Skocz do zawartości

Wibracje samochodu podczas jazdy


tjsz

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

Ostatnio (pisalem na SSP) kupilem nowe oponki.

Po ich zalozeniu zauwazylem ze przy ~80-90km trzesie sie buda...nie tyle kierownica co cala buda. Tak jakbym jezdzil po malych muldach na asfalcie (gora-dol).

Pojechalem do warsztatu przewazyli kółka jeszcze raz (w jednym 5g, w drugim ~10g) i jazda....no i zrobilo sie jeszcze gorzej - bicie odczuwalne na kierownicy.

Powrot i jeszcze raz cos tam gmerali i przesuneli jedna z opon wzglem felgi. Jazda z mechanikiem....bicie na kierownicy.

Zaczal mi tlumaczyc ze hamulce, ze przeguby ze cuda na kiju.

Na moje zyczenie zmienili mi felgi (mam 2 komplety). Jakby ciut lepiej ale i tak to nie to...

Od ~60-90km/h czuje jakbym podskakiwal. Kierownice doslownie minimalnie drzy (prawie niewyczuwalnie).

Przy 140-160km/h juz to nie jest tak odczuwalne ale mimo wszystko cos nie tak.....

Zglosilem reklamacje opon....słusznie?

Tarcze raczej proste, klocki nie trą.....felgi raczej proste....co jeszcze moze byc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś podobne objawy. Przyczyną były krzywe opony, a co ja się najeździłem po wulkanizatorach, nawet kupiłem nowe felgi bo i taka powstała teoria. Dopiero jak trafiłem na wulkanizatora z wiedzą to się okazało że to wina opon. Do stwierdzenia na wyważarkach wolnoobrotowych, poszły do reklamacji i po miesiącu otrzymałem kpl. nowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem kiedyś podobne objawy. Przyczyną były krzywe opony, a co ja się najeździłem po

> wulkanizatorach, nawet kupiłem nowe felgi bo i taka powstała teoria. Dopiero jak trafiłem na

> wulkanizatora z wiedzą to się okazało że to wina opon. Do stwierdzenia na wyważarkach

> wolnoobrotowych, poszły do reklamacji i po miesiącu otrzymałem kpl. nowych.

Dzieki za odpowiedz....jutro przyjedzie DPD po odbior.

Poza tym gdzies czytam na roznych forach ze to moze byc wina przednich/tylunch amorkow....ale one sa sprawne....jestem pewien na 200%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem podobnie , niedokręcone koło Śruby zmieniacie na nowe co jakiś czas ?

Tyle razy co ja wczoraj mialem dokrecane sruby to glowa boli wink.gif. Zadna sruba nie jest nowa wink.gif....myslisz ze tez moze powodowac takie zachowanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tyle razy co ja wczoraj mialem dokrecane sruby to glowa boli . Zadna sruba nie jest nowa

> ....myslisz ze tez moze powodowac takie zachowanie?

A może warto przegub wewnętrzny z prawej strony sprawdzić? Miałem coś podobnego po założeniu nowych opon. Nowa opona jest cięższa , ma pewnie lepsza przyczepność, inne opory toczenia...siły sie inaczej rozkładają .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A może warto przegub wewnętrzny z prawej strony sprawdzić? Miałem coś podobnego po założeniu nowych

> opon. Nowa opona jest cięższa , ma pewnie lepsza przyczepność, inne opory toczenia...siły sie

> inaczej rozkładają .

W jaki sposob go sprawdzic? Co tam sie sprawdza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W jaki sposob go sprawdzic? Co tam sie sprawdza?

Najczęściej leci krzyżak w przegubie. Bez kanału ,czy podnośnika i wprawnego mechanika to ciężko sprawdzić. Krzyzak ma małe lozyska które się rozlatują i często wyrabiają obudowę czyli kielich. Powstaje luz i bicie które przenosi się na nadwozie. U mnie tak bilo ,ze łydki się trzęsły własnie przy okolo 90km/h. Trzeba mocno złapać za półoś i sprawdzać luz,ale może się tak ustawić ,ze mechanik nie wyczuje. Dopiero drugi mechanik u mnie to wykrył, a luz był bardzo duzy. Jedno z łożysk się rozsypało . Naprawa prosta jeśli sie tylko krzyżak zmienia. Ja kupiłem na allegro kompletna półoś z podpora i łozyskiem podporowym , z piasta i czujnikiem ABS za 150zł . Kupiłem tez nowy krzyzak który mechanik włożył do zakupionej pólosi. Mozna było taniej ,ale bałem sie ,ze obudowa bedzie tez rozwalona więc wolałem mieć przed robota wszystkie części sprawdzone żeby szybko poszło i auto nie stało kilka dni na warsztacie.

