Skocz do zawartości

Klejenie miski olejowej a nowe wycieki po kilkunastu miesiącach.


Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Nie skleiłem w życiu setek misek a raptem kilka. Pierwszą ok 20lat temu w Opel Astra F, drugą z 15lat temu w Opel Astra G. Do obu użyłem Reinzosil, zrobiłem i zapomniałem o problemie.

"Dziś", tj około rok temu skleiłem dwie miski w silnikach Fiata 1.3 Diesel. Ponoć m.in. w tych silnikach słabym punktem są cieknące miski. Użyłem Dirko bo był ciut tańszy od Reinzosil a przecież różnicy między tymi dwoma być nie powinno jak się zrobi starannie.

Długo się cackałem z miskami, czyściłem, porządnie odtłuszczałem kilka krotnie by zrobić naprawdę idealnie. Po robotach zrobiłem ok 8tys km w obu autkach i w obu zaczęło cieknąć. Zaglądałem pod autko często i było idealnie sucho, np podróż po Europie ok 3000km, po trasie wbijam pod autko jedno i drugie i widzę że idealnie, banan na twarzy. Po ok 8tys km zaczęło się pocić, a przy wymianie oleju czyli 10 000km w jednym częściowo dość mokra a w drugim wręcz tragicznie mokra, na prawie każdej śrubie pojawia się kropla oleju.

 

Więc teraz tak, lata temu kiedy wiedzy nie miałem takiej jak teraz miałem szczęście? Czy coś jest w tych nowych o czym nie mam pojęcia?

 

Autka sprzed lat to były benzyniaki, obecnie diesle. Czy ropka w oleju (autka z DPF) może rozpuszczać tą masę uszczelniającą i może tym sposobem doszło do problemu?

 

Jakoś nie chce mi się wierzyć by Dirko był gorszy ale muszę zapytać: czy źródłem problemu może być to że użyłem Dirko zamiast Reinzosil? (słabo wierzę)

 

Dlaczego przez tyle tysięcy km nie pojawiło się pocenie? Zacząłem myśleć że może odma zapchana i tworzy się ciśnienie, więc wypycha, sprawdziłem, perfekcyjnie drożna. Test na korku oleju i bagnecie nie wykazuje żadnego ciśnienia. Jedno gdyby autko skończyło z problemem, ale dwa autka z dokładnie tym samym silnikiem?

 

W tym tygodniu będę robił jedną miskę ponownie. Wymienię ją na nową, ma swoje lata i lekkie ślady korozji, może metal jest już od korozji na tyle mikro giętki że masa uszczelniająca puszcza? Aczkolwiek na powierzchni styku w koło niej śladów korozji nie było. Pomyślałem że skonsultuję tu w razie "w". Czy spotkaliście się z modelami silników gdzie te miski jakby pracują i trzeba tej masy uszczelniającej dawać dużo dużo więcej niż być powinno? (Oczywiście z głową by babole do smoka nie poleciały).

Edytowane przez mahcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, więc się wypowiem: nigdy nie stosowałem Dirko, zawsze Reinzosil i zawsze trzymał.

W Oplu dawałem uszczelkę miski lekko posmarowaną z obu stron i nic nie kapało. W innych miejscach podobnie działałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc ''klejenie'' masz na myśli uszczelnianie połączenia misa-silnik czy klejenie dziury/nieszczelności w samej misie?

Stalowe czy alu?

Jeśli stal i mowa o uszczelce misa-blok to moze są już przeciągniete na śrubach i krawędź zbyt nierówna:hmm:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
Godzinę temu, volf6 napisał(a):

Pisząc ''klejenie'' masz na myśli uszczelnianie połączenia misa-silnik czy klejenie dziury/nieszczelności w samej misie?

Stalowe czy alu?

Jeśli stal i mowa o uszczelce misa-blok to moze są już przeciągniete na śrubach i krawędź zbyt nierówna:hmm:

Mam na myśli połączenie misa-silnik. Ciekło, ściągnąłem bo tak czy inaczej musiałem do roboty rozrządu. Elegancko odtłuściłem tak jak kiedyś, obie strony, wszystko tak samo zrobiłem a nawet lepiej/dokładniej niż kiedyś.

 

Stalowe.

W jednym aucie NIE byłem pierwszym co rozbierał, w drugim ewidentnie byłem pierwszym, obie podobnie lekko skorodowane ale bez tragedii, obie były całe mokre gdy kupiłem autka, stąd zaczynam myśleć czy czasem bywają takie projekty, że ciężko poprawić fabryczną ideę, choć, po tych ok 180tys km miała prawo chyba być mokra.

