Skocz do zawartości

Pick-up 3×N - Najtańszy, Najprostszy, Najdłuższy


camel00

Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, camel00 napisał(a):

 

Nie wiem jak ty, ale ja widzę istotną różnicę miedzy tańszym nowym pickupem Toyota a droższym, upiłowanym vanem w postaci 23 letniego śmietnika z przebiegiem 321k km lub 12 letniego przebłysku francuskiej myśli motoryzacyjnej ;]

 

Pomijam, że to dwa różne auta (chociażby z uwagi na DMC), ale odpowiedz sobie na pytanie - wolałbyś Mercedesa z 2001 za 70k zł czy Toyotę z 2024 za 52kzł (ew. full-wypas za 62k) ? :hmm: Dodatkowo - który z tych samochodów jest bardziej ekologiczny oraz ile Mercedes byłby wart, gdyby na rynku była Toyota w tej cenie.

Jakie tu w ogóle porównanie nowego auta do tych starych trupów.🫣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ryb napisał(a):

Auto ma ramę, sztywny most, ciężki silnik z przodu, niedociążony tył i napęd na tylną oś z dołączanym na sztywno przodem.

 

Akurat Ram ma skrzynkę rozdzielczą i płynnie dołączany przód w trybie 4awd auto lub spięty 50/50 w trybie lock i na reduktorze, także napęd w stylu suv.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, camel00 napisał(a):

 

Jeździłem kiedyś jednego dnia Navarą, Hilux i Amarok, więc łatwo było porównać zachowanie na drodze. Toyota prowadziła się najgorzej (wąska, wysoka, wolny automat). Nissan był najprzyjaźniejszy w obyciu (widoczność, multimedia, prowadzenie), VW jechał jak czołg (z wszystkimi tego plusami i minusami). Trzy zupełnie różne samochody. Wychodzi zatem, że da się jakimiś niuansami wprowadzić istotne zmiany w odbiorze pojazdu tego typu. O dziwo, chyba żaden z nich jakoś nadmiernie nie skakał.

Navara ma lepsze zawieszenie a Amarok jest szerszy i stabilniejszy. Toyota i Ford jednak gorzej się będą prowadzić.

 

Mówię o tych starych Rangerach i Amarokach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Danielpoz. napisał(a):

Oczywiście, ameryka nie umie w pickupy😂

 

Piękny strzał w stopę milordzie. Oczywiście umie i dlatego sprzedano w 2023 444k RAMów (trzecie miejsce), co wychodzi tak sobie w porównaniu z 543k sztuk Silverado (drugie miejsce) oraz 750k sztuk F-150 (bestseller).

:skromny:

 

 

43 minuty temu, Danielpoz. napisał(a):

Navara jeździ zdecydowanie lepiej niż resorowrce. Sprawdzone😎

 

Na pusto - zgoda. Ale po obciążeniu był z nimi tylko jeden mały problem...

 

snapped-navara.jpg

 

nissan-urged-to-recall-navara-pickup-due

 

Nissan-760x500.jpg

 

255235.jpg

 

navara-06.jpg

 

 

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Danielpoz. napisał(a):

Navara ma lepsze zawieszenie a Amarok jest szerszy i stabilniejszy. Toyota i Ford jednak gorzej się będą prowadzić.

 

Mówię o tych starych Rangerach i Amarokach.

 

Świetny jest Isuzu D-Max, pod każdym względem, ale powyżej 90 km/h przypomina sobie, że jest pojazdem rolniczym. Natomiast do jazdy poza autostradą chyba najlepszy pickup z dostępnych u nas na rynku. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Piotrus napisał(a):

Akurat Ram ma skrzynkę rozdzielczą i płynnie dołączany przód w trybie 4awd auto lub spięty 50/50 w trybie lock i na reduktorze, także napęd w stylu suv.

 

Myślałem, że takie rzeczy to tylko w modelach z góry cennika, tych lifestyle'owych. Ale jeśli napęd ma opcję AWD to zapewne dużo pomaga.

:ok:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wladmar napisał(a):

Świetny jest Isuzu D-Max, pod każdym względem, ale powyżej 90 km/h przypomina sobie, że jest pojazdem rolniczym. Natomiast do jazdy poza autostradą chyba najlepszy pickup z dostępnych u nas na rynku. 

 

Problem z D-Maxem u nas jest taki, że zamiast trzylitrowego diesla dostępnego poza EU oferują go u nas tylko z dychawicznym, 163-konnym silnikiem, który nie daje rady. Bo poza tym byłby to samochód niemal idealny. Zwłaszcza wnętrze robi fajne wrażenie.

