Mercedes bus - 3 pytania

[bengamin]

Nie znam się na VANach/BUSach a zarazem nie znam się kompletnie na Mercedesach.

Szykuje mi się wyjazd na dłuższy urlop i będę brał od sąsiada jego firmowego Mercedesa Vito.

Bus 9 osobowy, rok produkcji 2013, 2.2 diesel, już nie zarejestrowany na leasing a na jego firmę, po 10 latach w końcu fabryczny wbity hak (tak pani w urzędzie zastanawiała się jakim sposobem tyle lat przeglądy przechodził), 10 letni samochód ma na dzień dzisiejszy przejechane 36.500km.

I teraz tak, mam pytania ale i proszę o ewentualne podpowiedzi:

 

1) W zeszłym roku jechałem roczną Renówką z wypożyczalni i na autostradzie tamten BUS na dystansie 4000km nie wziął ani grama AdBlue. Czy ktoś wie czy ten Mercedes posiada AdBlue i jeżeli tak jak to się tankuje do niego? Właściciel nic o tym nie wie, nie zna się, nie interesuje go to, mówi że cokolwiek potrzeba to zawsze było wymieniane/dolewane w ASO

 

2) Samochód pokonuje bardzo małe przebiegi, czasami stał 6 miesięcy bo zginęły kluczyki od niego, jak była pandemia Covid19 to auto 2 lata stało. Obecnie od 2 lat zdarza się że 4 do 6 razy w miesiącu samochód przejedzie 2-3km w jedną i potem w drugą stronę, raz na kwartał jakieś 30km po mieście.

Świeci się w nim kontrolka DPF (zakładam że jest zatkany), tak jest od LAT!!! Na przeglądach co roku chyba mu wymuszają serwisowo wypalanie a po 3 miesiącach znowu się zapala.

Czy jeżeli wezmę ten samochód w dłuższą trasę to po przejechaniu jakiegoś dystansu po autostradzie po prostu się DPF wypali, kontrolka zgaśnie i samochód będzie sobie jechał? Czy mogę się spodziewać jakichś kłopotów na trasie? Totalnie się nie orientuje jak w takim Mercu to wygląda. Najbardziej się obawiam czy gdzieś to nie stanie? Trasa to będzie 100% autostrada 1400km w każdą stronę, z tego co się orientuję to będą to najbardziej idealne warunki dla wyczyszczenia filtra, ale mogę się mylić.

 

3) Pozostała część uczestników rodziny jest nastawiona na całkowite lenistwo i plażowanie. Mnie to nie zadowala i planowałem zabrać rowery na haku. Wpadł mi natomiast inny pomysł. Pomyślałem że na przyczepie zabrał bym sobie motocykl i jak oni będą się relaksowali to ja bym sobie urządził kilka wyjazdów do Rzymu, Florencji, Neapolu i Mediolanu.

Nie posiadam natomiast B+E (mam tylko czyste B).

Motocykl też jest z tych ciężkich (uprzedzając podpowiedzi nie chcę wypożyczać na miejscu bo właśnie cała frajda żeby pojeździć swoim).

Czy jednak nie przekraczam limitów wagowych? Zdjęcie z DMC busa i dane motocykla wrzucam poniżej. Ile taka przyczepka motocyklowa może ważyć?

 

---

Żeby nie wpaść w VIA TOLL z Krakowa mogę ominąć A4 & A1, uderzyć na Cieszyn krajówką przez Bielsko Białą i wpaść dopiero w autostradę na Czechach (potem Brno, Wieceń, Graz i dalej IT)

Tak wiem żeby omijać Węgry bo Busy od 9 miejsc w pojeździe łapią się w innej kategorii.

 

 

 

[Danielpoz.]

Jakie dmc przyczepki?

 

Viatoll jest tani jak barszcz, szkoda kombinować.

 

Po co omijać Węgry? To też nie kosztuje milionów.

 

 

Ja już kiedyś chyba czytałem o jakimś dziwacznym busie z problemami...

Edytowane 3 Czerwca przez Danielpoz.

[bengamin]

9 minut temu, Danielpoz. napisał(a):

Jakie dmc przyczepki?

 

Viatoll jest tani jak barszcz, szkoda kombinować.

 

Po co omijać Węgry? To też nie kosztuje milionów.

 

 

Ja już kiedyś chyba czytałem o jakimś dziwacznym busie z problemami...

-Nie mam pojęcie ile takie przyczepki mają DMC. Może ktoś ma dowód rejestracyjny od takiej i może wrzućić zdjęcie to policzymy?