 

Użyłbym tym razem Reinzosil, ale efekt nie będzie miarodajny jeśli będzie trzymać by zaraz gadać że Dirko zły bo dam nową miskę a szkoda mi pół tubki Dirko wyrzucić kiedy cały koszt to "jedynie" moja praca, może misa jest problemem, eh, jak to wydedukować...chyba zrobić na nowo z Dirko tym co mi zostało, z nową misą i zobaczyć za te kolejne 5tys km. No magii tam nie ma, się dziwię. Jedyne co myślę to czy ropka nie weszła w reakcję z tą konkretną masą uszczelniającą, nie powinna bo chyba to zostało przewidziane, no ale myśl w głowie jest. Na 100% dieselek puścił do oleju na początku jak uczyłem się obsługi diesla, w obu autkach (wypalanie DPF). Druga myśl to te krawędzie co wspominasz, choć wszędzie ładnie się ułożyło wizualnie. Żadnych płukanek wcześniej nie było, olej specyfikacji wg zalecenia producenta. Śruby dokręcane wg książki. Klucz z wysokiej półki. Po robocie ok 12h autko stało przed odpaleniem a drugie ok 24h. Nurtuje mnie to dlaczego te około 5000km było idealnie sucho, logika jakby mi wskazuje na lichą masę ale jakoś z innej strony to nie ma sensu by tak było bo przecież to to jak chwyci to i bez śrub później powinno grawitacyjnie trzymać.

 

Widziałem gdzieś fotkę w internetach taką na niedowierzanie jak przez stal zaczęło się po prostu pocić mimo że dziurki jako tako nie było.

 

Ostukując mam różne rodzaje dźwięku więc coś może i w tym być, choć u mnie cieknie ewidentnie z łączenia tak z 80% w koło jakby totalnie źle zostało to zrobione w obu autkach.

 

Wrzucę fotki do oględzin jak rozbiorę jedną.

Mam nadzieję że uda mi się jakoś zgrać fotki z poprzedniego nie włączającego się w pełni telefonu, bo tam mam zrobione zdjęcia jak nałożyłem masę uszczelniającą, było by idealne wtedy porównanie przed/po.

Edytowane przez mahcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej masa Dirko to górna półka i nie powiedziałbym, ze jest gorsza/lepsza od Reinzosil. Obie dobre, przynajmniej kiedyś tak było:phi:

Co do paliwa w oleju to sam olej napędowy ma podobną reaktywność do oleju silnikowego, co innego gdyby to była benzyna:hmm: 

Chyba, że w grę wchodzą dodatki roślinne w oleju napędowym-w ostatnich latach zwiększyli udział do 7% a ciężko dostać takie bez lub z mniejszą zawartością ale to tylko ''gdybanie'':)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Aż musiałem przysiąść na chwilę:

Link1, link2.

"Problematyczne jest usytuowanie misy olejowej która jest osadzona bardzo nisko i często dochodzi do jej uszkodzenia w skutek czego wycieka olej co może skończyć się zatarciem silnika."

 

"Miska olejowa jest zamontowana w silniku 1.3 MultiJet dość nisko. W efekcie jest podatna na uszkodzenia mechaniczne"

 

W obu artykułach jest nadmienione że ta nieszczęsna miska to wada.

Jestem pewien że nie uderzyłem w krawężnik ani w żaden przedmiot podczas manewrów, jedyne co zostaje to jakieś kamyczki/elementy na autostradach w jednym aucie. Drugie autko tylko po części używam na autostradach, no ale na szybkiego ruchu też dość znacząca prędkość by mogło dojść do mocnego kontaktu.

 

Jak miski ściągałem rok temu w obu autach to mega siły trza było, młotek gumowy i deseczka, w końcu puściły. Nie mniej jednak czy może nie jest tak że mimo przykręcenia podczas jazdy jakieś kamyczki uderzające mogą spowodować gdzieś mikro pęknięcia masy uszczelniającej a z czasem wycieku? Nie tłumaczy to wycieku od tyłu miski, chyba że wibracja od uderzenia spowoduje mikro pęknięcie w różnych miejscach, nie koniecznie z przodu, a z czasem pocenia/przecieku. Jeśli to możliwe, to czy dobrze myślę że dobrym rozwiązaniem byłoby dać masę uszczelniającą w 2ch paskach z wyczuciem? Normalną ilość masy w pasku bardziej zbliżonym krawędzi wewnętrznej oraz pasek z naddatkiem, o wiele grubszy od strony zewnętrznej by dość mocno na zewnątrz wylało tej masy?