http://allegro.pl/przegub-krzyzak-polos-fiat-stilo-1-9jtd-1-9-jtd-i4284874387.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najczęściej leci krzyżak w przegubie. Bez kanału ,czy podnośnika i wprawnego mechanika to ciężko

> sprawdzić. Krzyzak ma małe lozyska które się rozlatują i często wyrabiają obudowę czyli

> kielich. Powstaje luz i bicie które przenosi się na nadwozie. U mnie tak bilo ,ze łydki się

> trzęsły własnie przy okolo 90km/h. Trzeba mocno złapać za półoś i sprawdzać luz,ale może się

> tak ustawić ,ze mechanik nie wyczuje. Dopiero drugi mechanik u mnie to wykrył, a luz był

> bardzo duzy. Jedno z łożysk się rozsypało . Naprawa prosta jeśli sie tylko krzyżak zmienia. Ja

> kupiłem na allegro kompletna półoś z podpora i łozyskiem podporowym , z piasta i czujnikiem

> ABS za 150zł . Kupiłem tez nowy krzyzak który mechanik włożył do zakupionej pólosi. Mozna było

> taniej ,ale bałem sie ,ze obudowa bedzie tez rozwalona więc wolałem mieć przed robota

> wszystkie części sprawdzone żeby szybko poszło i auto nie stało kilka dni na warsztacie.

> http://allegro.pl/przegub-krzyzak-polos-fiat-stilo-1-9jtd-1-9-jtd-i4284874387.html

idea.gifidea.gifidea.gifidea.gifPrzegub wewnętrzny objawia się PRZY PRZYŚPIESZANIU lub po prostu dużym obciążeniu (np.jadąc pod górkę)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek !

a tem przegub to ma "gibające się " łozyska ?

bo tego cały "dostatek" wciskany był w Stilony, niby te same silniki a różne rodzaje półosi i przegubów zakładali, nawt EPER nie ogarniał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Maciek !

> a tem przegub to ma "gibające się " łozyska ?

> bo tego cały "dostatek" wciskany był w Stilony, niby te same silniki a różne rodzaje półosi i

> przegubów zakładali, nawt EPER nie ogarniał.

Moj przegub z Epera wyszedł dobrze po numerze win ,ale oczywiście trochę sie bałem co z Allegro przyjdzie.

Przegub zewnętrzny słychać przy obciążeniach , a wewnętrzny o którym mowa to telepie przy określonych obrotach . Moj telepał przy 80-90km/h., jest to tez obciążenie dla niego.

!!! przypomniałem sobie inny objaw. Otóż najwyraźniej wibracje były wyczuwalne przy jeździe na wprost . Wystarczyło skręcić w lewo czy prawo i wszystko ustępowało . Ma to wytłumaczenie bo krzyzak przemieszcza się w kielichu i widocznie w innych położeniach miał mniejszy luz.

Dodam jeszcze ,ze mój mechanik po rozmowie od razu postawił na przegub , a potwierdził po wjechaniu na kanał .Nie piszę ,ze w tym przypadku na pewno jest uszkodzony przegub ,ale wizyta u dobrego mechanika który potwierdzi ,albo wykluczy może nic nie kosztować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moj przegub z Epera wyszedł dobrze po numerze win ,ale oczywiście trochę sie bałem co z Allegro

> przyjdzie.

> Przegub zewnętrzny słychać przy obciążeniach , a wewnętrzny o którym mowa to telepie przy

> określonych obrotach . Moj telepał przy 80-90km/h., jest to tez obciążenie dla niego.

> !!! przypomniałem sobie inny objaw. Otóż najwyraźniej wibracje były wyczuwalne przy jeździe na

> wprost . Wystarczyło skręcić w lewo czy prawo i wszystko ustępowało . Ma to wytłumaczenie bo

> krzyzak przemieszcza się w kielichu i widocznie w innych położeniach miał mniejszy luz.

> Dodam jeszcze ,ze mój mechanik po rozmowie od razu postawił na przegub , a potwierdził po wjechaniu

> na kanał .Nie piszę ,ze w tym przypadku na pewno jest uszkodzony przegub ,ale wizyta u dobrego

> mechanika który potwierdzi ,albo wykluczy może nic nie kosztować...

Koncowka Twojego zdania jest kluczowa smile.gif

U nas "dobrego" mechanika nie uraczysz....

Poza tym czy jade prosto czy lekko skrecam - skacze. Ale mam chyba winowajce....

W chwili sciagania opon do reklamacji, dyskutowalem w innym warsztacie z chlopakiem...moze nie super spec, ale gosciu oragniety.

Co wyszlo....felgi skacza gora-dol. I to nie czesc zewnetrzna (rant) tylko ta czesc ktorej nie widac po zalozeniu opon...czyli caly srodek.

Zalozylem najlepsze jakie mialem i na razie jako tako nie jest najgorzej....

