wawo Napisano 16 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 żre elementy gumowe cieple (chłodzenie) czy niekoniecznie? Co atakuje na początku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 16 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 moze sciera zeby? odchody sa? popsiukać szczynami kota lub psa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zuraw Napisano 16 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 > żre elementy gumowe cieple (chłodzenie) czy niekoniecznie? Co atakuje na początku? Powieś w komorze silnika zapach do kibla; Proste i najskuteczniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 16 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 > żre elementy gumowe cieple (chłodzenie) czy niekoniecznie? Co atakuje na początku? u mnie wygłuszenie, reszta nie ruszona, u kumpla to samo, a jego żonie kable od świec. Chyba zależy od preferencji smakowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waldek40 Napisano 17 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2014 w moim przypadku,ocieplacz akumulatora,wygłuszenie maski, osłona piankowa przewodu klimatyzacji,teraz wiszą kostki toaletowe i jest spokój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ulik Napisano 17 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2014 > żre elementy gumowe cieple (chłodzenie) czy niekoniecznie? Co atakuje na początku? U mnie coś zeżarło gumowy wężyk sterowania turbosprężarką. Czy to była kuna, to nie wiem. Ale jedno jest pewne... sam się nie urwał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eryko Napisano 17 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2014 > u mnie wygłuszenie, reszta nie ruszona, u kumpla to samo, a jego żonie kable od świec. Chyba zależy > od preferencji smakowych. coś w tym jest w hondzie pocieła mi prawie wszyskie wężyki takie czarne czyli jakieś podciśniania , skubana nie tknęła przezroczystych wężyków np. od spryskiwaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 17 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2014 > żre elementy gumowe cieple (chłodzenie) czy niekoniecznie? Co atakuje na początku? To, co jej zasmakuje. Na dodatek nie każde auto. Brat miał Tico - nic nie tknęły. Jak kupił Forda to pierwszej nocy kable poprzegryzały - tak, że kawałki leżały pod autem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
el_diablo Napisano 17 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2014 > żre elementy gumowe cieple (chłodzenie) czy niekoniecznie? Co atakuje na początku? Wygłuszenie maski próbowała, ale chyba jej nie posmakowała... Od zawieszenia kostki toaletowej nie zauważyłem kolejnych śladów odwiedzin jak na razie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roswell Napisano 17 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2014 > żre elementy gumowe cieple (chłodzenie) czy niekoniecznie? Mi przegryzła przewód od chłodnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
steyr Napisano 17 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2014 u mnie się zaczęło od odbitych łapek na silniku, zawiesiłem kostke wc i spokój, byleby nie o zapachu leśnym kolega tak sie bawił z jednym z cc klienta, równomiernie co jakiś czas pękał mu przewód od chłodnicy. Na pierwszy rzut poszedł termostat do wymiany, nie pomogło. No to pewnie UPG, kumpel ściągnał głowice uszczelka niby ok auto poskładał po paru dniach to samo, pękł przewód. Zapadła decyzja o wymianie głowicy na inna, podejrzewał pęknięcie głowicy. Wymienił głowice, i scenariusz się powtórzył przewód pękł. W końcu przyglądnął się komorze silnika i wygłuszeniom, znalazł sierść. Kazał klientowi zmienic miejsce parkowania auta, klient stawia auto na noc koło psa. Od pół roku spokój Też póki miałem psa przy budzie , problemu niemiałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.