Skocz do zawartości

Wymiana oleju co 50tys


Marcin799

Rekomendowane odpowiedzi

> Dokładnie w oplu vectra gts, tak zaleca fabryka?? jest tu jakis

> haczyk???

U mnie fabryka zaleca wymianę oleju co 30tys. co nie przeszkadza mi wymieniać go co 10tys.

Wychodzę po prostu z założenia że :

- auto jeździ głównie w mieście i w korkach

- nie będę robił problemu temu co kupi ode mnie mój samochód.

Poza tym moje pierwsze samochody tak miały to chyba dobry zwyczaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie w oplu vectra gts, tak zaleca fabryka?? jest tu jakis

> haczyk???

Moga byc dwie mozliwosci zlosnik.gif

1. Silnik chla tyle oleju, ze przez ciagle dolewki masz zawsze swiezy olej zlosnik.gif

2. Miska olejowa to wiadro i miesci sie tam 10 litrow zlosnik.gif Zatem mozna spokojnie zmieniac nie za czesto wink.gif (w ciezarowkach zdaje sie miska olejowa miesci sporo oleju i przez m.in olej zmienia sie jakos co 50-100tys km - glowy nie dam wink.gif )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie fabryka zaleca wymianę oleju co 30tys. co nie przeszkadza mi

> wymieniać go co 10tys.

> Wychodzę po prostu z założenia że :

> - auto jeździ głównie w mieście i w korkach

> - nie będę robił problemu temu co kupi ode mnie mój samochód.

> Poza tym moje pierwsze samochody tak miały to chyba dobry zwyczaj.

u mnie też zalecają co 30 a wymieniam co 15kkm - olej nie kosztuje majątek hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Lub raz na rok, a że niewiele osób robi więcej niż 50 tyś. rocznie to

> i tak zmiana wypada częściej.

Auto ma lekko ponad 2 lata i tak wypadalo, ze i tak byla wymiana 1 na rok. Nie wiem jak to tam jest w innych oplach ale w GTS komp zlicza oborty walka i w odpowiednim momencie "zaprasza" na wymiane oleju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie fabryka zaleca wymianę oleju co 30tys. co nie przeszkadza mi

> wymieniać go co 10tys.

> Wychodzę po prostu z założenia że :

> - auto jeździ głównie w mieście i w korkach

> - nie będę robił problemu temu co kupi ode mnie mój samochód.

> Poza tym moje pierwsze samochody tak miały to chyba dobry zwyczaj.

a dlaczego nie co 5 tys??

przesadzacie troche, skoro producent mowi ze wystarczy mineral to po co lac syntetyka, skoro mowi ze co 30tys to 30tys smile.gif ja tam wierze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a dlaczego nie co 5 tys??

> przesadzacie troche, skoro producent mowi ze wystarczy mineral to po

> co lac syntetyka, skoro mowi ze co 30tys to 30tys ja tam

> wierze...

Bo wychodzę z założenia że lepiej Lotos co 10tys niż Mobil co 30.

Może niesłusznie - wcale nie twierdzę że mam rację.

Kiedyś tylko kupiłem samochód (Uno) od gośćia który "zapominał" wymienić olej na czas i efekt był taki że musiałem się srogo zapożyczyć żeby naprawić silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie w oplu vectra gts, tak zaleca fabryka?? jest tu jakis

> haczyk???

ja widzialem co sie stało z filtrem oleju w agili 1.2 gdzie pan przejechał 30tyś bo tak mu zalecili w oplu... crazy.gif

niestety za rozbieranie silnika i naprawę pan zapłacił ze swojej kieszeni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja widzialem co sie stało z filtrem oleju w agili 1.2 gdzie pan

> przejechał 30tyś bo tak mu zalecili w oplu...