 

Wstępnie znalazłem główny wyciek, wielki, kropla co ok 2-3sekundy. Z przodu miski, widoczne bez problemu, widać ubytek masy uszczelniającej. Jestem pewien że ubytku tam nie było tym bardziej że jest z przodu widoczny z łatwym dostępem. Po robocie lubię sobie poleżeć kilka minut i popatrzeć centymetr po centymetrze jak robota zrobiona.

 

Przy okazji naprawiło się coś 😂.

Coś strasznie stukało, podejrzenie na łożysko amortyzatora bo na trzepakach nic nie wyszło. Bujałem autkiem, sprawdzałem wszystko, nic nie znalezione, na przeglądzie również nic a stukot na dziurach wielki i dziwnie sprężysty jakby jakiś klucz ktoś zgubił wewnątrz. No cóż, całe podwozie zafajdane olejem w tym momencie aż po tył i bagażnik. Stukotu już brak 🤣. Chociaż tyle pozytywności.

 

Nie miałem nigdy problemów z czymś tak prostym jak miska olejowa - no cóż.

 

Przez ponad 10lat sprawdzam stan oleju na trasie Europy co około 500km. Nigdy to mi się do niczego nie przydało aż do teraz, kilku dni wstecz kiedy bagnet wyciągam tuż przed Holandią a tam prawie sucho☹️. Kupiłem 1L na stacji za szokujące ok 30euro, wlałem połowę i przejechałem raptem 300km i znów minimum, wlałem resztę, a po kolejnych 250km było poniżej minimum, no to znów zakupy ale już w cywilizowany sposób - dzień - markety otwarte więc wyszło ok 8euro za litr.

Edytowane przez mahcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, mahcin napisał(a):

czy źródłem problemu może być to że użyłem Dirko zamiast Reinzosil? (słabo wierzę)

Może podróbkę niechcący kupiłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, maras77 napisał(a):

Może podróbkę niechcący kupiłeś?

Nie wiem czy Dirko podrabiają, nie wygląda na podróbkę, co prawda z portalu online ale od sprzedawcy od którego od lat różności kupuję.

Myślę że:

- albo błąd montażu - mój, w obu autkach (najmniej wierzę)

- albo jakieś uderzenie - w obu autach - ciężko wierzyć, ale w artykułach głośno że te nieszczęsne miski to wada tych silników

- albo zużycie materiału - jedno autko z 2011r a drugie z 2013r, może że mimo że jeszcze wygląda to nie powinno się już takiej używać - jak pukam ręką to inne odgłosy metalu niż w nowej misce

 

 

 

  

52 minuty temu, zet napisał(a):

a może cieknie z góry co innego

Sprawdziłem dokładnie, cieknie ostro z łączenia jednego miski z przodu. Reszta w koło można by polemizować, okej, bo dowodu jako tako nie mam wprost, wyjaśni się w kilka tygodni po wymianie. Zaraz idę dalej kręcić śrubki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Proszę, oceńcie tą masę, myślę że ani nie za mało, ani nie za dużo, ale jeśli uważacie inaczej, to trza się doszkolić. Główny wyciek, dosłownie leje się gdy silnik odpalony, kropla co ok sekundę, zaznaczyłem w czerwonym kółku. Mam wrażenie że gwintami śrub przepuszcza. Mam na podwórku jeszcze 3cie autko z takim silnikiem, zerknąłem przed chwilą, sucho, ale miska z jednej strony już wilgotna - autka tego jeszcze nie ruszałem, stoi sobie i czeka na hobbystyczny czas. Bałem się że puścił simmering wału korbowego z jednej lub 2giej strony, ale nie wygląda jak by tak było, wygląda że to jednak nieszczęsna miska. Dziwnie to wygląda, z przodu auta wszystkie śruby z kroplami oleju, z boku fotka, 3 śruby mokre, jedna sucha, z tyłu natomiast generalnie okej, może cieknie a może to efekt wycieku od przodu. Dziwne miejsce na ten główny wyciek, tam jest sporo materiału metalowego pod spodem, miejsce po którym bym się nie spodziewał.

2024-05-30-15-44-03-713 - Copy.jpg

2024-05-30-15-44-03-713.jpg

2024-05-30-15-44-31-409.jpg

2024-05-30-15-44-47-578.jpg

2024-05-30-15-44-56-703.jpg

2024-05-30-15-45-17-664.jpg

2024-05-30-15-45-25-293.jpg

Edytowane przez mahcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Waldek40 napisał(a):

smarowałeś  i czekałeś aż powstanie tz.skórka i dopiero skręcałeś czy po posmarowaniu od razu przykręciłeś?

i czy sprawdziłeś czy nie jest pofalowana płaszczyzna miski?