:ok:

 

 

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wladmar napisał(a):

 

Bez obciążenia też, tam po prostu gnije rama i stąd się łamie. 

 

Nie, tam wada jakaś produkcyjna była, nawet jakieś recalle na niektórych rynkach robili.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ryb napisał(a):

 

Problem z D-Maxem u nas jest taki, że zamiast trzylitrowego diesla dostępnego poza EU oferują go u nas tylko z dychawicznym, 163-konnym silnikiem, który nie daje rady. Bo poza tym byłby to samochód niemal idealny. Zwłaszcza wnętrze robi fajne wrażenie.

:ok:

 

 

 

 

Konkurencja ma niewiele lepsze silniki (mówimy o pickupach do 250 kzł). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ryb napisał(a):

 

Nie, tam wada jakaś produkcyjna była, nawet jakieś recalle na niektórych rynkach robili.

 

 

Ale nie u nas z tego co wiem. Gnije i się urywa, odpowiedź ASO - samochód używany niezgodnie z przeznaczeniem ;]

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ryb napisał(a):

 

Piękny strzał w stopę milordzie. Oczywiście umie i dlatego sprzedano w 2023 444k RAMów (trzecie miejsce), co wychodzi tak sobie w porównaniu z 543k sztuk Silverado (drugie miejsce) oraz 750k sztuk F-150 (bestseller).

:skromny:

 

 

 

Na pusto - zgoda. Ale po obciążeniu był z nimi tylko jeden mały problem...

 

snapped-navara.jpg

 

nissan-urged-to-recall-navara-pickup-due

 

Nissan-760x500.jpg

 

255235.jpg

 

navara-06.jpg

 

 

 

 

Zakpiłem sobie z tym że ameryka nie potrafi🤣🤣🤣 No lekko nie załapałeś😏

 

No z Navarą to pojechałeś😱 Cały czas mowa o modelu ze sprężynami. No tym razem Ci się nie udało🫣

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, wladmar napisał(a):

 

Świetny jest Isuzu D-Max, pod każdym względem, ale powyżej 90 km/h przypomina sobie, że jest pojazdem rolniczym. Natomiast do jazdy poza autostradą chyba najlepszy pickup z dostępnych u nas na rynku. 

Nigdy nie jechałem i nie mam porównania. Wizualnie fajnie się ten nowy model przedstawia👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wladmar napisał(a):

Konkurencja ma niewiele lepsze silniki (mówimy o pickupach do 250 kzł). 

 

No nie wiem, u mnie siedzi biturbodiesel o mocy 213KM. Nawet beznadziejne L200 miało opcję podniesienia mocy do 180KM i 450Nm a Hilux ma 205KM i 500Nm. Zwłaszcza te niutonometry robią w tych autach przepaść.

:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, wladmar napisał(a):

 

Ale nie u nas z tego co wiem. Gnije i się urywa, odpowiedź ASO - samochód używany niezgodnie z przeznaczeniem ;]

 

Odpowiedź ASO mi się podoba. W Australii chyba wymieniali auta na nowe.

;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Danielpoz. napisał(a):

Nigdy nie jechałem i nie mam porównania. Wizualnie fajnie się ten nowy model przedstawia👍

 

Teraz zrobili lifting SsangYonga i wewnątrz jest jakby premium.

:O

 

musso_gallery_1.png

 

 

Rynek pikapów idzie ostatnio w kierunku luksusu.

:panic:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ryb napisał(a):

 

No nie wiem, u mnie siedzi biturbodiesel o mocy 213KM. Nawet beznadziejne L200 miało opcję podniesienia mocy do 180KM i 450Nm a Hilux ma 205KM i 500Nm. Zwłaszcza te niutonometry robią w tych autach przepaść.

:ok:

 

L200 już nie ma, a Hilux w wersjach do 250 kzł (a o tym pisałem) ma dychawiczny 150 KM. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Danielpoz. napisał(a):

Nigdy nie jechałem i nie mam porównania. Wizualnie fajnie się ten nowy model przedstawia👍

 

Jeździłem i jest świetny. Ale nie na trasy typu autostrada/ekspresówki, po prostu brakuje mocy i przy powyżej 90 km/h źle się prowadzi. No ale to nie jest samochód na autostrady po prostu. Jakbym potrzebował czegoś terenowego z paką w przystępnej cenie to tylko to. Jak chcesz pickupa który będzie w miarę dobry na autostradzie to musić już wyłożyć powyżej 300 kzł. 

