mati6630 Napisano 2 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 Witajcie. Dzisiaj pojawił się pierwszy check od momentu zakupu. Sytuacja wyglądała tak: jade sobie spokojnie i jakiś gramontny mi wciął się na jezdnię wiec redukcja do 4 i but żeby sprawnie wyprzedzić. Jak już kończyłem wyprzedzanie zapalił się check i ograniczenie obrotów. Szybkie podłączenie MESa i wywaliło błąd P0238 czyli błąd ciśnienia. Sprawdziłem wartość w momencie błędu i wypluło przeładowanie ~2700mBar. Jakiś czas temu czyściłem czujnik ciśnienia bo był zawalony sadzą. Teraz go znowu wytargałem i czyściutki. Grucha turbiny chodzi bez zacięć, test w mesie też pokazuje że zawór VGT jak i łopatki chodzą bez zacięć i ogólnie nie widać tam nic złego. Podciśnienie jest żadnych nieszczelności. Ogólnie sporo czytałem na ten temat i tam z reguły albo uszkodzony zawór VGT albo zatarte łopatki. U mnie to pracuje bez problemu. Na początek chyba podmienię czujnik ciśnienia jeżeli będzie to samo to podmienię zawór VGT i mam nadzieję że na tym się skończy bo nie widzi mi się zrzucać dmuchawy Oczywiście silnik oleju nie bierze od 8tyś na miarce nic się nie ruszyło. kopcenie w normie na postoju musi być mega but żeby coś sadzy puścił. Macie może jeszcze jakieś pomysły? Może bym go zlogował i wstawił? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 2 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 zacinajacy sie overboost < do sprawdzenia, rozberalny rozebrac wyczyscic manuale sa potem bedziemy myslec co dalej jezeli to nie to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati6630 Napisano 2 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 > zacinajacy sie overboost < do sprawdzenia, rozberalny rozebrac wyczyscic manuale sa > potem bedziemy myslec co dalej jezeli to nie to Niestety moje stilo ma już ten nierozbieralny Podjade do znajomego na szybką podmiankę czujnika i tego overboosta. Wrazie co spokojna jazda w takim stanie będzie jakoś szkodliwa dla silnika i podzespołów? Oczywiście nie mówię tu o butowaniu tylko spokojnej jeździe do ~2000obr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hipo Napisano 2 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 > Niestety moje stilo ma już ten nierozbieralny Podjade do znajomego na szybką podmiankę czujnika > i tego overboosta. Wrazie co spokojna jazda w takim stanie będzie jakoś szkodliwa dla silnika > i podzespołów? Oczywiście nie mówię tu o butowaniu tylko spokojnej jeździe do ~2000obr Możesz i do 5000obr krecic, wazne jest jak deptasz, jak rozpedzasz delitanie to nie ma duzego doładowania, poza tym 1,7bara jeszcze turbiny nie zabije. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati6630 Napisano 2 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 Nie mogłem dłużej czekać postanowiłem zajrzeć do zaworka i okazało się ze mam w końcu rozbieralny Wiec za chwilę miałem go w częściach Widać na tej ośce małe przytarcia od ruchów posuwistych. Oznaka że koniec tego zaworka czy jeszcze reanimować? Aha no i najważniejsze czym to czyścić i później smarować oliwić tą ośkę przed złożeniem? Smar chyba nie odpowiedni do tego bo ośka będzie słabo-wolno chodziła? Oczywiście po całym zamieszaniu zmieniam miejsce zaworka na bardziej przyjazne dla niego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bochumil Napisano 2 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 Tak z ciekawości zapytam, czy nierozbieralne zaworki wolne są od przypadłości, która trapi te rozbieralne czyli brudzenia się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 2 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 reanimuj spokojnie mozesz czyscic , najlepszy jest olej maszynowy tzn ten do maszyn do szycia łucznik lub jakis lubrykant typu Kernite zadne wd itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 2 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 > Tak z ciekawości zapytam, czy nierozbieralne zaworki wolne są od przypadłości, która trapi te > rozbieralne czyli brudzenia się? sadze ze tak samo sie koncza, u