Smarowałem i czekałem ok 10minut przed montażem, ALE nie sprawdziłem czy tzw skórka powstała, myślisz że tu problem?

Nie sprawdziłem płaszczyzny miski, z ciekawości jutro sprawdzę.

Zdjąłem miskę właśnie przed chwilą, po odkręceniu śrub sama nie odpadła, trzeba było się trochę pogimnastykować ale nie tego się spodziewałem, spodziewałem się że będzie jeszcze ciężej ją rozszczepić. Zrobię jutro fotki jak to wygląda, moim zdaniem pięknie się uszczelka utworzyła z masy uszczelniającej, nie powstały tzw brzydkie babole kleju, ALE, dość łatwo ją oderwać od płaszczyzny było, spodziewałem się że masa będzie jakby to powiedzieć wtopiona w metal, a wygląda to tak jakby nie do końca była odtłuszczona płaszczyzna. Odtłuszczałem 4x acetonem, pięknie się odtłuściło, następnie wysuszyłem/zostawiłem, aceton szybko odparowuje. Kiedyś zwykłą benzyną ekstrakcyjną odtłuszczałem i to niedbale i trzymało. Albo Dirko wymaga większego poświęcenia niż Reinzosil, albo coś mi poszło nie tak z czekaniem, albo acetonu nie powinno się używać do odtłuszczenia, albo nie wiem. Uparcie będę ponownie robić na Dirko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SPOSÓB UŻYCIA:

Odtłuścić i wyczyścić łączone powierzchnie.

Nałożyć masę uszczelniającą na jedną powierzchnię i natychmiast połączyć elementy ze sobą (wstępne utwardzenie od 5 do 15 minut).

 

tak mówi instrukcja renzonsilu, miałem dylemat czym uszczelnić dodatkowo podstawę filtra oleju z chłodniczką olejową, dirco czy renzosil, i już prawie kupiłem dirco ale przeczytałem komentarze że właśnie zdarzają sie przypadki że po uszczelnieniu tą masą zdarzają sie przecieki co nie miało miejsca przy zastosowaniu rezonsila, kupiłem renzosil zastosowałem dodatkowo i jest dobrze,

dlaczego dodatkowo? no bo jak to ja ;] jeśli dokręci się mocno coś co posiada uszczelkę gumową to nie będzie przeciekać, a g...o prawda będzie przeciekać, dwa razy ta sama robota, nowa uszczelka i dodatkowo poza uszczelką dałem rezosil, klucz dynamometryczny w łapę 12 niutków i dokręcam .pierwsze wrażenie nie no za lekko ;] ale tak mówi instrukcja to widocznie tak musi być, do dnia dzisiejszego nic nie cieknie i niech tak pozostanie, sprawdź płaszczyznę tej miski i klej od razu po nałożeniu masy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
Cytat

SPOSÓB UŻYCIA:

Odtłuścić i wyczyścić łączone powierzchnie.

Nałożyć masę uszczelniającą na jedną powierzchnię i natychmiast połączyć elementy ze sobą (wstępne utwardzenie od 5 do 15 minut).

No ja czekałem chwilę. Teraz głupieję, jestem pewien że gdzieś było napisane by czekać, tylko nie kojarzę gdzie, czy na opakowaniu z ok 2022r czy gdzieś w internetach wyczytałem. Biorę nowe opakowanie 2024r Dirko i tu nie jest napisane by czekać, ale też nie jest napisane by aplikować od razu.

 

Cytat

tak mówi instrukcja renzonsilu

No zgadza się, mam oba nowe opakowania przed sobą i na Reinzosil jest podane by aplikować od razu (2024r).

 

Cytat

miałem dylemat czym uszczelnić dodatkowo podstawę filtra oleju z chłodniczką olejową, dirco czy renzosil, i już prawie kupiłem dirco ale przeczytałem komentarze że właśnie zdarzają sie przypadki że po uszczelnieniu tą masą zdarzają sie przecieki co nie miało miejsca przy zastosowaniu rezonsila, kupiłem renzosil zastosowałem dodatkowo i jest dobrze

Dało mi to teraz do myślenia co napisałeś. Może mamy sytuację klasyczną że oba z najwyższej półki ale wszystko zależy co do czego gdzie jeden bardziej uniwersalny od drugiego?

Moja miska jest stalowa:

Link PDF w odnośniku jasno wskazuje, że Dirko ma wytrzymałość na rozciąganie raptem tylko 0.90 N/mm² gdzie w przypadku aluminium aż 2 N/mm².

