Skocz do zawartości

C5 do oceny


Kysior

Rekomendowane odpowiedzi

> Jak będziesz miał wolną chwilę i nie będzie to dla Ciebie problem to pewnie, że chętnie

> No chyba, że na zdjęciach już go coś wyklucza

No to poczekaj na opinie.

Jutro podjadę i zrobię więcej zdjęć, zobaczę jak wygląda na żywca, jak będziesz zainteresowany mogę zapytać w citroenie. Sprzedawca na pewno znany zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to poczekaj na opinie.

> Jutro podjadę i zrobię więcej zdjęć, zobaczę jak wygląda na żywca, jak będziesz zainteresowany mogę

> zapytać w citroenie. Sprzedawca na pewno znany

Sprzedawca znany pozytywnie, czy negatywnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytaj czy faktura vat marża czy pełna 23% będzie wystawiona, jak vat marża to rzuć okiem w briefy czy czasami jako właściciel nie widnieje w nich firma, bo wtedy będziesz miał jeszcze problemy z US i vat z odsetkami do zapłacenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zapytaj czy faktura vat marża czy pełna 23% będzie wystawiona, jak vat marża to rzuć okiem w briefy

> czy czasami jako właściciel nie widnieje w nich firma, bo wtedy będziesz miał jeszcze problemy

> z US i vat z odsetkami do zapłacenia.

W najgorszym wypadku. Nie pisz jakby to było pewne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hej, do wszystkich wróżbitów ze zdjęć:

> Co myślicie o tym Citroenie:

> jakiś tekst

Szukasz c5 juz jakis czas i serio rozwazasz to auto?

Zobacz na tapicerke. Przeciez to ktos sam sobie uszyl. Widziales gdzies taka? Pelna skora ma inny wzor zreszta zobacz na te boczki... Przebieg.... Eh.... I jeszcze przez kilku lokalnych mirkow wystawiony.... Tez szukam takiego aktualnie, moge Ci podeslac pare moich typow.... Ale radom, paczkow, plock, zyrardow sobie odpusc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zapytaj czy faktura vat marża czy pełna 23% będzie wystawiona, jak vat marża to rzuć okiem w briefy

> czy czasami jako właściciel nie widnieje w nich firma, bo wtedy będziesz miał jeszcze problemy

> z US i vat z odsetkami do zapłacenia.

Wiesz ja sie zalamalem ale teraz to juz nie ma reguly.... Firmy sie wycwanily i klient dostanie 23% na slupa a do papierow idzie inna faktura albo umowa na niemca... To co sie teraz dzieje..... i klient kontenty ze nie bedzie walka na vacie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W najgorszym wypadku. Nie pisz jakby to było pewne.

A gdzie tak napisałem, możesz mi wytłumaczyć, czy tak wtrącasz swoje 5 groszy aby cokolwiek napisać?Chyba wyraźnie napisałem ZAPYTAJ jaki papier będzie, a nie stwierdziłem faktu, ze to wał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz ja sie zalamalem ale teraz to juz nie ma reguly.... Firmy sie wycwanily i klient dostanie 23%

> na slupa a do papierow idzie inna faktura albo umowa na niemca... To co sie teraz dzieje.....

> i klient kontenty ze nie bedzie walka na vacie....

Wystarczy patrzeć w kwity które się dostaje, kupić od firmy która jest faktycznie właścicielem, a nie faktura nie wiadomo na kogo. Sprzedaje komis-nie dać sobie wcisnąć innego papiera tylko od komisu, wtedy śpisz spokojnie. A jak ludzie zaślepieni błyskiem plaku biorą papiery aby szybciej bo już zapłacone i nie mogą doczekać się min sąsiadów na podjeździe to potem jest jak jest-niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wystarczy patrzeć w kwity które się dostaje, kupić od firmy która jest faktycznie właścicielem, a

> nie faktura nie wiadomo na kogo. Sprzedaje komis-nie dać sobie wcisnąć innego papiera tylko od

> komisu, wtedy śpisz spokojnie. A jak ludzie zaślepieni błyskiem plaku biorą papiery aby

> szybciej bo już zapłacone i nie mogą doczekać się min sąsiadów na podjeździe to potem jest jak

> jest-niestety.