Edytowane przez wladmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, wladmar napisał(a):

 

L200 już nie ma, a Hilux w wersjach do 250 kzł (a o tym pisałem) ma dychawiczny 150 KM. 

 

A tego nie wiedziałem, ja przestałem śledzić rynek 2 lata temu, gdy już kupiłem swojego. Wyjątkiem są nowe Rangery, tu jestem na bieżąco bo mi się podobają. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, wladmar napisał(a):

 

Jeździłem i jest świetny. Ale nie na trasy typu autostrada/ekspresówki, po prostu brakuje mocy i przy powyżej 90 km/h źle się prowadzi. No ale to nie jest samochód na autostrady po prostu. Jakbym potrzebował czegoś terenowego z paką w przystępnej cenie to tylko to. Jak chcesz pickupa który będzie w miarę dobry na autostradzie to musić już wyłożyć powyżej 300 kzł. 

 

Myślę, że byłbym w stanie zbić cenę Raptora z dieslem w okolice 300k lub przy odrobinie szczęścia nawet symbolicznie poniżej ale nadal to jest absurdalnie dużo kasy.

:O

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Ryb napisał(a):

 

Myślę, że byłbym w stanie zbić cenę Raptora z dieslem w okolice 300k lub przy odrobinie szczęścia nawet symbolicznie poniżej ale nadal to jest absurdalnie dużo kasy.

:O

 

 

Diesel jest 2.0 210 KM za 322 kzł, co jest jakimś absurdem. Jest jeszcze benzyna V6 3.0 292 KM za 377 kzł. O ile V6 jako fanaberię i zabawkę mógłbym zrozumieć, to dawać 300 tysięcy za diesla 2.0 w takim aucie nie ma sensu.

https://www.ford.pl/content/dam/guxeu/pl/pl_pl/documents/brochures/cars/PL-Nowy_Ranger_Raptor.pdf

 

Edytowane przez wladmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, wladmar napisał(a):

 

Diesel jest 2.0 210 KM za 322 kzł, co jest jakimś absurdem. Jest jeszcze benzyna V6 3.0 292 KM za 377 kzł. 

https://www.ford.pl/content/dam/guxeu/pl/pl_pl/documents/brochures/cars/PL-Nowy_Ranger_Raptor.pdf

 

 

No właśnie. Mi by pasował ten diesel (to jest ten sam silnik co mam teraz) bo benzyna nie nadaje się na dalekie wyprawy ze spalaniem rzędu 18-20l/100km.

 

Minusem Raptora jest to samo co w przypadku nowego Defendera - za bardzo rzuca się w oczy, co przy wycieczkach do dzikich krajów jest pewnym dyskomfortem. Dużo lepiej sprawdza się tu zwykły Ranger przebrany dla niepoznaki za samochód farmera z sąsiedniej wioski.

;]

Edytowane przez Ryb
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, camel00 napisał(a):

 

Nie wiem jak ty, ale ja widzę istotną różnicę miedzy tańszym nowym pickupem Toyota a droższym, upiłowanym vanem w postaci 23 letniego śmietnika z przebiegiem 321k km lub 12 letniego przebłysku francuskiej myśli motoryzacyjnej ;]

 

Pomijam, że to dwa różne auta (chociażby z uwagi na DMC), ale odpowiedz sobie na pytanie - wolałbyś Mercedesa z 2001 za 70k zł czy Toyotę z 2024 za 52kzł (ew. full-wypas za 62k) ? :hmm: Dodatkowo - który z tych samochodów jest bardziej ekologiczny oraz ile Mercedes byłby wart, gdyby na rynku była Toyota w tej cenie.

 

Ale to co piszesz to UTOPIA. Nie kupisz takiego auta w Polsce za takie pieniądze. To chyba oczywiste.

Możesz się przeprowadzić do biednych krajów. Zarabiać 500zł miesięcznie i wtedy odkładać na toyotę za 62k full wypas. 

Ewentualnie robić zdalnie w bogatym kraju a żyć fizycznie w biednym i też czerpać z tego korzyści.

A Ty chciałbyś zjeść ciastko i mieć ciastko ;] .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, bielaPL napisał(a):

Ale to co piszesz to UTOPIA.

 

No ok, moje pytanie brzmiało: dlaczego ;]

Wiemy już, że można wyprodukować, dostarczyć i sprzedać taki samochód w cenie 52-62k zł.

