczna skrzynia hydrauliczna, czy jakaś wydumka typu CVT bądź inny "robot".

Pozdro

B

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Albo Micra, ale ta jajowata. Tylko nie jestem pewien, czy w Micrze

> W mikrze k12 jest 4 biegowy hydrauliczny automat, bodajże AISAN.

No to jak najbardziej brać. Choć trochę szkoda, że nie ma więcej biegów, podobnie jak we wspomnianej przeze mnie wcześniej Toyocie.

Pozdro

Bartek

PS. Jakie jest przesłanie Twojego podpisu? hmm.gif

(znam teorię z kursu zarządzania zmianą wink.gif)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...i w Sirionie ;-)

Czyli, podsumowując :

yaris

micra

siwft.

I'm sorry, ale siriona nie odważę się pokazać biglaugh.gif

Jakby nie liczyć, same "chińczyki" zlosnik.gif

Dziękuję za porady, teraz trzeba zabrać się do akcji poszukiwawczej..

P.S.

nikt nie wyraził opinii o A classe od merca.. W mojej okolicy mnóstwo takich autek. Pewnie jeszcze więcej niż Mini zlosnik.gif

Taka specyfika dzielnicy niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli, podsumowując :

> yaris

> micra

> siwft.

> I'm sorry, ale siriona nie odważę się pokazać

> Jakby nie liczyć, same "chińczyki"

> Dziękuję za porady, teraz trzeba zabrać się do akcji poszukiwawczej..

> P.S.

> nikt nie wyraził opinii o A classe od merca.. W mojej okolicy mnóstwo takich autek. Pewnie jeszcze

> więcej niż Mini

> Taka specyfika dzielnicy

jeszcze getz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

> nikt nie wyraził opinii o A classe od merca..

A propos A-klasy. Miałem okazję ostatnio jechać rocznikiem 1998. Doskonale się trzymał. Blacharka jak nowa. Właścicielka nie narzekała na usterki. Z tym, że manual...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli, podsumowując :

> yaris

> micra

> siwft.

> I'm sorry, ale siriona nie odważę się pokazać

> Jakby nie liczyć, same "chińczyki"

> Dziękuję za porady, teraz trzeba zabrać się do akcji poszukiwawczej..

> P.S.

> nikt nie wyraził opinii o A classe od merca.. W mojej okolicy mnóstwo takich autek. Pewnie jeszcze

> więcej niż Mini

> Taka specyfika dzielnicy

W moim wcześniejszym poście dałem "clicka" do micry na otomoto. Mam podobną w rodzinie. 2 lata temu stałem przed podobnym wyborem i wygrała micra. A-classe, nie przekonała mnie - opinie głoszą że są awaryjne mimo magii "gwiazdy", natomiast na Micrę złego słowa nie powiem. Fakt, że z polskiej dystrybucji i pewna bezwypadkowa historia ma zapewne znaczenie.

Odnośnie micry - kryptoreklama:

Silnik 1.4 jest żwawy i do tego na łańcuchu. Zawieszenie z Clio ale wytrzymuje, system bezkluczykowy jest bardzo wygodny. Ogólnie tylko przeglądy w ASO i zero problemów.

Micra była robiona w UK i jest sporo części na Allegro.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zgadza się, zarządzanie zmianą zwłaszcza zmianą na gorsze....

Kilka lat temu, jeszcze w korpo wysłali mnie na szkolenie managerskie: "Zarządzanie zmianą". Żebym niby umiał zmieniać.

I po miesiącu tak mi zmienili, że wziąłem roczna odprawę i sobie poszedłem.

Od razu była faza akceptacji.

hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nikt nie wyraził opinii o A classe od merca..

Kolega kiedyś kupił żonie. Żałował zakupu od następnego dnia.

Wiele w tym zasługi faktu, że kupił od handlarza, ale zaprzyjaźniony mechanik uświadomił go, że choćby trudny dostęp do silnika podnosi ceny prostych napraw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> edit:

> z googla:

> corsa

> fiesta,

> aveo

> yaris

> A klasa merc

> 206 pełgot

> matiz - NIE

> smart - NIE

> colt

> clio

Polecam Clio. Sam się przesiadłem na Clio z Punto i jestem zadowolony.

Ewentualnie Yaris - synowa ma i też jest zadowolona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lancia Ypsilon 95 KM -DFN poprzedniej generacji - wygląda i jeździ. Sprawdzona w rękach serce.gif przez 6 lat - ok., do 15 tys może być trudno ale możliwe.

Mito 135 KM TCT - to naprawdę jeździ i wygląda - w toku sprawdzania, za 15 tys raczej nie uda się,

Twingo nie znam , ale jest za 15tys. możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W pierwszej generacji jest CVT.

> W drugiej CVT została zastąpiona przez skrzynię I-SHIFT - zautomatyzowany manual, ale w okolicach

> 2011 wrócili do CVT - bo I-SHIFT się nie sprawdził.

Ja mojej kupiłem manual bo akurat taki trafiłem rok 2002. Jest 1.4 i szczerze sam z przyjemnością poruszam się Jazz'em. Przełożenia w Manualu pierwsze 2 są bardzo krótkie potem już jest lepiej. Spalanie w manualu po mieście we Wro jazda w godzinach szczytu 6,5 l/100.

Co do automatu nie dawno koleżanka kupiła Jazz 2005 z CVT 1.4 także. Spalanie ma dużo wyższe, ale jeździ tym kobieta (sorry) + 50% na AOW i nie ma zmiłuj jakiś tam ecodriving wink.gif.

Auto fajnie się zbiera i nie szarpie czuć laga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem wiem... za duży... za mocny silnik.... za...

Ale kobitkom się podoba. Poza tym długość oink.gif rekompensuje nam tylny napęd dzięki czemu manewrowanie na parkingu jest łatwiejsze niż w pandzie.

linka

I na wypasioną instalację gazową zostanie żeby dokompletować. wink.gif

a żeby nie być gołosłownym koszty utrzymania w pierwszym roku posiadania prawka:

zderzak przód

zderzak tył W kolorze old.gif

lampa prżód

wahacz

No i od razu felga, ale tych to do wyboru, do koloru od 200zł za komplet 15 cali w górę. grinser006.gif

aha.. klocki hamulcowe są niewiele droższe niż do pandy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a ja się przesiadłem z innych do CLIO i nie chcę...

> małe, buczy, piszczy... nie jedzie... psuje się

Jak je kupiłem to też się wkurzałem bo miało różne niedociągnięcia - poprzedni właściciel nie zadbał. Ale znalazłem mechanika który to wszystko ogarnął i od 2 lat nic się nie dzieje. Nic nie piszczy, nic nie buczy, silnik cichy - jak to ktoś gdzieś napisał - "milusie i mięciusie" smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie musisz mówić

> sam miałem e11 i byłem bardzo zadowolony

Miałem okazję zrobić kilka tysięcy km Rolką E11 a teraz mam E10. I jedna, i druga Rolka to wyjątkowo nudne od poprawności autka. Zero wrażeń, zero emocji, wszystko akuratne i bez wyrazu. Ale jak się ma zaledwie kilka tysi na samochód, to takie modele nadają się w sam raz.

Ja na swoja Rolkę E10 nie narzekam, bo to bardzo poczciwy samochodzik. I tani, w zasadzie najtańszy z tych, co kiedykolwiek miałem. Ale obiecałem już sobie, że samochodu bez el. szyb oraz bez klimatyzacji już nigdy więcej nie kupię.

Pozdro

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.