Podpowiedz mi... Jest auto niezarejestrowane. Skad mam wiedziec kto jest wlascicielem? Np jest komis Mirek ktory kupil auto od niemieckiej firmy. Drukuje on umowe kupna od tej firmy z briefu czy tam od tego niemca na dane komisu Staszek. I ja podpisuje umowe z komisem Staszek od ktorej dostaje fvat 23%. Tyle ze Staszek to zul ktory nie slyszal o zadnym komisie i zyje w lesie w glebokich Bieszczadach... Mirek chowa do szuflady sfalszowana fvat 0% a ja ide rejestrowac auto i o niczym sie nie dowiem bo nikt tego po drodze nie sprawdzi. Jak sie na to nie zlapac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podpowiedz mi... Jest auto niezarejestrowane. Skad mam wiedziec kto jest wlascicielem? Np jest

> komis Mirek ktory kupil auto od niemieckiej firmy. Drukuje on umowe kupna od tej firmy z

> briefu czy tam od tego niemca na dane komisu Staszek. I ja podpisuje umowe z komisem Staszek

> od ktorej dostaje fvat 23%. Tyle ze Staszek to zul ktory nie slyszal o zadnym komisie i zyje w

> lesie w glebokich Bieszczadach... Mirek chowa do szuflady sfalszowana fvat 0% a ja ide

> rejestrowac auto i o niczym sie nie dowiem bo nikt tego po drodze nie sprawdzi. Jak sie na to

> nie zlapac?

Na komis Staszka powinny być wszystkie papiery akcyzowe, skoro komis Mirek nigdzie nie widnieje, jeżeli komis Staszek opłacał auto, i je sprzedał (fakturę wystawiał właściciel komisu Staszek lub osoba upoważniona do wystawiania faktur, co możesz potwierdzić np z dowodem osobistym) to Ty jesteś czysty w tym momencie, bo zakupiłeś od istniejącej firmy, masz w łapie obowiązujący w PL kwit, taki jak powinien być czyli fvat 23% (jeśli auto było firmowe za granicą), a wałek robi komis Mirek jeśli wykaże US że coś z autem nie tak, Ty idziesz zeznawać zgodnie z prawdą, a oni sprawdzą, że Vat nie wpłynął i zawitają do Mirka z kontrolą.

Twoje zadanie jako kupującego to sobie sprawdzić od kogo bierzesz, jak jesteś w komisie u Mirka, to musi być w danych na fakturze komis u Mirka, a nie komis Staszek, jeśli jest Staszek, to z jakiegoś powodu i albo Mirek jest upoważniony przez Staszka do wystawienia faktury, albo czerwone światełko że jestem właśnie 270747800-sex.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma uchwytów na kubki (ten w schowku się nie liczy a nawet jakby to jest tylko jeden )

no to faktycznie wyklucza to auto na dluzsze trasy hehe.gif

na szczecie panda i aygo maja wiec mozna wybierac i przebierac hahaha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to faktycznie wyklucza to auto na dluzsze trasy

> na szczecie panda i aygo maja wiec mozna wybierac i przebierac

I właśnie to mnie czasami dziwi, że takie fajne duże samochody, które można by pomyśleć że są idealne na długie trasy jak np C5 są tak kiepsko wyposażone jeśli chodzi o takie proste udogodnienia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A gdzie tak napisałem, możesz mi wytłumaczyć, czy tak wtrącasz swoje 5 groszy aby cokolwiek

> napisać?Chyba wyraźnie napisałem ZAPYTAJ jaki papier będzie, a nie stwierdziłem faktu, ze to

> wał.

Naucz się czytać ze zrozumieniem. Otrzymanie vat marży nie jest równoważne z wałkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Naucz się czytać ze zrozumieniem. Otrzymanie vat marży nie jest równoważne z wałkiem.

To Ty naucz się czytać ze zrozumieniem, bo jasno napisałem, że jak VAT marża to co dalej zrobić by nie popaść na wałek z vatem.

Zanim zaczniesz pouczać kogoś przeczytaj chociaż z 2 razy ze zrozumieniem-polecam ok.gif

Quote:

jak vat marża to rzuć okiem w briefy czy czasami jako właściciel nie widnieje w nich firma


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty naprawdę jesteś taki nieogarnięty, czy tylko udajesz?

Quote:

jak
vat marża to rzuć okiem w briefy czy czasami jako właściciel nie widnieje w nich firma,
bo
wtedy będziesz miał jeszcze problemy z US i vat z odsetkami do zapłacenia.


To naprawdę proste zdanie. I to jest wprowadzanie w błąd, bo jeśli jest vat marża oraz w briefie siedzi firma, to wcale nie oznacza , że jest wałek na vacie. Istnieją firmy, którym nie chce się bawić w wewnątrzwspólnotowe nabycie towarów i biorą z DE auto z ichnim vatem. Dla lokalnego klienta idzie vat-marża. Takich firm znam dwie.

Wydaje mi się, że możliwy jest również przypadek, że podatek od wewnątrzwspólnotowego nabycia towaru można zapłacić po prostu po sprowadzeniu i wtedy dla klienta również idzie vat marża.

Generalnie zwróciłem Ci uwagę, żebyś nie pisał bezwarunkowo, bo wprowadzasz w błąd. Jakbyś napisał, że możliwe są później problemy z US (a nie "będziesz miał") to byłoby zgodne z prawdą.

