Skocz do zawartości

6 (sześć) tygodni z BMW :p


Kalkstein

Rekomendowane odpowiedzi

Dnia 21.01.2017 o 10:34, Kalkstein napisał:

Wpisuję się w nową świecką tradycję samochwalstwa. U mnie zmiana bo samobiczowanie  ;]

 

Model: 330d xDrive GranTurismo LuxuryLine

Silnik:  190 kW (258 PS) turbo diesel

Przebieg: przy zakupie 11 tys km obecnie 14 tys km

Średnie spalanie: teoretycznie 6.6 w realu 11

Usterki: 5 (pięć) w tym wszystkie wymagające lawety

Wymieniono: akumulator x3, kolumna kierownicza x1. Obecnie w serwisie czeka na wymianę ASB

Jeżdżę zastępczym X3 i kombinuję jak się wymiksować z beemki i kupić outlandera od kolegi Ryb :phi:

Kto przebije?

A kto tym jeździł wcześniej ?

demo ?

Dnia 21.01.2017 o 10:34, Kalkstein napisał:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.02.2017 o 15:57, mar00ha_ napisał:

Dlaczego? 

 

tu juz sam musisz odpowiedziec na to fundamentalne pytanie ;]

 

tapatalked

11 godzin temu, kondziu napisał:

A kto tym jeździł wcześniej ?

 

auto bylo z floty bmw i jezdzil dyrektor na land hesja

juz napisalem wczesniej, wszystkie problemy generowala asb

auto /odpukac/ jezdzi jak zle :phi:

 

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.02.2017 o 17:52, KvM napisał:

Nigdy nie byłem zwolennikiem diesli (choć na te w BMW nie miałem specjalnie powodu narzekać), ale to jest gwóźdź do ich trumny. Za cholerę nie kupię diesla z adblue. Nie chodzi nawet o koszty, ale po prostu mam gdzieś martwienie się o kolejną rzecz przy dieslu ( i tak trzeba dolewać dodatek do paliwa, żeby wtryski chodziły). Używanego diesla nie kupię absolutnie z innych powodów.

 

 

Jeśli tego dodatku starcza na tyle żeby od przeglądu do przeglądu dojeździć to przecież problem nie istnieje. Doleją na serwisie. O dodatkach do paliwa nigdy nie słyszałem (mam jakieś dziwne diesle, które jeżdżą bez tego).

A, i mój diesel spełnia Euro6 z normalnym, suchym filtrem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety serwis nie o wszystkim pamięta. Zawsze ostatecznie to kierowca ma problem i temat na głowie.Nawet jeśli sprowadza się on do pilnowania ASO. Tematem dodatków do paliwa czyszczących wtryskiwacze warto się zainteresować. Nawet jeśli jeździsz dość mało km aby doprowadzić wtryski do stanu w którym trzeba je wymienić, to z czasem po prostu spada moc z powodu zanieczyszczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, KvM napisał:

Niestety serwis nie o wszystkim pamięta. Zawsze ostatecznie to kierowca ma problem i temat na głowie.Nawet jeśli sprowadza się on do pilnowania ASO. Tematem dodatków do paliwa czyszczących wtryskiwacze warto się zainteresować. Nawet jeśli jeździsz dość mało km aby doprowadzić wtryski do stanu w którym trzeba je wymienić, to z czasem po prostu spada moc z powodu zanieczyszczeń.

 

U mnie raczej na odwrót: przez wtryski przelatuje tyle paliwa że nie mają czasu się zanieczyścić.

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, KvM napisał:

Im więcej paliwa przelatuje tym problem jest większy. Oczywiście sprawa dotyczy głównie super precyzyjnych wtrysków najnowszej generacji. Preparat do czyszczenia wtryskiwaczy poleca ASO BMW i jest to brandowane logo BMW. 

 

Coś im w tym BMW nie wychodzi. Moje diesle bez takich cudów robią duże przebiegi i wszystko gra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ryb napisał:

 

Coś im w tym BMW nie wychodzi. Moje diesle bez takich cudów robią duże przebiegi i wszystko gra.

To nie BMW produkuje wtryski tylko Bosch. Do wszystkich aut mniej więcej takie same (w danej klasie). Pewnie u Ciebie także następuje spadek osiągów tylko o tym nie wiesz. To jest kilka - kilkanaście KM. Nie do zauważenia na przestrzeni 100 tysięcy km. 

 

Wtryski piezzo są bardziej wrażliwe. Zwykle są stosowane przy bardziej wysilonych silnikach. 

W słabszych N47/N57 byly stosowane zwykłe, a w mocniejszych piezzo. 

W omawianym tu F10 są piezzo (może poza wersja 518d) i warto pamiętać o preparacie do ich czyszczenia. Przynajmniej raz na 10 baków paliwa. A jeśli ktoś nie stosował wcześniej to warto dać na trzy tankowania pod rząd. 

Sam preparat kosztuje grosze, nie trzeba stosować tego z logo BMW (choć nie jest specjalnie droższy). 

Efekt można sprawdzić na hamowni jeśli ktoś jest bardzo dociekliwy. 

 

A tak BTW miałem ostatnio okazję zrobić znowu parę tysięcy km F10. Czuć bylo, że auto jest bardziej dopracowane niż roczniki z pierwszych lat produkcji. 

Zdecydowanie lepiej wyciszone. Generalnie auto raczej leniwe w stylu Mercedesa niż BMW, przynajmniej z dwulitrowym dieslem.

 

Niestety przy tych wymiarach w mieście jest udręka z parkowaniem. 

No ale to chyba oczywiste. 

Edit. Sorki myślałem, że to to temat o zakupie F10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.