elciapek Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 Jak bezpiecznie wjechać na podjazd jak niżej, coby się nie wyglebić? Miejsca na gibanie się na boki nie ma - jest w miarę wąsko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lessero Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 łojezuu ja bym nie wjechał. Ale TEORETYCZNIE tak bym się starał. - wymanewrować moto na środek, nie ustawiać się tuż przed wzniosem, tylko zostawić rozbieg - patrzeć nieruchomo w dal, gdzie pani ma pupę - kółka się kręcą to moto stabilne - jakąś tam prędkość trzeba mieć - albo ciągniemy gazem (na półsprzęgle ??) jednocześnie hamując nożnym. w zasadzie to przepustnica w jednym położeniu a korekty prędkości nożnym. A w zasadzie nie będzie czasu na korekty. Ciągniecie gazem i hamowanie jednocześnie nożnym fajnie stabilizuje. Generalnie IMHO to kwestia psychiki - there is no spoon, eeee barierek... sposób drugi: kupić SM lub krosa i po schodach .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomata Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 Ogień i do przodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamec1 Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > łojezuu ja bym nie wjechał. > Ale TEORETYCZNIE tak bym się starał. > - wymanewrować moto na środek, nie ustawiać się tuż przed wzniosem, tylko zostawić rozbieg > - patrzeć nieruchomo w dal, gdzie pani ma pupę > - kółka się kręcą to moto stabilne - jakąś tam prędkość trzeba mieć > - albo ciągniemy gazem (na półsprzęgle ??) jednocześnie hamując nożnym. > w zasadzie to przepustnica w jednym położeniu a korekty prędkości nożnym. A w zasadzie nie będzie > czasu na korekty. > Ciągniecie gazem i hamowanie jednocześnie nożnym fajnie stabilizuje. > Generalnie IMHO to kwestia psychiki - there is no spoon, eeee barierek... > sposób drugi: > kupić SM lub krosa i po schodach .... No właśnie gdzieś oglądałem filmik jak pokonywać ciasne i kręte parkingówki to właśnie koleś pokazywał że najstabilniej prowadzi sie moto na delikatnym gazie prędkość regulując hamplem nożnym. Dziwnie to się oglądało ale widać było stabilność motocykla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > Jak bezpiecznie wjechać na podjazd jak niżej, coby się nie wyglebić? > Miejsca na gibanie się na boki nie ma - jest w miarę wąsko. Ja bym po prostu pojechał środkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elciapek Napisano 10 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > łojezuu ja bym nie wjechał. Moje doświadczenie na moto to powiedzmy jakieś 20-30 godzin i dałem radę 3 razy bez gleby, choć nie ukrywam, że było blisko - pewnie nie będzie mi do śmiechu jak poharatam moto - za 1 razem zgasł mi w połowie podjazdu, ale jakoś się odratowałem (wjazd na raty) - za 2 razem mało co nie zahaczyłem kierownicą o barierkę już na samej górze - za 3 razem wjazd na 2 raty, ale już silnik nie zgasł > Ale TEORETYCZNIE tak bym się starał. > - wymanewrować moto na środek, nie ustawiać się tuż przed wzniosem, tylko zostawić rozbieg > - patrzeć nieruchomo w dal, gdzie pani ma pupę > - kółka się kręcą to moto stabilne - jakąś tam prędkość trzeba mieć > - albo ciągniemy gazem (na półsprzęgle ??) jednocześnie hamując nożnym. > w zasadzie to przepustnica w jednym położeniu a korekty prędkości nożnym. A w zasadzie nie będzie > czasu na korekty. > Ciągniecie gazem i hamowanie jednocześnie nożnym fajnie stabilizuje. > Generalnie IMHO to kwestia psychiki - there is no spoon, eeee barierek... > sposób drugi: > kupić SM lub krosa i po schodach .... Za mało miejsca i czasu na manewrowanie 3 elementami: gaz, sprzęgło, hamulec i do tego trzeba się skupić na utrzymaniu równowagi i żeby nie wjechac w barierkę lub murek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elciapek Napisano 10 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > Ogień i do przodu Gdyby wjazd był tej szerokości co schody to się zgodzę, ale niestety nie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 Nie wjeżdżać to dla wózków chyba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elciapek Napisano 10 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > Ja bym po prostu pojechał środkiem Zapewne jeszcze po poręczy Nie wiem, nie