Krisker Napisano 7 Maja 2018 Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 Ech, to już któryś z kolei. Do tej pory pękały głównie wężyki, teraz pękają także kraniki. Nikt tego nie tykał od 10 lat. Sam pękło. Zrobione chyba z gównolitu najgorszej jakości. Wymieniłem na solidny kranik kulowy z motylkiem. Nie wygląda (i tak go nie widać, bo siedzi za pralką), ale powinien być trwalszy. Jak żyć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 7 Maja 2018 Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 Ja kranik od pralki wymieniam średnio co 5 lat - u mnie ukręca się kurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krisker Napisano 7 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 Tam przynajmniej coś wyraźnie pracuje, a tutaj pękło cholera wie dlaczego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość krawiec Napisano 7 Maja 2018 Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 Ale samo z siebie pierdyknęło i potop? Ja po ostatnich przygodach kminie jakiś pomysł jak automatycznie zamykać wodę na wejściu do domu w przypadku nieobecności..lub lepiej, w przypadku braku poboru. Krawiec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krisker Napisano 7 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 Samo. Potop na szczęście nie był duży, bo domownicy usłyszeli tryskającą wodę. Jeśli masz alarm w domu, to łatwo podpiąć zawór elektromagnetyczny. Po załączeniu alarmu woda będzie zakręcona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majkiel Napisano 7 Maja 2018 Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 Ja p... Jak tak strzeli, to nawet jak są domownicy, niekoniecznie od razu się to zauważy. W mieszkaniu w kamienicy, mieliśmy pod wanną "kratkę" (do której wprowadzone były odpływy z wanny i pralki). Patrząc na takie rzeczy - nie było to głupie rozwiązanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 7 Maja 2018 Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 6 godzin temu, Krisker napisał: Ech, to już któryś z kolei. Do tej pory pękały głównie wężyki, teraz pękają także kraniki. Nikt tego nie tykał od 10 lat. Sam pękło. Zrobione chyba z gównolitu najgorszej jakości. Wymieniłem na solidny kranik kulowy z motylkiem. Nie wygląda (i tak go nie widać, bo siedzi za pralką), ale powinien być trwalszy. Jak żyć... Zastanów się nad jakością wody, że przeżera ten metal. Jakie masz ciśnienie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krisker Napisano 7 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 Woda ok. Ciśnienie 4 bary (za regulatorem). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelWaw Napisano 7 Maja 2018 Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 6 godzin temu, Krisker napisał: Samo. Potop na szczęście nie był duży, bo domownicy usłyszeli tryskającą wodę. Jeśli masz alarm w domu, to łatwo podpiąć zawór elektromagnetyczny. Po załączeniu alarmu woda będzie zakręcona. Jak to jest w domu zawsze włącza się alarm jak wychodzi ostatnią osoba ? Czy tylko przy wyjazdach ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 7 Maja 2018 Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 2 godziny temu, PawelWaw napisał: Jak to jest w domu zawsze włącza się alarm jak wychodzi ostatnią osoba ? Czy tylko przy wyjazdach ? a po co ? Masz czujnik zalania w mokrych pomieszczeniach + elektrozawór na wejściu wody. W razie zalania, niezależnie od stanu uzbrojenie zamyka się woda i dostajesz sms . Ja tak kładąc się kiedyś spać dostałem że mi kotłownia tonie, nic się nie stało była tylko niewielka kałuża, bo w dzień hydraulik regulował hydrofor . 10 godzin temu, Krisker napisał: Ech, to już któryś z kolei. Do tej pory pękały głównie wężyki, teraz pękają także kraniki. Nikt tego nie tykał od 10 lat. Sam pękło. Zrobione chyba z gównolitu najgorszej jakości. Wymieniłem na solidny kranik kulowy z motylkiem. Nie wygląda (i tak go nie widać, bo siedzi za pralką), ale powinien być trwalszy. Jak żyć... Dlatego warto w lepsze inwestować ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KOZODOJ Napisano 8 Maja 2018 Udostępnij Napisano 8 Maja 2018 21 godzin temu, Majkiel napisał: Ja p... Jak tak strzeli, to nawet jak są domownicy, niekoniecznie od razu się to zauważy. W mieszkaniu w kamienicy, mieliśmy pod wanną "kratkę" (do której wprowadzone były odpływy z wanny i pralki). Patrząc na takie rzeczy - nie było to głupie rozwiązanie. Mnie taka kratka uratowała prawdopodobnie chałupę. Teściowa miała przyjechać zakręcić nam wodę (byłem za granicą z rodziną) ale była mądrzejsza, bo to dopiero październik, więc prognoza musiała kłamać i w kibelku na piętrze strzeliła rura przy zaworze od spłuczki - wylało się ok. 24 m sześcienne wody i sąsiad zauważył, że nam okna parują dziwnie... Większość zlewała się właśnie do kratek w łazienkach. (tak czy siak tynk z sufitów i niektórych ścian był do zbicia i wymiany). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
62545tomasz Napisano 9 Maja 2018 Udostępnij Napisano 9 Maja 2018 bo zaworki tylko z firmy Schell ewentualnie ARCO:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.