kumpla w bravo sie zatarl po rozebraniu wygladal fatalnie, caly trzpien byl pocharatany jak papierem sciernym, wymienil na nowy pierburga i smiga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hipo Napisano 2 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 > Tak z ciekawości zapytam, czy nierozbieralne zaworki wolne są od przypadłości, która trapi te > rozbieralne czyli brudzenia się? Winnym brudzenia i zacierania sie nie jest sam zaworek, nie wazne czy jest rozbieralny czy nie, jesli nie przeniesiesz go w inne miejsce z fabrycznego to koniec jest taki sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati6630 Napisano 2 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 No i dobra umyte naoliwione złożone jutro test Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MirekD Napisano 2 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 ja "namaściłem" olejem wrzecionowym i od 10 lat spoko, przeniosłem na aku. a jeszcze jedno, trzpień przetarłem jakimś super drobnym szmyrgel - papirem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bochumil Napisano 2 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 > Winnym brudzenia i zacierania sie nie jest sam zaworek, nie wazne czy jest rozbieralny czy nie, > jesli nie przeniesiesz go w inne miejsce z fabrycznego to koniec jest taki sam. No właśnie nie do końca jestem przekonany, że czynnikiem decydującym jest tutaj umiejscowienie zaworu. Jeśli zawór jest szczelny (nierozbieralny/pozmianowy) nie ma opcji żeby do środka przedostawał się syf, chyba że przez dziurawe wężyki. Mnie się wydaje, że to zwykłe zużycie eksploatacyjne i tyle. Przecież te zawory nie siadają po przejechaniu 10 tys km. No ale ja się nie znam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati6630 Napisano 2 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 > No właśnie nie do końca jestem przekonany, że czynnikiem decydującym jest tutaj umiejscowienie > zaworu. Jeśli zawór jest szczelny (nierozbieralny/pozmianowy) nie ma opcji żeby do środka > przedostawał się syf, chyba że przez dziurawe wężyki. Mnie się wydaje, że to zwykłe zużycie > eksploatacyjne i tyle. Przecież te zawory nie siadają po przejechaniu 10 tys km. No ale ja się > nie znam Ale przecież jest wyjście upuszczające ciśnienie które ma połączenie z powietrzem atmosferycznym co prawda w moim zaworku zabezpieczone filterkiem z gąbki ale na sterylność w środku zaworka na pewno nie ma co liczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bochumil Napisano 2 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 No chyba że tak Pisałeś wcześniej o czyszczeniu z sadzy czujnika podciśnienia w kolektorze. Czy wpłynęło to jakoś znacząco na poprawę pracy silnika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati6630 Napisano 2 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 Tak i to tak bardzo że dnia następnego ruszając z rana zamieliłem kołami Musiałem się na nowo uczyć ruszać tym autem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bochumil Napisano 2 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 No to w najbliższym czasie zajrzę do swojego Jakieś problemy z wyjęciem i czyszczeniem czujnika? Boję się że jak zobaczę ten "kożuch" sadzy na sondzie czujnika to mnie coś podkusi żeby ściągać EGR. A co tam mogę zastać ogólnie wiadomo, zwłaszcza na wejściu do kolektora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati6630 Napisano 2 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 > No to w najbliższym czasie zajrzę do swojego Jakieś problemy z wyjęciem i czyszczeniem czujnika? > Boję się że jak zobaczę ten "kożuch" sadzy na sondzie czujnika to mnie coś podkusi żeby > ściągać EGR. A co tam mogę zastać ogólnie wiadomo, zwłaszcza na wejściu do kolektora Nie wiem jak w 150 ale u mnie najlepiej ściągnąć wąż odmy bo trochę przeszkadza a tak poza tym to odkręcasz jednego torxa i masz czujnik na wierzchu. Też bym chętnie zajrzał do EGR ale nie mam tyle czasu. W wakacje będę zmieniał nierząd to i od razu ściągnę kolektor