-
Liczba zawartości
1 748 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Ulik
-
Komfortowy jest. Fotele, przestrzeń, wyciszenie, zawieszenie. Naprawdę fajne. Automat, moim zdaniem, działa bardzo dobrze. Szczerze mówiąc, to nie trafiłem na jakieś negatywne opinię o 1.6 PT. O 1.2 PT i 1.6 THP owszem. Choć, akurat, ewentualna awaryjność, była na drugim planie, jeżeli chodzi o kryteria wyboru. Przewiduje 4-5 lat eksploatacji. Z opłaconym serwisem i autem zastępczym Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka
-
Po latach spędzonych z Fiatami przesiadka do innego auta na f [emoji16] C5 Aircross 1.6 PT Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka
-
Muzealne motoPRL - czyli, co polecam, co warto zobaczyć.
Ulik odpowiedział Ariibyd na temat - Piękne Maszyny i Historia Motoryzacji
Muzeum Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego w Chlewiskach http://www.chlewiska.mtip.pl/samochod.php -
Tak właśnie zrobiłem Opony już na aucie. Zobaczymy co są warte
-
Podłącze się do tematu, bo rozmiar ten sam. Myślę raczej o premium. Wytypowałem trzy opony: Dunlop SP Sport Blueresponse Pirelli P7 Cinturato Goodyear Efficientgrip Performance Etykieta UE wskazuje na Dunlop lub Goodyear. A doświadczenia użytkowników ?
-
Wycena naprawy (a co za tym idzie, określenie szkody jako całkowitej) nie musi być w oparciu o oryginalne części.
-
Zgłoś do ubezpieczyciela. Jeśli ubezpieczyciel współpracuje z ASO, to jedź do nich i u nich zgłoś szkodę. Oględziny zrobi warsztat i przedstawi do akceptacji do TU. Jeśli zaakceptowany sposób naprawy będzie dla Ciebie satysfakcjonujący, to likwiduj szkodę z AC. Jeśli nie, zrezygnuj z likwidacji. Ze zdjęć za wiele nie widać. Wydaje mi się, że ja miałem ciut większe wgniecenie z dość wyraźnym załamaniem blachy. ASO zarekomendowało wymianę błotnika, a TU zaakceptowało. Auto miało wtedy ~3 lat.
-
Wg. Fiata to przedstawiciel rodziny następcy NB. Ma być jeszcze hatchback i kombi. Nazwą też nawiązuje przecież do poprzednika (kilka pokoleń wstecz) NB, czyli kompaktowego Tipo. Jednak patrząc na design, to rzeczywiście podobne do takich wynalazków jak 301 czy Rapid. Ale może to dlatego, że małe (klasa B i C) sedany to z natury piękne nie są.
-
Jak już zostało napisane - taryfy, zgodnie z ustawą, ustala ubezpieczyciel, a organ nadzoru je zatwierdza. Jak 2x ? W szkodzie figuruje zarówno posiadacz pojazdu, jak i kierujący pojazdem w chwili powstania szkody. Czasem jest to jedna osoba, czasem dwie albo trzy (jeśli jest współwłasność). Takim, że jest sprawcą szkody. A to, że ktoś spowodował szkodę, z automatu zwiększa ryzyko, że spowoduje następną. Jak to "ktoś sobie poda kogoś" ? Poda zakład ubezpieczeń, który likwiduje szkodę. I nie kogoś, tylko posiadacza pojazdu i sprawcę, czyli osoby pośrednio lub bezpośrednio "zamieszane" w powstanie szkody. No to tu prędzej można by się doszukiwać absurdu. Posiadacz pojazdu, mimo, że sam nie spowodował szkody, traci zniżki. Z drugiej jednak strony, udostępnia pojazd osobom trzecim, co również zwiększa ryzyko powstania szkody.
-
Sedan Czekam na hatchbacka Choć czuje, że NB nie dorówna
-
Zależy od ubezpieczyciela. Przy jednej szkodzie tracisz 10% zniżki, przy ubezpieczeniu na kolejny rok. W rok później, masz zniżkę niższą o 5%. Dopiero przy trzeciej polisie, po szkodzie, wróci zniżka sprzed szkody. I to przy założeniu, że szkoda miała miejsce gdy zniżka wynosiła 60%. Przy np. 50% stracisz 20%, zamiast zyskać 5%. Więc zamiast zapłacić w kolejnym roku -55%, zapłacisz -30%. W kolejnym roku -40% (bez szkody miałbyś -60%), w jeszcze kolejnym -50% (miałbyś -60%), dalej -55% (miałbyś 60%) i dopiero teraz -60%. Nadal się nie opłaca wykupić ochrony zniżek, albo zapłacić za niewielką szkodę z własnej kieszeni ? Oczywiście powyższy przykład opiera się na tabeli zniżek dla przykładowego TU. W różnych, może być różnie. Ale zasada podobna. [Edit] Nie doczytałem, że podałeś przykład 1 pojazd i pełne zniżki. Wtenczas tylko mój pierwszy przykład odnosi się do Twojego posta.
-
Do UFG, wraz z informacją o szkodzie, trafią dane sprawcy oraz dane posiadacza pojazdu (art. 102 ust. 3 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych). Szkoda zostanie więc zapisana zarówno "na konto" sprawcy jak i właściciela. Jeśli ZU, przy zawieraniu nowej polisy, sprawdzi w UFG szkody po danych człowieka, a nie pojazdu, to zarówno jeden, jak i drugi, dostanie mniejszą zniżkę.
