volcan Napisano 29 Września 2014 Udostępnij Napisano 29 Września 2014 Kolizja nietypowa - niezabezpieczony samochód stoczył się i uderzył na parkingu (droga publiczna - miejsca postojowe bezpośrednio przy jezdni) w drugie auto. Kierowca auta - sprawcy nie pojawił się przez dłuższy czas (ok. 40 minut czekałem), więc zadzwoniłem na 112, przyjechał patrol drogówki, zebrali materiał dowodowy (zdjęcia itp.), dali mi numer polisy sprawcy (ze strony UFG ), razem z policjantem przepchnęliśmy auto na miejsce, zabezpieczyliśmy przed stoczeniem się. Za wycieraczkę sprawcy trafiło wezwanie na komendę, bo przez kolejną +/- godzinę nadal się nie pojawił. Wina nie podlegała dyskusji, sprawca zostanie ukarany mandatem karnym. Auto sprawcy ma policę OC w PZU, ja zresztą też mam pakiet u tego ubezpieczyciela. Jak się w takim przypadku zgłasza szkodę (że w PZU to nie podlega wątpliwości) - nie mając danych bezpośredniego sprawcy - który zostanie ukarany mandatem? Wystarczy numer polisy i informacja, że na miejscu był patrol określonego WRD? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chemicq Napisano 29 Września 2014 Udostępnij Napisano 29 Września 2014 Dane które masz wystarczą. Delikwenta wezwą na wyjaśnienia. Oczywiste, że zgłaszasz w PZU. pzdr chemicq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 29 Września 2014 Udostępnij Napisano 29 Września 2014 Telefon do PZU, reszty sie juz od nich dowiesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 29 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 29 Września 2014 > Telefon do PZU, reszty sie juz od nich dowiesz. dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 29 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 29 Września 2014 > Dane które masz wystarczą. Delikwenta wezwą na wyjaśnienia. Jeżeli delikwent w PZU powie, że nic takiego nie miało miejsca - będą to z WRD konsultować, czy międzynarodowy gest pokoju i oddal się w pokoju? > Oczywiste, że zgłaszasz w PZU. > pzdr > chemicq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chemicq Napisano 29 Września 2014 Udostępnij Napisano 29 Września 2014 linka do zgłoszenia szkody online Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chemicq Napisano 29 Września 2014 Udostępnij Napisano 29 Września 2014 > Jeżeli delikwent w PZU powie, że nic takiego nie miało miejsca - będą to z WRD konsultować, czy > międzynarodowy gest pokoju i oddal się w pokoju? wezmą pod uwagę. ale nie jest powiedziane, że w dalszej kolejności i tak nie odeślą na drzewo. mnie swojego czasu odesłali. właśnie pzu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ulik Napisano 29 Września 2014 Udostępnij Napisano 29 Września 2014 Przez telefon, internet albo w oddziale Do zgłoszenia szkody nie potrzebujesz danych sprawcy. Numer polisy i notatka policji wystarczą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 29 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 29 Września 2014 > linka do zgłoszenia szkody online No i zgłoszone Oględziny w piątek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 29 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 29 Września 2014 > wezmą pod uwagę. ale nie jest powiedziane, że w dalszej kolejności i tak nie odeślą na drzewo. mnie swojego czasu odesłali. właśnie pzu. Mnie jak na razie PZU pozytywnie zaskoczyło przy poprzedniej likwidacji szkody (fakt, że z AC) - dostałem odszkodowanie praktycznie o rząd wielkości większe, niż się spodziewałem po pesymistycznych ocenach korzystających z AC u innych ubezpieczycieli (szkoda identyczna - gradobicie...). Trzymam kciuki za siebie jak na razie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 29 Września 2014 Udostępnij Napisano 29 Września 2014 Masz okazję przetestować naprawę ze swojego OC w PZU. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 30 Września 2014 Udostępnij Napisano 30 Września 2014 > Kolizja nietypowa - niezabezpieczony samochód stoczył się i uderzył na parkingu (droga publiczna - > miejsca postojowe bezpośrednio przy jezdni) w drugie auto. Kierowca auta - sprawcy nie pojawił > się przez dłuższy czas (ok. 40 minut czekałem), więc zadzwoniłem na 112, przyjechał patrol > drogówki, zebrali materiał dowodowy (zdjęcia itp.), dali mi numer polisy sprawcy (ze strony > UFG ), razem z policjantem przepchnęliśmy auto na miejsce, zabezpieczyliśmy przed stoczeniem > się. Za wycieraczkę sprawcy trafiło wezwanie na komendę, bo przez kolejną +/- godzinę nadal > się nie pojawił. Wina nie podlegała dyskusji, sprawca zostanie ukarany mandatem karnym. > Auto sprawcy ma policę OC w PZU, ja zresztą też mam pakiet u tego ubezpieczyciela. Jak się w takim > przypadku zgłasza szkodę (że w PZU to nie podlega wątpliwości) - nie mając danych > bezpośredniego sprawcy - który zostanie ukarany mandatem? Wystarczy numer polisy i informacja, > że na miejscu był patrol określonego WRD? Troche OT, ale ciekawi mnie jaka jest podstawa w tym przypadku do wystawienia mandatu wlascicielowi samochodu? Bo za co? - za niezabezpieczenie samochodu? A co jesli zabiezpieczyl (zaciagnal reczny i zostal bieg) ale poprostu mechanika zawiodla? A pozatym to jak beda okreslac kto ten samochod zaparkowal tam? Przeciez to mogl nie byc wlasciciel. PS - zeby nie zamieszac - nie ma watpliwosci ze szkody powinny byc pokryte z OC wlasciciela tego auto. Ale podstaw do wystawienia mandatu to juz moze nie byc tak prosto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 30 Września 2014 Udostępnij Napisano 30 Września 2014 > Troche OT, ale ciekawi mnie jaka jest podstawa w tym przypadku do wystawienia mandatu wlascicielowi > samochodu? > Bo za co? - za niezabezpieczenie samochodu? A co jesli zabiezpieczyl (zaciagnal reczny i zostal > bieg) ale poprostu mechanika zawiodla? > A pozatym to jak beda okreslac kto ten samochod zaparkowal tam? Przeciez to mogl nie byc > wlasciciel. > PS - zeby nie zamieszac - nie ma watpliwosci ze szkody powinny byc pokryte z OC wlasciciela tego > auto. Ale podstaw do wystawienia mandatu to juz moze nie byc tak prosto. Ja raz dostałem mandat pomimo ze mi sie nic nie stoczyło. Zostawiłem samochód na niewielkim wzniesieniu z kołami prosto. Próbowałem sie odwoływać ze przecież był na P i dodatkowo miał zaciągnięty ręczny, ale prawo mowi ze koła musza byc odpowiednio skręcone by samochód w razie awarii mechanicznej sie właśnie nie stoczył nigdzie. W zwiazku z czym poddałem sie i zapłaciłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar00ha_ Napisano 30 Września 2014 Udostępnij Napisano 30 Września 2014 > No i zgłoszone Oględziny w piątek Długo musisz czekać. Pewnie nie wziąłeś auta zastępczego? mar00ha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 30 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 30 Września 2014 > Troche OT, ale ciekawi mnie jaka jest podstawa w tym przypadku do wystawienia mandatu wlascicielowi samochodu? Niewłaściwe zabezpieczenie pojazdu. Oczywiście - może nie przyjąć mandatu karnego, wtedy sprawa zostanie skierowana do sądu. IMHO taniej będzie właścicielowi zapłacić ten mandat i mieć tzw. święty spokój, bo sprawę ma i tak przegraną. Samochód miał opuszczoną dźwgnię hamulca ręcznego i dźwignię zmiany biegów na "luzie". Do tego sprawy by nie było, gdyby nie koła skręcone w stronę jezdni - gdyby były skręcone w stronę krawężnika, auto by się raczej nie przemieściło. > Bo za co? - za niezabezpieczenie samochodu? A co jesli zabiezpieczyl (zaciagnal reczny i zostal bieg) ale poprostu mechanika zawiodla? No to może nie przyjąć mandatu i sprawa zostanie skierowana do sądu. A tam dwie opcje - albo rzeczoznawca stwierdzi, że pojazd jest w 100% sprawny, więc należy ukarać kierującego za niezabezpieczenie pojazdu, albo pojazd nie jest sprawny, wtedy zatrzymany zostanie DR i auto zostanie skierowane na badanie techniczne (którego w