> niestety za rozbieranie silnika i naprawę pan zapłacił ze swojej

> kieszeni...

bo do takich przebiegów Opel ma specjalne filtry wink.gif

ostatnio chcieli mi sprzedać filtr "LongLife" aby można było używać wraz z olejem "LongLife" hahaha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy macie trochę racji, ale nikt do końca.

Oleje obecnie są dużo lepsze niż kiedyś i większość z nich powinno dać

radę przejechać jakieś 30-40kkm. Nawet jedne z najtańszych produktów (Orlenu)

mają żywotność na poziomie 35kkm.

Tak naprawdę zmiana oleju co 10 kkm to chuchanie ma zimne

i zwyczaj z czasów komuny gdy jeździło się na Selektorze 20W30.

Tak sam jak to, że po oleju mineralnym, czy nawet półsyntetycznym nie

można zalać syntetyka.

Inna sprawa, że im świeższy olej tym dla silnika lepiej

i ochrona na pewno większa. Ale trzeba umieć znaleźć złoty środek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy w firmie takie autko, w ktorym nie wiadomo co ile wymienia sie olej. Instrukcja podaje od 22.500 km do nawet 40.000 km. Wyswietlacz podaje - ile km pozostalo do przegladu i do tego nalezy sie stosowac. Dodam ze autko ciezko pracuje. Czyli z technicznego punktu widzenia - mozliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli ten co mu założyli w fabryce nie był long life...

nie wiem

wiem, że np. do mojego silnika są 2 rodzaje filtrów: zwykłe - tańsze, i o wydłużonym czasie do wymiany - droższe

takie przynajmniej proponował mi pan w ASO zlosnik.gif

ja biorę zwykły i zmieniam filtr (Lotos Traffic) i olej co 15kkm smile.gif

choć ten właśnie Lotos spełnia oplowskie normy LongLife (LL)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszyscy macie trochę racji, ale nikt do końca.

> Oleje obecnie są dużo lepsze niż kiedyś i większość z nich powinno

> dać

> radę przejechać jakieś 30-40kkm. Nawet jedne z najtańszych produktów

> (Orlenu)

> mają żywotność na poziomie 35kkm.

> Tak naprawdę zmiana oleju co 10 kkm to chuchanie ma zimne

> i zwyczaj z czasów komuny gdy jeździło się na Selektorze 20W30.

> Tak sam jak to, że po oleju mineralnym, czy nawet półsyntetycznym nie

> można zalać syntetyka.

> Inna sprawa, że im świeższy olej tym dla silnika lepiej

> i ochrona na pewno większa. Ale trzeba umieć znaleźć złoty środek.

w USA producenci aut ZALECAJĄ wymianę co 3 000 mil (4800 km) a wymagają co 5 000 mil (8000km)

koszt wymiany jest śmiesznie niski w porównaniu do zarobków , nie sądzę żeby to było naciąganie klientów hmm.gif

za dużo jest tu cwaniaków którzy tylko czekają żeby pozwać "dużą firmę" i skasować odszkodowanko 893goodvibes.gif

częstotliwość wymiany co 3000 mil występuje we wszystkich markach również tych które są sprzedawane w Europie ,Japonii i Korei

przebiegi aut są rzędu ~ 15-40 tys mil rocznie (mówimy o osobówkach) , druga sprawa to wysokie temperatury i większości jazda w mieście (korki)

co jeszcze....znajomy wybierał się na urlopik po Ameryce i zapytał ile max może przejechać bez wymiany Honda Odyssey ,

serwis powiedział ,że do 7500 tys mil (12 000km) i nie straci gwarancji icon_rolleyes.gif

poza tym nie słyszałem o wydłużaniu czasów wymian jak to ma od jakiegoś czasu miejsce w Polsce np. Fiat crazy.gif

czyżby chodziło o klimat? może ktoś słyszał jak to wygląda w krajach równikowych ? spineyes.gif