A zupełnie odrębną kwestią jest (nie)możliwość sprawdzenia przez klienta w PL czy właśnie ładuje się w taki wałek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szukasz c5 juz jakis czas i serio rozwazasz to auto?

Nie dopiero zacząłem, to perwsze, na którym zawiesiłem oko smile.gif A raczej moja żona - jej się podoba skórzame, jasne wnętrze przy ciemnym kolorze nadwozia. Tak mam w Avie teraz.

> Zobacz na tapicerke. Przeciez to ktos sam sobie uszyl. Widziales gdzies taka? Pelna skora ma inny

> wzor zreszta zobacz na te boczki... Przebieg.... Eh.... I jeszcze przez kilku lokalnych mirkow

> wystawiony.... Tez szukam takiego aktualnie, moge Ci podeslac pare moich typow....

Jesli mogę prosić, to podeślij smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ty naprawdę jesteś taki nieogarnięty, czy tylko udajesz?

Udaję.

> To naprawdę proste zdanie.

Proste a jednak go nie rozumiesz.

> I to jest wprowadzanie w błąd, bo jeśli jest vat marża oraz w briefie

> siedzi firma, to wcale nie oznacza , że jest wałek na vacie. Istnieją firmy, którym nie chce

> się bawić w wewnątrzwspólnotowe nabycie towarów i biorą z DE auto z ichnim vatem.

Acha, a to firmy sobie wybierają system podatkowy w który chcą się bawić hehe.gif I biorą z ichnim vatem, a potem opłacają dodatkowo nasz VAT, bo w końcu nie chce im się bawić w wewnątrzwspólnotowe nabycie smile.gif

> Dla

> lokalnego klienta idzie vat-marża.

W to nie wątpię.

> Takich firm znam dwie.

Jedna działa zimą, a brodaty właściciel porusza się wypasionymi saniami, a druga? cfaniaczek.gif

> Wydaje mi się, że możliwy jest również przypadek, że podatek od wewnątrzwspólnotowego nabycia

> towaru można zapłacić po prostu po sprowadzeniu i wtedy dla klienta również idzie vat marża.

Dobrze napisane-wydaje Ci się.

> Generalnie zwróciłem Ci uwagę, żebyś nie pisał bezwarunkowo, bo wprowadzasz w błąd. Jakbyś napisał,

> że możliwe są później problemy z US (a nie "będziesz miał") to byłoby zgodne z prawdą.

Też CI się wydaje?Bo póki co to bzdury opowiadasz sam, a pouczasz kogoś. Procedura przy zakupie auta pofirmowego z zagranicy do dalszej odsprzedaży w PL jest jasna, kupujesz netto, wprowadzasz na teren RP, robisz WNT, płacisz US 23%, wystawiasz pełną VAT 23%.

> A zupełnie odrębną kwestią jest (nie)możliwość sprawdzenia przez klienta w PL czy właśnie ładuje

> się w taki wałek.

To też Ci się wydaje...

Zapamiętaj jedno, ze VAT to nie jest coś co może zginąć po drodze, bo jeśli ginie po drodze to znaczy, że właśnie ktoś robi państwo na 23%, tylko zazwyczaj beczy nie ten co robi tylko co kupi. Jeśli samochód jest z vatem za granicą, to po przejechaniu polskiej nie może być z marżą (gdzie vat jest od marży) tylko opłacana jest danina w postaci VATu dla danego kraju. Logika, a to co napisałeś jest wałkiem, czyli samochód za granicą był netto+vat, wjechał do polski netto i sprzedany na vat marża, żadna firma nie może tak zrobić, bo jak zapłaci VAT w PL

Quote:

że podatek od wewnątrzwspólnotowego nabycia

> towaru można zapłacić po prostu po sprowadzeniu i wtedy dla klienta również idzie vat marża.


czyli jak zapłaci ten podatek o którym wspomniałeś, to jedynie słusznym kwitem dla klienta jest wystawienie pełnej 23% vat, a to że znasz 2 firmy które robią inaczej, to nie oznacza, że robią zgodnie z prawem, bo wałkowiczów znam więcej niż 2 firmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I właśnie to mnie czasami dziwi, że takie fajne duże samochody, które można by pomyśleć że są

> idealne na długie trasy jak np C5 są tak kiepsko wyposażone jeśli chodzi o takie proste

> udogodnienia...

Od biedy jest uchwyt w schowku w podłokietniku i dwa w podłokietniku między fotelami...ale z tyłu zlosnik.gif Jak się jedzie to się nie pije zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od biedy jest uchwyt w schowku w podłokietniku i dwa w podłokietniku między fotelami...ale z tyłu

> Jak się jedzie to się nie pije

Ja używam właśnie tych w tylnym podłokietniku ale za cholerę nie jest to wygodne i bezpieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.