takim stanie, jak było wczoraj nigdy w życiu nie przejdzie). > A pozatym to jak beda okreslac kto ten samochod zaparkowal tam? Przeciez to mogl nie byc wlasciciel. Pewnie, że tak Dlatego wzywany do komendy jest kierujący pojazdem a jeżeli się nie zgłosi - za "cztery litery" brany jest właściciel pojazdu. W razie dziwnych zachowań i odpowiedzi - akurat stało się to pod "okiem" monitoringu > PS - zeby nie zamieszac - nie ma watpliwosci ze szkody powinny byc pokryte z OC wlasciciela tego auto. Ale podstaw do wystawienia mandatu to juz moze nie byc tak prosto. Podstawy są i szczerze mówiąc nieprzyjęcie mandatu to w takim przypadku zrobienie sobie pod górkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 30 Września 2014 Udostępnij Napisano 30 Września 2014 > Masz okazję przetestować naprawę ze swojego OC w PZU. W jego przypadku (oba auta ubezpieczone w PZU) niewiele te testy dadza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
format Napisano 30 Września 2014 Udostępnij Napisano 30 Września 2014 > (którego w takim stanie, jak było wczoraj nigdy w życiu nie przejdzie). Nie znasz mocy działania SKP w trybie zaocznym. Najpopularniejsza metoda robienia przeglądów w większości strucli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
format Napisano 30 Września 2014 Udostępnij Napisano 30 Września 2014 > W jego przypadku (oba auta ubezpieczone w PZU) niewiele te testy dadza. Dodatkowo pisał, że ma pakiet, więc może robić ze swojego AC z regresem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 30 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 30 Września 2014 > Dodatkowo pisał, że ma pakiet, więc może robić ze swojego AC z regresem. Nie ma sensu kopać się potem z koniem o zniżki. Już to raz przerabiałem - potem ubezpieczyciel kompletnie nie był zainteresowany ściągnięciem pieniędzy z polisy sprawcy i uznał, że nie ma możliwości przeprowadzenia takiej operacji i nie chciał mi zniżek przywrócić. Mam czas... Auto jeździ, zderzak jest trochę porysowany, po oględzinach (w piątek) auto umyję i jakoś zniosę fakt jeżdżenia w takim stanie nawet przez kilka tygodni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 30 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 30 Września 2014 > Nie znasz mocy działania SKP w trybie zaocznym. Najpopularniejsza metoda robienia przeglądów w większości strucli. Wiem jak to działa, ale trochę za dużo wad ma to auto, żeby diagnosta chciał się podstawić. O ile np. łyse opony, jakieś wycieki itp. da się wytłumaczyć (np. na przegląd zamontował koła od kolegi, umył silnik i wszystko było OK), to już np. rozwarstwionej, popękanej szyby czołowej nikt (normalny) nie podbije. Nie powie przecież, że facet przyjechał autem z dobrą szybą a na drugi dzień rozleciała się ona identycznie jak poprzednia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 3 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 3 Października 2014 Update: Sprawczyni kolizji została ukarana mandatem karnym (zgłosiła się AFAIK tego samego dnia - na podstawie wezwania pozostawionego za szybą) - nie wiem niestety dokładnie z jakiego artykułu, bo mimo wszystko jest to tajemnica Szkodę zgłosiłem w poniedziałek wieczorem, 2 godziny temu był już likwidator, zrobił zdjęcia, skopiował dokumenty, wieczorem lub jutro mam mieć wycenę szkody. Trzymajcie kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 3 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 3 Października 2014 > Długo musisz czekać. Pewnie nie wziąłeś auta zastępczego? > mar00ha Teraz dopiero zauważyłem Twoje pytanie Nie - auta zastępczego nie brałem. Po kolizji typu auto ważące 1200 kg po stoczeniu się o może 2 metry uderza w auto ważące 1800 kg uszkodzenia są kosmetyczne - porysowany lakier na zderzaku, zerwane mocowania zderzaka (cała góra i boki trzymają dobrze, zerwały się dolne jedynie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.