Skocz do zawartości

Dlaczego wyważa się koła...


r1sender

Rekomendowane odpowiedzi

miałem przyjemność kilka razy z takim jednym katem na auta jego wspaniałym bolidem jeździć. Auto jak na polskie warunki niestare, bo 8 letnie. Podczas jazdy autem trzęsło, że ma się uczucie siedzenia na fotelu masażysty. Właściciel auta myślał o jego do sprzedaży i wrzucił stare opony, a żeby jeszcze przyoszczędzić nie wyważył ich ale nie miało to wpływu na technikę jazdy, na Obwodnicy Trójmiasta mało kto mu dorównywał. Po 2 tygodniach takiej jazdy poddało się łożysko w kole, a dzisiaj całe koło postanowiło sobie odjechać. Dobrze, że nie przy dużej prędkości. Śruby ścięło przy samej piaście. 

Wot przyoszczędził, wizualnie błotnik, próg, co z zawieszeniem to się dopiero okaże :facepalm:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę  :hehe: . Chyba że miał śruby pływające, to możemy podyskutować  :ok:  :phi: .

 

a ja uwierzę, jeśli jeździł tak długo

w bagażówce (przyczepce) biło koło, puki jeździła 20km od domu to było OK

raz pojechała w trasę 2x400km i nie wiele brakło a wróciła by bez kół - część śrub się odkręciła, część prawie ścieło

 

sam często jeżdżę z błotem na kołach i wibracje są spore, czasem ciężko kierownicę utrzymać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra a powiedzcie czy zasadnym jest z punktu widzenia swiadomego kierowcy wywazanie kol po sezonie tzn. zimowe w kwietniu na polke odlozono a w listopadzie zostana zalozone. Wywazac? Nie bija ida rowno niezaleznie od predkosci.Bo z punktu wudzenia wulkanizora jak najbardziej. Bo znam kilku co przechowuja kola i bez ponownego wywazenia "nie pomalujesz". Wg to nabijanie ludzi w butelke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra a powiedzcie czy zasadnym jest z punktu widzenia swiadomego kierowcy wywazanie kol po sezonie tzn. zimowe w kwietniu na polke odlozono a w listopadzie zostana zalozone. Wywazac? Nie bija ida rowno niezaleznie od predkosci.Bo z punktu wudzenia wulkanizora jak najbardziej. Bo znam kilku co przechowuja kola i bez ponownego wywazenia "nie pomalujesz". Wg to nabijanie ludzi w butelke.

Moje zimowki w poprzednim aucie nie byly wywazane 10lat ale w zimie max robilem 3-4tysiace. Po tym okresie wrzucielm na wywazanie i 1szt nie trzeba bylo wywazac bylo 0-0! Kolejna miala 5-0 a dwie mialy kolo 10 na ktoras ze stron na ukl kierowniczym nigdy nie bylo czuc ze kola nie wywazone.

LIFE IS TOO SHORT TO RIDE SHIT BIKES

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra a powiedzcie czy zasadnym jest z punktu widzenia swiadomego kierowcy wywazanie kol po sezonie tzn. zimowe w kwietniu na polke odlozono a w listopadzie zostana zalozone. Wywazac? Nie bija ida rowno niezaleznie od predkosci.Bo z punktu wudzenia wulkanizora jak najbardziej. Bo znam kilku co przechowuja kola i bez ponownego wywazenia "nie pomalujesz". Wg to nabijanie ludzi w butelke.

Jeśli nie czuć niewyważenia, przejechaly raptem kilka tysięcy km, a do tego na oko nie widać by jakiś ciężarek odpadł, to ja bym nie wyważał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.