Keryp_ Napisano 14 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2015 Zaznaczyłem na przykładowej fotce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur7 Napisano 14 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2015 Zaznaczyłem na przykładowej fotce. Zaznaczyłem na przykładowej fotce. To są dwa zawory, zasilenie i powrót. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MeMpHiS Napisano 14 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2015 Zaznaczyłem na przykładowej fotce. Grzejnik z dolnym zasilaniem, a to zaznaczone na zdjęciu to jest zawór o taki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 14 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 14 Listopada 2015 To są dwa zawory, zasilenie i powrót. A w jakiej powinny być pozycji ustawione? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MeMpHiS Napisano 14 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2015 A w jakiej powinny być pozycji ustawione? otwarte na maksa. pewnie zależy od producenta, ale one nie działają zero jedynkowo, sruby wykręcają się pewnie o parę obrotów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 14 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2015 A w jakiej powinny być pozycji ustawione? W takiej, abu grzejnik grzał odpowiednio do warunków i potrzeb. Czyli metodą prób i błędów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur7 Napisano 14 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2015 A w jakiej powinny być pozycji ustawione? Ustawione, w sensie? U mnie są maksymalnie otwarte, różnią się od tych ze zdjęcia powyżej, że mam na klucz imbusowy, na to jest nakręcana zaślepka, np. z czerwonym plastikiem w środku, oznaczającym zasilanie. edit: służą do tego, że w każdej chwili możesz dowolny grzejnik odciąć od zasilania, w przypadku uszkodzenia, awarii czy np. chęci zdemontowania grzejnika, bez konieczności wyłączania pozostałych grzejników, w mieszkaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur7 Napisano 14 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2015 W takiej, abu grzejnik grzał odpowiednio do warunków i potrzeb. Czyli metodą prób i błędów. Do takiej regulacji, wygodniejszy dla użytkownika jest termostat, umieszczony u góry grzejnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 14 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2015 Do takiej regulacji, wygodniejszy dla użytkownika jest termostat, umieszczony u góry grzejnika Termostat tez jest potrzebny. Zaworami regulujesz prędkość nagrzewania grzejnika. Kiedyś robiło się kryzy w rurach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 14 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2015 Tam chyba sa kryzy do regulacji przeplywu. Termostat sluzy do regulacji temp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
irekw Napisano 14 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2015 Termostat tez jest potrzebny. Zaworami regulujesz prędkość nagrzewania grzejnika. Kiedyś robiło się kryzy w rurach. Regulację przepływu w takim grzejniku przeprowadza się po zdjęciu termostatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4thelement Napisano 14 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2015 Regulację przepływu w takim grzejniku przeprowadza się po zdjęciu termostatu. nie w każdym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pito Napisano 14 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2015 otwarte na maksa. pewnie zależy od producenta, ale one nie działają zero jedynkowo, sruby wykręcają się pewnie o parę obrotów Mam takie na śrubokręt, jakie wrzuciłeś na zdjęciu parę postów wyżej. Wewnątrz są zamontowane zawory kulowe - wystarczy obrócić śrubę (zawór) o 90 stopni i przepływ jest całkowicie zamknięty. Od regulacji przepływu np. w grzejnikach Purmo jest wkładka zaworowa i ustawiona tam nastawa wstępna. U innych pewnie jest podobnie. Nie przeczę jednak, że gdzie indziej może być inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur_W_wa Napisano 14 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2015 Zaznaczyłem na przykładowej fotce. Zawór odcinający podwójny kątowy. Łączy grzejniki z instalacją, i nie służy do regulacji a do odcięcia w razie potrzeby. Do regulacji i kryzowania masz zawór termostatyczny pod głowicą widoczną w prawym górnym rogu grzejnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
irekw Napisano 15 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2015 nie w każdym Na zdjęciu jest konkretny grzejnik i moja odpowiedź dotyczyła tego grzejnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4thelement Napisano 15 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2015 Na zdjęciu jest konkretny grzejnik i moja odpowiedź dotyczyła tego grzejnika. SKąd zatem wiesz jaka tam siedzi wkladka termostatyczna bo nie każdy zawór termostatyczny ma możliwość wstępnych ustawien Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
irekw Napisano 15 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2015 SKąd zatem wiesz jaka tam siedzi wkladka termostatyczna bo nie każdy zawór termostatyczny ma możliwość wstępnych ustawien Wyżej napisałem,że do regulacji zdejmuje się termostat.Wtedy widać" śrubkę",którą ustawia się przepływ./nastawę/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4thelement Napisano 15 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2015 Wyżej napisałem,że do regulacji zdejmuje się termostat.Wtedy widać" śrubkę",którą ustawia się przepływ./nastawę/ No a ja ci odpowiem tak....to zależy od wkładki termostatyczne...nie w każdej jest możliwość regulacji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