-ViaToll bo trzeba coś tam rejestrować, doładowywać, zamiast sobie zawracać głowę to najwyżej dołożę 30 minut czasu w każdą stronę (a jednocześnie będzie bliżej o 45km niż ausotradą do graniczy z Czechami)

-Bo Węgry i tak nie po drodze

 

-tak to ta sama sztuka, papiery już wyprostowane! Zapytałem czy kluczyki nie są zgubione i jak sprawdzałem czy faktycznie to te, to jak zapaliłem silnik to zobaczyłem tą kontrolkę DPFa. Porozmawiałem z pracownikiem który najczęściej nim jeździ i powiedział mi o tym że on tak zawsze z tą kontrolką jeździ.

 

Edytowane 3 Czerwca przez bengamin

[Piotrus]

Odnośnie adblue to zobacz jaką normę spalin masz w dowodzie albo jak masz dostęp do auta to wlew adblue jest pod klapką wlewu paliwa

 

Jeśli masz przyczepkę lekką (w sensie kategorii w dowodzie)to możesz jechać na B.

[Danielpoz.]

17 minut temu, Piotrus napisał(a):

Odnośnie adblue to zobacz jaką normę spalin masz w dowodzie albo jak masz dostęp do auta to wlew adblue jest pod klapką wlewu paliwa

 

Jeśli masz przyczepkę lekką (w sensie kategorii w dowodzie)to możesz jechać na B.

Euro 5 może być z adblue a euro6 może być bez. Wszystko zależy od konkretnego silnika.

[Piotrus]

17 minut temu, Danielpoz. napisał(a):

Euro 5 może być z adblue a euro6 może być bez. Wszystko zależy od konkretnego silnika.

Z tego co widzę to w Viano po lifcie już euro 5 ma adblue.

[janusz]

Godzinę temu, bengamin napisał(a):

mam pojęcie ile takie przyczepki mają DMC. Może ktoś ma dowód rejestracyjny od takiej i może wrzućić zdjęcie to policzymy?

Dmc przyczepy zależy od tego jak została zarejestrowana. 

@bengamin z tego co widzę możesz jechać z przyczepą o dmc 450kg żeby uniknąć opłat autostradowych. Jak pożyczysz lekką (do 750 kg) to też możesz jechać ale masz opłaty za autostrady. Do 3,5t dmc (z przyczepą) możesz jechać bez dodatkowych opłat (viatoll czy jak się nazywają). Może Ci być ciężko znaleźć taką przyczepę w wypożyczalni.

Ja ostatnio kupowałem lekką, którą specjalnie zarejestrowałem na 400 kg żeby uniknąć takich problemów. 

Edycja 

Popatrzyłem na masę Twojego moto, wygląda że pusta przyczepa musi mieć maks 125 kg. Musisz szukać specjalnych konstrukcji na jeden moto. 

Edycja 2

Właśnie sprawdziłem, unitrailer ma np taką z masą własną 118 kg i może mieć homologacje na 450 dmc, ale nie wiem czy znajdziesz gdzieś taką w wypożyczalni. 

Edytowane 3 Czerwca przez janusz

[grogi]

Ad 2. Po prostu weź gonprzegon przez 100-200km przed wyjazdem. Wypali się, super. Nie wypali się - to nie utkniesz. Przy okazji zobaczysz, czy nic innego się nie supnelk od stania. 

 

Osobiście bez takiej jazdy próbnej nawet bym nie marzył o wycieczce za granicę. 

[grogi]

2 godziny temu, Danielpoz. napisał(a):

Euro 5 może być z adblue a euro6 może być bez. Wszystko zależy od konkretnego silnika.

 

Euro6 może być bez adblue tylko oszukane. Nie ma możliwości, szczególnie przy takiej masie, na Euro6 bez dotrysku.

[Danielpoz.]

51 minut temu, grogi napisał(a):

 

Euro6 może być bez adblue tylko oszukane. Nie ma możliwości, szczególnie przy takiej masie, na Euro6 bez dotrysku.

Ducato z Euro6 nie ma adblue.

[Artur_W_wa]

Ten jeszcze nie powinien mieć AdBlue, odchyl klapkę baku i zobaczysz czy masz jeden czarny korek, czy jeden czarny a drugi niebieski. 

Jak masz gdzie to podjedź do serwisu na wywołanie oczyszczenia DPF, albo wyskocz na autostradę, zostaw 4 bieg i powyżej 100 km/h, by obroty były zdecydowanie powyżej 2000. Tak po mniej-więcej  20 minutach się sam powinien  wypalić.

