Skocz do zawartości

Gorąca tarcza hamulcowa w tylnym kole


wmak

Rekomendowane odpowiedzi

Po regeneracji zacisku (wymieniony tłoczek i gumki) - przy jeździe na krótkich dystansach nie zauwaźyłem, po kilkudziesięciu kilometrach na szosie zaczęło popiskiwać i tarcza okazała się bardzo gorąca.

Czy przyczyną może być niedokładne odpowierzenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wraz z regeneracją zacisku wymieniono przewód elastyczny? bo może on nie odpuszcza płynu i powoduje

> blokowanie zacisku

Przy demontażu przewód był ściskany szczypcami, operacji montażu nie widziałem - wątpię, by wymienili.

To już trzecia awaria w tym samym kole.

Ostatnim razem po czyszczeniu zacisku i wymianie gum przez ok 1000km zjadło nowe klocki do zera.

Jeździła żona a ja się tylko dziwiłem, że auto więcej pali pod jej nogą.

Nie przyszło mi do głowy "pomacać" kół po jej jazdach.

Pomysł ze złym odpowietrzeniem podrzucił w telefonicznej rozmowie szef stacji Carman.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niech zdemontuja i zobaczą prowadnice bo one mogą blokować klocki. Mam to u siebie.

Prowadnice demontowane , smarowane itd co roku, wszystko czyściutkie.

Ta ostatnia naprawa przed 2 miesiącami/1000km.

Auto mało jeździ siódmy rok ok 30kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Prowadnice demontowane , smarowane itd co roku, wszystko czyściutkie.

> Ta ostatnia naprawa przed 2 miesiącami/1000km.

> Auto mało jeździ siódmy rok ok 30kkm.

wymienić linki hamulca ręcznego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to tam ręczny jest na klockach? Chyba tarczobębny są.

Owszem, są.

Ręczny oczywiście też trzeba sprawdzić ale tam nie spodziewam się przyczyny grzania.

Gdy popiskiwało to wystarczyło leciutko nacisnąc nożny i przestawało piszczeć - to chyba na zaciski wskazuje.

W powrotnej drodze na ekspresówce jechaliśmy wolniej, nie piszczało, potem ruch miejski - pod domem alufelga niewiele gorętsza od tej drugiej, ślina na bębnie/tarczy już nie syczała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po regeneracji zacisku (wymieniony tłoczek i gumki) - przy jeździe na krótkich dystansach nie

> zauwaźyłem, po kilkudziesięciu kilometrach na szosie zaczęło popiskiwać i tarcza okazała się

> bardzo gorąca.

> Czy przyczyną może być niedokładne odpowierzenie?

Luz na prowadnicach pewnie i blokuje zacisk. Swoją drogą dziwne że przy regeneracji zacisku nie zrobiłeś prowadnic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Luz na prowadnicach pewnie i blokuje zacisk. Swoją drogą dziwne że przy regeneracji zacisku nie

> zrobiłeś prowadnic.

Sam nIc nie robiłem - naprawa w ASO, na każdym przeglądzie wszystko czyszczone,

smarowane itd więc przy tej robocie (nowy tłoczek, tarcze, klocki) chyba o tym nie zapomnieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sam nIc nie robiłem - naprawa w ASO, na każdym przeglądzie wszystko czyszczone,

> smarowane itd więc przy tej robocie (nowy tłoczek, tarcze, klocki) chyba o tym nie zapomnieli.

Wygląda że coś sknocili skoro miałeś popiskiwanie podczas jazdy. Albo nie cofa się tłoczek co mało prawdopodobne bo zregenerowany, albo luz na prowadnicach blokuje zacisk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na pewno tarczobębny, a nie normalny tarczowy na linkę? Bo jeśli ta druga opcja, na 99% nia

> zajrzeli pod tłoczek, bo to jest 3 razy więcej roboty a to tam się pojawiają problemy.

> http://www.civicklub.pl/forum/showthread...F3w-hamulcowych

Tarczobębny.Tłoczek wygląda jak kieliszek, żadnych dodatkowych mechanizmów:

tłoczek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po regeneracji zacisku (wymieniony tłoczek i gumki) - przy jeździe na krótkich dystansach nie

> zauwaźyłem, po kilkudziesięciu kilometrach na szosie zaczęło popiskiwać i tarcza okazała się

> bardzo gorąca.