Bliźniacze modele Yaris/Cross w Tajlandii są tańsze o 20-30%, więc taki pickup powinien kosztować u nas np. 65-75k zł.

Nie jest to kwestia ekologii, bo jednostka 2.4 jest sprzedawana na naszym rynku w obecnym Hilux

 

Także jedyne co mi przychodzi do głowy to albo jakieś spisek masońskiego lobby producentów ;] albo Toyota policzyła, że nie opłaca się wprowadzać modelu na rynek europejski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, camel00 napisał(a):

No ok, moje pytanie brzmiało: dlaczego ;]

 

 

Ochrona rodzimego rynku? I tak się dziwiłem że tyle chińskich marek ostatnio wpuścili...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Ryb napisał(a):

 

No właśnie. Mi by pasował ten diesel (to jest ten sam silnik co mam teraz) bo benzyna nie nadaje się na dalekie wyprawy ze spalaniem rzędu 18-20l/100km.

 

Minusem Raptora jest to samo co w przypadku nowego Defendera - za bardzo rzuca się w oczy, co przy wycieczkach do dzikich krajów jest pewnym dyskomfortem. Dużo lepiej sprawdza się tu zwykły Ranger przebrany dla niepoznaki za samochód farmera z sąsiedniej wioski.

;]

Tak, te 18-20 to przy przelotowych prędkościach powyżej 150-160km/h. Aktualnie na 35 calach mieszczę się na trasach w 16l tempomat na 145km/h realnej prędkości, bo przy tym kole licznik pokazuje to samo co GPS. Stare LC 80 i 100 palą podobnie, tak samo Patrol z 2.8. Praktycznie każdy świeży pickup z dieslem przy takiej prędkości poniżej 14l/100km nie zejdzie więc ta różnica nie jest tak dramatyczna. D-Maxem robiłem dwa razy Bałkany i z całego urlopu wychodziło grubo powyżej 12 bliżej 13. Jazda przepisowa, bo w tej maszynie rolniczej tempomat kończy się na 130km/h.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, zejk napisał(a):

Tak, te 18-20 to przy przelotowych prędkościach powyżej 150-160km/h. Aktualnie na 35 calach mieszczę się na trasach w 16l tempomat na 145km/h realnej prędkości, bo przy tym kole licznik pokazuje to samo co GPS. Stare LC 80 i 100 palą podobnie, tak samo Patrol z 2.8. Praktycznie każdy świeży pickup z dieslem przy takiej prędkości poniżej 14l/100km nie zejdzie więc ta różnica nie jest tak dramatyczna. D-Maxem robiłem dwa razy Bałkany i z całego urlopu wychodziło grubo powyżej 12 bliżej 13. Jazda przepisowa, bo w tej maszynie rolniczej tempomat kończy się na 130km/h.

Ten kto jeździł i jeździ dużymi autami o tym wie.😎 Takie są realia👍

 

Choć są tacy którym auta palą po 8 litrów i to przy ostrej jeździe🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zejk napisał(a):

Tak, te 18-20 to przy przelotowych prędkościach powyżej 150-160km/h. Aktualnie na 35 calach mieszczę się na trasach w 16l tempomat na 145km/h realnej prędkości, bo przy tym kole licznik pokazuje to samo co GPS. Stare LC 80 i 100 palą podobnie, tak samo Patrol z 2.8. Praktycznie każdy świeży pickup z dieslem przy takiej prędkości poniżej 14l/100km nie zejdzie więc ta różnica nie jest tak dramatyczna. D-Maxem robiłem dwa razy Bałkany i z całego urlopu wychodziło grubo powyżej 12 bliżej 13. Jazda przepisowa, bo w tej maszynie rolniczej tempomat kończy się na 130km/h.

 

Mój 2.0 biturbo w Wildtraku na AT-kach pali z tempomatem nastawionym na 130 między 9 a 10, bliżej 9 jednak. Za to średnia z 50kkm to 9.6. Zakładam, że Raptor z tym silnikiem paliłby jakiś litr więcej, co i tak jest przepaścią w stosunku do modelu benzynowego.

:ok:

 

Średnia z ostatniego wyjazdu na narty, z boxem na dachu.

 

20240205_211324.jpg.0eccbafe3a2e8221035803c6d139e3cc.jpg

 

20240204_104658.jpg.acf1e78297a870addb95531a41ae1b6e.jpg

Edytowane przez Ryb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.