No to do stalowej już Wurth lepszy bo 1.8 N/mm² Link, gdzie do innego materiału może być gorszy...

 

 

Nie doszukałem się w Reinzosil żadnych wartości N/mm².

W Dirko znalazłem że uszczelnia do 2mm, zaś Reinzosil od 0.15mm (dwie różne polityki reklamy).

 

To mnie bardzo zastanawia co Reinzosil opisuje:

Typical RTV sealants for gaps up to 0.15 mm don’t hold up in high-heat environments, and they
can break down quickly if exposed to internal combustion fuels, diesel fuels, and other liquids.
Victor Reinz® Reinzosil® is thermally stable from -55°F/-48°C to 480°F/250°C—and unlike
the competition, it will not shrink or lose weight in high-heat environments.
Easy to apply and fast curing, Reinzosil is a dependably durable sealant that’s suitable for
uneven and rough surfaces. It boasts superior resistance under load, even at high temperatures.

Czyli wg translatora:

Typowe uszczelniacze RTV do szczelin do 0,15 mm nie wytrzymują w środowiskach o wysokiej temperaturze i może szybko się rozłożyć w przypadku wystawienia na działanie paliw spalania wewnętrznego, olejów napędowych i innych cieczy. Victor Reinz® Reinzosil® jest stabilny termicznie w zakresie od -55°F/-48°C do 480°F/250°C – i w odróżnieniu od konkurencji, nie kurczy się ani nie traci na wadze w środowiskach o wysokiej temperaturze. Łatwy w aplikacji i szybko utwardzający się, Reinzosil jest niezawodnie trwałym uszczelniaczem, który nadaje się do nierówne i szorstkie powierzchnie. Charakteryzuje się doskonałą wytrzymałością pod obciążeniem, nawet w wysokich temperaturach.

 

Wspominałem że miałem ropkę w oleju. Jeśli by tu wziąć pod uwagę te moje około 8miesięcy bez problemu, to miałoby to sens, ale tylko pod warunkiem jeśli nie popełniłem żadnego błędu więc też można se tylko tu pogadać.

 

 

Eh, znów przyszło rozkładać sprawę na atomy 😂:

Jak nie wiadomo o co chodzi to może chodzi o jak to dzisiaj bywa: ekoterrorystów?

Link z 2014r Dirko, w którym jest podane: methyltriacetoxysilane, triacetoxyethylsilane i nie ma informacji że jest to bezpieczne dla środowiska - czy nie. Jest tylko podane odnośnie środowiska że "Nie są wymagane żadne szczególne środki ostrożności"

Dalej:

PDF z 2020r:

Link, zmiana na: 3-Aminopropyltriethoxysilane, Octamethylcyclotetrasiloxane, 2-Pentanone, oxime. Reklamowany jako Oxime Silikone.

Dopisek odnośnie środowiska: Zebrać wyciek. Nie wylewać do kanalizacji, cieków wodnych lub na powierzchnię grunt.

Mniemam że wcześniej nie musiał być w ogóle ekologiczny skoro nie było takiego zapisku który zauważyłem dopiero w pdf z 2020r.

Na obecnym opakowaniu z 2024r mam napisane: 3-Aminopropyltriethoxysilane gdzie w starych PDF brak tego składnika. Otwieram oczy i myślę teraz: skład się zmienia co jakiś czas jak dodatki w olejach,na lepsze lub gorsze, a kiedyś było tak pięknie.

 

W podobnym czasie Reinzosil, 2018r, Link, Polydimethylsiloxane with inorganic fillers and oximosilane as curing agent.

Czyli też poszedł lub musiał pójść z przyczyn mniemam ekologicznych w Oxime silicone, ale widzę że inne składniki już się różnią.

 

Widzę w internetach świata wpisy typu nie ważne czym byle z górnej półki kleić itp itd, ale te wpisy są sprzed wielu wielu lat, a noty katalogowe obecnie pokazują zmiany składowe mas uszczelniających. Tym się właśnie sugerowałem, jakością sprzed lat, no techniczny jestem, czuję się pewnie, a wyłożyłem się tu i to na 2ch samochodach.

 

Nie jestem chemikiem, po prostu staram się zrozumieć ewolucję zmian składu masy uszczelniającej i dlaczego do niej dochodzi, jeśli coś jest świetne to po co to zmieniać. Nie widzę logiki. Jeśli zmiany przez "ekologię", to muszę powiedzieć że "wylało" się tydzień temu mi prawie 3L oleju na trasie który dolewałem bo wyjścia nie miałem, jeśli w masie uszczelniającej po miesiącach użtytkowania jest problem, to wystarczyłoby użyć NIE ekologicznej masy by paradoksalnie chronić środowisko przed przykładowymi 3ma litrami oleju.