ssący do czyszczenia i wytnę EGR i będzie spokój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bochumil Napisano 2 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 Myślałem o tym samym. W piątek jestem umówiony na wymianę rozrządu, ale nie jestem przygotowany na dodatkowe koszty czyszczenia kolektora, a podejrzewam, że mogą mocno wzrosnąć przy okazji jego ściągania. Jak myślicie? Posiadam wersję 120KM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati6630 Napisano 2 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 2 Lutego 2015 > Myślałem o tym samym. W piątek jestem umówiony na wymianę rozrządu, ale nie jestem przygotowany na > dodatkowe koszty czyszczenia kolektora, a podejrzewam, że mogą mocno wzrosnąć przy okazji jego > ściągania. Jak myślicie? Posiadam wersję 120KM. Nie wiem jak w 120 ale w 150 i 140 żeby ściągnąć kolektor trzeba ściągać pompę wys. ciśnienia dlatego jak sobie będę zmieniał rozrząd będę miał swobodę wyciągnięcia pompy. Ja wszystko robię przy aucie sam więc odchodzi mi koszt robocizny i mogę się bawić nawet parę dni bo nie ma ciśnienia terminów jak w niektórych zakładach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hipo Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 > Nie wiem jak w 120 ale w 150 i 140 żeby ściągnąć kolektor trzeba ściągać pompę wys. ciśnienia > dlatego jak sobie będę zmieniał rozrząd będę miał swobodę wyciągnięcia pompy. Pompa to nie wszystko, trzeba wyciagnac jej podstawe, z kolei do podstawy mocowany jest alternator tak ze jest mnostwo roboty. Mozna probowac wykrecic szpilki z glowicy i wtedy powinien kolektor wyjechac w gore. Jednak ja osobiscie szpilek bym nie ruszal. Ja rozpolowilem swoj na silniku, kanaly dolotowe do glowicy zatkalem recznikiem papierowym i czyscilem polowke na silniku. Tragedii nie bylo bo ledwie 5mm syfu na sciance ale. mega odporny na usuniecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bochumil Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Mati16v po czyszczeniu czujnika zauważył poprawę dynamiki silnika. Czy po czyszczeniu kolektora jest podobnie? Te 5 mm koksu to po jakim przebiegu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati6630 Napisano 3 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Niestety overboost wyczyszczony i dalej to samo, na 99% padł czujnik ciśnienia. Podmienię go i zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hipo Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 > Mati16v po czyszczeniu czujnika zauważył poprawę dynamiki silnika. Czy po czyszczeniu kolektora > jest podobnie? Te 5 mm koksu to po jakim przebiegu? Trudno powiedziec jednoznacznie czy cos lepiej czy to efekt placebo. Przebieg... tego najstarsi gorale nie wiedza, ale z 200tys na pewno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bochumil Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 > Trudno powiedziec jednoznacznie czy cos lepiej czy to efekt placebo. > Przebieg... tego najstarsi gorale nie wiedza, ale z 200tys na pewno. no to raczej się wstrzymam do następnej wymiany rozrządu masz w opisie "cinszrot". jakieś negatywne doświadczenia z cziptuningiem? pytam, ponieważ myślę o lekkim lekkim zawirusowaniu auta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hipo Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 > no to raczej się wstrzymam do następnej wymiany rozrządu masz w opisie "cinszrot". jakieś > negatywne doświadczenia z cziptuningiem? pytam, ponieważ myślę o lekkim lekkim zawirusowaniu > auta Chipowanie polecam jak najbardziej, im dłuzej będziesz czekał tym bardziej będziesz po chipie załował że tyle czekałeś. Natomiast nie polecam Pana z Gliwic/obecnie z Rudna, wypuscił mi po sofcie auto które gasło, winna mechanika - pompa nie trzyma ciśnienia, wywaliłem kupe kasy na zmiane pompy i auto dalej gasło. Okazało sie ze soft spaprany był. Oczywiscie kontakt sie urwał .