[bengamin]

14 minut temu, Artur_W_wa napisał(a):

Ten jeszcze nie powinien mieć AdBlue, odchyl klapkę baku i zobaczysz czy masz jeden czarny korek, czy jeden czarny a drugi niebieski. 

Jak masz gdzie to podjedź do serwisu na wywołanie oczyszczenia DPF, albo wyskocz na autostradę, zostaw 4 bieg i powyżej 100 km/h, by obroty były zdecydowanie powyżej 2000. Tak po mniej-więcej  20 minutach się sam powinien  wypalić.

Najprawdopodobniej samochód dostanę na 24 godziny przed wyjazdem, będę chciał zjechać go zatankować to może bym go przegonił obwodnicą. Dobrze kombinuje że może jednak lepiej skrajny prawy pas, 3 bieg i jednak wyższe obroty w okolicy 3000 żeby szybciej się zagrzał?

[Artur_W_wa]

Godzinę temu, bengamin napisał(a):

Najprawdopodobniej samochód dostanę na 24 godziny przed wyjazdem, będę chciał zjechać go zatankować to może bym go przegonił obwodnicą. Dobrze kombinuje że może jednak lepiej skrajny prawy pas, 3 bieg i jednak wyższe obroty w okolicy 3000 żeby szybciej się zagrzał?

3000 jak najbardziej, jednak bym chyba cisnął na 4 biegu, tu chodzi o uzyskanie temperatury spalin, ale i czas. I tankował bym dopiero po tej procedurze, bo przy opisywanych przebiegach, to w baku może być zeszłoroczne. 

Weź jakieś swoje Assistance turystyczne  

[swienty]

9 godzin temu, bengamin napisał(a):

Żeby nie wpaść w VIA TOLL z Krakowa mogę ominąć A4 & A1, uderzyć na Cieszyn krajówką przez Bielsko Białą i wpaść dopiero w autostradę na Czechach (potem Brno, Wieceń, Graz i dalej IT)

 

Żebyś się nie zdziwił  Bielsko-Cieszyn jest na etollu, pod warunkiem że przekroczysz 3.5t (a przekroczysz na 99%)  

 

  

9 godzin temu, bengamin napisał(a):

Szykuje mi się wyjazd na dłuższy urlop i będę brał od sąsiada jego firmowego Mercedesa Vito.

 

 

Złota rada, wynająć nówkę z wypożyczalni z dobrym assistance, bo tutaj jak coś się wysypie za granicą to będzie niezręczna sytuacja (a zagraniczne serwisy tanie nie są)

Edytowane 3 Czerwca przez swienty

[Danielpoz.]

Godzinę temu, swienty napisał(a):

 

 

  

 

Złota rada, wynająć nówkę z wypożyczalni z dobrym assistance, bo tutaj jak coś się wysypie za granicą to będzie niezręczna sytuacja (a zagraniczne serwisy tanie nie są)

Też nie rozumiem po co się upierać przy tym wynalazku. Brać nowy z wypożyczalni albo zwyczajnie jechać własnym autem

[bengamin]

11 godzin temu, Danielpoz. napisał(a):

Też nie rozumiem po co się upierać przy tym wynalazku. Brać nowy z wypożyczalni albo zwyczajnie jechać własnym autem

Odpowiedź prosta, w samochód 5 osobowy nie zmieścisz 9 osób

Na tydzień czy dwa miało by to sens ale jeżeli się jedzie na dłużej to koszty wynajmu rosną.

[Danielpoz.]

21 minut temu, bengamin napisał(a):

Odpowiedź prosta, w samochód 5 osobowy nie zmieścisz 9 osób

Na tydzień czy dwa miało by to sens ale jeżeli się jedzie na dłużej to koszty wynajmu rosną.

Czyli koszty i tak na pół. To już w ogóle po co kombinować 

[swienty]

42 minuty temu, Danielpoz. napisał(a):

Czyli koszty i tak na pół. To już w ogóle po co kombinować 

 

Jak nic się nie wysypie, tak, że trzeba będzie odwiedzić ASO za granicą, to wyjdzie taniej...  

[grogi]

59 minut temu, swienty napisał(a):

 

Jak nic się nie wysypie, tak, że trzeba będzie odwiedzić ASO za granicą, to wyjdzie taniej...  