irekw Napisano 15 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2015 No a ja ci odpowiem tak....to zależy od wkładki termostatyczne...nie w każdej jest możliwość regulacji... Szacowny Kolego,ja cały czas piszę o ustawieniu /regulacji/ przepływu przez grzejnik.Z tą regulacją nie ma nic wspólnego termostat. Jak odkręcisz termostat wyrzuć go do śmieci i skup się na grzejniku.To w grzejniku /na grzejniku/ ustawia się przepływ. Termostat odpowiada za temperaturę nie za przepływ. Temat dotyczy grzejnika ,którego zdjęcie jest zamieszczone parę postów wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4thelement Napisano 15 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2015 Szacowny Kolego,ja cały czas piszę o ustawieniu /regulacji/ przepływu przez grzejnik.Z tą regulacją nie ma nic wspólnego termostat. Jak odkręcisz termostat wyrzuć go do śmieci i skup się na grzejniku.To w grzejniku /na grzejniku/ ustawia się przepływ. Termostat odpowiada za temperaturę nie za przepływ. Temat dotyczy grzejnika ,którego zdjęcie jest zamieszczone parę postów wyżej. mówisz o zaworze termostatycznym czy głowicy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 15 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2015 mówisz o zaworze termostatycznym czy głowicy? Termostatyczna to moze być tylko głowica, która steruje zaworem, wcale nie termostatycznym. I to na zaworze masz pierscień, widoczny po zdjęciu głowicy, którym dokonuje się "kryzowania", czyli dławi przepływ przez grzejnik. Jezeli zawór nie ma tej regulacji, ale grzejnik jest wyposazony takze w zawór odcinający na powrocie, można przepływ przydławić tym zaworem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4thelement Napisano 15 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2015 Jednak nie wszystkie zawory posiadają możliwość regulacji...np u mnie Hertza nie posiadaja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dus3 Napisano 16 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2015 Jest to prawdopodobnie zawór do kryzowania. Możesz "zdlawic" przepływ przez grzejnik. W praktyce używane jezeli masz grzejniki w różnej odległości od pionu albo różnej wielkości. Fizyka podpowiada ze woda popłynie po najmniejszej linii oporu czyli tam gdzie bliżej do pionu. Wtedy regulujesz tym zaworem żeby utrudnić przepływ przez najbliższy grzejnik i zmusić wode do płynięcia równie przez grzejnik bardziej oddalony od pionu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 16 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2015 Jest to prawdopodobnie zawór do kryzowania. Możesz "zdlawic" przepływ przez grzejnik. W praktyce używane jezeli masz grzejniki w różnej odległości od pionu albo różnej wielkości. Fizyka podpowiada ze woda popłynie po najmniejszej linii oporu czyli tam gdzie bliżej do pionu. Wtedy regulujesz tym zaworem żeby utrudnić przepływ przez najbliższy grzejnik i zmusić wode do płynięcia równie przez grzejnik bardziej oddalony od pionu. (Po linii najmniejszego oporu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur_W_wa Napisano 16 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2015 Zaznaczyłem na przykładowej fotce. A możesz wkleić dokładne zdjęcie swojego zaworu, bo w 90% jest to zawór zasilająco powrotny z funkcją odcięcia. Jeżeli zaczniesz nim regulować przepływ ( kryzowanie ) to zacznie w końcu z niego cieknąć. Kryzowanie przeważnie jest w zaworze termostatycznym pod głowicą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 17 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 17 Listopada 2015 A możesz wkleić dokładne zdjęcie swojego zaworu, bo w 90% jest to zawór zasilająco powrotny z funkcją odcięcia. Jeżeli zaczniesz nim regulować przepływ ( kryzowanie ) to zacznie w końcu z niego cieknąć. Kryzowanie przeważnie jest w zaworze termostatycznym pod głowicą. Ja nie chce go w ogóle dotykać, tylko chciałem posprawdzać szczelność (podokręcać) wszystkie gwinty, a tu nie wiedziałem, czy ma być dokręcone i w którą stronę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur_W_wa Napisano 17 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2015 Ja nie chce go w ogóle dotykać, tylko chciałem posprawdzać szczelność (podokręcać) wszystkie gwinty, a tu nie wiedziałem, czy ma być dokręcone i w którą stronę. Jak suchy to szczelny :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 17 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2015 Nadgorliwość gorsza od faszyzmu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 17 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2015 Ja nie chce go w ogóle dotykać, tylko chciałem posprawdzać szczelność (podokręcać) wszystkie gwinty, a tu nie wiedziałem, czy ma być dokręcone i w którą stronę. Dokręć zobaczysz, czy będzie grzał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 18 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 18 Listopada 2015 Nadgorliwość gorsza od faszyzmu Ja tam się nie znam - hydraulik powiedział, żeby zawsze przy odpaleniu przejść się i posprawdzać, bo czasem śrubunki mogą zapracować i się poluzować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 18 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2015 Dobre podejście, kiedyś jak byłem dzieckiem i miałem deskorolkę powymieniałem wszytskei podkładki, bo jakieś takie pęknięte były i dałem normalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 18 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2015 Ja tam się nie znam - hydraulik powiedział, żeby zawsze przy odpaleniu przejść się i posprawdzać, bo czasem śrubunki mogą zapracować i się poluzować. Zacznie kapać to zaczniesz się martwić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 21 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2015 Ja tam się nie znam - hydraulik powiedział, żeby zawsze przy odpaleniu przejść się i posprawdzać, bo czasem śrubunki mogą zapracować i się poluzować. Jeżeli to są śrubunki bez uszczelek, to jeszcze mi się taki nie poluzował. Natomiast te przy pompach i piecu, z uszczelkami gumowymi lub preszpanowymi owszem, co kilka lat warto sprawdzić, czy lekko się ich nie da dociągnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.