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wiem

> wiem, że np. do mojego silnika są 2 rodzaje filtrów: zwykłe - tańsze,

> i o wydłużonym czasie do wymiany - droższe

> takie przynajmniej proponował mi pan w ASO

> ja biorę zwykły i zmieniam filtr (Lotos Traffic) i olej co 15kkm

> choć ten właśnie Lotos spełnia oplowskie normy LongLife (LL)

ok ja ciebie rozumiem ale kupujac nowe auto nie wiesz co jest wsadzone a przestrzegasz tego co ci mówią w gwarancji i tak robił ten pan...

ps. żaden olej i filtry nie powinny miec przebiegów większych niż 15tyś a po mieście 10tyś ewentualnie wymiana raz do roku jak się nawet tyle nie zrobi ale to jest moje IMO...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ok ja ciebie rozumiem ale kupujac nowe auto nie wiesz co jest

> wsadzone a przestrzegasz tego co ci mówią w gwarancji i tak

> robił ten pan...

> ps. żaden olej i filtry nie powinny miec przebiegów większych niż

> 15tyś a po mieście 10tyś ewentualnie wymiana raz do roku jak się

> nawet tyle nie zrobi ale to jest moje IMO...

to jest też moje IMHO ... ale moża ja starej daty jestem i nie idę z postępem zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie w oplu vectra gts, tak zaleca fabryka?? jest tu jakis

> haczyk???

haczyk jest taki .... producent bieże na siebie że silnik się nie rozpadnie przy praktycznie braku wymiany oleju (50kkm screwy.gif) w okresie gwarancji. NIE ma takiego oleju na świecie i NIE będzie który ma dobre smarowanko silnika po przebiegu 10kkm smirk.gif producenci stosują ewidentny chwyt marketingowy w stylu "popatrz Wiesiu przeglądy tylko co 50.000kkm" czyli jest to teoretyczna oszczędność ......

jak ktoś nie wieży niech wyjmie bagnet oleju w swoim aucie po przebiegu 10kkm bez jego wymiany i zobaczy jaką ma maź ....

ps. ja wymieniam co 10kkm zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> haczyk jest taki .... producent bieże na siebie że silnik się nie

> rozpadnie przy praktycznie braku wymiany oleju (50kkm ) w

> okresie gwarancji. NIE ma takiego oleju na świecie i NIE będzie

> który ma dobre smarowanko silnika po przebiegu 10kkm

> producenci stosują ewidentny chwyt marketingowy w stylu "popatrz

> Wiesiu przeglądy tylko co 50.000kkm" czyli jest to teoretyczna

> oszczędność ......

> jak ktoś nie wieży niech wyjmie bagnet oleju w swoim aucie po

> przebiegu 10kkm bez jego wymiany i zobaczy jaką ma maź ....

> ps. ja wymieniam co 10kkm

A dlaczego po 10 a nie po 5, albo 6? Akurat przy 10 olej traci smarowalność? To jakiś obłęd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to jest też moje IMHO ... ale moża ja starej daty jestem i nie idę z

> postępem

i to jest dobre IMO...

stary ile ja się musiałem nagadać szefowi żeby zrozumiał czym to grozi a on i tak swoje "ale mi w serwisie powiedzieli że zaleca sie co 30tyś." na to ja mu mówię że "szefie stać pana na furke za ponad 100tyś. a żałuje pan na olej 100zl, przecież "oni" tylko zalecają a nie zakazują wcześniejszej wymiany" ale i tak nie dowierzał więc jak pojechał na przegląd to się musiał dopytać czy jak będzie zmieniał częściej olej (oczywiscie w ASO) czy nie straci gwarancji... crazy.gif

odpowiedź oczywiście była jedna: NIE, nie straci pan gwarancji... cfaniaczek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A dlaczego po 10 a nie po 5, albo 6? Akurat przy 10 olej traci

> smarowalność? To jakiś obłęd.

