AkuQ Napisano 11 Października 2016 Udostępnij Napisano 11 Października 2016 Mam Ci ja budę dla swojego Rexa, rex z tych niedużych, krótkowłosych bandytów. Buda ścianki ma ocieplone 2 cm styro, dach-nie wiem, podłoga-nie wiem. I teraz pytanie, jak można reksiowi podnieść komfort mieszkania w mrozy? 5-10cm styro i na tym postawić budę? Wymościć ją (siano podobno się sprawdza dobrze) Wejście zasłonić jakąś giętką cieniutką pleksą, by chroniło od wiatru? Co jeszcze? Pod pierzynę go brać nie zamierzam, w mrozy -15 i zimniej przygarnę do kotłowni, aczkolwiek piszą, że ciepło-zimno-ciepło to dla zwierzaka niekoniecznie dobre. Widzę, że teraz czasami ranki jak zimne to się telepie, chciałbym mu jakoś dopomóc, bo pomimo że pojawił się bez mojej zgody, to zżyłem się z nim trochę i jest "wporzo" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 11 Października 2016 Udostępnij Napisano 11 Października 2016 (edytowane) Myślę, że staropolskie metody będą najskuteczniejsze. Czyli stary kożuch na dno budy powinien załatwić sprawę. Możesz ew. zasłonić wejście du budy jakimś kawałkiem koca. W kosmiczne technologie bym nie szedł. Mój owczarek całe lata spał w budzie, tylko powyżej -10 w nocy był wpuszczany do wiatrołapu. A że w ostatnich latach taka temperatura utrzymuje się góra 5 dni w roku to nie było tematu. Edytowane 11 Października 2016 przez Tomo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HerrMajki Napisano 11 Października 2016 Udostępnij Napisano 11 Października 2016 Może jakiś przewód lub matę grzejną mu zainstalować, a na pewno zasłonić wejście jakimś kocem lub grubą szmatą, jak @@Tomo radzi. Może być tylko minus, że sierściuchowi się spodoba to nosa na zewnątrz nie wystawi tylko w ciepełku będzie siedział Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Olleo Napisano 11 Października 2016 Udostępnij Napisano 11 Października 2016 (edytowane) Daj no zdjęcie budy. Nie dasz rady dać więcej styro i drugą warstwę desek, a przy okazji zrobić przedsionek/wiatrołap? Krótkowłose raczej na zimę na dwór się nie nadają, ale ja się na psach nie znam. Edytowane 11 Października 2016 przez Olleo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yack Napisano 12 Października 2016 Udostępnij Napisano 12 Października 2016 Zamiast siana lepiej słomę żytnią (czy jakąśtam) bo siano pewnie dostanie wilgoci i zgnije. A i w słomie chyba jednak cieplej 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pado Napisano 12 Października 2016 Udostępnij Napisano 12 Października 2016 mój ś.p uwielbiał słomę, sikał z radości jak ją mu dawałem do budy ... wejście było załonięte kawałkiem grubej tkaniny (coś ala dywan) i przecięte na środku, aby miał łatwiej wchodzić... ale w ostanie lata i tak spał pod domem nawet w -10 w swoim legowisku ... zawsze go podziwiałem, bo zimno jak pieron, a on był cieplutki jak grzejnik 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oscar_ Napisano 12 Października 2016 Udostępnij Napisano 12 Października 2016 mój miał bude ocieploną standardowym styro jak u ciebie , w środku gąbkę obszyta materiałem i zasłonięte wejście wykładziną dywanową. Jak były mrozy większe niż - 15 brałem go do przedpokoju co kończyło się tym że o 2 w nocy miałem pobudkę bo się tłukł po mieszkaniu bo mu za gorąco i chciał na dwór ... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leatz Napisano 14 Października 2016 Udostępnij Napisano 14 Października 2016 Ja zrobiłem taką budę. Paleta od góry (podłoga budy) uzupełniona deskami, ściany, podwójne (rozstaw ok 10 cm) dach paleta od zewnątrz obita papą. Podłoga, dach, ściany wypełniłem pianą poliuretanową. Dach był na zawiasach w środku słoma, był też przedsionek. Mały piesek przybleda przeżył zimę. Wysłane z mojego LG-H815 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kilermati Napisano 15 Października 2016 Udostępnij Napisano 15 Października 2016 Takie coś skleciłem dla naszej wilczycy: Styro 4cm i 5cm naokoło w scianach +2x 12mm OSB powinno wystarczyc od spodu folia budowlana zeby wilgoci nie ciągło, podwójny dach w części mieszkalnej wyjmowany wewnętrzny do sprzatania. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kiziuk Napisano 15 Października 2016 Udostępnij Napisano 15 Października 2016 Nie wiem, jaką masz budę w stosunku do czworonoga, ale środek powinien być na tyle mało przestronny, żeby zwierzak był w stanie go ogrzać. Ocieplenie na 5 cm styropianu powinno wystarczyć, ważne, żeby nie wiało. Na podłogę płyta, styropian i płyta. Nie może nasiąkać od dołu - najlepiej na lekkim podwyższeniu, żeby dołem był przewiew. Na wypełnienie najlepsza jest słoma. Inne materiały typu kocyk, materac, kołderka bardzo szybko zgniją. Słoma będzie sucha, a poza tym będzie trzymać ciepło wokół futra. Przed mrozami warto naładować więcej, żeby pokryło też ściany, co prawda to się potem zapadnie ale chodzi o to, żeby wypełnić pustą przestrzeń i trzymać ciepło dookoła. Z chowaniem do kotłowni to nie jest najlepszy pomysł. Już raczej gdzieś do garażu - 5-10 stopni powinno być wystarczające. Jeśli jest typowo podwórkowy, to ciepłe żarcie i letnia woda Że bez foty się nie liczy, to chyba dodawać nie muszę 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 16 Października 2016 Autor Udostępnij Napisano 16 Października 2016 Nie wiem, jaką masz budę w stosunku do czworonoga, ale środek powinien być na tyle mało przestronny, żeby zwierzak był w stanie go ogrzać. Brałem to pod uwagę, buda jest odpowiednia dla pieska, czyli niewielka, oczywiście słoma się zmieści do środka, czy inny ocieplacz. Ocieplenie na 5 cm styropianu powinno wystarczyć, ważne, żeby nie wiało. Na podłogę płyta, styropian i płyta. Nie może nasiąkać od dołu - najlepiej na lekkim podwyższeniu, żeby dołem był przewiew. Jest na stopkach. Nie chciałbym jej za specjalnie przebudowywać, dlatego też tak dumałem, żeby tylko odizolować jeszcze od podłoża i np ustawić ją na styro, by od dołu nie ciągnęło Na wypełnienie najlepsza jest słoma. Inne materiały typu kocyk, materac, kołderka bardzo szybko zgniją. Słoma będzie sucha, a poza tym będzie trzymać ciepło wokół futra. Przed mrozami warto naładować więcej, żeby pokryło też ściany, co prawda to się potem zapadnie ale chodzi o to, żeby wypełnić pustą przestrzeń i trzymać ciepło dookoła. Z chowaniem do kotłowni to nie jest najlepszy pomysł. Już raczej gdzieś do garażu - 5-10 stopni powinno być wystarczające. No tak też mi się wydawało, że ciepło-zimno jest również szkodliwe. W garażu też mam ciepło, bo sąsiaduje z kotłownią i pewnie ok 15st jest, poza tym w garażu to by sobie znalazł zaraz coś do zniszczenia/pogryzienia. Jeśli jest typowo podwórkowy, to ciepłe żarcie i letnia woda Jest z nami od lutego, zimę i wiosnę wczesną siedział jako szczeniak w kotłowni, teraz jako w sumie dorosły psiak siedzi na zewnątrz, w dzień na łańcuchu, dopóki ogrodzenia od frontu nie zrobię, bo straszny wariat w stosunku do obcych, wieczorami na wolnym wybiegu. Buda o taka: A jej mieszkaniec o taki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 16 Października 2016 Udostępnij Napisano 16 Października 2016 A jej mieszkaniec o taki:) toż to kanapowiec, gdzie takiego psiaka na dwór ale faktem jest, że moje wilki zawsze olewały budę i spały na dworze. Często nawet na śniegu. Niestety, dożywały max. 10 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 16 Października 2016 Autor Udostępnij Napisano 16 Października 2016 toż to kanapowiec, gdzie takiego psiaka na dwór Zdecydowanie lepiej czuje się na zewnątrz, z resztą ma znajome koleżanki po sąsiedzku, więc wpada czasami do nich się pobawić, co raz pogoni jakąś sarnę czy zająca, na łąkach buszuje za myszami tylko uszy mu wachlują. W domu by się kisił-nie po to mieszka na wsi by w betonie siedzieć, korzysta z natury pod koniec września mocno kleszcze zaczął łapać, w 3 dni 14szt wyjęte, wjechała nowa obroża i środek rozprowadzony na skórze na karku, od tamtego czasu spokój. Ale jakiś wysyp się zrobił, bo tydz temu ze stawu wróciłem, który mam niedaleko domu i na ubraniach znalazłem 3 spacerujące kleszcze-brrr....nie lubię tego dziadostwa, myślałem, że maj/czerwiec najwięcej tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.