 

Mówiąc obiektywnie:

- Reinzosil ukrywa rozgraniczenie przyczepności alu/stal vs Dirko jasno ukazuje przyczepności alu/stal.

- Większość używa Reinzosil i problemów jako tako nie ma.

- Reinzosil w swoich notach podaje że jest lepszym środkiem od konkurencji, bo względem czasu bardziej zachowuje swoje właściwości.

- Reinzosil podaje na opakowaniu by montować natychmiast vs Dirko nic nie podaje, ani tak, ani nie.

- Dirko podaje że uszczelnia do 2mm, zaś Reinzosil od 0.15mm (dwie różne polityki reklamy), jeśli tak i jeśli miskę miałem krzywą toż to 2mm to bardzo dużo i nie powinien problem wystąpić.

 

Ten trzeci myślnik mnie nurtuje vs mój problem po ok 8 miesiącach.

 

Za wodą w innym języku ktoś z dużym stażem mi zasugerował by miskę młotkiem wyrównać na imadle i montować na dobrej jakości silikon RTV. Oznajmił że bardzo rzadko miski wymienia na nowe, nawet krzywe, że ponoć musi być na prawdę mocno zardzewiała - zwrotów nie ma.

 

Zmiana więc planu, co zrobię:

Stara miska wraca - celowo, oczyszczę i odtłuszczę tak samo, dodatkowo ostukam by wyrównać. Wjedzie jednak Reinzosil, zobaczymy co się stanie. Nowa miska wraca do garażu na półkę, celowo, dla testu. Test wciąż mało miarodajny bo dojdzie równanie miski (jeśli wymagane). Za rok zobaczymy co się stanie.

 

Zawsze wolę kupić uszczelkę/oring Elring'a niż Reinza. Może tak powinno zostać? Może jedno w drugie nie powinno wchodzić czyli masy i silikony Reinza a uszczelki/oringi Elringa? Nie wiem, takie tam gdybanie.

 

Edytowane przez mahcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś odkryłem rtv z alu do zastępowania uszczelek, moim zdaniem jest lepszy od reinza i dirko, bo NIGDY mnie nie zawiódł

 

 image.png.150a644ae0be28ba48843101ea21268e.png

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam wrażenie, ze błąd jest w momencie dokręcenia śrub.

Generalnie uszczelka w płynie nie jest klejem, tylko ma złużyć za uszczelnienie stabilnego połączenia mechanicznego. A połączenie mechaniczne jest stabilne, jak się dobrze sruby dokreci :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
7 godzin temu, maras77 napisał(a):

A ja mam wrażenie, ze błąd jest w momencie dokręcenia śrub.

Generalnie uszczelka w płynie nie jest klejem, tylko ma złużyć za uszczelnienie stabilnego połączenia mechanicznego. A połączenie mechaniczne jest stabilne, jak się dobrze sruby dokreci :ok:

Klucz dynanometryczny Proxxon - 10Nm - odpada ten błąd.

 

 

  

16 godzin temu, Waldek40 napisał(a):

silikon Mopar RTV (nie wiem co znaczy ten skrót)

Room Temperature Vulcanizing.

Wulkanizacja w pokojowej temperaturze, Dirko, Reinzosil to też RTV.

 

 

 

Panowie, dopatrzyłem się jednego mojego błędu, w sumie to 2ch. Jednego przez nieuwagę, a 2giego przez brak wiedzy:

brak wiedzy:

- rzeczywiście nie ufać, brać miskę na proste podłoże, sprawdzić zwichrowanie, młotek i jedziemy z prostowaniem. Ktoś zza wody gdzieś indziej mi tak zasugerował i okazało się być prawdą. Miska była aż o ok 3mm wykrzywiona od strony sprzęgła. Historia jaką znam to to że silnik był już wymieniany przez poprzedniego właściciela, rozrząd również. Z oględzin rozumuję że jakiś kowboj mając silnik wyjęty dobierał się od strony sprzęgła do miski, bo tak normalnie to nie ma w sumie jak wygiąć tak mocno od tamtej strony, zwłaszcza że są ślady po narzędziach. Wcześniej to bagatelizowałem.

- Mój błąd: dałem masę uszczelniającą po zewnętrznej krawędzi, oczywiście zatoczyłem kółka na śruby. Patrząc na to że powyginana to słabo zrobiłem, powinienem od wewnętrznej a najlepiej w takim przypadku po obu, tak jak to teraz zrobiłem, zobaczymy jak będzie trzymać.