bo optymalnie jest miedzy 10 a 15tyś. ale jak się jeździ a jak się robi w roku 5tyś. i to w mieście to wtedy zmieniasz częściej, wiadomo ze olej bardziej się zużywa w mieście niż w trasie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A dlaczego po 10 a nie po 5, albo 6? Akurat przy 10 olej traci

> smarowalność? To jakiś obłęd.

traci swoje właściwości pomiędzy 10 a 15 kkm

ktoś kiedyś przytaczał wyniki badań

moze całkiem najnowsze wytrzymują ciut dłużej ....

ale nawet jak sam olej jest ok i teoretycznie wytrzyma, to w nim mogą się osadzić i woda i benzyna i też nie jest dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie w oplu vectra gts, tak zaleca fabryka?? jest tu jakis

> haczyk???

Skoro co tyle zaleca producent, to co tyle się wymienia i finito.

Jakoś rozśmieszają mnie takie koncepcje, że olej to co 10 kkm się wymienia, ale serwis jako taki omija się szeroooooooooooooooooooooooooooooooookim łukiem, bo przecież "to zdziercy i nic nie zrobią poza wystawieniem f-ry".

Współczesny olej na syntetycznej bazie w połączeniu z DOBRYM filtrem oleju (nie aftermarketem, ale - znów - zalecanym przez producenta) i w sprzęcie, który sam w sobie ma małą tendencję do produkcji zanieczyszczeń do oleju może spokojnie dać radę.

Aha, ofc jest też kwestia interwału czasowego - jak "co 50 kkm ale nie rzadziej niż co roku" to kwestia na ile ta zabawa jest opłacalna.

Natomiast co do owego "ja to wymieniam co 10 kkm mimo, że fabryka zaleca co 15/20/30, bo przecie się popsuje" - znajoma ma reno klijo - przeglądy co 30 kkm, aktualny nalot 150, przeglądy i olej "podług książki".

Sprzęt jeździ bez najmniejszych problemów (z silnikiem :-D).

No to jak to jest - marketing, czy rzeczywiście brak większych problemów ?

BTW - tak, wiem, "nie zaszkodzi" wymiana za częsta.

Tylko PO CO ?!

Nie szkoda kasy i środowiska ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> traci swoje właściwości pomiędzy 10 a 15 kkm

> ktoś kiedyś przytaczał wyniki badań

> moze całkiem najnowsze wytrzymują ciut dłużej ....

> ale nawet jak sam olej jest ok i teoretycznie wytrzyma, to w nim mogą

> się osadzić i woda i benzyna i też nie jest dobrze

Słuchaj, no ale jak to jest, że OD LAT auta mają interwały międzyprzeglądowe (i wymiana oleju) na poziomie 20-30 kkm i NIC się nie dzieje?! :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Słuchaj, no ale jak to jest, że OD LAT auta mają interwały

> międzyprzeglądowe (i wymiana oleju) na poziomie 20-30 kkm i NIC

> się nie dzieje?! :-D

ja tam nie wnikam

pewnie jakość oleju jest jeszcze wystarczająca i mozna dłużej jeździć ...

a ja sobie zmieniam co 15 mimo zaleceń co 30 i jestem zadowolony smile.gif

inni zmieniają co 30 i też są zadowololeni

jak przestanie mi się chcieć samemu zmieniać olej i w ogóle robić przy samochodzie, to będę jeździł do ASO i robił wg ksiązki zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro co tyle zaleca producent, to co tyle się wymienia i finito.

bzdura dla właściciela auta który kocha swoje kółeczka (jeżeli oczywiście wymiana oleju jest powyżej 15kkm)

> Jakoś rozśmieszają mnie takie koncepcje, że olej to co 10 kkm się

> wymienia

nie widzę w tym nic śmiesznego poza takim podejściem do tematu ...