Chlopak stwierdzil tez ze nie oplaca sie prostowac stalowek bo z czasem i tak material wygnie sie tak samo - prawda to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koncowka Twojego zdania jest kluczowa

> U nas "dobrego" mechanika nie uraczysz....

> Poza tym czy jade prosto czy lekko skrecam - skacze. Ale mam chyba winowajce....

> W chwili sciagania opon do reklamacji, dyskutowalem w innym warsztacie z chlopakiem...moze nie

> super spec, ale gosciu oragniety.

> Co wyszlo....felgi skacza gora-dol. I to nie czesc zewnetrzna (rant) tylko ta czesc ktorej nie

> widac po zalozeniu opon...czyli caly srodek.

> Zalozylem najlepsze jakie mialem i na razie jako tako nie jest najgorzej....

> Chlopak stwierdzil tez ze nie oplaca sie prostowac stalowek bo z czasem i tak material wygnie sie

> tak samo - prawda to?

Nie wiem czy opłaca się prostować bo nigdy nie prostowałem.

Miałem kiedyś oponę jajowata na przodzie i auto tez wibrowało, ale wystarczyło zamienić na tył i wszystko ustało. Jak cos z felgami czy oponami to załóż na tył . Nie masz chyba 4 felg krzywych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem czy opłaca się prostować bo nigdy nie prostowałem.

> Miałem kiedyś oponę jajowata na przodzie i auto tez wibrowało, ale wystarczyło zamienić na tył i

> wszystko ustało. Jak cos z felgami czy oponami to załóż na tył . Nie masz chyba 4 felg

> krzywych?

No i znow ostatnie zdanie jest kluczowe wink.gif Najamniejsze zlo jest na przodzie wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i znow ostatnie zdanie jest kluczowe Najamniejsze zlo jest na przodzie

a na starych oponach i na tych samych felgach nie telepało ?

Może jednak to wina opon?

Pisałem o przegubie bo miałem takie doświadczenie i tu w Olsztynie mechanicy bez oględzin tylko po rozmowie sugerowali przegub, ale każde auto to oddzielna historia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a na starych oponach i na tych samych felgach nie telepało ?

> Może jednak to wina opon?

> Pisałem o przegubie bo miałem takie doświadczenie i tu w Olsztynie mechanicy bez oględzin tylko

> po rozmowie sugerowali przegub, ale każde auto to oddzielna historia

Stare opony byly dosc glosne, slyszalne bylo takie flu flu flu a czy skakal....pewnie troszke tez. Juz nie pamietam bo do dobrego (ciszy i inne jakosci jazdy) czlowiek szybko sie przyzwyczaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Stare opony byly dosc glosne, slyszalne bylo takie flu flu flu a czy skakal....pewnie troszke tez.

> Juz nie pamietam bo do dobrego (ciszy i inne jakosci jazdy) czlowiek szybko sie przyzwyczaja.

A teraz masz założone nowe po reklamacji i skacze? Co to znaczy skacze?

Wibruje nadwozie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A tera masz założone nowe po reklamacji i skacze? Co to znaczy skacze?

> Wibruje nadwozie?

Zalozylem dalej nowe (nie reklamowalem jeszcze) ale wybralem najlepsze felgi z 2 kompletow.

Jest lepiej. Poza tym widac bylo ze felga skacze...sprawdzalismy nawet na urzadzeniu do prostowania. To wewnetrzna czesc felgi ocierala o bolec porzadnie :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zalozylem dalej nowe (nie reklamowalem jeszcze) ale wybralem najlepsze felgi z 2 kompletow.

> Jest lepiej. Poza tym widac bylo ze felga skacze...sprawdzalismy nawet na urzadzeniu do

> prostowania. To wewnetrzna czesc felgi ocierala o bolec porzadnie :/

To moze jednak felgi ?

Miałem różne auta ,różne felgi i nigdy z felgami kłopotu. To ,ze ja nie miałem to nie znaczy ,ze ktoś nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To moze jednak felgi ?

> Miałem różne auta ,różne felgi i nigdy z felgami kłopotu. To ,ze ja nie miałem to nie znaczy ,ze

> ktoś nie ma...

No tak sie jakos zlozylo ze felgi nie sa idealne wink.gif.

Nie wiem czy prostowac czy odpuscic temat....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega napisał, że po zmianie opon pojawił się problem. Więc pojawia się pytanie co oprócz opon się zmieniło? Należało by wykonać prosty manewr - założyć inne koła np. zimówki i odpowiedź będzie prosta. A co do felg to zobacz jak wygląda sprawa cenowo nowa w stosunku do prostowanej. Jeśli dobrze ktoś wykona prostowanie to nie powinieneś mieć z tym problemów. Wszystko zależy od tego w jaki sposób są pokrzywione. Metal ma to do siebie, że jak się naciągnie to już się nie skróci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.