UPG czy nie UPG?

[Joki]

Trafił mi się taki gruzik. Kupiony za czapkę gruszek. Fajnie jeździ, idealny tylko, że jak na zdjęciu.

Rok stał nie jeżdżony. Tylko przejeżdżane po kilka metrów z miejsca na miejsce co kilka tygodni/miesięcy. Miałem nadzieję, że to dlatego.

Niestety po wymianie oleju, oczyszczeniu i przejechaniu 1000km. (4×250 na trasie i trochę po mieście) majonez wraca. Płynu nie ubywa, nie dymi. Poza tym wszystko OK. Temperatura pokazywana przez Torque 86 - 87st.C.

Chyba na test obecności spalin w płynie czas jechać?

[Maciej__]

1 minutę temu, Joki napisał:

Trafił mi się taki gruzik. Kupiony za czapkę gruszek. Fajnie jeździ, idealny tylko, że jak na zdjęciu.

Rok stał nie jeżdżony. Tylko przejeżdżane po kilka metrów z miejsca na miejsce co kilka tygodni/miesięcy. Miałem nadzieję, że to dlatego.

Niestety po wymianie oleju, oczyszczeniu i przejechaniu 1000km. (4×250 na trasie i trochę po mieście) majonez wraca. Płynu nie ubywa, nie dymi. Poza tym wszystko OK. Temperatura pokazywana przez Torque 86 - 87st.C.

Chyba na test obecności spalin w płynie czas jechać?

 

W niektorych autach taki majonez to standard i o niczym jeszcze nie swiadczy.

[rwIcIk]

Teraz, Maciej__ napisał:

 

W niektorych autach taki majonez to standard i o niczym jeszcze nie swiadczy.

Miałem taki majonez kiedyś w Astrze 1,6 od nowości

@JokiPłyn chłodzący nie znika?

[Joki]

W tych silnikach nigdy się nie spotkałem z takim zjawiskiem. Nawet zimą. Nawet na mieście. Miałem już cztery...

Niby może być niedogrzany. Niby 86st.C to za mało ale jakoś nie mam przekonia.

Płyn nie znika. W każdym razie nie widać aby znikał ale tysiąc km. to może jeszcze za mało? Zbiorniczek to przelew i trzeba zaglądać do chłodnicy. Ciężko jednoznacznie stwierdzić.

[sebaM25]

35 minut temu, Joki napisał:

 

Niby może być niedogrzany. Niby 86st.C to za mało ale jakoś nie mam przekonia.

 

86st może być, jeśli osiąga po 5km normalnej jazdy, a nie po 50km piłowania po autostradzie.

Jak termostat ok, to bym się tym majonezem nie przejmował, ale obserwował to auto dokładnie.

[Joki]

58 minut temu, sebaM25 napisał:

86st może być, jeśli osiąga po 5km normalnej jazdy, a nie po 50km piłowania po autostradzie.

Jak termostat ok, to bym się tym majonezem nie przejmował, ale obserwował to auto dokładnie.

Też mi się wydaje, że to normalna temperatura. W Speed-ym cały czas trzyma 87st.C. i tylko na postoju puszcza więcej zanim się wentylatory nie włączą przy 105 st.C.

Osiąga szybko, po kilku km. co jak na litrową noPB jest raczej OK.

Zastanawiam się, w którym momencie przedsięwzięć dalsze kroki? Jak zacznie ubywać płynu? Jak będzie widać krople na bagnecie? Bo jak zacznie dymić to dla mnie jasne.

Zastanawia mnie jeszcze fakt, że otworek przelewowy w chłodnicy był zarośnięty czymś jak kamień. Beżowym. Dało się wydłubać i udrożnić. Niemniej w zbiorniczku przelewowym ani pod korkiem nie widać tłustych plam. Tylko w rynience wokół otworu pod korkiem leżą drobiny jakby kamienia.

[sebaM25]

31 minut temu, Joki napisał:

 

Zastanawiam się, w którym momencie przedsięwzięć dalsze kroki? Jak zacznie ubywać płynu? Jak będzie widać krople na bagnecie?

Jak zacznie kopcić z rury płynem, jak puści płyn do oleju, albo olej do płynu.

Jak nie zaobserwujesz, to UPG zostaw.

 

Co to ma za odmę? Też tak zalepiona majonezem? A przepustnica?