, ale serwis jako taki omija się

> szeroooooooooooooooooooooooooooooooookim łukiem, bo przecież "to

> zdziercy i nic nie zrobią poza wystawieniem f-ry".

przy obecnych cenach opłaca się wymieniać olej w ASO

> Współczesny olej na syntetycznej bazie w połączeniu z DOBRYM filtrem

> oleju (nie aftermarketem, ale - znów - zalecanym przez

> producenta) i w sprzęcie, który sam w sobie ma małą tendencję do

> produkcji zanieczyszczeń do oleju może spokojnie dać radę.

może ... ale nie musi .... sprzęt jest sprzęt wsio może być pięknie spasowane itp. ale się i tak ściera .... (stanie w korkach, przegrzewanie, jazda w zimie na gęstym oleju w którym od 40kkm nie było wymiany plus duży procent wody daje świetne pojęcie o niszczeniu silnika ...

> Aha, ofc jest też kwestia interwału czasowego - jak "co 50 kkm ale

> nie rzadziej niż co roku" to kwestia na ile ta zabawa jest

> opłacalna.

> Natomiast co do owego "ja to wymieniam co 10 kkm mimo, że fabryka

> zaleca co 15/20/30, bo przecie się popsuje" - znajoma ma reno

> klijo - przeglądy co 30 kkm, aktualny nalot 150, przeglądy i

> olej "podług książki".

> Sprzęt jeździ bez najmniejszych problemów (z silnikiem :-D).

co to jest 150kkm ? mogę ci opisać różnice w silniku turbo który ma nalot 360kkm i olej był wymieniany co 8kkm a 220kkm gdzie olej był wymieniany co 15kkm

> No to jak to jest - marketing, czy rzeczywiście brak większych

> problemów ?

> BTW - tak, wiem, "nie zaszkodzi" wymiana za częsta.

> Tylko PO CO ?!

> Nie szkoda kasy i środowiska ?

kasa jest naprawdę niewielka a różnica w pracy, trwałości i osiągach silnika o który dbał właściciel znacząca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> może ... ale nie musi .... sprzęt jest sprzęt wsio może być pięknie

> spasowane itp. ale się i tak ściera .... (stanie w korkach,

> przegrzewanie, jazda w zimie na gęstym oleju w którym od 40kkm

> nie było wymiany plus duży procent wody daje świetne pojęcie o

> niszczeniu silnika ...

Uważasz, że producenci żyją w innym świecie i nie wiedzą o tym ?

> co to jest 150kkm ? mogę ci opisać różnice w silniku turbo który ma

> nalot 360kkm i olej był wymieniany co 8kkm a 220kkm gdzie olej

> był wymieniany co 15kkm

> kasa jest naprawdę niewielka a różnica w pracy, trwałości i osiągach

> silnika o który dbał właściciel znacząca

Yhyyy

Pokaż mi ludzi, którzy kręcą na aucie naloty 300+ kkm.

Jednostkowe przypadki.

BTW, nie powiem jakiej marki, bo hondziarze wrażliwi są, ale auto mojego ojca po 150 kkm z olejem wymienianym "legularnie" co 15 kkm już oleum siorpie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Uważasz, że producenci żyją w innym świecie i nie wiedzą o tym ?

producenci widzą co się dzieje na rynku aut nowych (recesja) i muszą jakoś przyciągnąć klienta ...

> Yhyyy

> Pokaż mi ludzi, którzy kręcą na aucie naloty 300+ kkm.

> Jednostkowe przypadki.

no właśnie wsio zależy od trwałości danej marki i przyjemności jaką daje samochód .... w Subaru zlosnik.gif klienci robią naprawdę duże "naloty" biglaugh.gif

> BTW, nie powiem jakiej marki, bo hondziarze wrażliwi są, ale auto

> mojego ojca po 150 kkm z olejem wymienianym "legularnie" co 15

> kkm już oleum siorpie...

biglaugh.gif wynik ogólny zależy od producenta (jakość) i użytkownika (sposób eksploatacji)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.