znam się na tym zbytnio, ale zastnawiam się jak utrzymać stabilnie moto przy takim podjeździe i niewielkiej prędkości Opcje: - siedzieć w siodle, nogi dotykają ziemi; gorsza stabilność, ale w razie "W" mamy punkty podparcia - siedzieć w siodle, nogi na podnóżkach; lepsze panowanie nad balansem moto, ale większa zwłoka w szukaniu podparcia nogami w razie "W" - stajemy na podnóżkach; chyba najlepszy balans moto, ale w razie "W" nie ma co szukać podparcia, bo szybciej wylądujemy na boku z poharatanym moto Może istnieją jeszcze jakieś inne, łatwiejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elciapek Napisano 10 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > Nie wjeżdżać > to dla wózków chyba Zdaje sobie z tego sprawę. Nie robię tego dla zabawy. Chodzi o to, żeby mi nie zajumali sprzetu zbyt łatwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 Pełnym ogniem, patrząc w punkt "dalej" niż końcówka podjazdu A na poważnie, w zależności od 2oo czy "dają radę na lekkim gazie", w miarę powoli, bez szarpnięć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RSSSS Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 Im szybciej, tym stabilniej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elciapek Napisano 10 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > Pełnym ogniem, patrząc w punkt "dalej" niż końcówka podjazdu > A na poważnie, w zależności od 2oo czy "dają radę na lekkim gazie", w miarę powoli, bez szarpnięć. Raczej każdym da radę. Kwestia operowania gazem i jazda na półsprzęgle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elciapek Napisano 10 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > Im szybciej, tym stabilniej! Boję się, że jak pojadę szybciej to nie wceluje pomiędzy poręcz a murek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RSSSS Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 A spytał ktoś w ogóle po co chcesz tam wjechać? Domniemam, że tam motocyklem wjeżdżać nie wolno!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > Jak bezpiecznie wjechać na podjazd jak niżej, coby się nie wyglebić? > Miejsca na gibanie się na boki nie ma - jest w miarę wąsko. Pytasz jakby to był motocykl z bocznym wózkiem. Może najpierw poćwicz trochę jazdę z minimalnymi prędkościami a "problem" sam się rozwiąże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kordek Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > Jak bezpiecznie wjechać na podjazd jak niżej, coby się nie wyglebić? > Miejsca na gibanie się na boki nie ma - jest w miarę wąsko. Bez problemu. Środkiem, by sprzętu nie porysować, i delikatnie operować gazem, sprzęgłem oraz hamulcem i powinieneś wjechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elciapek Napisano 10 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > A spytał ktoś w ogóle po co chcesz tam wjechać? > Domniemam, że tam motocyklem wjeżdżać nie wolno!? Tak - temat już poruszany Jest na pierwszej stronie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fenix8 Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 ogień i do przodu..., pozycja dowolna swoją 50-tką nie raz takie podjazdy pokonywałem, kwestia psychiki ;p ps. jakim moto tam wjeżdżasz?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elciapek Napisano 10 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > ogień i do przodu..., pozycja dowolna Czy ja wiem czy dowolna - póki co próbuje znaleźć optymalną > swoją 50-tką nie raz takie podjazdy pokonywałem, kwestia psychiki ;p > ps. jakim moto tam wjeżdżasz?? VERSYS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > Jak bezpiecznie wjechać na podjazd jak niżej, coby się nie wyglebić? > Miejsca na gibanie się na boki nie ma - jest w miarę wąsko. ruszyc i wjechac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > Raczej każdym da radę. Kwestia operowania gazem i jazda na półsprzęgle a po cholere polsprzeglo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > Zapewne jeszcze po poręczy > Nie wiem, nie znam się na tym zbytnio, ale zastnawiam się jak utrzymać stabilnie moto przy takim > podjeździe i niewielkiej prędkości > Opcje: > - siedzieć w siodle, nogi dotykają ziemi; gorsza stabilność, ale w razie "W" mamy punkty podparcia > - siedzieć