 

No i najważniejsze, obserwować czy nie ubywa tego płynu.

[SebeKK]

Wyglada na nieodparowana wode z oleju. 

[nikt-znany]

Pompa wody albo jakaś nieszczelność i pieni płyn

 Jakie auto?

[Joki]

45 minut temu, mazi napisał:

Jakie auto?

Auto to za dużo powiedziane. Uwierz, że nic Ci to nie powie:

 

Tylko nie bardzo rozumiem jak pienienie płynu powodowałoby dostawanie się go do oleju?

[steyr]

Miałem podobny w Merivie A silnik 1.4 PB Z14XEP przebieg 55kkm , nawet założyłem temat z zdjęciami. W okresie zimowym z pokrywy zaworów można było wyciągnąć pół słoika 1l takiego majonezu. Kierowniczka jeździła na krótkich odcinkach, min 7-8km w jedna stronę. Czasami dłuższe trasy, auto garażowane w ciepłym garażu [dzięki temu nie wypluł oleju przy większych mrozach]. Ja zdejmowałem okresowo w zimie raz na 2 miesiące średnio pokrywę rozrządu i myłem ją, w końcu się wpadłem na pomysł i usunąłem z dolotu kawałki z nadmuchu zimnego powietrza kierując rurę zasysającą powietrze na kolektor wydechowy jak w F125 Od tej pory drastycznie spadła ilość majonezu, zobaczymy co będzie się dziać w tym okresie jesienno-zimowym. Tutaj jeśli auto stało tak długo, a pokrywa rozrządu u góry ma kanały to wszystko możliwe że resztki wody przedostają się do oleju. Skoro nie ubywa Ci płynu, test na CO^2 w spalinach wykryje Ci nieszczelność UPG pomiędzy cylindrem a płaszczem wodnym tj. kanałem wodnym. W tym wypadku jeśli masz nieszczelność to pomiędzy kanałem olejowym a wodnym.

[Joki]

3 godziny temu, sebaM25 napisał:

Co to ma za odmę? Też tak zalepiona majonezem? A przepustnica?

Jeśli dobrze kombinuję to ta grubsza rurka między pokrywą zaworów a przepustnica?

 

Rano sprawdzę.

[nikt-znany]

2 godziny temu, Joki napisał:

Auto to za dużo powiedziane. Uwierz, że nic Ci to nie powie:

 

Tylko nie bardzo rozumiem jak pienienie płynu powodowałoby dostawanie się go do oleju?

sam nie wiem... co innego przeczytałem, co innego pomyślałem. Pomroczność jasna.

 

Jaki tam silnik siedzi, Toyoty 1.0 3cyl?

[sebaM25]

6 godzin temu, Joki napisał:

Jeśli dobrze kombinuję to ta grubsza rurka między pokrywą zaworów a przepustnica?

Pewnie tak, albo ta cieńsza obok.

Zdejmij je i zobacz czy nie zawalone tym majonezem tak, że prześwitu nie ma. Wtedy mogło by być, że opary oleju nie mają ujścia do dolotu, czy przepustnicy i zalepia już całą pokrywe zaworów.

Najlepiej wyczyść tą odmę i przepustnice porządnie, potem pod pokrywą zaworów, zalej dobry olej i przegoń go niech się porządnie wygrzeje.

Może coś to pomoże.

 

[Joki]

Dnia 15.11.2017 o 04:18, sebaM25 napisał:

Pewnie tak, albo ta cieńsza obok.

W przepustnicy czysto. Ta grubsza rurka  przed przepustnicą czysto. Tylko na króćcu w pokrywie delikatny ślad majonezu. Cienka rurka za przepustnicą czysto zupełnie z obu stron.

[AkuQ]

Dnia 14.11.2017 o 15:06, Joki napisał:

Chyba na test obecności spalin w płynie czas jechać?

NA 99% nie UPG, niektóre tak mają i koniec.

[sebaM25]

3 godziny temu, Joki napisał:

W przepustnicy czysto. Ta grubsza rurka  przed przepustnicą czysto. Tylko na króćcu w pokrywie delikatny ślad majonezu. Cienka rurka za przepustnicą czysto zupełnie z obu stron.

To zostaw go w spokoju. Nic mu nie jest, a jak mówisz że płynu nie ubywa, to na pewno nie UPG.