eryko Napisano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2014 Panowie reguluje to jakaś ustawa, chodzi o plac magazynowy który markety budowlane robią sobie z braku miejsca na parkingu sklepowym. tj. interesuje mnie czy takie miejsce magazynowe musi być jakoś szczególnie oznaczone , a dwa jakie są zasady poruszania się widlaka z paletą pustaków między zwykłymi samochodami . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
betaaga Napisano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2014 > Panowie reguluje to jakaś ustawa, chodzi o plac magazynowy który markety budowlane robią sobie z > braku miejsca na parkingu sklepowym. tj. interesuje mnie czy takie miejsce magazynowe musi być > jakoś szczególnie oznaczone , a dwa jakie są zasady poruszania się widlaka z paletą pustaków > między zwykłymi samochodami . Z reguły teren parkingu jest własnością sklepu i to jest jego dobra wola że pozwala tam parkować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrus Napisano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2014 > a dwa jakie są zasady poruszania się widlaka z paletą pustaków > między zwykłymi samochodami . Musi przestrzegać przepisów ruchu drogowego, oraz w przypadku gdy na terenie pracy wózka są piesi powinno być stosowane stosowne ograniczenie prędkości, ustalone przez pracodawcę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yack Napisano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2014 Ale pracujesz w markecie budowlanym i chcesz to unormować czy ktoś Cie zahaczył widlakiem jak robiłeś zakupy czy poprostu Ci się to nie podoba ? Markety mają swoich behapowców którzy chyba pilnują żeby było wszystko okej, a wózki widłowe chyba też mają jakieśtam ubezpieczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pavel_156 Napisano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2014 > Ale pracujesz w markecie budowlanym i chcesz to unormować czy ktoś Cie zahaczył widlakiem jak > robiłeś zakupy czy poprostu Ci się to nie podoba ? Markety mają swoich behapowców którzy chyba > pilnują żeby było wszystko okej, a wózki widłowe chyba też mają jakieśtam ubezpieczenie Nie jakieś tam tylko normalne OC, przynajmniej u mnie we firmie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wyro76 Napisano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2014 > Panowie reguluje to jakaś ustawa, chodzi o plac magazynowy który markety budowlane robią sobie z > braku miejsca na parkingu sklepowym. tj. interesuje mnie czy takie miejsce magazynowe musi być > jakoś szczególnie oznaczone , a dwa jakie są zasady poruszania się widlaka z paletą pustaków > między zwykłymi samochodami . Samo miejsce składowania powinno być wydzielone i zabezpieczone przed wejściem osób postronnych. Wózki poruszające się po drogach publicznych obowiązują PoRD dotyczące pojazdów wolnobieżnych. OC na konkretny wózek nie jest wymagane. Obowiązkowo operator wyjeżdżający na drogi publiczne poza uprawnieniami państwowymi i wewnętrznymi do obsługi i prowadzenia wózków podnośnikowych musi mieć prawo jazdy min kat. B. Wymagane jest by operator miał dobrą widoczność w kierunku jazdy. Nie ma prawa jechać do przodu z paletą zasłaniającą widoczność. Przewożone palety mają być na wysokości ~30cm nad podłożem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eryko Napisano 14 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2014 > Ale pracujesz w markecie budowlanym i chcesz to unormować czy ktoś Cie zahaczył widlakiem jak > robiłeś zakupy czy poprostu Ci się to nie podoba ? Markety mają swoich behapowców którzy chyba > pilnują żeby było wszystko okej, a wózki widłowe chyba też mają jakieśtam ubezpieczenie nie jestem niedzielnym zwedzaczem leyroja zaparkowalem na zwyklym wolnym miejscu parkingowym sasiadujacym ze skladowiskiem palet z pustakami, po mojej lewej i prawej bylo jeszcze po jednym miejscu. zadnych oznak ze odbywa sie tam praca wozkiem. Wracam po 20 minutach a samochod od tylu zastwwiony paleta z pustakiem, za chwile podjezdza misiu wozkiem, i mowi ze tu sie ustawia materialy, na moja uwage ze brak oznaczenia pan stwierdzil ze trzeba myslec . Do tej pory zdawalo mi sie ze jak sa prace wozkiem po placu gdzie przemieszczaja sie ludzie to powinno byc to chociaz oznaczone tasma, a tu spotkalem sie z totalnym chamstwem obslugi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eryko Napisano 14 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2014 > Samo miejsce składowania powinno być wydzielone i zabezpieczone przed wejściem osób postronnych. jest na to jakis paragraf prawa powszechnie obowiazujacego czy tylko wewnetrzne regulaminy ? sytuacje opisalem powyzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