w siodle, nogi na podnóżkach; lepsze panowanie nad balansem moto, ale większa zwłoka w > szukaniu podparcia nogami w razie "W" > - stajemy na podnóżkach; chyba najlepszy balans moto, ale w razie "W" nie ma co szukać podparcia, > bo szybciej wylądujemy na boku z poharatanym moto > Może istnieją jeszcze jakieś inne, łatwiejsze juz wiem w czym tkwi Twoj problem - za duzo myslisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > łojezuu ja bym nie wjechał. > Ale TEORETYCZNIE tak bym się starał. > - wymanewrować moto na środek, nie ustawiać się tuż przed wzniosem, tylko zostawić rozbieg > - patrzeć nieruchomo w dal, gdzie pani ma pupę > - kółka się kręcą to moto stabilne - jakąś tam prędkość trzeba mieć > - albo ciągniemy gazem (na półsprzęgle ??) jednocześnie hamując nożnym. > w zasadzie to przepustnica w jednym położeniu a korekty prędkości nożnym. A w zasadzie nie będzie > czasu na korekty. > Ciągniecie gazem i hamowanie jednocześnie nożnym fajnie stabilizuje. > Generalnie IMHO to kwestia psychiki - there is no spoon, eeee barierek... > sposób drugi: > kupić SM lub krosa i po schodach .... kuzwa, podjazd ze 4 metry a dywagacje na poziomie akademickim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lessero Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 Jeszcze @Andy i temat można zamykać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomata Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > Jeszcze @Andy > i > temat można zamykać pierwsze jego pytanie czy ma ABS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lessero Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > pierwsze jego pytanie czy ma ABS Nieprawda - poka przednia oponę [boszzzz co za trole ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woockush Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > pierwsze jego pytanie czy ma ABS A drugie czy nie ma litra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elciapek Napisano 10 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > a po cholere polsprzeglo? No a jak? Jeśli wjedziesz większą prędkością i nie wcelujesz się w punkt to nie będziesz miał możliwości/czasu na korektę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > No a jak? > Jeśli wjedziesz większą prędkością i nie wcelujesz się w punkt to nie będziesz miał > możliwości/czasu na korektę. a po co wjezdzac z wieksza predkoscia? ludzie, wyczucie gazu sie klania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > Ja bym po prostu pojechał środkiem Ty to bys wjechal schodami i zjechal podjazdem ......... chociaz moja lokomotywa tez to jest wykonalne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > a po co wjezdzac z wieksza predkoscia? ludzie, wyczucie gazu sie klania Dokladnie, tak samo wyjezdzam pod gorke od siebie z garazu. Owszem, lapa kontrolnie na klamce sprzegla gdyby trzeba bylo go uzyc, ale nie jade pelnym ogniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > Ty to bys wjechal schodami i zjechal podjazdem W sumie to chyba masz rację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
banaś Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > Jak bezpiecznie wjechać na podjazd jak niżej, coby się nie wyglebić? > Miejsca na gibanie się na boki nie ma - jest w miarę wąsko. no może być problem bo jeśli tam gdzie jest ta pani są drzwi to można nie zdążyć wyhamować po wkoczeniu na drugą półkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
banaś Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > Moje doświadczenie na moto to powiedzmy jakieś 20-30 godzin i dałem radę 3 razy bez gleby, choć nie > ukrywam, że było blisko - pewnie nie będzie mi do śmiechu jak poharatam moto > - za 1 razem zgasł mi w połowie podjazdu, ale jakoś się odratowałem (wjazd na raty) > - za 2 razem mało co nie zahaczyłem kierownicą o barierkę już na samej górze > - za 3 razem wjazd na 2 raty, ale już silnik nie zgasł > Za mało miejsca i czasu na manewrowanie 3 elementami: gaz, sprzęgło, hamulec i do tego trzeba się > skupić na utrzymaniu równowagi i żeby nie wjechac w barierkę lub murek jesli bedziesz skupiony na murku i barierce to na pewno w nie wjedziesz skup sie na szczycie i tam patrz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.