> Czy przyczyną może być niedokładne odpowierzenie?

Przyczyną może być także skończona żywotność zacisku po prostu.Nie zawsze wymiana tłoczka i gumek coś da.Mam klienta ze starego nissana który kupuje zestaw naprawczy z tłoczkiem co 1,5-2 miechy,a gumki tak raz na 2 tygodnie-4 tygodnie.Ale ponoć opanował wymianę do perfekcji.Tłoczków nie robią w nadwymiarze więc proponuje się zastanowić czy to nie problem z zaciskiem(w japończykach z lata 90 i poźniejszych zaciski byłby pięta Achillesową ).Ja w 626 też wymieniałem 2 tylne,mechanik stwierdził iż regeneracja mija się z celem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przyczyną może być także skończona żywotność zacisku po prostu.Nie zawsze wymiana tłoczka i gumek

> coś da.Mam klienta ze starego nissana który kupuje zestaw naprawczy z tłoczkiem co 1,5-2

> miechy,a gumki tak raz na 2 tygodnie-4 tygodnie.Ale ponoć opanował wymianę do

> perfekcji.Tłoczków nie robią w nadwymiarze więc proponuje się zastanowić czy to nie problem z

> zaciskiem(w japończykach z lata 90 i poźniejszych zaciski byłby pięta Achillesową ).Ja w 626

> też wymieniałem 2 tylne,mechanik stwierdził iż regeneracja mija się z celem.

A co się dzieje tym japońskim zaciskom?

Pytanie:

Czy przy wciskaniu tłoczka do zacisku smaruje się to jakimś smarem czy wystarczy zwilżenie płynem hamulcowym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co się dzieje tym japońskim zaciskom?

Jest jakaś wada konstrukcyjna.

> Pytanie:

> Czy przy wciskaniu tłoczka do zacisku smaruje się to jakimś smarem czy wystarczy zwilżenie płynem

> hamulcowym?

Są specjalne smary do tego.Czy ma to aż takie znaczenie ,powiem szczerze nie wiem.Natomiast z chłopskiej logiki wynika iż jeśli miejsce w którym tłoczek chodzi jest ,,wyrobione'' to tłoczków nadwymiarowych w sprzedaży nie ma.Ja wymieniłem 2 tylne zaciski na nowe i mam spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest jakaś wada konstrukcyjna.

Ale co się dzieje? Przeciekają czy blokują tłoczki?

> Są specjalne smary do tego.Czy ma to aż takie znaczenie ,powiem szczerze nie wiem.Natomiast z

> chłopskiej logiki wynika iż jeśli miejsce w którym tłoczek chodzi jest ,,wyrobione'' to

> tłoczków nadwymiarowych w sprzedaży nie ma.Ja wymieniłem 2 tylne zaciski na nowe i mam spokój.

Wolałbym nie zmieniać.

Nowy ok. 1600 - 2000 zł sztuka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w ASO

Po 2x12 km po mieście, 2 godz odpoczynku, 2km dojazdu do serwisu oba tylne koła kręciły się luźno.

Rozebrane - mechanik wciskał tłoczek palcami.

Prowadnice były nasmarowane, oskrobano występy na końcach klocków i coś w zaciskach.

Na wszelki wypadek odpuszczono po jednym ząbku regulatorów szczęk ręcznego w bębnie.

Po ostrej jeździe ok 5 km tarcze identycznie rozgrzane.

Zobaczymy co się będzie działo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sorry gregory, zdanie "Po ostrej jeździe ok 5 km tarcze identycznie rozgrzane." zrozumiałem jako

> "identycznie jak przed naprawą" a nie jako "identycznie lewa/prawa tarcza"

No właśnie - identycznie lewa i prawa tylna, przednie podobnie, trochę gorętsze..

Felgi letnie, do tarcz palcem nie da się dotknąć, "na ślinę" nie syczą.

Dobrze - ciekawe jak długo.

Zobaczymy w trasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.