some1 Napisano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2014 > na moja uwage ze brak oznaczenia pan stwierdzil ze trzeba myslec . bylo bystrzaka zapytac co robil w szkole Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
some1 Napisano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2014 najpierw ustal czy plac jest oznaczony jako droga wewnetrzna. Bedziesz wiedzial kto tam rzadzi i jakie przepisy tam panuja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wyro76 Napisano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2014 > jest na to jakis paragraf prawa powszechnie obowiazujacego czy tylko wewnetrzne regulaminy ? > sytuacje opisalem powyzej. W szczegóły nie wchodziłem, bo w pracy na zamkniętym terenie zakładu nie było mi to potrzebne. Jednakże strefa pracy powina być oznaczona przynajmniej zakazem parkowania na wyznaczonych miejscach. Swego czasu zimową porą kierowca busa złożył skargę na kolegę, że uszkodził mu zdrezak podczas załadunku. Facet odjechał z miejsca załadunku więc nie było możliwości sprawdzić śladów na śniegu. Uszkodzenie wyglądało na stare więc kierownik pogonił gościa. Jeśli zrobiłeś fotki zastawionego auta to możesz wnieść oficjalną skargę do kierownictwa sklepu. "Gość zastawił mi auto przez co spóźniłem się do .... . Na kulturalne zwrócenie uwagi zbluzgał mnie sprawiając wrażenie osoby pod wpływem..." Jeśli jeszcze raz trafisz na coś takiego rób fotki i wal od razu do kierownika sklepu. Myśleć to ma operator wózka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 15 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2014 > zaparkowalem na zwyklym wolnym miejscu parkingowym > sasiadujacym ze skladowiskiem palet z pustakami, po mojej lewej i prawej bylo jeszcze po > jednym miejscu. zadnych oznak ze odbywa sie tam praca wozkiem. Wracam po 20 minutach a > samochod od tylu zastwwiony paleta z pustakiem, za chwile podjezdza misiu wozkiem, i mowi ze > tu sie ustawia materialy, na moja uwage ze brak oznaczenia pan stwierdzil ze trzeba myslec . jesli dobrze zrozumialem - po Twojej lewej i prawej byly palety z towarem a Ty stanales po srodku taaaak ? tez bym ci powiedzial ze trzeba mysleć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fender Napisano 15 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2014 > nie jestem niedzielnym zwedzaczem leyroja zaparkowalem na zwyklym wolnym miejscu parkingowym > sasiadujacym ze skladowiskiem palet z pustakami, po mojej lewej i prawej bylo jeszcze po > jednym miejscu. zadnych oznak ze odbywa sie tam praca wozkiem. Wracam po 20 minutach a > samochod od tylu zastwwiony paleta z pustakiem, za chwile podjezdza misiu wozkiem, i mowi ze > tu sie ustawia materialy, na moja uwage ze brak oznaczenia pan stwierdzil ze trzeba myslec . > Do tej pory zdawalo mi sie ze jak sa prace wozkiem po placu gdzie przemieszczaja sie ludzie to > powinno byc to chociaz oznaczone tasma, a tu spotkalem sie z totalnym chamstwem obslugi. Naprawdę nie było żadnego innego miejsca, że musiałeś się pakować między towar? Szczerze mówiąc - kierownik widlaka ma rację, trzeba myśleć. Ja na pewno nie pchałbym się w takie miejsce chociażby z obawy, że z takiej palety może coś spaść... no ale jak ktoś musi koniecznie pod drzwiami parkować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 15 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2014 > Naprawdę nie było żadnego innego miejsca, że musiałeś się pakować między towar? Szczerze mówiąc - > kierownik widlaka ma rację, trzeba myśleć. Ja na pewno nie pchałbym się w takie miejsce > chociażby z obawy, że z takiej palety może coś spaść... no ale jak ktoś musi koniecznie pod > drzwiami parkować... "zaparkowalem na zwyklym wolnym miejscu parkingowym sasiadujacym ze skladowiskiem palet z pustakami, po mojej lewej i prawej bylo jeszcze po jednym miejscu." To oznacza pakowanie się między towar? O jakim myśleniu niby mówił kierownik widlaka? I z jakiej palety ma coś spaść na samochód? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eryko Napisano 15 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2014 > jesli dobrze zrozumialem - po Twojej lewej i prawej byly palety z towarem a Ty > stanales po srodku taaaak ? > tez bym ci powiedzial ze trzeba mysleć czytać uczyli > po mojej lewej i prawej bylo jeszcze po > jednym miejscu. dodam że były to 3 miejsca skrajne od drogi wjazdowej pierwsze dla inwalidy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 15 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2014 > bylo bystrzaka zapytac co robil w szkole Magistra zarządzania miał pytać?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 15 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2014 > Wózki poruszające się po drogach publicznych obowiązują PoRD Parking SKLEPU Bez znaku "Strefa ruchu" toto nie obowiązuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fender Napisano 15 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2014 > "zaparkowalem na zwyklym wolnym miejscu parkingowym sasiadujacym ze skladowiskiem palet z > pustakami, po mojej lewej i prawej bylo jeszcze po jednym miejscu." > To oznacza pakowanie się między towar? O jakim myśleniu niby mówił kierownik widlaka? I z jakiej > palety ma coś spaść na samochód? Wjeżdzasz w osiedlową uliczkę ze zniszczoną nawierzchnią. Na końcu ulicy widzisz walec, frezarkę i kręcących się robotników przy maszynie wylewającej asfalt. Są jakieś 200m od Ciebie - pytanie: parkujesz na ulicy czy może jednak poszukasz innego miejsca? Naprawdę czasami warto się sekundę zastanowić, postawić auto 50m dalej niż potem się zdziwić po powrocie, że nie możesz wyjechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wyro76 Napisano 15 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2014 > Parking SKLEPU Bez znaku "Strefa ruchu" toto nie obowiązuje. Jesteś pewien? Na kursie PJ kat T uczyli, że nawet na drogach gruntowych obowiązują przepisy dotyczące pierwszeństwa. W moim miejscu pracy, ogrodzonym terenie zakładu produkcyjnego ze szlabanami na wjeździe. PoRD obowiązują wszystkich. Są znaki drogowe kierunkowe oraz zakazu. Różnica to ograniczenie prędkości do 30km/h na całym terenie oraz brak kontroli tak jak na drogach publicznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 15 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2014 > Wjeżdzasz w osiedlową uliczkę ze zniszczoną nawierzchnią. Na końcu ulicy widzisz walec, frezarkę i > kręcących się robotników przy maszynie wylewającej asfalt. Są jakieś 200m od Ciebie - pytanie: > parkujesz na ulicy czy może jednak poszukasz innego miejsca? > Naprawdę czasami warto się sekundę zastanowić, postawić auto 50m dalej niż potem się zdziwić po > powrocie, że nie możesz wyjechać O ile postęp budowy drogi można przewidzieć mając ograniczone możliwości co do kierunku i dane na temat postępu prac o tyle zastawianie marketowego parkingu dla samochodów towarem wydaje się nieprzewidywalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fender Napisano 15 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2014 > O ile postęp budowy drogi można przewidzieć mając ograniczone możliwości co do kierunku i dane na > temat postępu prac o tyle zastawianie marketowego parkingu dla samochodów towarem wydaje się > nieprzewidywalne. Ale zwykle parkingi przy marketach budowlanych są na tyle duże, że bez problemu można znaleźć miejsce dwie alejki dalej (to raptem 20-30m). Przy każdym markecie w Białymstoku widuję coś takiego. W Leroyu stoją jakieś betoniarki i palety z wełną mineralną, panele ogrodzeniowe, w casto chyba przyczepki samochodowe i zbiorniki na nieczystości.. czy naprawdę trzeba się pakować między towar? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2014 > czy naprawdę trzeba się > pakować między towar? tak trzeba to jest miejsce parkingowe i ja se tu bede stal a jak mnie ktos zastawi to se po policje zadzwonie wiesz najbardziej mnie dziwi to ze kierowcy zawodowi przyjezdzajacy do "mnie" na zaladunek potrafia sie wpier.... wjechac zestawem w alejke szeroka na 3 metry pomiedzy towar - bo on "myslał " ze na koncu wyjedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2014 > kierowcy zawodowi przyjezdzajacy do "mnie" na > zaladunek > potrafia sie wpier.... wjechac zestawem w alejke szeroka na 3 metry pomiedzy towar Co chcesz, jak wjechał to i wyjedzie, w końcu kierowca zawodowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2014 > Ale zwykle parkingi przy marketach budowlanych są na tyle duże, że bez problemu można znaleźć > miejsce dwie alejki dalej (to raptem 20-30m). Przy każdym markecie w Białymstoku widuję coś > takiego. W Leroyu stoją jakieś betoniarki i palety z wełną mineralną, panele ogrodzeniowe, w > casto chyba przyczepki samochodowe i zbiorniki na nieczystości.. czy naprawdę trzeba się > pakować między towar? Dziwne. W Wawie jeśli towar stoi na parkingu to jest ogrodzony płotkiem drucianym. Nikt tam wtedy nie wjeżdża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fender Napisano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2014 > wiesz najbardziej mnie dziwi to ze kierowcy zawodowi przyjezdzajacy do "mnie" na > zaladunek > potrafia sie wpier.... wjechac zestawem w alejke szeroka na 3 metry pomiedzy towar - bo > on "myslał " ze na koncu wyjedzie Ja na jego miejscu bym najpierw wysiadł i sprawdził czy się wykręcić będę miał jak w razie czego Ale ja to dziwny jestem i parkuję między autami, nie między towarem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fender Napisano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2014 > Dziwne. W Wawie jeśli towar stoi na parkingu to jest ogrodzony płotkiem drucianym. Nikt tam wtedy > nie wjeżdża. Skoro jest ogrodzony to nikt nie wjeżdża - logiczny wniosek. Można założyć z dużą dozą prawdopodobieństwa że gdyby nie było ogrodzone to by wjeżdżali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2014 > Skoro jest ogrodzony to nikt nie wjeżdża - logiczny wniosek. Można założyć z dużą dozą > prawdopodobieństwa że gdyby nie było ogrodzone to by wjeżdżali Między palety nie, ale obok jak najbardziej. Tylko, że u nas jeśli na parkingu ma coś być stawiane to parking ten jest wydzielony choćby taśmą. Za taśme nikt nie wjeżdża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MRodz Napisano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2014 > Ale zwykle parkingi przy marketach budowlanych są na tyle duże, że bez problemu można znaleźć > miejsce dwie alejki dalej (to raptem 20-30m). Przy każdym markecie w Białymstoku widuję coś > takiego. W Leroyu stoją jakieś betoniarki i palety z wełną mineralną, panele ogrodzeniowe, w > casto chyba przyczepki samochodowe i zbiorniki na nieczystości.. czy naprawdę trzeba się > pakować między towar? Jeśli są na tyle duże, to chyba też można gdzie indziej postawić towar, a nie tak by kogoś (podejrzewam) celowo zablokować? Z opisu nie wyczytałem, by zaparkował między towar, tylko obok terenu, na którym był składowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fender Napisano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2014 > Między palety nie, ale obok jak najbardziej. Tylko, że u nas jeśli na parkingu ma coś być stawiane > to parking ten jest wydzielony choćby taśmą. Za taśme nikt nie wjeżdża. Może to wynika ze specyfiki miasta? U nas raczej nie ma większych problemów ze znalezieniem pustego miejsca parkingowego (może poza ścisłym centrum). Chodzi mi o to, że w Warszawie ludzie widzą wolne miejsce i tam parkują bo a nuż nie znajdę nic wolnego.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2014 > Co chcesz, jak wjechał to i wyjedzie, w końcu kierowca zawodowy... to trzeba zobaczyc by uwierzyć jakie melepety siadaja za kierownice duzego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.