Skocz do zawartości

Pobor pradu w spoczynku


eryko

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie taki temat xsara 1,4 miala problem z rozladowywujacym akolem, a ze przy okazji fiksowal zamek centralnego to podejrzenie padlo na wtyczke drzwiowa, ktora faktycznie okazala sie miec przetarte kable. Wtyczka polutowana ale cos mnie tknelo sprawdzic prad na postoju, drzwi zamkniete nie ma alarmu, lampki sufitowe sie nie swieca a on ciagnie 0,67 A , wydaje mi sie ze to lekko duzo . dla pewnosci odpilem jeszcze wtyczke drzwiowa i bez zmian 0,67A. Od czego zaczac ograniczanie , tak mysle na poczatek odciac radio ? , moze wtyczke haka ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinno być nie więcej 0,06A, czyli Ty masz jakieś 10 razy za dużo teraz, najprościej to weź drugą osobę, niech patrzy na miernik a Ty po kolei wyciągaj bezpieczniki, jak spadnie to zobacz co dany bezpiecznik zasila.

BTW ale może jednak wyjmij wtyczkę z radia, bo może pójść szybciej ( źle podłączone)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to 0,67A jak długo się utrzymuje? Nie wygasi się po chwili do akceptowalnej wartości? Jak długo mierzyłeś?

ooo właśnie, bo auto zaraz po zamknięciu jeszcze sporo pobiera prądu zwłaszcza autoalarm jak się uzbraja, mi auto odwaliło kiedyś taki numer że przyjechałem do pracy autem ,zamknąłem auto z pilota i uzbroiłem alarm, a o 15-ej auto nie chciało nawet zakręcić, zmierzyłem napięcie na akumulatorze a tam 7V, okazało się ze wyjąłem kluczyk ze stacyjki nie w pozycji spoczynkowej tylko chyba w pierwszej pozycji, jak się potem okazało mogłem wyjąc kluczyk że stacyjki w każdym jej położeniu, wymiana zapadek w stacyjce rozwiązała problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to 0,67A jak długo się utrzymuje? Nie wygasi się po chwili do akceptowalnej wartości? Jak długo mierzyłeś?

 

chwile po podpieciu akola jest nawet lekko powyzej ampera , te 0,67 to spada po paru sekundach i tak sie utrzymuje .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo właśnie, bo auto zaraz po zamknięciu jeszcze sporo pobiera prądu zwłaszcza autoalarm jak się uzbraja, mi auto odwaliło kiedyś taki numer że przyjechałem do pracy autem ,zamknąłem auto z pilota i uzbroiłem alarm, a o 15-ej auto nie chciało nawet zakręcić, zmierzyłem napięcie na akumulatorze a tam 7V, okazało się ze wyjąłem kluczyk ze stacyjki nie w pozycji spoczynkowej tylko chyba w pierwszej pozycji, jak się potem okazało mogłem wyjąc kluczyk że stacyjki w każdym jej położeniu, wymiana zapadek w stacyjce rozwiązała problem

 

alarmu tam nie ma, elektrycznie - gadżetowo to jest jak wyjechał z fabryki , chyba zacznę od demontażu radia , ono jest fabryczne ale tez cos nie domaga w nim włącznik co prawda dziadek jakos potrafi je uruchomić ale moze cos tam być w samym potencjometrze - włączniku .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinno być poniżej 20mA ,czyli 0,02A.

Stara metoda - patrzysz na miernik i wyciągasz po kolei bezpieczniki i sprawdzasz kiedy spadnie.

Ja bym stawiał na któryś siłownik centralnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczekaj 30-40 min i zmierz ponownie.

Clarkson w którymś felietonie pisał, ze jego ulubionym badaniem nowych samochodów jest wielokrotne otwieranie i zamykanie drzwi i patrzenie, po ilu razach padnie akumulator, bo kazde otwarcie drzwi "budzi" komputery w przygotowaniu do jazdy i wtedy ciągną spory prąd. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale sporo nowych samochodów jeszcze "gada" sporo czasu po ich zgaszeniu i zamknięciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytam się poważnie, co takie auto wykonuje przez te 40 minut ze mu ten prąd jest potrzebny?

na czuwanie , oczekiwanie, że ktoś przyjdzie, teoretyczne utrzymywanie napięcia na lampki wnętrza i milion innych czynności 

 

chociaż 40 minut to IMO za długo , 10-15 to chyba obecnie norma 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Któreś mercedesy jeszcze przez pół godziny po zgaszeniu okresowo dobijały klocki hamulcowe do tarcz.

 

Dobijały po otwarciu drzwi po dłuższym postoju żeby układ hamulcowy wykonał Pre Drive Check. Hybrydy Toyoty robią podobnie.

 

Jeśli chodzi o wartości prądu i czas pomiaru po zamknięciu auta to dla różnych samochodów instrukcje serwisowe różnie podają. Można jednak przyjąć, że maksymalny prąd w mA to pojemność zastosowanego fabrycznie akumulatora a mierzyć najlepiej po upływie 30min od zamknięcia wszystkich drzwi i klap.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobijały po otwarciu drzwi po dłuższym postoju żeby układ hamulcowy wykonał Pre Drive Check. Hybrydy Toyoty robią podobnie.