 

Nie mniej jednak, zakładając że powiedzmy to wszystko moja wina a nie Dirko, to jakoś nie podoba mi się mimo to gdyż uszczelka się uformowała, ale nie wżarła się w powierzchnie tak jakbym chciał. Spodziewałem się że będę wydłubywać kawałeczki a zdzierałem płatami, wszędzie trzymała bdb, ale dało się ją zrywać ale w taki sposób że nie było kawałeczków w rowkach.

 

W miejscu największego wycieku masa wyglądała jak najbardziej okej i było jej wystarczająco dużo. Moja wina lub to co Reinz reklamuje że inne tracą właściwości względem czasu.

 

Co jeszcze zauważyłem: odtłuścić: wszystko pięknie jak mamy wyjęty silnik, otóż, blok od dołu odtłuszczam też kilka razy, ostatni raz tuż przed montażem jak już mam masę nałożoną bo przecież siłą grawitacji tam ciągle gdzieś kropelka oleju napływa. Dirko ponoć schnie dłużej niż Reinz, czy tu problem? Ale nie, nie może być bo przecież wiele miesięcy minęło i było idealnie sucho.

 

Poszedłem w Reinz teraz, zobaczymy. Wczoraj sklejone, jutro wleję olej.

 

Zobaczcie fotki. Wrzucam realne, bez ściemy itp. Te ślady po narzędziach już były, nie moja robota, ja używam ogrodniczego noża i delikatnie rozcinam w koło, potem drewienko i młotek. Nie podoba mi się to jak Dirko pokryło powierzchnię. Mój błąd? Jeśli tak to jak jeśli odtłuszczane kilka krotnie i dużo lepiej niż lata temu robiłem. Dirko zbyt gęste do tak lichej powierzchni miski? Dirko lepsze do alu niż stal?

 

Mam wrażenie że problem zaczął się tworzyć zbiegiem okoliczności kiedy przybyło mi na max oleju (ropka --> DPF), który zaczął być w sumie równy z łączeniem, potem zaczęło się pocić, cieknąć, mocno cieknąć aż do problemu że musiałem litrami dolewać.

 

W drugim aucie miskę demontowałem i była z pierwszego montażu, na pewno smarowałem po wewnętrznej, a cieknie już lekko.

3cie autko jak się wsunąłem wygląda na nie tykaną a też już spocona. 1.3 Multijet, o co tu chodzi, artykuły też wszędzie że miska to ich słaby punkt. Miska lekka, miękka, chuda, wystarczy lekko puknąć młotkiem by już formować.

2024-05-31-12-09-11-021.jpg

2024-05-31-12-09-20-538.jpg

2024-05-31-12-09-28-242.jpg

2024-05-31-12-09-36-600.jpg

2024-05-31-14-06-16-585.jpg

2024-05-31-14-06-25-102.jpg

2024-05-31-14-45-00-251.jpg

2024-05-31-15-10-44-605.jpg

Edytowane przez mahcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śruby mocujące miskę można zabezpieczyć klejem anaerobowym po ich wcześniejszym odtłuszczeniu. Dokręcać je właściwym momentem jak już ktoś napisał. 

Uważam, że w przypadku aplikacji tych mas uszczelniających, miskę należy zamontować zaraz po ich nałożeniu i nie czekać na naskórkowanie ponieważ płynna masa zapewnia większą adhezję do powierzchni metalowej bloku silnika. 

ps. lata temu w trudnych przypadkach zamiast silikonu stosowało się hermetyk 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

  

3 godziny temu, vaz2110 napisał(a):

Śruby mocujące miskę można zabezpieczyć klejem anaerobowym po ich wcześniejszym odtłuszczeniu.

Tak jest, tym razem tak zrobiłem.

 

  

3 godziny temu, vaz2110 napisał(a):

Uważam, że w przypadku aplikacji tych mas uszczelniających, miskę należy zamontować zaraz po ich nałożeniu

Zrobiłem tak tym razem, no z 2 minuty później bo na szybko ostatnie odtłuszczenie dołu silnika, ale myślę że w czasie się zmieściłem bo tym razem słyszałem dźwięki jakby rozbryzgującej mazi.

 

  

3 godziny temu, vaz2110 napisał(a):

ps. lata temu w trudnych przypadkach zamiast silikonu stosowało się hermetyk 

A żeś mi przypomniał

Jak teraz nie utrzyma się to kupię sławny hermetyk, będę najwyżej łaciny używał przy demontażu. Zwłaszcza że najbliższy demontaż planuję dopiero za ok 5 lat (50tys) km (łańcuszek rozrządu), więc często nie ma potrzeby zaglądać.