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bochumil Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Ja mam do Gliwic/Rudna dość sporo km, więc skorzystałbym raczej z usług konkurencji. Najbliżej mam do Goodhope, który ma raczej bardzo dobre opinie. Myślę że wirus na 140-150 KM będzie ok, przy okazji prawdopodobny EGR OFF. Muszę to jeszcze przemyśleć, wiadomo koszty. EGR ma jedną zaletę, którą muszę wyjaśnić z innymi posiadaczami JTD, a mianowicie szybsze nagrzewanie silnika. O ile wolniej nagrzewa się silnik po zaślepieniu EGR? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hipo Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Szczerze to nie widze różnicy jeśli chodzi o nagrzewanie, poza tym jak ktoś chce żeby moment grzało to niech benzyne se kupi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtas_BB Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 > Muszę to jeszcze przemyśleć, wiadomo koszty. EGR ma jedną > zaletę, którą muszę wyjaśnić z innymi posiadaczami JTD, a mianowicie szybsze nagrzewanie > silnika. O ile wolniej nagrzewa się silnik po zaślepieniu EGR? IMHO znacznie, powiedzmy o 50%, służbowe stilo które miało wymieniany EGR grzeje się w kilka minut, kilometrowo to jakieś 4-5 i wskazówka już w drodze na górę. Ja miałem zaślepiony, (termostat sprawny, bo był wymieniany na nowego behra) i po 7 km wskazówka zaczynała dopiero iść do góry. Jak z domu wylatujesz na jakaś szybką drogę to różnicy nie zauważysz, jak się turlasz po mieście to IMHO jest różnica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bochumil Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 > Jak z domu wylatujesz na jakaś szybką drogę to różnicy nie zauważysz, jak się turlasz po mieście to > IMHO jest różnica. No właśnie problem w tym, że z reguły turlam się po mieście, dlatego szybsze nagrzewanie silnika jest dla mnie dość istotne. Stilo w benzynie nie chciałem, bo specjalnie nie ma w czym wybierać. Albo awaryjne i paliwożerne (1.6 i 1.8), albo kiepsko wyposażone (1.4). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati6630 Napisano 3 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 To pozostaje założyć webasto odpalasz na 10min przed wyjazdem i masz w miarę zagrzany motor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hipo Napisano 3 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2015 Nie wiem jak w 115 ale u mnie 50°C osiaga mniej wiecej na tym samym odcinku drogi do pracy (po jakis 3km), widac dokladnie kiedy bo klimatronik puszcza wtedy nawiew na nogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiQ Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 > Nie wiem jak w 115 ale u mnie 50°C osiaga mniej wiecej na tym samym odcinku drogi do pracy (po > jakis 3km), widac dokladnie kiedy bo klimatronik puszcza wtedy nawiew na nogi. pytanie czy masz PTC czy nie - jak masz to IMHO ona robi bardziej robotę niż EGR. PS. też nie zauważyłem różnicy z/bez EGR'a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati6630 Napisano 6 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 Przegoniłem go dzisiaj na trasie z zapiętym ELM żeby od razu kasować błąd i po 2krotnym kasowaniu już się nie pojawił, czyżby coś się przedmuchało? W każdym razie jeździ jak jeździł ale przy bucie nie ma błędu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiQ Napisano 6 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 > Przegoniłem go dzisiaj na trasie z zapiętym ELM żeby od razu kasować błąd i po 2krotnym kasowaniu > już się nie pojawił, czyżby coś się przedmuchało? W każdym razie jeździ jak jeździł ale przy > bucie nie ma błędu ja miałem w tamtym roku (lub 2 lata temu) to samo - błąd sie pojawiał przy ok 2,2 - 2,5 rpm i dusiło auto Na złość jak próbowałem zlogować to raz ojciec wydygał przy 140 i odpuścił i nici z logowania a drugim razem mu ktoś zajechał drogę. Kolejne 3 próby absolutnie nic nie pokazały i jedynie było widać że wszystko działało jak powinno...... czyżby się przedmuchał.....? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 6 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 raczej odetkal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.