Jeśli chodzi o wartości prądu i czas pomiaru po zamknięciu auta to dla różnych samochodów instrukcje serwisowe różnie podają. Można jednak przyjąć, że maksymalny prąd w mA to pojemność zastosowanego fabrycznie akumulatora a mierzyć najlepiej po upływie 30min od zamknięcia wszystkich drzwi i klap.

Szafir by tu musiał zajrzeć i szczegółowo napisać, bo to on mi opowiadał, jak w znajomym warsztacie mechanikowi przytrzasnęło palce podczas wymieniania klocków, a siedząc przy zacisku raczej drzwi nie otwierał.

To ja już wolę swoje wiekowe audi, które po zgaszeniu jest od razu martwe, a abs sobie sprawdza dopiero poza właczeniu zapłonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szafir by tu musiał zajrzeć i szczegółowo napisać, bo to on mi opowiadał, jak w znajomym warsztacie mechanikowi przytrzasnęło palce podczas wymieniania klocków, a siedząc przy zacisku raczej drzwi nie otwierał.

To ja już wolę swoje wiekowe audi, które po zgaszeniu jest od razu martwe, a abs sobie sprawdza dopiero poza właczeniu zapłonu.

 

Pracowałem kilka lat przy Mercedesach z tym cudownym układem hamulcowym SBC i po prostu trzeba myśleć co się robi. Znam wiele przypadków wystrzelenia tłoczka hamulcowego, ale zawsze było to spowodowane niefrasobliwością mechaników czyli otwarciem drzwi podczas pracy, odłączeniem i ponownym podłączeniem prostownika itp. W Toytoyach instrukcja serwisowa mówi o wyjęciu 2 przekaźników i po temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracowałem kilka lat przy Mercedesach z tym cudownym układem hamulcowym SBC i po prostu trzeba myśleć co się robi. Znam wiele przypadków wystrzelenia tłoczka hamulcowego, ale zawsze było to spowodowane niefrasobliwością mechaników czyli otwarciem drzwi podczas pracy, odłączeniem i ponownym podłączeniem prostownika itp. W Toytoyach instrukcja serwisowa mówi o wyjęciu 2 przekaźników i po temacie.

Dzięki za info. Z prostownikiem to wystarczy krótki chwilowy zanik zasilania w sieci, co np. w moich okolicach nie nalezy do rzadkosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale na pewno nie jest to 0.6A przez kilkadziesiat minut, max 100mA.

95% przypadków "lewego" poboru prądu to radia i głównie kondensatory wejściowe jego zasilacza. Od tego bym zaczął.

mocno zdziwiłbyś się jaki potrafi być pobór. Wszystko zależne od rozbudowania elektroniki w aucie i wyposażenia dodatkowego :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba w chińskich radiach z bazaru :skromny:

Nie. Nawet w fabrycznych. Po 7-10 latach elektrolity w zasilaczach wysychaja albo puchną, pojawiają się prądy zwarciowe, nawet powyżej 1A. 

Na 10 aut z problem znikającego prądu 9 i pół to wina instalacji radia  lub samego radia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Nawet w fabrycznych. Po 7-10 latach elektrolity w zasilaczach wysychaja albo puchną, pojawiają się prądy zwarciowe, nawet powyżej 1A. 

Na 10 aut z problem znikającego prądu 9 i pół to wina instalacji radia  lub samego radia :)

Ale jaki to jest zasilacz w zwykłym radiu, przecież ono jest już zasilane z odpowiedniego zasilacza czyli akumulatora a elektrolity na wejściu jedynie wygładzają napięcie i pracują w lekkich warunkach. Rozbierałem kilkanaście radioodtwarzaczy (firmowych, żeby nie było wątpliwości) i w żadnym nie spotkałem się z problemem, który opisujesz (prądy zwarciowe wskutek uszkodzenia elektrolitów) :)

Samo radio faktycznie może być odpowiedzialne za rozładowywanie akumulatora ale to najczęściej wina wadliwego podłączenia. Zasadniczo są 2 plusy ale po wyłączeniu stacyjki zasilanie ma być na jednym i to tym właściwym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jaki to jest zasilacz w zwykłym radiu, przecież ono jest już zasilane z odpowiedniego zasilacza czyli akumulatora a elektrolity na wejściu jedynie wygładzają napięcie i pracują w lekkich warunkach. Rozbierałem kilkanaście radioodtwarzaczy (firmowych, żeby nie było wątpliwości) i w żadnym nie spotkałem się z problemem, który opisujesz (prądy zwarciowe wskutek uszkodzenia elektrolitów) :)

Samo radio faktycznie może być odpowiedzialne za rozładowywanie akumulatora ale to najczęściej wina wadliwego podłączenia. Zasadniczo są 2 plusy ale po wyłączeniu stacyjki zasilanie ma być na jednym i to tym właściwym ;)

Powiem więcej, zawsze radia podłączam poza stacyjką, tak że plus mają na obydwu wejściach, i też nigdy dotąd nie spotkałem się z takim problemem. Co nie znaczy, że się nie spotkam, bo do kikku lat wdtecz też nie wierzyłem w puchnące elektrolity na płytach głównych w pecetach, a teraz to jest standardem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosze podaj przykład auta osobowego który po 5 minutach od zamknięcia drzwi pobiera więcej niz 150mA. Może sobie być napchany elektronika po brzegi.

Skoda fabia , Peugeot 807, 206, Passat B5-6, Citroen Xsara Picasso, Vectra C ..... uprzedzając auta mają sprawną instalację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.