Skocz do zawartości

Grzejniki - które?


Kamil_123

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem na etapie wyboru grzejników do domu. Ogrzewanie będzie gazowe (piec kondensacyjny), w domu będzie zarówno podłogówka jak i standardowe grzejniki. Obecnie skłaniam się w kierunku zwykłych Purmo Ventil Compact. Jakieś za/przeciw? Inne propozycje też mile widziane ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Kamil_123 napisał:

Jestem na etapie wyboru grzejników do domu. Ogrzewanie będzie gazowe (piec kondensacyjny), w domu będzie zarówno podłogówka jak i standardowe grzejniki. 

Nie rób błędu, zrób całość podłogówki, grzejniki w łazienkach.

52 minuty temu, Kamil_123 napisał:

 

Obecnie skłaniam się w kierunku zwykłych Purmo Ventil Compact. Jakieś za/przeciw? Inne propozycje też mile widziane ;).

Dobre grzejniki, dużo wymiarów dostępnych. Chyba, że masz same typowe grzejniki, to może jakieś tańsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Kamil_123 napisał:

Jestem na etapie wyboru grzejników do domu. Ogrzewanie będzie gazowe (piec kondensacyjny), w domu będzie zarówno podłogówka jak i standardowe grzejniki. Obecnie skłaniam się w kierunku zwykłych Purmo Ventil Compact. Jakieś za/przeciw? Inne propozycje też mile widziane ;).

pomyśl o aluminiowych Jet'ach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kotła kondensacyjnego to raczej tylko podłogówka... plus drabinki w łazienkach. Mając tylko podłogókę możesz pracować na niskich temperaturach układu rzędu 25-35 stopni. Jeśli dołożysz choć jeden grzejnik musisz na niego puścić 50 stopni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, punktak napisał:

DlJeśli dołożysz choć jeden grzejnik musisz na niego puścić 50 stopni. 

Nie musi-ja w okolicach 0st mam temp na grzejniki 40st, przy -5 jest 45st, dopiero przy -10 mam 50st. Grzejniki tylko trochę przewymiarowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w następnym domu zrobiłbyś też grzejniki czy tylko podłogókę? Nigdy nie słyszałem żeby ktoś żałował podłogówki, to raz. A dwa: w mojej okolicy ostatnio samorząd ogłosił program dofinansowań do ekologicznych źródeł energii. No i niestety na pompy ciepła nikt się nie załapał - powód był jeden - nikt z ubiegających się o pompę do ogrzewania nie posiadał instalacji niskotemperaturowej... Nie przeczę że można puścić na grzejnik nawet 30 stopni, tylko co tym można ogrzać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co to nie idź w przewymiarowanie grzejników przy kondensacji. A dlaczego? A dlatego, że jak dobrze pamiętam moc grzejników na nasze warunki liczona jest na -17 stopni. I teraz pomyśl ile razy w roku masz -17 stopni, że pójdą pełnym gazem i trzeba przewymiarować pod kondensacje. W zasadzie każdy normalny grzejnik będzie przewymiarowany dla zwykłej zimy, gdzie masz kilka stopni mrozu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co to nie idź w przewymiarowanie grzejników przy kondensacji. A dlaczego? A dlatego, że jak dobrze pamiętam moc grzejników na nasze warunki liczona jest na -17 stopni. I teraz pomyśl ile razy w roku masz -17 stopni, że pójdą pełnym gazem i trzeba przewymiarować pod kondensacje. W zasadzie każdy normalny grzejnik będzie przewymiarowany dla zwykłej zimy, gdzie masz kilka stopni mrozu. 
i tak i nie.
kuzyn nie przewymiarowal instalatorzy założyli ze tem. w domu ma być 21* a oni lubią 23. efekt był taki ze układ dał radę uzyskać temp. ale z kondensacji były nici i nowoczesny kocioł 2F pochłaniał astronomiczne ilości gazu. po 5 latach poddał się i zmienił grzejniki.

Wysłane z mojego LG-K430 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, punktak napisał:

A w następnym domu zrobiłbyś też grzejniki czy tylko podłogókę? Nigdy nie słyszałem żeby ktoś żałował podłogówki, to raz. A dwa: w mojej okolicy ostatnio samorząd ogłosił program dofinansowań do ekologicznych źródeł energii. No i niestety na pompy ciepła nikt się nie załapał - powód był jeden - nikt z ubiegających się o pompę do ogrzewania nie posiadał instalacji niskotemperaturowej... Nie przeczę że można puścić na grzejnik nawet 30 stopni, tylko co tym można ogrzać?

 

Akurat mam system mieszany, więc widzę zalety i wady obu. Wszystko zależy od wykończenia podłóg i stylu życia. Jak dom stoi większość czasu pusty to ekonomiczniej będzie na grzejnikach.

 

U mnie min temp na grzejniki to 35st, tyle wystarcza na 21,5 wewnątrz przy temp wyższych niż 10 st C- na podłogówkę idzie wtedy 26-27 st więc to niewielka różnica w zysku na kondensacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, spad napisał:

Jedyne co to nie idź w przewymiarowanie grzejników przy kondensacji. A dlaczego? A dlatego, że jak dobrze pamiętam moc grzejników na nasze warunki liczona jest na -17 stopni. I teraz pomyśl ile razy w roku masz -17 stopni, że pójdą pełnym gazem i trzeba przewymiarować pod kondensacje. W zasadzie każdy normalny grzejnik będzie przewymiarowany dla zwykłej zimy, gdzie masz kilka stopni mrozu. 

Najczęściej podaje się moc dla 70/50/20 czyli 70 st na wejsciu, 50 na powrocie dla -20 st na zewnątrz. Jak nie przewymiarujesz to przy 0st na zewnatrz będzie trzeba grzać pewnie z 50 st więc na granicy braku zysku z kondensacji, a takie temp są już często spotykane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, punktak napisał:

Nigdy nie słyszałem żeby ktoś żałował podłogówki,

Ja np. nie robiłbym chociaż miałem. Nie lubię chodzić boso i w ogóle nie odczuwałem zalet za to brakowało mi promieniowania z grzejnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, punktak napisał:

Do kotła kondensacyjnego to raczej tylko podłogówka... plus drabinki w łazienkach. Mając tylko podłogókę możesz pracować na niskich temperaturach układu rzędu 25-35 stopni. Jeśli dołożysz choć jeden grzejnik musisz na niego puścić 50 stopni. 

 

no i co z tego? Ja mam kondensat, ogrzewanie tylko na grzejnikach, a woda z kondensacji leje się pięknie, więc działa. Słowo klucz to temperatura powrotu, którą mam prawie zawsze niską.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, spad napisał:

Jedyne co to nie idź w przewymiarowanie grzejników przy kondensacji. A dlaczego? A dlatego, że jak dobrze pamiętam moc grzejników na nasze warunki liczona jest na -17 stopni. I teraz pomyśl ile razy w roku masz -17 stopni, że pójdą pełnym gazem i trzeba przewymiarować pod kondensacje. W zasadzie każdy normalny grzejnik będzie przewymiarowany dla zwykłej zimy, gdzie masz kilka stopni mrozu. 

 

u mnie są przewymiarowane, ale o ile to nawet nie wiem,

efekt jest taki że do -5/-10'c kocioł pracuje na temp niecałe 40'c (zasilanie, powrót ma mniej niż 30'c)

w największe mrozy zeszłej zimy podkręciliśmy do 45'c na kotle 

na dobę potrafi wykropić pół wiadra wody 8]

tyle że ja nie płaciłem za większe grzejniki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.