-
A takie ? Emblematy nie są obowiązkowe
-
Co 20 kkm przegląd. I jak coś podejrzanego się dzieje, to ASAP. Ale mój to raczej z tych młodszych jest
-
Ja wymieniłem. Co będę jeździł z tablicą, jak psu z gardła wyciągniętą. Koszt wymiany został pokryty z OC sprawcy. Czekałem kilka dni. Ale i tak auto stało wtedy w serwisie
-
> W wariancie serwisowym fura naprawiana jest > bezgotówkowo i nic mnie nie obchodzi. A w Optymalnym nie ? Wariant Serwisowy to naprawa na oryginalnych częściach w ASO. Natomiast Optymalny, nie znaczy "tylko kosztorys". Równie dobrze może to być naprawa w nieautoryzowanym warsztacie, z użyciem zamienników.
-
> Zwyzka z Ac, historia że korzystałes z > ubezpieczenia itp. Zwyżka, to jeśli do tej pory nie było zniżek. Więc raczej mniejsza zniżka. Mniejsza pewnie o 10% w pierwszym roku i 5% w kolejnym (zależy od ubezpieczyciela). Przy składce za 10-letnią Vectrę, 1,5 kzł więcej, na pewno nie wyjdzie.
-
> jak w temacie wystarczą 2-3 modele Syrena, Trabant Nie ma za co
-
> Ja nic do nich nie mam. Jak miałem szkodę z OC sprawcy w tej ubezpieczalni, to błyskawicznie > wypłacili, łącznie z kosztami lawetowania. Fakt faktem, sprawca od razu uczciwie przyznał się > do winy i później, kiedy dzwonił do niego pan, który przyjechał opisywać auto, potwierdził > wersję o swojej winie. Ja podobnie mam dobre doświadczenia z Hestią. Obcokrajowiec uderzył w tył mojego auta, a ja wpadłem jeszcze na samochód stojący przede mną. Rozbity i przód i tył. Z zewnątrz szkody niewielkie. Oględziny w ASO, z udziałem likwidatora Hestii. W protokole wszystkie najdrobniejsze uszkodzenia Nawet takie, których sam nie zauważyłem. Samochód naprawiony w przeciągu trzech tygodni od zdarzenia (2,5 od oddania do ASO - w tym kilka dni oczekiwania na brakujące elementy). Odszkodowanie wypłacone warsztatowi następnego dnia roboczego po wystawieniu faktury. Jedyny zgrzyt, to brak możliwości bezgotówkowego wypożyczenia auta zastępczego przy szkodzie z OC zagranicznego. Wypożyczyłem na własną rękę. Koszty pokryli po przedstawieniu faktury
-
Składowisko (bo chyba nie szrot) Moto-PRL
Ulik odpowiedział Tomo na temat - Piękne Maszyny i Historia Motoryzacji
> 52°04'03.1"N 20°26'10.4"E > W Żyrardowie... Kojarzę to miejsce. Coś mi świta, że to jest jakiś policyjny depozyt. Ale pewności nie mam. Musiałbym dopytać. -
> Kupisz w ASO wszystkich marek i we wszystkich oddziałach TUV i Dekry. No mnie się w ASO BMW nie udało. Nie wiem tylko czy dlatego, że nie mieli czy problemem była całkowita nieznajomość angielskiego u wszystkich pracowników ASO/salonu Kupiłem na jakiejś stacji szybkiej obsługi, już w samym Berlinie -143 Koepenicker Strasse
-
Autorentgen Czy ktoś może zna tą firmę ? A może ktoś korzystał z usług ? Warto ?
-
> W której to jest municie:sekundzie filmu? 4:46
-
Wiele lat temu, miałem podobną sytuacje, ze starym maluchem. Początkowo wyceniłem szkody na jakieś 200 zł. Policjanci nie byli zadowoleni i wysłali mnie do ASO ASO powiedziało 700 zł, a policjanci byli zadowoleni, bo mieli sprawców przestępstwa, a nie wykroczenia Kosztów naprawy sprawcy oczywiście nie pokryli. Nie chciało mi się o to walczyć.
-
> Na 3:40 da się bez problemu i 100 więcej. To Tobie się tak wydaje. Ja regularnie jeżdżę tym wiaduktem, co to go widać po prawej i mam trochę inne zdanie. Ograniczenie na tym wiadukcie... no jest trochę dyskusyjne. Te 40 to trochę przesada. Ale szczególnie rano, i tak nie ma to znaczenia, bo wszystko się wlecze. Zaraz za tym wiaduktem większość jadących, zmienia pas na środkowy/lewy, prowadzące na kolejny wiadukt w kierunku centrum. Jednym słowem, znajdują się na kursie kolizyjnym z tymi, jadącymi od obwodnicy. Twoim zdaniem, bezpiecznie jest gdy pojazdy jadące 40-50 km/h, wjeżdżają na pas, po którym inne pojazdy jadą >100 km/h ? Być może 50 na zjedzie z obwodnicy to za mało. Może mogłoby być 70. Ale nie więcej. Już bardziej bezsensowna sytuacja, jest za tunelem do lewoskrętu przy Zachodnim. Przed tunelem stoi 40. Za tunelem nie ma żadnego znaku odwołującego to ograniczenie. 80 jest dopiero przy wiadukcie nad Kasprzaka. Choć i tu jestem w stanie sobie uzasadnić ograniczenie (choć czy do 40 ?) - za tunelami zaczyna się przeplatanka - ci co jadą od Bitwy Warszawskiej, zjeżdżają na lewo, aby jechać prosto w kierunku Wisły. Znowu ci jadące od Alej, zjeżdżają na prawo, do Kasprzaka i Wolskiej.