 

To trzeba uczciwie skalkulować, jakie jest ryzyko i potencjalne koszty dodatkowe (np. nieplanowane noclegi) jechania w 9 osób w świat nieznanym autem, o bardzo wątpliwej historii serwisowej, które więcej stoi niż jezdzi i już ma odpalone lampki o awariach.

[TWENTIS]

Nie wiem jak jest z granicami gdzie jedziesz ale mase auta masz 2200 a max 3050. To jest 850 kg na 9 osob i bagaż. To za dużo nie włożysz.

Nas kiedys na granicy z Austria zważyli i płaciliśmy kare za przeładowanie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bengamin]

6 godzin temu, TWENTIS napisał(a):

Nie wiem jak jest z granicami gdzie jedziesz ale mase auta masz 2200 a max 3050. To jest 850 kg na 9 osob i bagaż. To za dużo nie włożysz.

Nas kiedys na granicy z Austria zważyli i płaciliśmy kare za przeładowanie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzięki za sugestie. Jedziemy w 3 osoby dorosłe + 5 dzieci więc nie jest źle

[Piotrus]

5 godzin temu, TWENTIS napisał(a):

Nie wiem jak jest z granicami gdzie jedziesz ale mase auta masz 2200 a max 3050. To jest 850 kg na 9 osob i bagaż. To za dużo nie włożysz.

Nas kiedys na granicy z Austria zważyli i płaciliśmy kare za przeładowanie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Pamiętasz ile miałeś przekroczenia? Podobno jest tolerancja 5%.

 

Z tym ważeniem w Austrii na forach karawaningowych jest jak z Yeti - każdy pisze że ważą ale ciężko znaleźć osobę która faktycznie była ważona i dostała mandat.

 

W tegoroczną majówkę na wjeździe do Austrii od strony Tarvisio ściągali wszystkich na wagę co mieli DMC > 2.8t . Mi się przyfarciło, pomimo że znak już był wyświetlony to Asfinag dopiero się ustawiał i po prostu przejechaliśmy przez pkt ważenia.

[TWENTIS]

 
Pamiętasz ile miałeś przekroczenia? Podobno jest tolerancja 5%.
 
Z tym ważeniem w Austrii na forach karawaningowych jest jak z Yeti - każdy pisze że ważą ale ciężko znaleźć osobę która faktycznie była ważona i dostała mandat.
 
W tegoroczną majówkę na wjeździe do Austrii od strony Tarvisio ściągali wszystkich na wagę co mieli DMC > 2.8t . Mi się przyfarciło, pomimo że znak już był wyświetlony to Asfinag dopiero się ustawiał i po prostu przejechaliśmy przez pkt ważenia.

Mielismy największy renault master przedłużany podwyższony na PJ. kat B

Nie spojrzeliśmy w dowód rejestracyjny i nie pamietam już ale samo auto ważyło - strzelam bo nie pamietam 2900 wiec miałeś 600 kg na 9 osób i bagaż.

Finalnie mielimy na wadze 4150 jadąc w 5 osób i dość dużo bagażu. Tylko dzięki temu ze bylem miły dla celnika dostaliśmy 175 EUR tolla.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Piotrus]

13 minut temu, TWENTIS napisał(a):

Finalnie mielimy na wadze 4150 jadąc w 5 osób i dość dużo bagażu. Tylko dzięki temu ze bylem miły dla celnika dostaliśmy 175 EUR tolla.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Ponad 4t to już grubo, ja mam coś koło 3,7 jak zatankuję wody na full i wezmę rowery, także jestem bardzo zainteresowany czy te 5% tolerancji  to prawda

[grogi]

2 godziny temu, Piotrus napisał(a):

Ponad 4t to już grubo, ja mam coś koło 3,7 jak zatankuję wody na full i wezmę rowery, także jestem bardzo zainteresowany czy te 5% tolerancji  to prawda

 

To jest tolerancja dla maszyny pomiarowej. Może o 5% zawyżać, więc dają 5% tolerancji do pomiaru, żeby nikogo niesprawiedliwie nie ukarać.

[Piotrus]

32 minuty temu, grogi napisał(a):

 

To jest tolerancja dla maszyny pomiarowej. Może o 5% zawyżać, więc dają 5% tolerancji do pomiaru, żeby nikogo niesprawiedliwie nie ukarać.

 

To potwierdzona informacja że austriacki Asfinag ma właśnie taką tolerancję?

 

Ja te 5% usłyszałem od żony która to wyczytała na fb, czyli wiarygodność tej informacji bardzo wątpliwa.

 

Na Węgrzech jest np 200kg a w Holandii 10%.