 

 

 

 

 

2 godziny temu, Waldek40 napisał(a):

smarować i od razu przykręcać, lepiej zapewne byłoby uszczelnione jakby ta miska miała zupełnie płaski ten kołnierz (bez tych rowków),  ale taki podwójny mur z silikonu

i powinno tym razem trzymać

Tak, nie rozumiem tych rowków, niby na naddatek masy ale znów powierzchnie przylegające są tak chude że nie trudno o problem.

 

 

 

 

JEŚLI teraz będzie trzymać to obiorę nową drogę nowe doświadczenie --> Tego typu miskę smarować po obu krawędziach, a nie jednej. Ładnie się rozłożyła masa. Akurat za ok 2tys km mam do wymiany olej w 2gim takim samym silniku, będzie to za ok 4 miesiące, więc jak nic tu się nie zacznie nawet lekko pocić to w tym drugim miskę zrobię też podwójnie ALE tą resztą Dirko co mi zostało. Drugie autko w koło komina więc idealnie by się przekonać do Dirko. Jak nie to hermetyki pozostaną do tych silniczków 🤣

2024-06-01-12-59-54-671.jpg

Edytowane przez mahcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
27 minut temu, Waldek40 napisał(a):

te wytłoczenia są dla wzmocnienia rantu miski , coś za coś

Aha, dzięki, nie wiedziałem, cegiełka do wiedzy.

 

P.S. Bez dynanometryka bym na pewno przykręcił za mocno teraz i kiedyś. Tyle lat a 10Nm w rękach nie mogę wyczuć, nie jestem w stanie "to już?"🤓 (Choć bardzo bardzo "kiedyś" trzymało mimo kręcenia na czuja)

Edytowane przez mahcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.06.2024 o 14:06, mahcin napisał(a):

A żeś mi przypomniał

Jak teraz nie utrzyma się to kupię sławny hermetyk, będę najwyżej łaciny używał przy demontażu. Zwłaszcza że najbliższy demontaż planuję dopiero za ok 5 lat (50tys) km (łańcuszek rozrządu), więc często nie ma potrzeby zaglądać.

Hermetyk to się stosowało tam gdzie była cienka uszczelka a powierzchnie płaskie i obrobione, np. kartery silników dwusuwowych. 

Nie widzę możliwości by to uszczelniło taką miskę🤪

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
3 godziny temu, volf6 napisał(a):

Hermetyk to się stosowało tam gdzie była cienka uszczelka a powierzchnie płaskie i obrobione, np. kartery silników dwusuwowych.

Tak tak, wiele wspomnień mi wpadło przez ten hermetyk, np guru Opla Astry F lelek, w tamtych latach jego wpisy nauczyły mnie myślenia o rzeczach mniej możliwych, tak jak on w Astrze F grzebał wtedy, jego porada z 2008r dalej aktualna, nie było wtedy tak wiele informacji w internecie, żadnych YT czy FB itp itd a autokącik był głównym miejscem dla wszystkich, szkoda że zapomniałem, kupiłbym od razu Reinzoplast a nie Reinzosil, link.

 

  

3 godziny temu, volf6 napisał(a):

Nie widzę możliwości by to uszczelniło taką miskę🤪

Idąc w/w wspomnieniami, i takimi link i innymi jeśli Reinzosil nie da rady i puści, to zastosuję Reinzoplast o którym kompletnie zapomniałem i chyba generalnie ogólnie widzę został zapomniany, może przez to że kosztuje raz tyle co reinzosil i jest trudniejszy. Jak też się podda to oba przetestuję na wiązanie z hermetykiem, czyli, poświęcę jedną miskę, hermetyk na miskę, reinzosil / reinzoplast i przytknę czymś. Zobaczę jak to zwiąże, czy zwiąże, jak zareaguje? Jeśli zadziała to docelowo hermetyk na miskę by te wszystkie mini nieszczelności wypełnić, reinz i skręcanie. Jak Reinzoplast okaże się zbyt rzadki do wielkości szczelin to przetestuję czy zwiąże z Reinzosilem i j.w. pokombinuję. Wierzę że Reinzoplast sobie poradzi bo jest dużo rzadszy niż Renzosil/Dirko i wierzę że wypełni to co ma wypełnić. Czas pokaże, na pewno odezwę się za kilka miesięcy z info czy będzie dalsze rozkładanie na atomy - czy działa i spokój.

Edytowane przez mahcin
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.